nic się nie dzieje, Gronkiewicz i Tusk triumfuje, to mała anegdota o naszych
elitach... odgrażałem się kiedyś, że Wam napiszę o numerze z UPSem... chyba
nadszedł czas...

pewien skorumpowany dział zaopatrzenia pewnej skorumpowanej instytucji
państwej zarządzanej przez Tuska i Gronkiewicz zakupił do firmy 5 3kW
UPSów... oczywiście po miesiącu 4 z nich się uszkodziły... za naprawę wziął
się zaufany pracownik PO... siedział dumał i dumał myślał i rozważał i...
wymyślił, zauważył, że jak się UPSa odpali z baterii to UPS nie sprawdza
układów i się uruchamia, więc co zrobił z kierownictwem? ano wydrukował
kartkę jak odpalać UPSa z baterii i z taką naklejoną kartką oddał
użytkownikom... dzięki temu teraz mamy zjebane 4 UPSy które można było
naprawić na gwarancji... i co siądzie napięcie to kłopot bo UPS piszczy...

ten zaufany pracownik PO w krótkim czasie awansował na (nie bójmy się tego
słowa) BOGA w tej skorumpowanej instytuycji państwowej...

do góry

W dniu 13.04.2012 20:11, identifikator: 20040501 pisze:
> nic się nie dzieje, Gronkiewicz i Tusk triumfuje, to mała anegdota o
> naszych elitach... odgrażałem się kiedyś, że Wam napiszę o numerze z
> UPSem... chyba nadszedł czas...
>
> pewien skorumpowany dział zaopatrzenia pewnej skorumpowanej instytucji
> państwej zarządzanej przez Tuska i Gronkiewicz zakupił do firmy 5 3kW
> UPSów... oczywiście po miesiącu 4 z nich się uszkodziły... za naprawę
> wziął się zaufany pracownik PO... siedział dumał i dumał myślał i
> rozważał i... wymyślił, zauważył, że jak się UPSa odpali z baterii to
> UPS nie sprawdza układów i się uruchamia, więc co zrobił z
> kierownictwem? ano wydrukował kartkę jak odpalać UPSa z baterii i z taką
> naklejoną kartką oddał użytkownikom... dzięki temu teraz mamy zjebane 4
> UPSy które można było naprawić na gwarancji... i co siądzie napięcie to
> kłopot bo UPS piszczy...
>
> ten zaufany pracownik PO w krótkim czasie awansował na (nie bójmy się
> tego słowa) BOGA w tej skorumpowanej instytuycji państwowej...

Nauczyłeś się już zaciskać rj45 przynajmniej w jednym standardzie?

do góry