Witam,
niebawem w moim miejscu pracy ma być przeprowadzona
ankieta(anonimowa)wewnętrzna.Polegać ma na tym, że każdy z respondentów ma
uzyskać hasło dostępu do ankiety i dopiero przy jego użyciu ma możliwość
odpowiedzenia na na jakieś pytania,czyli jeżeli do Pani X jest
przyporządkowane jakieś hasło to tak naprawdę osoby z pionu decydentów będą
mieli wgląd do odpowiedzi wszystkich ludków.Co innego byłoby,gdy taką
ankieta była robiona przez firmę specjalistyczną zewnętrzną(wtedy można
spokojnie spać:-)). Pytanie jest następującej kwestii,czy każdy musi wziąć
udział w takiej ankiecie,czy ankieta jest przymusowym narzędziem
statystycznym?Bynajmniej ja spotkałem się z takim stwierdzeniem kiedyś, że
do ankiety nikogo nie można zmusić i tym bardziej nie może być ona
narzędziem przymusowym,w tym przypadku pracodawca stwierdza, że jest ona
obowiązkowa-powstaje konflikt wspólnego interesu?jak można wyjść ręką
obronną z takiej sytuacji?
--
Pozdrawiam
<M>

do góry

<opublikowany i wysłany>

Michał wrote:

> Witam,
> niebawem w moim miejscu pracy ma być przeprowadzona
> ankieta(anonimowa)wewnętrzna.Polegać ma na tym, że każdy z respondentów ma
> uzyskać hasło dostępu do ankiety i dopiero przy jego użyciu ma możliwość
> odpowiedzenia na na jakieś pytania,czyli jeżeli do Pani X jest
> przyporządkowane jakieś hasło to tak naprawdę osoby z pionu decydentów
> będą mieli wgląd do odpowiedzi wszystkich ludków.Co innego byłoby,gdy taką
> ankieta była robiona przez firmę specjalistyczną zewnętrzną(wtedy można
> spokojnie spać:-)). Pytanie jest następującej kwestii,czy każdy musi wziąć
> udział w takiej ankiecie,czy ankieta jest przymusowym narzędziem
> statystycznym?Bynajmniej ja spotkałem się z takim stwierdzeniem kiedyś, że
> do ankiety nikogo nie można zmusić i tym bardziej nie może być ona
> narzędziem przymusowym,w tym przypadku pracodawca stwierdza, że jest ona
> obowiązkowa-powstaje konflikt wspólnego interesu?jak można wyjść ręką
> obronną z takiej sytuacji?

se żądaj kopii emailem!

do góry

Użytkownik "Michał" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fltn0g$5ro$1@atlantis.news.tpi.pl...

> jak można wyjść ręką
> obronną z takiej sytuacji?

tak wypełnić, żeby się kierownictwu odechciało robić pseudoanonimowych ankiet.

e.

do góry

On Mon, 07 Jan 2008 18:19:08 +0100, Michał <n...@p...onet.pl>
wrote:

>niebawem w moim miejscu pracy ma być przeprowadzona
>ankieta(anonimowa)wewnętrzna.
Kazda ankieta ktora mnie drazni (np ankieta w formie popup na www)
jest przeze mnie wypelniana takimi danymi ktore nie maja zadnego
zwiazku z rzeczywistoscia :)

WAM
--
www.wakacje2008.info

do góry

W wiadomości news:fltn0g$5ro$1@atlantis.news.tpi.pl Michał
<n...@p...onet.pl> pisze:

> niebawem w moim miejscu pracy ma być przeprowadzona
> ankieta(anonimowa)wewnętrzna.Polegać ma na tym, że każdy z respondentów ma
> uzyskać hasło dostępu do ankiety i dopiero przy jego użyciu ma możliwość
> odpowiedzenia na na jakieś pytania,czyli jeżeli do Pani X jest
> przyporządkowane jakieś hasło to tak naprawdę osoby z pionu decydentów
> będą mieli wgląd do odpowiedzi wszystkich ludków.Co innego byłoby,gdy taką
> ankieta była robiona przez firmę specjalistyczną zewnętrzną(wtedy można
> spokojnie spać:-)).
Tak sądzisz? ;)

> Pytanie jest następującej kwestii,czy każdy musi wziąć
> udział w takiej ankiecie,czy ankieta jest przymusowym narzędziem
> statystycznym?
Pracownik winien realizować obowiązki wynikające z umowy o pracę oraz
dokumentu pn. zakres obowiązków, w tym wykonywać polecenia służbowe związane
z zajmowanym stanowiskiem i charakterem wykonywanej pracy.
Ot, i wszystko.

> Bynajmniej ja spotkałem się z takim stwierdzeniem kiedyś,
> że do ankiety nikogo nie można zmusić i tym bardziej nie może być ona
> narzędziem przymusowym,
Przecież to zupełny bełkot... co to ma znaczyć?

> w tym przypadku pracodawca stwierdza, że jest ona
> obowiązkowa
No to co? Niech on się martwi o prawne uzasadnienie.

> jak można wyjść ręką obronną z takiej sytuacji?
To zależy, co się chce osiągnąć, ale da się bez większego problemu.

--
Jotte

do góry