-
1. Data: 2004-09-28 20:16:06
Temat: aserwynosc, pewnosc siebie w pracy !
Od: "stefan.z" <v...@o...pl>
witam serdecznie,
prosze Was abyscie podzielili sie swoimi doswiadczeniami odnoscie relacji
pracownik - szef (przelozony), pracownik (starszy stazem) - nowy ...
pracowalem juz w kilku firmach (najczesciej praca fizyczna) i zawsze mialem
problemy z dogadywaniem sie z ludzmi ... szczegolnie z przeloznonymi ...
zawsze sie znalazl ktos madrzejszy, wszechwiedzacy, etc. jestem czlowiekiem
spokojnym, lagodnym, nie szukajacym zwady (to wynika z mojej natury) ! ale
kto ma miekkie serce, musi miec twarda dupe ! czy tak musi byc ! czy mam sie
stawiac, pyskowac, zeby byc zrozumianym i zaakceptowanym ? mam dosyc tych
roboli, slucham k...wa, k...wa, k...wa i zygam tym, ich sposobem myslenia,
ich kultura ! a przeciez czas spedzony w pracy to jakas czesc zycia (wazna)
! czy u was jest podobnie ?
pozdrawiam
stefan.z
-
2. Data: 2004-09-28 20:52:02
Temat: Re: aserwynosc, pewnosc siebie w pracy !
Od: wojtek <g...@z...pbz>
stefan.z napisał(a):
> kto ma miekkie serce, musi miec twarda dupe ! czy tak musi byc ! czy mam sie
> stawiac, pyskowac, zeby byc zrozumianym i zaakceptowanym ?
stawianie się nic nie da,dlatego że mają nad tobą władzę,sytuacja na
rynku pracy jest patologiczna,pracodawca może gnębić z dziką
satysfakacją,tylko dobrzy specjaliści mogą czuć się pewnie dlatego ze są
poszukiwani
mam dosyc tych
> roboli, slucham k...wa, k...wa, k...wa i zygam tym, ich sposobem myslenia,
> ich kultura ! a przeciez czas spedzony w pracy to jakas czesc zycia (wazna)
> ! czy u was jest podobnie ?
tak,też tak miałem,nic na to nie poradzisz,ten ciągły poniedziałkowy
rytuał,kto gdzie był i ile wypił,a potem jak długo rzygał
pozostaje ci tylko być ponad to,albo szukanie innej pracy
-
3. Data: 2004-09-29 17:09:44
Temat: Re: aserwynosc, pewnosc siebie w pracy !
Od: Stokrotka <d...@2...pl>
Użytkownik stefan.z napisał:
> witam serdecznie,
>
> prosze Was abyscie podzielili sie swoimi doswiadczeniami odnoscie relacji
> pracownik - szef (przelozony), pracownik (starszy stazem) - nowy ...
u mnie w pracy relacje z szefami czy osobami starszymi stazem sa bardzo
dobre (praca w biurze). Relacje raczej partnerskie i wszyscy czuja sie
ze soba w jakis sposob zzyci.
>
> pracowalem juz w kilku firmach (najczesciej praca fizyczna) i zawsze mialem
> problemy z dogadywaniem sie z ludzmi ... szczegolnie z przeloznonymi ...
>
W pracy fizycznej bywa roznie, najczesciej tak jak u Ciebie. A z czego
to wynika? hmmmm nie wiem
Stokrotka