eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeabsolwent polonistyki - jakie szanse na znalezienie pracy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 21. Data: 2002-05-23 21:23:58
    Temat: Re: Odp: Odp: absolwent polonistyki - jakie szanse na znalezienie pracy?
    Od: Tomasz <p...@t...na.news.pl>

    "Joanna" <d...@p...onet.pl> wrote in
    news:acin96$e1$1@news.onet.pl:

    >> Ja mogę tylko dopisać, że korektorko/redaktorka z którą współpracuję
    >> jest tak zawalona, że teksty czasami czekają w kolejce.... Jak
    >> rozmawiam - nie są to kokosy, ale na brak zajęcia i nudę nie narzeka
    >
    > A czy wielkim nietaktem bedzie zapytac o skonkretyzowanie tych
    > "kokosow"? Chodzi mi tylko o to, ze w ogole pojecia nie mam, jaka
    > ewentualnie cene swych uslug bym mogla podawac.
    200 zł za arkusz wydawniczy korekty
    co mniej więcej się przekłada ok 500 za 40 000 znaków (bo tekst był ciężki)
    Ja w każdym razie tak się (mniej więcej) umawiam
    Ale np. jeżeli jest to książka, to proporcjonalnie mniej. Krótkie artykuły
    są jednak gorsze :)

    >> Paradoksalnie coraz mniej osób umie pisać po polsku.....
    >> Pomysły (merytorycznie) może i są, ale forma - katastrofa
    >
    > Taaak, ale ludziom tez coraz mniej zalezy na kulturze jezyka, nawet w
    > mediach, gdzie jezyk powinien byc wzorcowy, roi sie od bledow...

    Coś o tym wiem :)

    --
    Pozdrawiam,
    Tomasz


  • 22. Data: 2002-05-26 12:47:16
    Temat: Re: absolwent polonistyki - jakie szanse na znalezienie pracy?
    Od: "sickboy.lub.pl" <s...@i...pl>


    Użytkownik "Tomasz" <p...@t...na.news.pl> napisał w wiadomości

    :
    : >> Paradoksalnie coraz mniej osób umie pisać po polsku.....
    : >> Pomysły (merytorycznie) może i są, ale forma - katastrofa
    : >
    : > Taaak, ale ludziom tez coraz mniej zalezy na kulturze jezyka, nawet w
    : > mediach, gdzie jezyk powinien byc wzorcowy, roi sie od bledow...
    :

    nie, jezyk nie musi byc wzorcowy. jezyk musi trafiac do masowego odbiorcy, i
    niestety, ale nastepuje zanizanie poziomu (oni to nazywają uśrednianiem,
    ja - zanizaniem :). smutne ale prawdziwe. ale co z tego?

    sickboy

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1