-
1. Data: 2004-08-16 12:05:51
Temat: Zastepca Kierownika Dzialu
Od: "Jarek" <p...@n...polbox.com>
Mam jutro rozmowe w hipermarkecie, na wymienione w temacie stanowisko. Jest
to duza siec i stanowisko w markecie w Warszawie. Czy warto sie ubiegac o
takie stanowisko? Ile mozna zarobic? Ma ktos dowiadczenie w temaci i moze
poratowac opiniami? Radami? Sugestiami?
-
2. Data: 2004-08-16 13:34:19
Temat: Re: Zastepca Kierownika Dzialu
Od: "Harry" <H...@o...pl>
Tez bylem na kilku takich. kilka uwag:
1
Texty o przeprowadzce w ramach dyspozycyjnosci na 2 koniec polski za te
samie pieniądze.. (nie wiem czemu w taki sposób prowadzi sie rozmowy. to
zniechęca na maxa i swiadczy o niewiarygodnosci pracodawcy) przeciez to
bezsens organizowac se życie za grosze, wynajmując hate itp.
2
Gadka ze zastepca to motywator dla pracownika który jest leniwy i najlepiej
jak mu sie pokazuje na własnym przykładzie jak sie lata z paletą obciążoną
na maxa i po regałach układa towar (wybuchłem śmiechem - to nie jest
standardowa praca zcy kierownika, no ale taka chyba potrzeba w marketach by
kierownicy latali po półkach a pracownik si e"uczy" ha ha ha ).
3
zastepca kierownika to wg rekruterów na full dyspozycyjna osoba która nie ma
zapłacone za nadgodziny a praca w tygodniu po co najmniej 12godzin + w
weekendy gratis za darmo w ramach umowy to czysta przyjemnosc niby.
4
zaoferuja ci kase około 2400-2800 brutto "na początek" i powiedzą żebys se
nie myslał o awansie bo moze po 2-3 latach cos ci skapnie jak wytrzymasz
psychicznie (gruszki na wierzbie i niezłe bajeczki, juz miałem dosyc tej
rozmowy).
PS: "na początek" znaczy "zapomnij o podwyżce". Wogóle na pytanie co chcesz
robic za kilka lat co nie powiesz to bedzie zle. Zle ze bedziesz chciał
awansowac i zle ze pracowac na tym samym miejscu (nikt ci nie uwierzy ze
pociągniesz tak długo). Najlepiej powiedziec ze za kilka lat to na karaibach
bedziesz sie opalac :)))))
5
tak na prawde to rotacja jest duża i szuka sie "zastępców" czyli chłopcóff
do bicia by robili robote podstawowego robotnika. Bo żeby być "zastępcą"
musisz osbyc "szkolenie" na hali kilka tygodni (czytaj: miesięcy) i zapomnij
o pracy biurowej.
-
3. Data: 2004-08-16 13:34:41
Temat: Re: Zastepca Kierownika Dzialu
Od: "SLaw" <s...@h...pl>
Użytkownik "Jarek" <p...@n...polbox.com> napisał w wiadomości
news:zq1Uc.20865$vG5.15336@news.chello.at...
> Mam jutro rozmowe w hipermarkecie, na wymienione w temacie stanowisko.
Jest
> to duza siec i stanowisko w markecie w Warszawie. Czy warto sie ubiegac o
> takie stanowisko? Ile mozna zarobic? Ma ktos dowiadczenie w temaci i moze
> poratowac opiniami? Radami? Sugestiami?
>
Zatepca kierownika dzialu w supermarkecie "selgros" zarabia ok 1500 na reke.
Praca jest taka sama jak na stanowisku zwykly pracownik (ten zarabia ok 800
PLN) tylko dochodza obowiazki kierownika oraz odpowiedzialnosc za dzial.
Reasumujac zastepca pracuje za dwie osoby za nieduze pieniadze ale warto
zdobywac nowe doswiadczenia i w CV juz masz kierownicze stanowisku.
SLaw
-
4. Data: 2004-08-16 14:08:28
Temat: Re: Zastepca Kierownika Dzialu
Od: "Jarek" <p...@n...polbox.com>
> Tez bylem na kilku takich. kilka uwag:
Ale w koncu sie zdecydowales, czy nie? Sadze, ze nie....
> 1
Przeprowadzka nie wchodzi w gre...
> 2
> Gadka ze zastepca to motywator dla pracownika który jest leniwy i
najlepiej
> jak mu sie pokazuje na własnym przykładzie jak sie lata z paletą obciążoną
> na maxa i po regałach układa towar (...)
Lomatko
> 3 zastepca kierownika to wg rekruterów na full dyspozycyjna osoba która
nie ma
> zapłacone za nadgodziny a praca w tygodniu po co najmniej 12godzin + w
> weekendy gratis za darmo w ramach umowy to czysta przyjemnosc niby.
Lomatko!
> 4 zaoferuja ci kase około 2400-2800 brutto "na początek" i powiedzą żebys
se
> nie myslał o awansie bo moze po 2-3 latach cos ci skapnie jak wytrzymasz
> psychicznie (gruszki na wierzbie i niezłe bajeczki, juz miałem dosyc tej
> rozmowy).
Za 2800 bruttu to moglbym sie pomeczyc troche
>Najlepiej powiedziec ze za kilka lat to na karaibach
> bedziesz sie opalac :)))))
Hehe.
> 5 tak na prawde to rotacja jest duża i szuka sie "zastępców" czyli
chłopcóff
> do bicia by robili robote podstawowego robotnika. Bo żeby być "zastępcą"
> musisz osbyc "szkolenie" na hali kilka tygodni (czytaj: miesięcy) i
zapomnij
> o pracy biurowej.
Ehhh. No coz, pewnie masz racje, ale w sytuacji takiego bezrobocia, jakie
jest teraz, to nie mam zbyt wielkiego wyboru, niestety. Najbardziej mnie
dobil ten kawalek o darmowych nadgodzinach. Ja wiem, ze to jest czesta
praktyka, ale jedyny moj znajomy, ktory tak ma, dostaje 3500 netto. I jego
potrafie zrozumiec.
Jednym slowem odradzasz?
-
5. Data: 2004-08-16 14:09:17
Temat: Re: Zastepca Kierownika Dzialu
Od: "Jarek" <p...@n...polbox.com>
Użytkownik "SLaw" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
news:cfqdcd$4jk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Zatepca kierownika dzialu w supermarkecie "selgros" zarabia ok 1500 na
reke.
> Praca jest taka sama jak na stanowisku zwykly pracownik (ten zarabia ok
800
> PLN) tylko dochodza obowiazki kierownika oraz odpowiedzialnosc za dzial.
> Reasumujac zastepca pracuje za dwie osoby za nieduze pieniadze ale warto
> zdobywac nowe doswiadczenia i w CV juz masz kierownicze stanowisku.
OK. Dzieki....
-
6. Data: 2004-08-16 21:33:01
Temat: Re: Zastepca Kierownika Dzialu
Od: tuMEk <t...@m...klub.chip.pl>
> Jednym slowem odradzasz?
ja tez odradzam!! duzo wiem nt. temat. ODRADZAM.ODRADZAM.ODRADZAM. uwierz
mi ze bedziesz zygal tą robotą.
--
pozdrawia Was
s.
-
7. Data: 2004-08-16 21:53:48
Temat: Re: Zastepca Kierownika Dzialu
Od: "Harry" <H...@o...pl>
> Jednym slowem odradzasz?
Nie, nie odradzam. zachecam cie bys tam polazł i sie na własne oczy
przekonał ze nie warto na matołów czasu marnowac. albi idz i sie zasmiej
babom w twarz. Tyle bedziesz miec satysfakcji. Tylko nie kombinuj i nie
gadaj jaki to ty do poswięcen zdolny jestes bo zapewniam cie z se wstydu
narobisz a babki bedą se zrywac boki jak se pojdziesz.
Zasmiej im sie w twarz i wyjdz, jak ja na 3 etapie "rozmow" zrobiłem.
Idz po to by se powiedziec ze juz nigdy na tak głupią oferte nie odpowiesz.
zasada jest jedna, pamietaj: kto miał miec w markecie dobra prace, ten ją
miał juz jak fundamenty do marketu w ziemie wbijali. Nigdzie nie ma ogłoszen
na te intratne stołki na początek. Reszta to ludzie do ROBOTY i to ciezkiej
i koniec.
Chyba nie dasz sie przez jakies barachło głupsze od siebie poniewierac
(które to barachło ma pusto we łbie, rżnie "szefa" i poniża cie)??
-
8. Data: 2004-08-16 21:58:49
Temat: Re: Zastepca Kierownika Dzialu
Od: "Harry" <H...@o...pl>
> zdobywac nowe doswiadczenia i w CV juz masz kierownicze stanowisku.
Z szcunkiem ale pracodawcy MAJĄ GDZIES stanowisko kierownicze w markecie.
Do zadnej innej firmy produkcyjnej lub uslugowej sie nie dostaniesz z tym
smiesznym papierem, chyba ze do innego marketu. Znam kilkanascie sytuacj ibo
mam kolesi w HR... CV z tym stolkiem jest tak bezuzyteczne jak ochroniarza
kwity lub kasjerki w hipermarkecie. To tyle.
-
9. Data: 2004-08-16 23:00:49
Temat: Re: Zastepca Kierownika Dzialu
Od: gromax <g...@W...interia.pl>
> Z szcunkiem ale pracodawcy MAJĄ GDZIES stanowisko kierownicze w markecie.
czyżby? chociaażby dlatego nie, że masz udokumentowaną PRACĘ a nie robienie
nie-wiadomo-co
> Do zadnej innej firmy produkcyjnej lub uslugowej sie nie dostaniesz z tym
> smiesznym papierem, chyba ze do innego marketu.
osobiście znam 3 przypadki, które przeczą temu twierdzeniu. Np. jedna osoba
przedstawiła (zresztą przy mojej pomocy) czas przepracowany w hipku jako
czas zdobywania cennego doświadczenia w bezpośrednim kontakcie z klientem z
jednoczesną kontrolą jakiegoś tam wycinka. A poza tym w trakcie studiów
wykonywał pracę (...), a poza tym (...) co w pełni pozwala rozumieć i
prawidłowo wykonywać pracę na stanowisku XXX. poskutkowało, pracuje jako
kierownikj działu sprzedaży. Oczywiście potrzebne było odpowiednie
natawienie podczas rozmowy kwalifikacyjnej, ale to juz inna bajka.
> Znam kilkanascie sytuacj
> ibo mam kolesi w HR... CV z tym stolkiem jest tak bezuzyteczne jak
> ochroniarza kwity lub kasjerki w hipermarkecie. To tyle.
jak wyżej, nie uważam że nie jest. Każdy potrzebuje zdobywać doświadczenie,
w hipku praca jest może mało płatna i upierdliwa, ale na pewno uczy
pracować. Tak samo praca ochroniarza, kasjerki, pakowacza, kopacza rowów
itd. Bo, oczywiście mocno upraszczając, jeżeli pracujesz to rób to
rzetelnie. pokaż, na co cię stać. I ucz się szacunku do pracy, bo jak nie
będziesz pracy szanował to praca nie będzie szanowała ciebie.
Oczywiście, że najlepiej by było urodzić się na jakimś wysokim stołku z
którego nie da się spaść. Ale w klasycznym modelu, to trzeba najpierw
zacząć. I szukać odpowiednich okaji, żeby sie wybić wyżej
-
10. Data: 2004-08-17 06:37:47
Temat: Re: Zastepca Kierownika Dzialu
Od: "Harry" <H...@o...pl>
Nire bede polemizował. Po prostu takie życie, niewiadomo jak zakręcisz tu
gadke, to bedzie tylko twoja polemika, sorry.
Nie ja to wymyśliłem. Po prostu są zawody które korzyści w dłuższym okresie
czasu ci nie przysporzą a wręcz odwrotnie.
Poklikać można, ale ja tylko udzielam praktycznego info.
I uwierz że czasami warto przemilczeć fakt pracy na w/w stołku niż sie nim
chwalić. Wiem to z doświadczenia i z tzw. źródła.