Użytkownik Joanna <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:acdkp0$81p$...@n...onet.pl...

> Taaak, ale chyba najpierw warto zrobic porzadne badanie rynku:-) - zanim
> wpakuje sie w kupe papierkow (ZUS, US), wole sie upewnic, ze bedzie mnie
> stac na segregatory:-).

Eeeee to tak zle z tymi polonistami nie jest, skoro potrafia zrobic porządne
badanie rynku :-))))).
Zacznij od umow o dzielo lub zlecenia, jak sie okaze ze warto to w te pedy
dzial. gosp, bo wtedy wszystko potrzebne mozesz poodliczac :-)))).
IMO warto zalozyc DG nawet jak masz jednego stalego solidnego klienta, ktory
Ci zapewni przezycie. Kazdy kolejny wtedy to bonusik :-)

Powodzenia i
--
Pozdrawiam serdecznie
Anyia

PS. na poczatek jeden segregator wystarczy ;-))))))

do góry

> Eeeee to tak zle z tymi polonistami nie jest, skoro potrafia zrobic
porządne
> badanie rynku :-))))).

To az tak zla opinie mamy?;-)

> Zacznij od umow o dzielo lub zlecenia, jak sie okaze ze warto to w te pedy
> dzial. gosp, bo wtedy wszystko potrzebne mozesz poodliczac :-)))).
> IMO warto zalozyc DG nawet jak masz jednego stalego solidnego klienta,
ktory
> Ci zapewni przezycie. Kazdy kolejny wtedy to bonusik :-)

Racja. Wielkie dzieki za cenne rady.

> Powodzenia i
> --
> Pozdrawiam serdecznie
> Anyia
>
> PS. na poczatek jeden segregator wystarczy ;-))))))
>
No to na taka inwestycje to jeszcze mnie na szczescie stac:-)))

Pozdrawiam
Joan

do góry

Użytkownik "Joanna" napisał w wiadomości:
> A wiesz, to swietny pomysl. Komputer mam i stale lacze tez, nie musze juz
w
> to inwestowac. I do korekty tez jestem uprawniona, poniewaz na studiach
> zrobilam sobie tzw. opcje z zakresu edytorstwa, w ramach zajec byla tez
> korekta.

Nie wiem, jakie są tego efekty, ale chyba warto ogłosić się w portalu
www.wirtualnywydawca.pl

Paweł

--
Czy za książki trzeba przepłacać?
www.szwedzka.pl

do góry

"Joanna" <d...@p...onet.pl> wrote in
news:acdlqc$a12$1@news.onet.pl:

>> Eeeee to tak zle z tymi polonistami nie jest, skoro potrafia zrobic
> porządne
>> badanie rynku :-))))).
>
> To az tak zla opinie mamy?;-)
>
>> Zacznij od umow o dzielo lub zlecenia, jak sie okaze ze warto to w te
>> pedy dzial. gosp, bo wtedy wszystko potrzebne mozesz poodliczac
>> :-)))). IMO warto zalozyc DG nawet jak masz jednego stalego solidnego
>> klienta,
> ktory
>> Ci zapewni przezycie. Kazdy kolejny wtedy to bonusik :-)
>
> Racja. Wielkie dzieki za cenne rady.
>
>> Powodzenia i
>> --
>> Pozdrawiam serdecznie
>> Anyia
>>
>> PS. na poczatek jeden segregator wystarczy ;-))))))
>>
> No to na taka inwestycje to jeszcze mnie na szczescie stac:-)))
>
> Pozdrawiam
> Joan

Ja mogę tylko dopisać, że korektorko/redaktorka z którą współpracuję jest
tak zawalona, że teksty czasami czekają w kolejce.... Jak rozmawiam - nie
są to kokosy, ale na brak zajęcia i nudę nie narzeka

Tylko jest kilka warunków - solidność i terminowość (w drastycznych
sytuacjach - tekst 19.00, korekta na 5.00 (w nocy)) , nie zmienianie
znaczenia zdań (teksty techniczne), umiejętność "ujednolicania" tekstów -
np. gdy tłumaczy kilku (szybciej)

Paradoksalnie coraz mniej osób umie pisać po polsku.....
Pomysły (merytorycznie) może i są, ale forma - katastrofa


--
Pozdrawiam,
Tomasz

do góry

> A wiesz, to swietny pomysl. Komputer mam i stale lacze tez, nie musze juz
w
> to inwestowac. I do korekty tez jestem uprawniona, poniewaz na studiach
> zrobilam sobie tzw. opcje z zakresu edytorstwa, w ramach zajec byla tez
> korekta. A co do nauczenia sie jeszcze redakcji technicznej, to masz
swieta
> racje, trzeba bedzie nad tym siasc i opanowac. W sumie nawet myslalam o
tym,
> zeby w pierwszej kolejnosci pochodzic po wydawnictwach, ale agencje
> reklamowe jakos mi nie przyszly do glowy. "Kupuje" Twoj pomysl z prawdziwa
> przyjemnoscia i sluze uprzejmie od zaraz jesli potrzebujesz korektora:-)
> Wielkie dzieki i pozdrawiam serdecznie

A biedne arbuzy bedą czekały na swoją Wielka Szansę, sezon się zbliża :)

Wojtek

do góry

> Ja mogę tylko dopisać, że korektorko/redaktorka z którą współpracuję jest
> tak zawalona, że teksty czasami czekają w kolejce.... Jak rozmawiam - nie
> są to kokosy, ale na brak zajęcia i nudę nie narzeka

A czy wielkim nietaktem bedzie zapytac o skonkretyzowanie tych "kokosow"?
Chodzi mi tylko o to, ze w ogole pojecia nie mam, jaka ewentualnie cene
swych uslug bym mogla podawac.

> Tylko jest kilka warunków - solidność i terminowość (w drastycznych
> sytuacjach - tekst 19.00, korekta na 5.00 (w nocy)) , nie zmienianie
> znaczenia zdań (teksty techniczne), umiejętność "ujednolicania" tekstów -
> np. gdy tłumaczy kilku (szybciej)

Z tym akurat by nie bylo problemu.

> Paradoksalnie coraz mniej osób umie pisać po polsku.....
> Pomysły (merytorycznie) może i są, ale forma - katastrofa

Taaak, ale ludziom tez coraz mniej zalezy na kulturze jezyka, nawet w
mediach, gdzie jezyk powinien byc wzorcowy, roi sie od bledow...

> Pozdrawiam,
> Tomasz

Pozdrawiam rowniez
Joan

do góry

> Nie wiem, jakie są tego efekty, ale chyba warto ogłosić się w portalu
> www.wirtualnywydawca.pl

Nooo, mnogosc ogloszen juz tam zamieszczonych nie napawa wielkim
optymizmem...
Pozdrawiam
Joan

do góry

> A biedne arbuzy bedą czekały na swoją Wielka Szansę, sezon się zbliża :)

I na arbuzy przyjdzie kolej...;-)))
(moze bodaj bede miala je za co kupowac:-)
Pozdrawiam
Joan

do góry

> I na arbuzy przyjdzie kolej...;-)))
> (moze bodaj bede miala je za co kupowac:-)

na grupie pl.praca.oferowana wczoraj bylo ogloszenie, ze wydawnictwo chce
kupic 50 - 100 wypracowan z polskiego na rozne poziomy
oraz w portalu www.jobpilot.pl byla oferowaba praca dla korektora, ale
tekstow technicznych

Wojtek

do góry

> na grupie pl.praca.oferowana wczoraj bylo ogloszenie, ze wydawnictwo chce
> kupic 50 - 100 wypracowan z polskiego na rozne poziomy
> oraz w portalu www.jobpilot.pl byla oferowaba praca dla korektora, ale
> tekstow technicznych
>
> Wojtek
>
To pierwsze znalazlam i zaraz napisalam, niestety nie otrzymalam odpowiedzi.
Co do drugiego, juz zagladam i sprawdzam. Jestem ogromnie wdzieczna za
zyczliwosc i pomoc.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Joan

do góry