-
1. Data: 2005-06-10 11:53:41
Temat: chemik i praca w laboratorium
Od: "Agnieszka" <r...@p...onet.pl>
Witam
Czy jest tutaj moze jakis chemik, ktoremu udalo sie znalezc w prace w
laboratorium (slask)? Ja juz nie wiem co robic? Studia skonczylam z
wyroznieniem i pracuje tylko dorywczo i to nie w laboratorium. Nie chodzi mi
nawet o wysokie zarobki tylko o to zeby robic to co kocham ale powoli trace
nadzieje. Moze ktos ma jakis pomysl?
Pozdrawiam :((((
Aga
-
2. Data: 2005-06-10 14:11:08
Temat: Re: chemik i praca w laboratorium
Od: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl>
Użytkownik "Agnieszka" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d8c6jf$pgq$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> Czy jest tutaj moze jakis chemik, ktoremu udalo sie znalezc w prace w
> laboratorium (slask)? Ja juz nie wiem co robic? Studia skonczylam z
> wyroznieniem i pracuje tylko dorywczo i to nie w laboratorium. Nie chodzi
mi
> nawet o wysokie zarobki tylko o to zeby robic to co kocham ale powoli
trace
> nadzieje. Moze ktos ma jakis pomysl?
>
Roca w gliwickiej strefie ekonomicznej. Poch w Gliwicach.
-
3. Data: 2005-06-10 16:00:00
Temat: Re: chemik i praca w laboratorium
Od: "Agnieszka" <r...@p...onet.pl>
>>
> Roca w gliwickiej strefie ekonomicznej. Poch w Gliwicach.
>
Nie chodzi mi o podanie firm bo cala baze firm zrobilam, wylalam dokumenty,
jezdzilam, dzwonilam i nic z tego.
Czy bez znajomosci naprawde nie ma teraz szans? Bardzo nie chce sie
przebranzowic, poniewaz szkoda mi tych studiow, wiedzy i robienia tego co
lubie:((((((
Pozdrawiam
Aga
-
4. Data: 2005-06-10 16:44:51
Temat: Re: chemik i praca w laboratorium
Od: "Łukasz Prokulski" <l...@n...poczta.onet.pl>
Agnieszka <r...@p...onet.pl> popełnił(a) co następuje:
> Czy jest tutaj moze jakis chemik, ktoremu udalo sie znalezc w prace w
> laboratorium (slask)? Ja juz nie wiem co robic? (...) Moze ktos ma jakis
pomysl?
Doktorat? W dziedzinach "naukowych" (chemia, fizyka, biologia) doktor to
powoli tytuł "zawodowy"... Zresztą - ostatnio pewien profesor, z którym
miałem zajęcia na fizyce powiedział w takiej dość luźnej i niczemu nie
służącej rozmowie, że dla fizyków właściwie nie ma pracy, a "na zachodzie"
wcale nie wygląda to lepiej. Niestety. Chemicy jednak mają większe
możliwości (imho).
lemur
--
lukasz [at] prokulski [dot] net foobar |>
http://www.prokulski.net Jamiroquai
+48 880 023 685 "Talulah"
GG: 1380079 lp: Dynamite
-
5. Data: 2005-06-10 16:53:57
Temat: Re: chemik i praca w laboratorium
Od: "J&B" <j...@w...pl>
> Czy jest tutaj moze jakis chemik, ktoremu udalo sie znalezc w prace w
> laboratorium (slask)? Ja juz nie wiem co robic? Studia skonczylam z
> wyroznieniem i pracuje tylko dorywczo i to nie w laboratorium. Nie chodzi
mi
załóż DG
zdrowaśki
-
6. Data: 2005-06-10 21:26:17
Temat: Re: chemik i praca w laboratorium
Od: "Pawlo" <p...@g...pl>
Ja troche nie na temat bo pracuje na mazowszu (ale nie w Warszawie) w firmie
produkującej środki czystości, właśnie w laboratorium.
Też bardzo chciałem po studiach pracować w laboratorium. To było wręcz moim
marzeniem.
Ale wiedz, że już nie jest. Praca w laboratorium na uczelni i w firmie to
nie jest to samo. Na uczelni jest ciekawiej:)
Pozdrawiam
Paweł
-
7. Data: 2005-06-11 08:48:08
Temat: Trudna sprawa - chemik i praca w laboratorium
Od: "Mik" <m...@p...onet.pl>
Droga Ago!
Ja tez jestem po chemii i miałem podobne narzenia po studiach.
Lecz w regienie gdzie mieszkam zupełnie nic nie ma w dziedzinie chemii
więc się przekwalifikowałem. Jest nieco łatwiej o pracę w nowej dziedzinie
ale konkurencja spora więc moge powiedzieć, że zmarnowałem 5 lat studiów,
niestety.
Więc albo uzyjesz znajomości albo
jesli mas zjeszcze nieco egergii to rozglądaj się
po załej polsce, włącz do listy firmy farmaceutyczne, kosmetyczne etc.
Także jesli bardzo zalezy ci na pracy jako chemik
startuj do firm za granicą ... kto szuka podobno znajduje!
To prawda, że praca w laboratorium przemysłowym jest głupia i nudna
jak to pnapisał jeden przedmówca - robisz zwykle przez 25 lat kilka
powtarzających się analiz, czesto na nienajlepszym sprzęcie
i trzeba oszczędzac odczynniki i płyn do mycia szkła :)
Pozdrawiam
> Witam
>
> Czy jest tutaj moze jakis chemik, ktoremu udalo sie znalezc w prace w
> laboratorium (slask)? Ja juz nie wiem co robic? Studia skonczylam z
> wyroznieniem i pracuje tylko dorywczo i to nie w laboratorium. Nie chodzi mi
> nawet o wysokie zarobki tylko o to zeby robic to co kocham ale powoli trace
> nadzieje. Moze ktos ma jakis pomysl?
>
> Pozdrawiam :((((
>
> Aga
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2005-06-11 19:20:57
Temat: Re: Trudna sprawa - chemik i praca w laboratorium
Od: "Agnieszka" <r...@p...onet.pl>
Powiem Ci ze ja tez czuje ze zmarnowalam 5 lat życia. Studia przewalone, a
pozniej o ile oczywiscie masz szczecie idziesz do obskurnego laboratorium za
617zł.
Jezeli chodzi o wyjazd za granice to w moim przypadku odpada - mam tu meza
(ktory ma super prace) i mieszkanie, wiec zostaje na slasku i musze sobie
jakos poradzic.
Nie wyobrazam sobie jednak bycia kura domowa, przerazajaca perspektywa dla
mnie.
Konczac studia nie zdawalam sobie sprawy jak ciezka jest sytuacja na rynku
pracu.
Chyba przesadzalam ze staraniem sie na studiach, kuciem na kolokwia i
starannoscia na laborkach, poniewaz nigdzy tego nie wykorzystam.
:(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
((
Aga z okolic Katowic
Użytkownik "Mik" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:30ca.00000924.42aaa548@newsgate.onet.pl...
> Droga Ago!
>
> Ja tez jestem po chemii i miałem podobne narzenia po studiach.
> Lecz w regienie gdzie mieszkam zupełnie nic nie ma w dziedzinie chemii
> więc się przekwalifikowałem. Jest nieco łatwiej o pracę w nowej dziedzinie
> ale konkurencja spora więc moge powiedzieć, że zmarnowałem 5 lat studiów,
> niestety.
>
> Więc albo uzyjesz znajomości albo
> jesli mas zjeszcze nieco egergii to rozglądaj się
> po załej polsce, włącz do listy firmy farmaceutyczne, kosmetyczne etc.
> Także jesli bardzo zalezy ci na pracy jako chemik
> startuj do firm za granicą ... kto szuka podobno znajduje!
>
> To prawda, że praca w laboratorium przemysłowym jest głupia i nudna
> jak to pnapisał jeden przedmówca - robisz zwykle przez 25 lat kilka
> powtarzających się analiz, czesto na nienajlepszym sprzęcie
> i trzeba oszczędzac odczynniki i płyn do mycia szkła :)
>
> Pozdrawiam
>
>
>
>> Witam
>>
>> Czy jest tutaj moze jakis chemik, ktoremu udalo sie znalezc w prace w
>> laboratorium (slask)? Ja juz nie wiem co robic? Studia skonczylam z
>> wyroznieniem i pracuje tylko dorywczo i to nie w laboratorium. Nie chodzi
>> mi
>> nawet o wysokie zarobki tylko o to zeby robic to co kocham ale powoli
>> trace
>> nadzieje. Moze ktos ma jakis pomysl?
>>
>> Pozdrawiam :((((
>>
>> Aga
>>
>>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2005-06-11 20:54:40
Temat: Re: Trudna sprawa - chemik i praca w laboratorium
Od: "Pawlo" <p...@g...pl>
Nie załamuj sie tak szybko. Jak bedziesz szukac to znajdziesz na pewno.
Ja tez juz nie wieżyłem ze uda mi sie znalesc prace w laboratorium i
musiałem zadowolic sie pracą przedstawiciela handlowego (tez branza
chemiczna), ale nie poddałem sie i cały czas wysyłałem cv do firm i
instytutów. Nawet chcieli mnie przyjąc do jednego instytutu ale tam marnie
płacą.
No ale w końcu sie udało i tobie tez sie uda tylko jedna rada ale pewnie ją
znasz. Nie czekaj na ogłoszenie o prace tylko ślij oferty wszedzie tam gdzie
uwazasz ze jest laboratorium.
Powodzenia
Paweł
-
10. Data: 2005-06-11 21:04:36
Temat: Re: Trudna sprawa - chemik i praca w laboratorium
Od: "T.Omasz" <t...@x...xn--p-ela>
Dnia Sat, 11 Jun 2005 22:54:40 +0200, Pawlo <p...@g...pl> napisał:
> Nie załamuj sie tak szybko. Jak bedziesz szukac to znajdziesz na pewno.
> Ja tez juz nie wieżyłem ze uda mi sie znalesc prace w laboratorium
Aha, stódia skączyłeś i nalerzysz do inteligęcji?
BP. PPNMSP.
--
"Chwalmy układ za upór i trud | Chwalmy układ scalony
Chwalmy układ za upór i trud | I alleluja śpiewajmy mu"
(Janerka)
<prywatnie pisz: t.omasz@gążętą.pł>