-
1. Data: 2002-01-29 11:31:39
Temat: Re: Zwolnienie sie.
Od: Krzysiek <k...@w...pl>
Mariusz napisał(a):
> Witam
>
> Jak najmniej konfliktowo zwolnic sie z pracy (robie to pierwszy raz) tzn.
> czy musze jakies pismo
> wystosowac i ewentualnie jak ono ma brzmiec (podstawy prawne?). Pracuje w
> firmie jako handlowiec 2 lata, jestem zatrudniony na czas nieokreslony.
> Ciekawi mnie takze co sie stanie z moim urlopem ktory mial byc wykorzystany
> w tym roku mam 20 dni. Za 2001 mam wszystko wykorzystane.
>
> Pozdrawiam
Piszesz wypowiedzenie umowy. Obowiązuje cię okres wypowiedzenia umowy, tzn. nie
będzie tak ze dzisiaj wypowiadasz umowe a jutro juz nie przychodzisz do pracy.
Po dwóch latach okres wypowiedzenia wynosi chyba 14 dni ale nie jestem pewien
to jeszcze musisz sprawdzic (być może jest to 1 miesiac). Co do urlopu to sie
nie orientuje.
-
2. Data: 2002-01-29 11:50:01
Temat: Zwolnienie sie.
Od: "Mariusz" <e...@n...e.pl>
Witam
Jak najmniej konfliktowo zwolnic sie z pracy (robie to pierwszy raz) tzn.
czy musze jakies pismo
wystosowac i ewentualnie jak ono ma brzmiec (podstawy prawne?). Pracuje w
firmie jako handlowiec 2 lata, jestem zatrudniony na czas nieokreslony.
Ciekawi mnie takze co sie stanie z moim urlopem ktory mial byc wykorzystany
w tym roku mam 20 dni. Za 2001 mam wszystko wykorzystane.
Pozdrawiam
-
3. Data: 2002-01-29 12:07:25
Temat: Re: Zwolnienie sie.
Od: "Kaizen" <x...@c...sz>
Użytkownik "Mariusz" <e...@n...e.pl> napisał w wiadomości
news:a35un1$434$2@news.tpi.pl...
> Witam
>
> Jak najmniej konfliktowo zwolnic sie z pracy (robie to pierwszy raz)
tzn.
> czy musze jakies pismo
> wystosowac i ewentualnie jak ono ma brzmiec (podstawy prawne?). Pracuje
w
> firmie jako handlowiec 2 lata, jestem zatrudniony na czas nieokreslony.
> Ciekawi mnie takze co sie stanie z moim urlopem ktory mial byc
wykorzystany
> w tym roku mam 20 dni. Za 2001 mam wszystko wykorzystane.
Proponuję iść do szefa z dwoma pismami (każde w 2 egzemplarzach ;).
1. Porozumienie stron. Strony zgodnie oświadczają, iż stosunek pracy
wynikający z umowy o pracę pomiędzy, z dnia ulega rozwiązaniu z dniem (i
tu data, która Ci najbardziej pasuje).
2. Wypowiedzenie umowy o pracę. Wypowiadam umowę o pracę, zawartą dnia,
pomiędzy z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Stosunek pracy wygasa z
dniem (tu ostatni dzień miesiąca następującego po miesiącu w którym
składasz wypowiedzenie).
IMO v1 lepiej wygląda w papierach, ostatni dzień pracy do ustalenia i
przedstaw ją jako pierwszą. Jak szef się nie zgodzi (ma do tego absolutne
prawo) to dajesz mu do podpisania v2 (na Twoim egzemplarzu ma wpisać
"wpłynęło dnia" i się podpisać). V2 wygląda gorzej w papierach i data
rozwiązania ustalona przez KP, ale dostajesz 2 dni zwolnienia na
poszukiwanie pracy.
Co do urlopu, to przysługuje proporcjonalnie, niepełne miesiące zaokrągla
się w górę, niepełne dni tak samo. Czyli pewnie będzie 2/12 z 20 (albo
26) - nie trudno będzie Ci policzyć ;)
Jeżeli tak wyliczonego urlopu nie odbierzesz w naturze, to pracodawca ma
wypłacić Ci ekwiwalent (urlop standardowo _nie_ przechodzi na następnego
pracodawcę).
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
4. Data: 2002-01-29 12:08:05
Temat: Re: Zwolnienie sie.
Od: "winetu" <P...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mariusz" <e...@n...e.pl> napisał w wiadomości
news:a35un1$434$2@news.tpi.pl...
> Witam
>
> Jak najmniej konfliktowo zwolnic sie z pracy (robie to pierwszy raz) tzn.
> czy musze jakies pismo
> wystosowac i ewentualnie jak ono ma brzmiec (podstawy prawne?). Pracuje w
> firmie jako handlowiec 2 lata, jestem zatrudniony na czas nieokreslony.
> Ciekawi mnie takze co sie stanie z moim urlopem ktory mial byc
wykorzystany
> w tym roku mam 20 dni. Za 2001 mam wszystko wykorzystane.
>
Piszesz pismo, że wypowiadasz umowe o pracę zawarta w dniu ...... Z
zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia (BO TYLE CIĘ OBOWIĄZUJE). Z
powodów..... (dobrze jest coś podać ogólnikowo).
Datę wypowiedzenia liczy się od końca miesiąca, czyli w praktyce jak chcesz
zacząć od 1.03 to zostało Ci jeszcze 3 dni bo później to masz miesiąc w
plecy.
Ważne jest abyś na wypowiedzeniu miał na swoim egzemplarzu "Wpłynęło
dnia...." i podpis (pieczątka) kadr ew. szefa.
Jest jeszcze coś takiego jak odejście za porozumieniem stron i tu moga
podpisać każdy termin, ale wątpie czy zechcą (no chyba, że tak dobrze żyjesz
z przełożonymi).
Urlop muszą Ci dać proporcjonalnie albo za niego zapłacić. Przysługują Ci
jeszcze wg Kodeksu Pracy 2 dni na poszukiwanie pracy, ale ja chcąc sie
ładnie pożegnać sobie to odpuszczałem (ale z perspektywy czasu patrząc to
jest to chyba szczegół, o którym później nikt nie pamięta).
Powodzenia.
-
5. Data: 2002-01-29 13:42:01
Temat: Re: Zwolnienie sie.
Od: "Mariusz" <e...@n...e.pl>
Dzieki za rady
Zastanawia mnie fakt czy lepiej za porozumieniem stron czy wypowiedzenie
miesieczne, patrzac na to z punktu: gdybam mial teraz szukac pracy gdzie
indziej i jak inni pracodawcy na to patrza.
Pozdrawiam
-
6. Data: 2002-01-29 17:42:15
Temat: Re: Zwolnienie sie.
Od: "Piotr" <p...@p...onet.pl>
>IMO v1 lepiej wygląda w papierach, ostatni dzień pracy do
ustalenia i
>przedstaw ją jako pierwszą. Jak szef się nie zgodzi (ma do tego
absolutne
>prawo) to dajesz mu do podpisania v2 (na Twoim egzemplarzu ma
wpisać
>"wpłynęło dnia" i się podpisać). V2 wygląda gorzej w papierach i
data
>rozwiązania ustalona przez KP, ale dostajesz 2 dni zwolnienia na
>poszukiwanie pracy.
dlaczego wersja z zachowaniem okresu wypowiedzenia V2 gorzej
wyglada w papierach?
-
7. Data: 2002-01-29 20:22:05
Temat: Re: Zwolnienie sie.
Od: g_r_o_z_n_y_@_w_i_z_j_a_._n_e_t (Limfo)
On Tue, 29 Jan 2002 14:42:01 +0100, "Mariusz" <e...@n...e.pl> wrote:
>Dzieki za rady
>Zastanawia mnie fakt czy lepiej za porozumieniem stron czy wypowiedzenie
>miesieczne, patrzac na to z punktu: gdybam mial teraz szukac pracy gdzie
>indziej i jak inni pracodawcy na to patrza.
Zapomnij raczej o porozumieniu (ale sprobowac warto). Co do tego jak
na to patrza pracodawcy to lepiej za porozumieniem - w koncu chetny
bedzie cie mial od zaraz.
Aha i kazde zwolnienie sie jest konfiliktowe mniej lub bardziej.
Pzdr
Limfo
-
8. Data: 2002-01-29 22:42:32
Temat: Re: Zwolnienie sie.
Od: "Piotr" <p...@i...pl>
Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl>
Czy mozesz sobie nieco zmodyfikowac nick bo mamy identyczne?
Piotr
-
9. Data: 2002-01-30 08:46:26
Temat: Re: Zwolnienie sie.
Od: "Kaizen" <x...@c...sz>
Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a36mpo$pvi$1@news.tpi.pl...
> dlaczego wersja z zachowaniem okresu wypowiedzenia V2 gorzej
> wyglada w papierach?
IMO - to są moje odczucia. Oznacza to, że potrafiłeś dogadać się z
pracodawcą i dalej się lubicie (albo jesteś super negocjatorem).
Wypowiedzenie przez pracownika świadczy o tym, że albo nie potrafił
dogadać się z pracodawcą, albo bardzo zależało mu na 2 dniach wolnego
(przy miesięcznym wypowiedzeniu).
Oczywiście każdy może to sobie interpretować inaczej.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
10. Data: 2002-01-30 10:43:15
Temat: Re: Zwolnienie sie.
Od: "svobo" <s...@p...pl>
> Zapomnij raczej o porozumieniu (ale sprobowac warto). Co do tego jak
> na to patrza pracodawcy to lepiej za porozumieniem........
Mam zdanie odmienne.
Złożenie wypowiedzenie przez pracownika, wg mnie, świaczy jednoznacznie o
tym, że warunki pracy oferowane przez pracodawce są przez pracownika nie
akceptowane. Nie osiągnieto porozumienia, negocjowanie warunków pracy
zakończyło sie niepowodzeniem. Uważam, że w to forma rozwiązania stosunki
pracy świadczy o konsekwencji w działanu pracownika.
Kiedyś w jakiejś firmie likwidowano i ramach racjonalizacji kierownicze
stanowisko. Wreczono gościowi wypowiedzienie z "przyczyn ekonoemicznych" z
odprawą, itd.
Za kilka dni zjawił sie u niego HR z RP i namawiali go żeby odszedł z firmy
za porozumieniem stron, a należną mu kasę chcieli w 100% wypłacić w postacji
jakieś premii uznaniowej przed podpisaniem porozumienia.
Gość się nie zgodził - węszył jakiś podstęp.
O co w tym wszystkim chodziło , nie wiadomo do dziś.
pozdr.
svobo