eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZarobki w Dublinie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 31. Data: 2006-06-24 19:33:20
    Temat: Re: Zarobki w Dublinie
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>

    gslabs <g...@w...pl> wrote:

    > Pracodawca = przyszly przelozony. To chyba oczywiste, ze nie z kazdym

    Że jak?
    Pracodawca to firma Cię zatrudniająca.
    Nie osoba.
    Pracy nie świadczysz dla osoby, tylko dla firmy.
    Umowę podpisujesz z firmą, a nie z osobą.
    Powtórzę - twierdzenie że pracodawca nie ma pojęcia o podatkach, jest
    delikatnie mówiąc - kpiną (albo powinieneś zmienić firmę :-)

    > a on ani nie ma obowiazku wiedziec, ani obowiazku wyliczac nikomu kwot
    > netto, po
    > uprzednim zapoznaniu sie z sytuacja zyciowa i materialna kandydata.

    Ale nikt nie mówi, że on to musi robić, chyba że jest to firma jednoosobowa.

    > Nie co miesiac. Zazwyczaj raz w roku, bo w Irlandii progi i kwoty wolne nie
    > sa zamrozone.

    Znaczy jeszcze raz. Urzędnik pracodawcy _narzuca_ ile ten ma odprowadzać
    podatku?

    > Niech Ci bedzie. Dalej twierdze, ze rozmowca na interview nie musi strzelac
    > kwotami netto.

    Skąd wiesz że pytanie padło w czasie interview?

    > Bo to nie jego brocha, by to wiedziec.

    Ale to brocha firmy, aby udzielić potencjalnego pracownikowi jak najbardziej
    realnej odpowiedzi.

    BTW: Podczas ostatniej zmiany pracy zapytałem pracodawcę ile będę płacił
    podatku zakładając konkretne miejsce zamieszkania, sytuację życiową itd.
    Nie było żadnego problemu w otrzymaniu takiego zestawienia na drugi dzień.


    --
    Przemysław Maciuszko


  • 32. Data: 2006-06-25 01:14:45
    Temat: Re: Zarobki w Dublinie
    Od: "gslabs" <g...@w...pl>

    "Przemysław Maciuszko" <s...@h...pl> wrote in message
    news:e7k420$sba$1@inews.gazeta.pl...
    > gslabs <g...@w...pl> wrote:
    >
    > Że jak?
    > Pracodawca to firma Cię zatrudniająca.
    > Nie osoba.
    > Pracy nie świadczysz dla osoby, tylko dla firmy.
    > Umowę podpisujesz z firmą, a nie z osobą.

    O rany. Umowe podpisujesz z firma na umowiona kwote brutto. Rozmawiasz
    zas o pracy z czlowiekiem, ktory ma ta kwote w glowie i ta kwote negocjuje.
    W Twojej gestii jest znac, jak ta kwota przedklada sie na kwote netto.

    > Powtórzę - twierdzenie że pracodawca nie ma pojęcia o podatkach, jest
    > delikatnie mówiąc - kpiną (albo powinieneś zmienić firmę :-)

    O jejku! Kpina mosci panowie! Najlepiej zostac w Polsce, tam na interview
    jest pewnie specjalnie oddelegowany finansista, ktory odpowie na kazde
    pytanie z podatkow osobistych.

    > Znaczy jeszcze raz. Urzędnik pracodawcy _narzuca_ ile ten ma odprowadzać
    > podatku?

    Poniekad. Doradza pracodawcy ile pracodawca ma odprowadzac podatku za
    pracownika.
    Wlasnie dowiedziales sie o dobrze dzialajacych rozwiazaniach. Wez 3 oddechy.

    >> Niech Ci bedzie. Dalej twierdze, ze rozmowca na interview nie musi
    >> strzelac
    >> kwotami netto.
    >
    > Skąd wiesz że pytanie padło w czasie interview?

    Cytat z Mims: "Sugerujesz, ze potencjalny pracodawca specjalnie zaniżył
    kwotę netto? Bo
    dokłądnie o to go pytałem"

    Mims pytal o kwote netto, a nie o umyslne jej zanizenie (by uprzedzic
    kolejny strzal z Twojej strony).

    > BTW: Podczas ostatniej zmiany pracy zapytałem pracodawcę ile będę płacił
    > podatku zakładając konkretne miejsce zamieszkania, sytuację życiową itd.
    > Nie było żadnego problemu w otrzymaniu takiego zestawienia na drugi dzień.

    Gratuluje. Tu tak nie jest. Mam nadzieje, ze na dobre odstraszylem
    potencjalnych
    emigrantow.

    pozdrawiam
    gslabs



  • 33. Data: 2006-06-25 07:17:30
    Temat: Re: Zarobki w Dublinie
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>

    gslabs <g...@w...pl> wrote:

    > O rany. Umowe podpisujesz z firma na umowiona kwote brutto. Rozmawiasz
    > zas o pracy z czlowiekiem, ktory ma ta kwote w glowie i ta kwote negocjuje.
    > W Twojej gestii jest znac, jak ta kwota przedklada sie na kwote netto.

    Niekoniecznie. Nikt nie broni Ci przecież zapytać jaką kwotę netto będziesz
    dostawał przy określonych warunkach.
    Szczególnie jeśli przeprowadzasz się do obcego kraju.

    > O jejku! Kpina mosci panowie! Najlepiej zostac w Polsce, tam na interview
    > jest pewnie specjalnie oddelegowany finansista, ktory odpowie na kazde
    > pytanie z podatkow osobistych.

    Jeszcze raz - kto pisał o interview?

    > Poniekad. Doradza pracodawcy ile pracodawca ma odprowadzac podatku za
    > pracownika.

    Chwila, chwila. Doradza, czy narzuca. To dwie różne kwestie.
    I co - robi to sam z siebie, czy pracodawca występuję do ichniejszego US z
    zapytaniem ile ma odprowadzać podatku dla każdego nowego pracownika?

    > Wlasnie dowiedziales sie o dobrze dzialajacych rozwiazaniach. Wez 3 oddechy.

    Czy ja wiem, czy ono tak dobrze działające...
    Dyskutowałbym.

    > Cytat z Mims: "Sugerujesz, ze potencjalny pracodawca specjalnie zaniżył
    > kwotę netto? Bo
    > dokłądnie o to go pytałem"

    Ponownie - gdzie tu jest napisane, że pytanie padło w trakcie interview?

    > Mims pytal o kwote netto, a nie o umyslne jej zanizenie (by uprzedzic
    > kolejny strzal z Twojej strony).

    Oj. Się tak nie denerwuj. To nie jest wojna, więc nie ma żadnych "strzałów".

    > Gratuluje. Tu tak nie jest. Mam nadzieje, ze na dobre odstraszylem
    > potencjalnych
    > emigrantow.

    Znaczy pracodawcy są na tyle nieuczynni żeby nie podawać orientacyjnej
    kwoty netto, kiedy zostaną o nią zapytania przez potencjalnego pracownika?
    Mi się zawsze wydawało że to pracodawca potrzebuje pracownika, a nie na
    odwrót.
    No to faktycznie należy się z daleka trzymać, bo nie wiadomo co tam jeszcze
    "siedzi w zaroślach".


    --
    Przemysław Maciuszko


  • 34. Data: 2006-06-25 10:18:55
    Temat: Re: Zarobki w Dublinie
    Od: "TS" <n...@e...no.spam>

    gslabs - przestan z gosciem gadac i tak nie przekonasz.
    Jak ktos chce przyjechac, to przyjedzie, jak nie chce to sila go nie
    przekonasz. On i tak swoje wie.

    pzdr,
    TS.



  • 35. Data: 2006-06-26 19:12:52
    Temat: Re: Zarobki w Dublinie
    Od: pitt6ull <p...@m...pl>

    Dodam tylko, ze podatki maja rozne stawki gdy jestes sam, a inaczej gdy
    masz na utrzymaniu na miejscu zatrudnienia zone i dziecko.

    pozdrawiam
    --
    Pitt6ull


  • 36. Data: 2006-06-26 20:09:12
    Temat: Re: Zarobki w Dublinie
    Od: "Mims" <s...@p...com>


    Uzytkownik "pitt6ull" <p...@m...pl> napisal w wiadomosci
    news:e7pbeg$ec0$1@ns.netstone.pl...
    > Dodam tylko, ze podatki maja rozne stawki gdy jestes sam, a inaczej gdy
    > masz na utrzymaniu na miejscu zatrudnienia zone i dziecko.
    >
    > pozdrawiam
    > --
    > Pitt6ull

    Mozesz to rozwinac -jakis przyklad czy moze link? - o ile inny niz podal
    gslab, czyli http://www.esatclear.ie/~grabe/TaxCalc/TaxCalc.html.
    Scisk
    Michal



  • 37. Data: 2006-06-26 22:14:22
    Temat: Re: Zarobki w Dublinie
    Od: "TS" <n...@e...no.spam>

    >> Dodam tylko, ze podatki maja rozne stawki gdy jestes sam, a inaczej gdy
    >> masz na utrzymaniu na miejscu zatrudnienia zone i dziecko.
    >
    > Mozesz to rozwinac -jakis przyklad czy moze link? - o ile inny niz podal
    > gslab, czyli http://www.esatclear.ie/~grabe/TaxCalc/TaxCalc.html.

    Tutaj masz przyklady, przewin troche w dol:
    http://www.revenue.ie/press/taxguide_polish.html

    Chodzi o to, ze jesli jestes singlem, to placisz 20% podatku do kwoty
    32.000e rocznie i 42% od tego co powyzej.
    Czyli dla 40.000e rocznie bedzie to:
    32.000 x 20% = 6400e
    (40.000-32.000 = 8.000) x 42% = 3360e
    Czyli za caly rok zaplacisz 9760e podatku, na czysto zostanie Ci 30240e,
    czyli miesiecznie 2520e.

    Jesli jestes zonaty, a do tego Twoja zona nie pracuje w Irlandii, to
    podchodzisz pod rubryke:
    " 41,000 @ 20%
    Balance @ 42%"

    Czyli w przypadku 40.000e rocznie, zaplacisz:
    40.000 x 20% = 8000e
    Zostanie Ci na czysto 32000e, czyli miesiecznie 2667e.

    Jezeli bedziecie wynajmowac mieszkanie, to dostaniesz zwrot, tzw. "tax
    relief" 660e rocznie.
    http://www.revenue.ie/leaflets/taxguide_chapt2.htm

    Do tego jesli masz dziecko to dostaniesz co miesiac 150e tzw. "Child
    Benefit" od Panstwa niezaleznie od Twojego dochodu (szczegoly w linku):
    http://oasis.gov.ie/birth/benefits_and_entitlements_
    relating_to_birth/child_benefit.html

    pzdr,
    TS.




  • 38. Data: 2006-06-26 23:03:40
    Temat: Re: Zarobki w Dublinie
    Od: "gslabs" <g...@w...pl>

    "TS" <n...@e...no.spam> wrote in message
    news:e7pm8u$emt$1@inews.gazeta.pl...
    >>> Dodam tylko, ze podatki maja rozne stawki gdy jestes sam, a inaczej gdy
    >>> masz na utrzymaniu na miejscu zatrudnienia zone i dziecko.

    > czyli miesiecznie 2520e.
    >
    > Zostanie Ci na czysto 32000e, czyli miesiecznie 2667e.

    Troche wiecej od podanych. bo jeszcze trzeba dodac tax credits, czyli po
    polsku
    kwoty wolne.

    pozdrawiam
    gslabs



  • 39. Data: 2006-06-27 16:42:30
    Temat: Re: Zarobki w Dublinie
    Od: "Mims" <s...@p...com>


    Użytkownik "gslabs" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:qGZng.10623$j7.314883@news.indigo.ie...
    [...]
    wiecej od podanych. bo jeszcze trzeba dodac tax credits, czyli po
    > polsku
    > kwoty wolne.
    >
    > pozdrawiam
    > gslabs
    >
    Super. Coraz wiecej wiem ;-)
    Mam jeszcze jedno tylko pytanie: czy w Irlandi pensja podlega li tylko
    opadatkowaniu? czy są jeszcze jakies inne rzeczy na któe potrąca się z
    pensji - cos jak u nas emerytura, zus etc etc. Bo z tego co czyatm, to nie,
    ale wole sie upewnić :)
    Jakby nie patrzec - dzieki za informacje ;;-)
    Scisk
    Michał



  • 40. Data: 2006-06-27 21:37:44
    Temat: Re: Zarobki w Dublinie
    Od: "TS" <n...@e...no.spam>

    > Super. Coraz wiecej wiem ;-)
    > Mam jeszcze jedno tylko pytanie: czy w Irlandi pensja podlega li tylko
    > opadatkowaniu? czy są jeszcze jakies inne rzeczy na któe potrąca się z
    > pensji - cos jak u nas emerytura, zus etc etc. Bo z tego co czyatm, to
    > nie,
    > ale wole sie upewnić :)

    Jest skladka na emeryture rowniez. Zawiera sie ona w skladce na ogolne
    ubezpieczenie zdrowotne, czyli PRSI.
    W przykladach, ktore podalem Ci w poprzednim linku masz 2 pozycje, ktore sa
    odejmowane z Twojej pensji:
    PAYE - Pay As You Earn - podatek, o ktorym pisalem wczesniej,
    PRSI - obowiazkowe ubezpieczenie zdrowotne + emerytura (oczywiscie
    wyobrazasz sobie ile dostaniesz emerytury odkladajac 100e miesiecznie).
    Nie pisalem o tym PRSI, bo z grubsza wynosi tyle co Tax Credit, czyli
    wychodzi na 0, ale jesli gslabs chcesz rozlozyc tona czynniki proste i
    napisac jak to sie liczy dla kwoty 40Ke,
    to moze to jeszcze bardziej wyklaruje sprawe.

    pzdr,
    TS.


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1