> (w nowej ortografii - ogulnopolskiej) ...

nie czytałem początku wątku (nie wyświetlił mi się w czytniku, ale mniejsza
o to), ale reforma ortografii polskiej to już naprawdę konieczność, bo jaki
jest sens ciągłego archaizowania rozwijającego się naszego języka, należy go
oczyścić z nalotów wszystkich zaborów, oraz pradawnych odgłosów paszczowych,
ciągnięcie tej kulawej ortografii to czysta głupota (ale tej wśród
większości grona polonistów nie brakuje),

największą plagą naszej ortografii są tzw. wyjątki (które należy bezmyślnie
"wyryć na pałę"), co jak ktoś wyżej słusznie zauważył że stanowi to poważny
problem dla bardziej inteligentnej i myślącej części społeczeństwa
(ograniczonym umysłowo przychodzi to łatwo, gdyż rzadko używają myślenia i w
zasadzie wszystko zakuwają na pamięć),
a tak faktycznie to te owe wyjątki są nimi tylko w naszym języku (są to
naleciałości z obcych języków pozaborowych, głównie "ruskiego"), ponieważ
wszystkie niewymienne w polskim u,ó,ż,rz są wymienne w języku rosyjskim
(jest to więc wpakowanie ruskiej mowy do naszego polskiego języka, np.
jaskółka, wymienia się na jaskolka, góra na gora itd, itp, zainteresowanym
polecam słownik języka rosyjskiego)

druga plaga, wstęp: polski język ma zaletę tej samej składni w mowie i
piśmie np: kot tak samo się pisze jak i czyta, w przeciwieństwie np. do
języka angielskiego, gdzie nawet wykształceni ludzie nie potrafią napisać
jakiegoś słowa które słabo znają, bo pisze się inaczej jak mówi, wiec do
rzeczy,
w polskiej ortografii jest mnóstwo archaizmów z poprzedniej epoki, chodzi o
literki h,ch,i,j, które to w dawnych czasach brzmiały odmiennie np: h
brzmiało odmiennie od ch, a i odmiennie od j, obecnie tych różnic w mowie
nie ma, więc nie ma żadnego sensu uwzględniania tego w pisowni, w jak ktoś
się uprze to niech upiera się konsekwentnie i w mowie niech też tą różnicę
uwzględnia,

plag jest więcej, ale i tak już sporo nagreźdałem i może mało kto dotrwa do
końca, więc na tym poprzestanę,

pozdrawiam.

do góry

leszek napisał(a):
> Do licha, nie ma to jak w Średniowieczu. Język polski nie był wtedy językiem
> literackim i nikt nie miał problemu, przez jakie u pisze się "który/ktury".
>

bo wtedy nie było jeszcze ó, a to, co dziś widzimy tylko jako różne
znaczki na papierze - były wtedy słyszane i służyły do odróżniania
wyrazów ;-)

do góry

> > (w nowej ortografii - ogulnopolskiej) ...
Dzięki za to rozwinięcie
i językowe, naukowe uzasadnienie.

Rozumiem, że problem u i ó
oraz ch i h,
jest jasny , prosty i oczywisty.

Wyjasniłeś/łaś także pohodzenie niejednoznaczność rz i ż.
A wyjaSnisz jakoś to pszejście
z prz......
na psz.....
ono wydaje się nieuniknione i nawet powinno popszedzić wymianę rz na ż.

A jak to wygląda z naukowego punktu widzenia ?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

>> (w nowej ortografii - ogulnopolskiej) ...
>
>nie czytałem początku wątku (nie wyświetlił mi się w czytniku, ale mniejsza
>o to), ale reforma ortografii polskiej to już naprawdę konieczność, bo jaki
>jest sens ciągłego archaizowania rozwijającego się naszego języka, należy go
>oczyścić z nalotów wszystkich zaborów, oraz pradawnych odgłosów paszczowych,
>ciągnięcie tej kulawej ortografii to czysta głupota (ale tej wśród
>większości grona polonistów nie brakuje),
>
>największą plagą naszej ortografii są tzw. wyjątki (które należy bezmyślnie
>"wyryć na pałę"), co jak ktoś wyżej słusznie zauważył że stanowi to poważny
>problem dla bardziej inteligentnej i myślącej części społeczeństwa
>(ograniczonym umysłowo przychodzi to łatwo, gdyż rzadko używają myślenia i w
>zasadzie wszystko zakuwają na pamięć),
>a tak faktycznie to te owe wyjątki są nimi tylko w naszym języku (są to
>naleciałości z obcych języków pozaborowych, głównie "ruskiego"), ponieważ
>wszystkie niewymienne w polskim u,ó,ż,rz są wymienne w języku rosyjskim
>(jest to więc wpakowanie ruskiej mowy do naszego polskiego języka, np.
>jaskółka, wymienia się na jaskolka, góra na gora itd, itp, zainteresowanym
>polecam słownik języka rosyjskiego)

Jaskolka to po rosyjsku "łastoćka", teoretyku domorosly.


A.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

do góry

zebi wrote:
> a tak faktycznie to te owe wyjątki są nimi tylko w naszym języku

a jezyk niemiecki - przeciez tam wyjatkow jak nasrane jak chocby odmiana
"sein"

a angielski, ktory ma czasow jak nasrane a uzywa sie 2, gora 3 ?

A wloski, ktory ma ... i moglbym tak dlugo

Cos mnie sie wydaje ze co niektorzy powinni zreformowac wlasne lenistwo.
Jezyk jest OKI i jak to dobrze ze takich oszolomow jest zaledwie garstka i
jestescie widoczni jedynie w necie - a i to tylko czasami

do góry

(w nowej ortografii ogulnopolskiej)
> a jezyk niemiecki - przeciez tam wyjatkow jak nasrane jak chocby odmiana
> "sein"
> a angielski, ktory ma czasow jak nasrane a uzywa sie 2, gora 3 ?
> A wloski, ktory ma ... i moglbym tak dlugo


To problem tyh językuw. To ih głupota, że mają tyle wyjątkuw.
Polski jest językiem Polaków.
I Polacy mogą język zmieniać. To jest nasze prawo.
I obowiązek, wobec następnyh pokoleń.

_______ Z L I K W I D U J M Y W Y J Ą T K I ___________


Ta reforma do tego właśnie dąży.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

stokrotka wrote:
> To problem tyh językuw.

języków

> To ih

ich

>wyjątkuw.

wyjątków

> Polski jest językiem Polaków.

ano tak

> I Polacy mogą język zmieniać. To jest nasze prawo.

a po co ? nasza ortografia nie jest wcale trudna - powiem nawet, że jest
prosta - wystarczy tylko chcieć

> I obowiązek, wobec następnyh pokoleń.

mamy dużo o wiele wiekszych problemów niż paru leni, którym nie chce sie
uczyć


PS: Że tobie nie wstyd - niedosyc ze nie umiesz pisać, nie znasz ortografii
i elementarnych podstaw naszego języka to jeszcze prawisz taka demagogię

do góry

> Jaskolka to po rosyjsku "łastoćka", teoretyku domorosly.
>
być może, strzeliłem z pamięci, ale wybacz, rosyjski miałem w podstawówce i
wtedy odmieniałem sobie te niby niewymienialne słówka, obecnie nawet
alfabetu ruskiego nie pamiętam, dlatego napisałem, że zainteresowanych
odsyłam do słownika rosyjskiego.

do góry

> PS: Że tobie nie wstyd - niedosyc ze nie umiesz pisać, nie znasz
> ortografii i elementarnych podstaw naszego języka to jeszcze prawisz taka
> demagogię

weź pod uwagę, że dodatkowo sie chełpi iż jest informatyiem i skończyła
Uniwersytet Warszawski. to dopiero zakrawa na paranoję.

wiem że zawsze istniała awangarda. sam niejednokrotnie w swoich
młodzieńczych latach byłem "anty" wszystkiemu co wokół.
po prostu nalezy przyjąć że tak jest. młodość ma swoje prawa, ale później
się dorośleje
--
/----/----/----/_\----\----\----\
_to tylko moje zdanie_ (gro)_
\----\----\----\_/----/----/----/

do góry

> obecnie nawet
> alfabetu ruskiego nie pamiętam, dlatego napisałem, że zainteresowanych
> odsyłam do słownika rosyjskiego.
eee, jak sobie przypomnisz " i wsie bukwy pa pariadku biez oszibki
naziwajem" to i cyrylica ci się przypomni :)
--
/----/----/----/_\----\----\----\
_to tylko moje zdanie_ (gro)_
\----\----\----\_/----/----/----/

do góry