-
11. Data: 2004-10-05 21:03:30
Temat: Re: bezrobotna a umowa- zlecenie
Od: "Reksio" <m...@p...onet.pl>
> Nie wiem skąd pomysł że nie przeczytałam
> skruputatnie otrzymanych papierów.
A tak w ogóle to:
1. mozesz zglosic po ustaniu stosunku pracy na umowe-zlecenie (juz nie
pamietam jai okres czasu)
2.faktycznie lepiej weź tą umowę na ciotkę, albo na studenta do 25 roku
życia, albo na kolegę - the best jeżeli pracuje w służbie zdrowia, ale tu
chodzi o jakąś składkę chorobową czy też zdrowotną - tego dokładnie już nie
pamiętam, więc się nie sugeruj. Najważniejsze żeby ta osoba pracowała i
miała odprowadzane składki.
3. Obowiązujące Ciebie jako osobę bezrobotną przepisy są dostępne w każdym
UP na gazetce i dodatkowo możesz otrzymać je w małym formacie. Takie były
decyzje .....kogoś tam.... Ale były :-) I Twoim obowiązkiem jest się z nimi
zapoznać, ponieważ podpisałaś że są Ci one znane.
Pozdrrr... Reksio
-
12. Data: 2004-10-06 19:37:02
Temat: Re: bezrobotna a umowa- zlecenie
Od: s...@o...pl
> Czy powinnam zglosic w UP tygodniową skonczoną już
> prace na umowe- zlecenie? zapomniałam tego zrobic
> i nie bardzo bym chciała żeby mnie wyrejestrowano.
> Nie pobieram zasiłku.
>
> Drugie pytanie mam może dziwne, ale od momentu mojego
> zarejestrowania upłynęły już dwa miesiące i nadal mnie
> nie wezwano..... To normalne?
>
> Pozdrawiam
> O.
>
>
skoro Cię "nie wezwano", to niedługo przyślą Ci decyzję o wyrerestrowaniu z
powodu nie zgłoszenia w wyznaczonym terminie. Swoja drogą dziwne, że przy
odbiorze decyzji o zarejestrowaniu, nie interesowało Cie nic oprócz jak sądze
ubezpieczenia zdrowotnego. Terminy zgłoszeń generalnie sa przez różne PUPy
róznie ustalanie ( w moim np. jest raz na 2 -3 miesiące)w zalezności od
sytuacji ludzi i ilości bezrobotnych. jeżeli kogoś coś interesuje to można
przychodzić nawet codziennie. Wg ustway o promocji zatr. zgłoszenia powinny byc
co miesiąc.Niestety zauważyłam, że ludziom nie chce się zgłaszać i o wszystko
mają pretensje, często nie sa zainteresowani podjęciem pracy. Jeśli sa czymś
zainteresowani to tylko ubezpieczeniem zdrowotnym. A według mnie kwestia ubezp.
zdr. w urzędach pracy nie powinna istnieć. Powinno to byc w kompetencjach
opieki społecznej.
No nic, powinnaś pójśc z umową się wyrejestrować w ciągu 7 dni od dnia
rozpoczęcia pracy. Przy rejestracji podpisywałaś zobowiązanie, że będziesz
zgłaszać wszelkie zmiany.
Zostaje nam tylko modlic się, żeby w Polsce było kiedyś normalnie:)
pozdrawiam wszystkich
magda
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2004-10-08 08:29:20
Temat: Re: bezrobotna a umowa- zlecenie
Od: "thuringwethil" <oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl>
<s...@o...pl> wrote in message
news:1243.000006de.4164495e@newsgate.onet.pl...
> skoro Cię "nie wezwano", to niedługo przyślą Ci decyzję o wyrerestrowaniu
z
> powodu nie zgłoszenia w wyznaczonym terminie. Swoja drogą dziwne, że przy
> odbiorze decyzji o zarejestrowaniu, nie interesowało Cie nic oprócz jak
sądze
> ubezpieczenia zdrowotnego.
gwoli wyjasnienia (bo chyba macie wszyscy jakieś dziwne przekonanie
ze jak ktos jest bezrobotny to na pewno jest półgłówkiem)
NIE OTRZYMAŁAM terminu zgłoszenia; pytałam o ten termin
kilkakrotnie, każą mi czekać. To mnie dziwi, stąd pytanie.
Po drugie: rzeczywiście interesuje mnie głownie ubezpieczenie;
dlatego że pracy muszę szukać sama; nie mam zamiaru czekać
w nieskończoność aż urząd mi pomoże. Przychodzę tam często przeglądać
ogłoszenia. Jak dotąd nie było żadnego z mojej branży co niespecjalnie
mnie zadziwia. Apeluję przy okazji do dokłądnego czytania postów;
gdybym otrzymała jakikolwiek tremin nie pytałabym dlaczego
go nie otrzymałam. Z pewnością nie zostanę wyrejestrowana
z powodu nie stawienia się w wyznaczonym terminie: bo
terminu NIE MA.
Pozdrawiam
O.
-
14. Data: 2004-10-08 09:46:57
Temat: Re: bezrobotna a umowa- zlecenie
Od: Krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Fri, 8 Oct 2004 10:29:20 +0200, thuringwethil
<oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl> napisał:
> gwoli wyjasnienia (bo chyba macie wszyscy jakieś dziwne przekonanie
> ze jak ktos jest bezrobotny to na pewno jest półgłówkiem)
> NIE OTRZYMAŁAM terminu zgłoszenia; pytałam o ten termin
> kilkakrotnie, każą mi czekać.
A wydali ci tak ksiazeczke "karta wizyt" ?
Toto okazuje sie w przychodniach, zamiast ksiazeczki zdrowia. Jest tam
wpisana ostatnia wizyta i termin nastepnej.
Masz wpisany termin odbytej i niewypelnione rubryki na nastepne?
Czy wydali jakis inny dokument?
--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/
-
15. Data: 2004-10-08 10:34:34
Temat: Re: bezrobotna a umowa- zlecenie
Od: "Gosia" <M...@p...onet.pl>
Użytkownik "Krzysztofsf":
> A wydali ci tak ksiazeczke "karta wizyt" ?
> Toto okazuje sie w przychodniach, zamiast ksiazeczki zdrowia. Jest tam
> wpisana ostatnia wizyta i termin nastepnej.
> Masz wpisany termin odbytej i niewypelnione rubryki na nastepne?
>
> Czy wydali jakis inny dokument?
Witam, u mnie w mieście nie spotkałam się z czymś takim jak ksiązeczka
wizyt. Dostalam tylko karteczke z miejscami na kilkanascie wpisow
dotyczacych terminow wizyt, dokumentow, ktore nalezy miec przy sobie i
miejsca odbioru pieniazkow w przypadku zasilku, stypendium itp.Karteczka
jest potrzebna jedynie bym nie zapomniala o kolejnej wizycie. Do przychodni
potrzebna mi byla tylko legitymacja ubezpieczeniowa, ktora musze podbijac
raz na pol roku. Dostalam tez kopie ZZA ze jestem zgloszona do ubezpieczenia
zdrowotnego. Wiec moze u thuringwethil jest podobnie? Poza tym jesli
thuringwethil jest czesto w UP, to w momencie kiedy mowia ze nie ma dla niej
ofert i podpisze, ze faktycznie nic nie ma, uznaja za odbyta w terminie
wizyte. Mysle ze nie ma sie w tym przypadku czym martwic.
Pozdrawiam Gosia
-
16. Data: 2004-10-08 15:33:21
Temat: Re: bezrobotna a umowa- zlecenie
Od: "thuringwethil" <oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl>
"Krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl> wrote in message
news:opsfjpgjbu5g9cba@62.233.223.195-ip-bimap.salsa.
pl...
> A wydali ci tak ksiazeczke "karta wizyt" ?
> Toto okazuje sie w przychodniach, zamiast ksiazeczki zdrowia. Jest tam
> wpisana ostatnia wizyta i termin nastepnej.
> Masz wpisany termin odbytej i niewypelnione rubryki na nastepne?
>
> Czy wydali jakis inny dokument?
Wydano mi decyzję o uznaniu za osobę bezrobotną,
drugi świstek o odmowie przyznania zasiłku, trzeci świstek
do lekarza. Na żadnym z nich nie ma terminów wizyt, jedyne
występujące daty to data zarejestrowania i data moich urodzin.
Powiedziano mi także że mam czekac na wezwanie.
Czekam już ponad dwa miesiące.
Pozdrawiam
O.
-
17. Data: 2004-10-08 15:35:59
Temat: Re: bezrobotna a umowa- zlecenie
Od: "thuringwethil" <oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl>
"Gosia" <M...@p...onet.pl> wrote in message
news:ck5qg4$6ko$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Witam, u mnie w mieście nie spotkałam się z czymś takim jak ksiązeczka
> wizyt. Dostalam tylko karteczke z miejscami na kilkanascie wpisow
> dotyczacych terminow wizyt, dokumentow, ktore nalezy miec przy sobie i
> miejsca odbioru pieniazkow w przypadku zasilku, stypendium itp.
Nie pobieram zasiłku moze dlatego nie dostałam żadnej książeczki?
Swoją droga sądziłam ze w każdym PUPie sa podobne procedury.
w momencie kiedy mowia ze nie ma dla niej
> ofert i podpisze, ze faktycznie nic nie ma, uznaja za odbyta w terminie
> wizyte.
Heh oferty wiszą na korytarzu; nie podpisuję nic oglądając je.
Pozdrawiam
O.