-
61. Data: 2002-07-04 19:46:51
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: "Domin" <d...@w...pl>
> > > Szok? Naprawdę? 560 netto dla kasjerki w hipermarkecie to mało? To ile
ona
> > > miałaby zarabiać?
Przy takiej pensji mieszkania sie nie dorobi, a wynajem _ media min 600 zl
trza dac. A nie samym mieszkaniem czlowiek zyje, nie mowiac o dzieciach.
-
62. Data: 2002-07-04 20:03:13
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: "DanielR" <d...@w...pl>
Użytkownik "Ola Mycha" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:afuvfr$lg8$1@news.tpi.pl...
Stanowisko sprzedawca lub kasjer. I wiecie ile płacą? 280 PLN
> "na reke" na pol etatu... Juz sie pewnie ludzie zastanawiaja na co wydac
> pieniadze...
Mgr farm Lublin zatrudniona na pełny etat
pensja: 760 PLN brutto = 560 PLN netto
no comment
Pozdrawiam
AsiaR
-
63. Data: 2002-07-04 20:05:46
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: "Coby" <N...@o...pl>
"Jarek Zgoda" napisał w wiadomości
> Zatrudniając kasjerkę za 1200 zł netto żądałbym od niej dużo więcej, niż
> tylko przesuwania taśmy i przyjmowania pieniędzy od klientów, a już na
pewno
> średniego z maturą i pełnej dyspozycyjności
PO PRACY TEZ CHCIALBYS MIEC JA DO SWEJ
DYSPOZYCJI :-?????????
> oraz tego, że mi w ciągu pół roku
> nie zajdzie w ciążę.
Pewno, a najlepiej jesli zlozy oswiadczeni, ze jesli zajdzie w ciaze
to wyjedzi za wschodnia lub poludniowa granice i usunie ciaze.
BTW Wez zimny prysznic, wyjdz na spacer zaczerpnij troche
swiezego powietrza, a przy okazji sprawdzisz czy twoj samochod
stoi na kolach czy tez na klockach, bo moze nastoletnie dzieciaki
tej kasjerki odkrecily Ci kola by miec czy zaplacic zalegly od kilku
miesiecy czynsz.
--
Coby
-
64. Data: 2002-07-04 20:06:03
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: "Coby" <N...@o...pl>
"Jarek Zgoda" napisał w wiadomości
>
> Szok? Naprawdę? 560 netto dla kasjerki w hipermarkecie to mało? To ile ona
> miałaby zarabiać?
>
(:-( Czy pomyslales o tym, ze byc moze taka kasjerka
dojezdza do uragajacej jej godnosci pracy w hipermarkecie
np. 30 kilometrow, a pozniej jeszcze kilka przystankow MZK.
Jak myslisz ile wyda na bilety?????
Bo ja mysle, ze jej nie wystarczy.
A moze ona ma rodzine, np. meza i 2 dzieci, jaki Twoim
zdaniem powinien byc dochod na osobe w takiej rodzinie.
Pewno 200 to Twoim zdaniem zbyt wiele :->>
--
Coby
-
65. Data: 2002-07-04 20:08:24
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: "DanielR" <d...@w...pl>
>
> Mgr farm Lublin zatrudniona na pełny etat
> pensja: 760 PLN brutto = 560 PLN netto
> no comment
> Pozdrawiam
> AsiaR
>
> może brutto 780, ale netto dostaję 560 PLN
>
-
66. Data: 2002-07-04 21:06:17
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: "Efro" <w...@w...edu.pl>
Użytkownik "No Name" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3D243BB7.6020903@wp.pl...
>
> > Pracodawca to nie dobry samarytanin i czemu mialby placic za czyjes
bledy??
>
> Ponieważ:
> 1. ponosi ryzyko biznesowe
> 2. decyduje kto i co ma robić
> 3. może się ubezpieczyć
> 4. błedy mają charakter statystyczny, pewna ich ilość jest nieunikniona
> i jest kosztem działalności gospodarczej, wynikają często ze zbiegu
> okoliczności i przypadku
>
> Mądry i zapobiegliwy pracodawca ustala takie procedury, że w przypadku
> błędu nie szuka się ofiary, a modyfikuje procedurę.
Wiem, ale na kasie nie sposob jest sie ponmylic, kasa wybije nawet reszty,
wiec
potrzeba liczenia nawet nie musi byc perfekcyjna.
Ustala sie limity, od utargu np., ale powyzej ktos musi zaplacic...
-
67. Data: 2002-07-04 21:12:53
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: "Efro" <w...@w...edu.pl>
Użytkownik "Peem" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ag1o2f$ej2$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Kudlaty" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:afvdp3$29b$1@news.gazeta.pl...
>
> > Ciekawe czy jedna osoba (niech bedzie 1000 osob) jest w stanie zachwiac
> > potege hipermarketu.
> Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
>
> Ile kosztuje reklama w TV? 50 tys za spot? Gdybym... np. wygrał w totka te
> marne 8 mln zł to narobilbym troche zamieszania ;-) Pokazać np. jak
niektóre
> kasjerki noszą pampersy, bo nie mogą wstać od kasy...
Z tymi pampersami to prawda, ale nie do konca, po prostu te panie zaczely
sie burzyc i
stawiac, ze kodeks pracy to i tamto, to pracodawca podzieli je na dwie
grupy, te wg KP
maja 15min wolnego, w ciagu ktorych musza,wypalic fajka, odlac sie, zjesc
dokonac innych
czynnosci fizjologicznych. Tak wiec jak widac pracodawca nie zlamal prawa
wrecz przeciwnie perfidnie wykorzystal jak to zwykle robia pracownicy ;))
Pozdr
-
68. Data: 2002-07-04 21:15:58
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: "Efro" <w...@w...edu.pl>
>
>
> A ile powinien zarabiac mój ojciec:
Duzo, niech wyjedzie do Francji, tam go przyjma z otwartymi ramionami, po
roku
bedzie mial apartamen w centrum Paryza, po dwoch bedzie jezdzil Porshe, moj
kumpel
tak zrobil, a byl tylko nie wiem jak to sie nazywa, chirirgiem od oczu. ;))
>
> Chirurg, II stopien specjalizacji, zastępca ordynatora, 30 lat praktyki
> (pracy), wzywany (niezależnie od pry dnia/nocy) co kilka dni do szpitala
> (dojazd 20 km), oczywiście dyżury co kilka dni (8h pracy + 16h pracy) ?
Tak nawiasem mowiac to w naszym kraju lekarzy jest za duzo...
>
> Pozdrawiam
>
>
-
69. Data: 2002-07-04 22:05:18
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: "svobo" <s...@p...pl>
> Mgr farm Lublin zatrudniona na pełny etat
> pensja: 760 PLN brutto = 560 PLN netto
Czy w prywatnej aptece? Jesli tak to wszystko ok, w tej grupie zawodowej to
normalne. Starsi koledzy/kolezanki Cie po prostu, delikatnie mowiac
'wykorzystuja'. Zrobisz specjalizacje to bedzie Ci latwiej znalezc pracy z
lepszym wynagrodzeniem.
Najlepszy biznes w tej branzy zrobili aptekarze ktorzy mieli mozliwosc
otworzyc apteki na poczatku lat 90-tych. Ta grupa to na dzis bardzo silny
lobbing w tym segmencie rynku. O swoje walcz jak lwy. Pozeraja kazdego kto
stanowi zagrozenie dla ich wysokich dochodów.
-
70. Data: 2002-07-05 06:21:22
Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
Od: "Rafal" <?@?.?>
> jesli pracodawca nie potrafi uzyskac
> dochodu
> przy owej placy minimalnej - to won z rynku
I przez takie gadanie nasza gospodarka stoi jak stoi.
Jezeli to ty chcesz ustalac odgórnie, kto ma byc na rynku a kto nie, to ja
nie wróze takiemu rynkowi kariery.
Sytuacja jest taka sama jezeli bedziesz popierac prawo majstrujace w
gospodarce.
Jezeli uwazasz, ze tacy pracodawcy nie sa porzebni na rynku - to przekonaj
ludzi, zeby nie kupowali kiczowatych ale tanich rzeczy, slabej jakosci ale
tanich mebli, uzywanej ale taniej odziezy itp...
A najlepiej zacznij od siebie i przestan kupowac w hipermatketach, a nie
gadaj o tym ze takie nie powinny istniec na rynku.
Rafal