-
1. Data: 2008-08-08 20:34:19
Temat: Zarobki w sklepach odzieżowych [Warszawa]
Od: Kaem <z...@o...pl>
Jakiego rzędu kwotę dostaje pracownica sklepu odzieżowego
[H&M/NewYorker/Reserved] [bez doświadczenia zawodowego] w Warszawie?
-
2. Data: 2008-08-08 21:13:46
Temat: Re: Zarobki w sklepach odzieżowych [Warszawa]
Od: lukz <l...@w...vp.pl>
Kaem pisze:
> Jakiego rzędu kwotę dostaje pracownica sklepu odzieżowego
> [H&M/NewYorker/Reserved] [bez doświadczenia zawodowego] w Warszawie?
H&m i reserved: ~1200 netto + ewentualnie smieszne premie (reserved).
W h&m podobno nieciekawie traktuja pracownikow.
Newyorker: ~1600 netto + ewentualnie dobre premie (ale jest niezly
zapierdol).
Poza tym znizki pracownicze ;)
Kwoty podane dla calego etatu.
lukasz
-
3. Data: 2008-08-08 21:28:35
Temat: Re: Zarobki w sklepach odzieżowych [Warszawa]
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
lukz pisze:
> H&m i reserved: ~1200 netto + ewentualnie smieszne premie (reserved).
> W h&m podobno nieciekawie traktuja pracownikow.
Co to znaczy? Wydaje mi się, że traktowanie pracowników zależy od
konkretnych ludzi w konkretnym sklepie. Czy może HM w Polsce ma w swoim
systemie działanie na szkodę pracowników?
--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
4. Data: 2008-08-08 22:18:15
Temat: Re: Zarobki w sklepach odzieżowych [Warszawa]
Od: lukz <l...@w...vp.pl>
Liwiusz pisze:
> lukz pisze:
>
>> H&m i reserved: ~1200 netto + ewentualnie smieszne premie (reserved).
>> W h&m podobno nieciekawie traktuja pracownikow.
>
> Co to znaczy? Wydaje mi się, że traktowanie pracowników zależy od
> konkretnych ludzi w konkretnym sklepie. Czy może HM w Polsce ma w swoim
> systemie działanie na szkodę pracowników?
Troche zle sie wyrazilem, zle bylo w tym sklepie ktory znam. Tam bylo
troche jak kiedys w przyslowiowej biedronce, stad to zbyt duze
uogolnienie. Ale masz racje, wszystko zalezy od kierownictwa w
poszczegolnych sklepach.
lukasz
-
5. Data: 2008-08-09 06:40:34
Temat: Re: Zarobki w sklepach odzieżowych [Warszawa]
Od: "grom@x" <gromax@_USUN_.interia.pl>
> Po prostu niektórzy myślą nadal w kategoriach socjalistycznych - że
> zwykłemu robolowi należy się cholera wie co i kierownictwo ma go
> traktować jak pana.
Jasne, najlepiej to patrzeć "z wilka" zamiast sie wzajemnie szanować. W
zadnym wypadku nie uważam żeby jedna czy druga strona potrzebowała
działania z pozycji siły. Jednego pracą jest obsługa klienta, drugiego
zarządzanie dostawami, trzeciego zarządzanie ludźmi... a podejście
"jestem panem sytuacji" (bo macie za mało ludzi do pracy, albo mamy dużo
kandydatów na twoje miejsce) raczej nie służy niczemu.
Ergo - sytuacja z ostatnich lat powinna nauczyć pokory obydwie strony.
Jak widać, niekoniecznie tak się dzieje. Być może potrzebujemy jeszcze
sporo wahań na rynku żeby sytuacja sie unormowała. A może to tylko
życzenia...
-
6. Data: 2008-08-09 06:40:55
Temat: Re: Zarobki w sklepach odzieżowych [Warszawa]
Od: Patryk Włos <a...@o...pl>
>>> H&m i reserved: ~1200 netto + ewentualnie smieszne premie (reserved).
>>> W h&m podobno nieciekawie traktuja pracownikow.
>>
>> Co to znaczy? Wydaje mi się, że traktowanie pracowników zależy od
>> konkretnych ludzi w konkretnym sklepie. Czy może HM w Polsce ma w
>> swoim systemie działanie na szkodę pracowników?
>
> Troche zle sie wyrazilem, zle bylo w tym sklepie ktory znam. Tam bylo
> troche jak kiedys w przyslowiowej biedronce, stad to zbyt duze
> uogolnienie. Ale masz racje, wszystko zalezy od kierownictwa w
> poszczegolnych sklepach.
Po prostu niektórzy myślą nadal w kategoriach socjalistycznych - że
zwykłemu robolowi należy się cholera wie co i kierownictwo ma go
traktować jak pana.
Co więcej, przez ostatnie kilka lat mieli okazję się rozbestwić, jako że
wielu Polaków wyjechało za granicę. Ale to się zaczyna odwracać - mam
już własne, wiarygodne informacje z kilku sieci odzieżowych i
fastfoodowych, że z pracownikami podstawowymi znowu robi się lepiej.
--
Wielka kompromitacja w Pekinie:
http://pracownik.blogspot.com
-
7. Data: 2008-08-09 07:14:11
Temat: Re: Zarobki w sklepach odzieżowych [Warszawa]
Od: Kaem <z...@o...pl>
lukz pisze:
> H&m i reserved: ~1200 netto + ewentualnie smieszne premie (reserved).
> W h&m podobno nieciekawie traktuja pracownikow.
> Newyorker: ~1600 netto + ewentualnie dobre premie (ale jest niezly
> zapierdol).
>
> Poza tym znizki pracownicze ;)
>
> Kwoty podane dla calego etatu.
Mówisz o cenach obowiązujących w Warszawie? Takie same kwoty proponują w
Trójmieście... A standard życia w stolicy jest chyba droższy?
-
8. Data: 2008-08-09 07:30:31
Temat: Re: Zarobki w sklepach odzieżowych [Warszawa]
Od: lukz <l...@w...vp.pl>
Kaem pisze:
> lukz pisze:
>
>> H&m i reserved: ~1200 netto + ewentualnie smieszne premie (reserved).
>> W h&m podobno nieciekawie traktuja pracownikow.
>> Newyorker: ~1600 netto + ewentualnie dobre premie (ale jest niezly
>> zapierdol).
>>
>> Poza tym znizki pracownicze ;)
>>
>> Kwoty podane dla calego etatu.
>
> Mówisz o cenach obowiązujących w Warszawie? Takie same kwoty proponują w
> Trójmieście... A standard życia w stolicy jest chyba droższy?
O ile dobrze wiem, to w sieciach zarobki sa takie same w calym kraju. W
Warszawie za te pieniadze to raczej praca dla studentow
lukasz
-
9. Data: 2008-08-09 07:36:14
Temat: Re: Zarobki w sklepach odzieżowych [Warszawa]
Od: lukz <l...@w...vp.pl>
Patryk Włos pisze:
>>>> H&m i reserved: ~1200 netto + ewentualnie smieszne premie (reserved).
>>>> W h&m podobno nieciekawie traktuja pracownikow.
>>>
>>> Co to znaczy? Wydaje mi się, że traktowanie pracowników zależy od
>>> konkretnych ludzi w konkretnym sklepie. Czy może HM w Polsce ma w
>>> swoim systemie działanie na szkodę pracowników?
>>
>> Troche zle sie wyrazilem, zle bylo w tym sklepie ktory znam. Tam bylo
>> troche jak kiedys w przyslowiowej biedronce, stad to zbyt duze
>> uogolnienie. Ale masz racje, wszystko zalezy od kierownictwa w
>> poszczegolnych sklepach.
>
> Po prostu niektórzy myślą nadal w kategoriach socjalistycznych - że
> zwykłemu robolowi należy się cholera wie co i kierownictwo ma go
> traktować jak pana.
>
> Co więcej, przez ostatnie kilka lat mieli okazję się rozbestwić, jako że
> wielu Polaków wyjechało za granicę. Ale to się zaczyna odwracać - mam
> już własne, wiarygodne informacje z kilku sieci odzieżowych i
> fastfoodowych, że z pracownikami podstawowymi znowu robi się lepiej.
W reserved/cropp jeszcze nie tak dawno zarobki byly tak zalosne, ze
mieli roczna rotacje ludzi w wiekszosci sklepow na poziomie ok 100%. W
koncu jak juz nie mieli kogo zatrudniac, to pensje poszly w gore. Troche
dziwi i smieszy mnie taka polityka personalna, szczegolnie biorac pod
uwage obrot i zyski Lpp s.a (wlasciciel reserved/cropp)
lukasz
-
10. Data: 2008-08-09 07:49:07
Temat: Re: Zarobki w sklepach odzieżowych [Warszawa]
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
grom@x napisał(a):
> Ergo - sytuacja z ostatnich lat powinna nauczyć pokory obydwie strony.
> Jak widać, niekoniecznie tak się dzieje. Być może potrzebujemy jeszcze
> sporo wahań na rynku żeby sytuacja sie unormowała. A może to tylko
> życzenia...
Dla firmy handlowej to powinno byc proste - pracownik jest klientem,
tyle, ze wewnetrznym. Traktowanie pracownika tak jak traktuje sie
klienta owocuje tym, ze pracownik przekazuje to podejscie dalej do
klienta zewnetrznego, od ktorego zalezy byc lub nie firmy. Traktowanie
pracownika w takim sklepie jak "robola" swiadczy imho o tym, ze i
klienta traktuje sie jako takiego, ktory ma przyjsc zostawic kase i
spadac na drzewo (cos a'la podejscie do turystow w Zakopanym - dawaj
dudki i splywaj).
j.
--
http://www.index73.pl - Artykuł 73 Konstytucji RP:
Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej,
badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność
nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury.