-
31. Data: 2006-02-27 11:09:53
Temat: Re: bezrobocie
Od: "Tomek" <s...@p...onet.pl>
> Przemyśl to zanim zaczniesz pieprzyć o bezrobociu, a dodatkowo poczytaj
> sobie archiwum tej grupy i przekonaj się jak trudno znaleźć pracownika.
Za 700 zl coraz trudniej. Każdy tak robi mniej więcej i ja że po roku pracy
idzie sie na rok kuronia - jak masz 80 % to tylko 300 zł mniej a ile się
zdrowia oszczędza więc się nie dziw kapitalisto ty też byś tak robił.
-
32. Data: 2006-02-27 11:14:03
Temat: Re: bezrobocie
Od: "Tomek" <s...@p...onet.pl>
> wykwalifikowanego pracownika. To będzie skutkowało dalszym zamykaniem firm
i
> dalszym wzrostem bezrobocia. Tomek
No i HURRA. Tak ma właśnie być.
Kiedy prywaciarze zrozumieją że jeżeli nie dadzą zarobić nam my nie damy
zarobić im ??
-
33. Data: 2006-02-27 11:16:05
Temat: Re: bezrobocie
Od: "Tomek" <s...@p...onet.pl>
>
> Podobno brakuje spawaczy ,bo wąsatego szefa już nie stać zatrudnić
spawacza ;)
> --
Zatrudnić ??? Kiedyś zakłady takie specjalności jak spawacz często sami
wysyłali pracowników na szkolenia. Ale dzisiaj prywaciarze przyzwyczili się
dostawać darmo, a że ludzie ze specjalnościami się kończą to odrazu larum
podnoszą że bee.
-
34. Data: 2006-02-27 11:18:02
Temat: Re: bezrobocie
Od: "Tomek" <s...@p...onet.pl>
> Mam spory kontakt z małymi i średnimi przedsiebiorstwami - i jestem tym
> przerazony.
>
> Tylko że wyksztalconych ludzi sie nie słucha. Bo przecież nie maja nic do
> zaoferowania...
I w pełni popieram ludzie którzy się tutaj wypowiadają często wogóle nie
widzieli na oczy takiej typowej XIX wiecznej manufaktury.
-
35. Data: 2006-02-27 11:19:53
Temat: Re: bezrobocie
Od: "Tomek" <s...@p...onet.pl>
> Nie twierdzę, że tak nie bywa. Czasami. Ale jakoś ten burak dał
> sobie radę w życiu, bo to on daje pracę. I wziął na siebie ryzyko
> prowadzenia firmy. A ten wykształcony, mądry i niedoceniany
> fachowiec "chce a nie może" pracować u buraka. Jakiś on
> wykształcony, ale niedorobiony trochę albo mało zaradny?
> Coś chyba pokręciłeś z tą filozofią buraczaną...
Nie zaradny w sensie miał opory przed kradzieżą ??? A skąs ten burak miał
pieniądze na otworzenie działalności ? I jak jest konkurencyjność tego
inżyniera który coś chce zrobić dobrze w stosunku do buraka który sprzedaje
taniej tylko dla tego że ma pół darmowe woły robocze ??
-
36. Data: 2006-02-27 11:23:10
Temat: Re: bezrobocie
Od: "Tomek" <s...@p...onet.pl>
> Nie tylko zasiłku, także świadczeń socjalnych, za które nie odprowadzają
> składek, mimo że pracują. Dlaczego ludzie zatrudnieni legalnie i
> zarabiający smieci nie pieniądze muszą płacić na służbę zdrowia i czekać
> w kolejce na badanie z tymi, którzy mają to głęboko w dupie, mają status
> bezrobotnego tym samym są ubezpieczeni, pracują sobie na czarno i taki
> układ im pasuje.
A zapytajmy z drugiej strony. Ilu jest takich na czarno bez zasiłku na
zleceniach pół etatach którzy poza tymi 700 zł z pracy mają przysłowiowe
"gówno" ?
-
37. Data: 2006-02-27 11:42:03
Temat: Re: bezrobocie
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Tomek napisał(a):
> I w pełni popieram ludzie którzy się tutaj wypowiadają często wogóle nie
> widzieli na oczy takiej typowej XIX wiecznej manufaktury.
Ja myślę, ze tu chodzi o XIX mentalnosc i zarzadzanie rodem z tej epoki
;)
j.
--
Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
http://tinyurl.com/dpuad (kto pierwszy kliknie ten głupi)
-
38. Data: 2006-02-27 20:05:34
Temat: Re: bezrobocie
Od: Marek <a...@w...zapraszam.pl>
Dnia 27-02-2006 o 12:19:53 Tomek <s...@p...onet.pl> napisał:
>> Nie twierdzę, że tak nie bywa. Czasami. Ale jakoś ten burak dał
>> sobie radę w życiu, bo to on daje pracę. I wziął na siebie ryzyko
>> prowadzenia firmy. A ten wykształcony, mądry i niedoceniany
>> fachowiec "chce a nie może" pracować u buraka. Jakiś on
>> wykształcony, ale niedorobiony trochę albo mało zaradny?
>> Coś chyba pokręciłeś z tą filozofią buraczaną...
>
> Nie zaradny w sensie miał opory przed kradzieżą ??? A skąs ten burak miał
> pieniądze na otworzenie działalności ? I jak jest konkurencyjność tego
> inżyniera który coś chce zrobić dobrze w stosunku do buraka który
> sprzedaje
> taniej tylko dla tego że ma pół darmowe woły robocze ??
Rozumiem. OK - od dzisiaj zaczynam uważać, że:
biedny = uczciwy + mądry + wykształcony,
ma kasę i firmę = złodziej, burak, nieuk.
Teraz dobrze?
--
Marek
http://zapraszam.pl
-
39. Data: 2006-02-27 22:03:04
Temat: Re: bezrobocie
Od: "Józek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek" <a...@w...zapraszam.pl> napisał w
wiadomości news:op.s5nd3kh2zzg1pz@marek...
> Dnia 27-02-2006 o 12:19:53 Tomek <s...@p...onet.pl> napisał:
>
>>> Nie twierdzę, że tak nie bywa. Czasami. Ale jakoś ten burak dał
>>> sobie radę w życiu, bo to on daje pracę. I wziął na siebie ryzyko
>>> prowadzenia firmy. A ten wykształcony, mądry i niedoceniany
>>> fachowiec "chce a nie może" pracować u buraka. Jakiś on
>>> wykształcony, ale niedorobiony trochę albo mało zaradny?
>>> Coś chyba pokręciłeś z tą filozofią buraczaną...
>>
>> Nie zaradny w sensie miał opory przed kradzieżą ??? A skąs ten burak miał
>> pieniądze na otworzenie działalności ? I jak jest konkurencyjność tego
>> inżyniera który coś chce zrobić dobrze w stosunku do buraka który
>> sprzedaje
>> taniej tylko dla tego że ma pół darmowe woły robocze ??
>
> Rozumiem. OK - od dzisiaj zaczynam uważać, że:
> biedny = uczciwy + mądry + wykształcony,
> ma kasę i firmę = złodziej, burak, nieuk.
> Teraz dobrze?
>
> --
> Marek
Dobre hahahahaah.
To może by wymienili tych bogatych buraków :))))))))))))))
Józek