-
21. Data: 2006-09-18 06:45:44
Temat: Re: Zarobiki i podwyzki w duzych firmach-korporacjach
Od: futszaK <f...@p...pl>
Mon, 18 Sep 2006 07:42:44 +0200, użyszkodnik Kira
<c...@e...wytnij.pl> napisał:
> Kasjer w TESCO powyżej wprawy w przekładaniu towarów już raczej
> nie podskoczy, więc ciągłe podnoszenie mu pensji podstawy ma
> dość chwiejne.
....a kasjerzy w TESCO nie wyjezdzają ???
--
futszaK
601061867
Brakuje specjalistów w odpowiednich zawodach.Najpierw płacili specjalistom po 4 zł
a teraz amnezje udają.Jak dobrze płacisz to możesz wziąc od konkurencji pracownika.
-
22. Data: 2006-09-18 07:42:18
Temat: Re: Zarobiki i podwyzki w duzych firmach-korporacjach
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Mon, 18 Sep 2006 08:43:56 +0200, futszaK <f...@p...pl>
w <f...@4...com> napisał:
> Sun, 17 Sep 2006 18:52:22 +0000 (UTC), użyszkodnik Jakub Lisowski
> <j...@S...kofeina.net> napisał:
>
>> Hmm, 4% od 13 KZł daje 520 zł.
>> Wyżej niż wskaźnik inflacji, czego ty byś się spodziewał?
>
> o inflacji decydują ceny paliwa a nie jakieś teoretyczne wyliczenia
>
> ktoś kiedyś pisał o podwyżce cen chleba i spadku lokomotyw...
O ile chleb podrożał w tym roku?
I jak bardzo ktoś zarabiający 13k przejmuje się ceną chleba?
Ja nawet bym nie wiedział, co z taką kasą zrobić, to znaczy wiedziałbym
- odkładał na lokatę na szybszą kontrolowaną spłatę kredytu na
mieszkanie, ale to inna bajka.
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
23. Data: 2006-09-18 11:33:38
Temat: Re: Zarobiki i podwyzki w duzych firmach-korporacjach
Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>
On Mon, 18 Sep 2006 07:42:18 +0000 (UTC), Jakub Lisowski wrote:
>Ja nawet bym nie wiedział, co z taką kasą zrobić, to znaczy wiedziałbym
>- odkładał na lokatę na szybszą kontrolowaną spłatę kredytu na
>mieszkanie, ale to inna bajka.
Dlatego prawdopodobnie nigdy nie będziesz zarabiał takiej kasy. Uważam
że trzeba być idiotą finansowym, żeby wcześniej spłacić jeden z
najniżej oprocentowanych kredytów na rynku (niżej to chyba są
oprocentowane tylko kredyty z dopłatami ARiMR i ARR). Zważ jeszcze na
to że koszt uruchomienia kredytu już poniosłeś... .
--
pozdrawiam
Bremse
-
24. Data: 2006-09-18 11:56:44
Temat: Re: Zarobiki i podwyzki w duzych firmach-korporacjach
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Mon, 18 Sep 2006 13:33:38 +0200, Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>
w <0...@4...com> napisał:
> On Mon, 18 Sep 2006 07:42:18 +0000 (UTC), Jakub Lisowski wrote:
>
>>Ja nawet bym nie wiedział, co z taką kasą zrobić, to znaczy wiedziałbym
>>- odkładał na lokatę na szybszą kontrolowaną spłatę kredytu na
>>mieszkanie, ale to inna bajka.
>
> Dlatego prawdopodobnie nigdy nie będziesz zarabiał takiej kasy. Uważam
Prawdopodobnie nie, ale się postaram.
> że trzeba być idiotą finansowym, żeby wcześniej spłacić jeden z
> najniżej oprocentowanych kredytów na rynku (niżej to chyba są
> oprocentowane tylko kredyty z dopłatami ARiMR i ARR). Zważ jeszcze na
> to że koszt uruchomienia kredytu już poniosłeś... .
Teraz na przykład płacę ubezpieczenie nieskiego wkładu, wychodzi +=
200/miesiąc, płatne co 3 miechy po 600 pln (+-).
Obliczane raz na iirc 3[*] lata.
Przestanę to płacić jak wyjdę powyżej 10[*]% wartości mieszkania.
I tutaj na przykład opłaca się przed upływem tych lat przeskoczyć
poprzeczkę spłacając nieco więcej, w kolejną trzylatkę wejść z
odpowiednim wkładem własnym, który zdejmie mi z garbu owo ubezpieczenie.
Są ludzie, którzy po prostu nie lubią mieć zobowiązań.
[*] nie dam głowy, że to są dokładnie 3 lata, a nie 5, albo 10%
wartości, a nie wiecej, ale mam to w umowie i jak będe potrzebował
wiedzieć na pewno, to sobie sprawdzę.
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
25. Data: 2006-09-18 12:09:32
Temat: Re: Zarobiki i podwyzki w duzych firmach-korporacjach
Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>
On Sat, 16 Sep 2006 17:51:22 +0000 (UTC), " tomel" wrote:
>Racja... tzn. jest taki program z akcjami... musze sie tym zainteresowac.
No to zainteresuj się, bo warto, a mimo to ludzie rzadko z tego
korzystają.
>Tzn. obecnie nie to ze bym nazekal, tak jak mowilem pomimo ze mam 3 lata
>doswiadczen w IT mam 5xsrednia, miesiecznie kupony sodexo na jedzenie,
>ryczalt na samochod, opieke medyczna, ubezpieczenie na zycie, super komorke
>z duzym limitem, laptopa oczywisce i licze na premie roczna niedlugo. Sama
>praca bardzo mi sie podoba :)))
Jeśli praca Ci się podoba to zostań.
>... ale chcialbym za jakis czas (1-1,5 roku) byc zmotywowany.Mysle ze jakis
>10-15% podwyzki i bylbym zadowolony... a tak z 4% to nie zrobi roznicy....
>no chyba zobaczymy..
(...)
Jeśli Ci się nudzi, wypalasz się, to zajmij się też czymś innym.
Pewnie masz jakieś hobby, czy zainteresowania. Nie warto żyć samą
pracą i firmą. Jeśli pasjonuje Cię wyłącznie robienie pieniędzy, to
może warto zainteresować się np. rynkiem nieruchomości? Możesz
przecież normalnie pracować, a w międzyczasie zajmować się jakimś
dochodowym hobby. Zawsze te dodatkowe kilka czy kilkanaście tysięcy
wpadnie, a i zajęcie będziesz miał i w razie czego, to zawsze będzie
jakieś źródło dochodów, żeby oszczędności tak szybko nie wyparowały.
A może zacznij robić jakieś inne rzeczy? Nadrób zaległości książkowe,
czy filmowe. Naucz grać się na trąbce czy puzonie. Weź dziewczę, czy
inną koleżankę, spakujcie plecaki i zróbcie jakiś wypad w góry/nad
morze/gdziekolwiek.
Może przystąp do jakiejś organizacji? Jest tego wiele, jeśli dobrze
się rozejrzysz. Np. składka w związku pszczelarskim to 35zł +
1,5zł/pień, a dostajesz 90% dofinansowania do leków na warrozę
(100%-10% opłaty administracyjnej), 40% na matki pszczele, 90% na
szkolenie do składania egzaminu państwowego w celu uzyskania tytułu
kwalifikacji robotnika-pszczelarza. Nic tylko korzystać, same plusy (i
to dodatnie! - jak mawiał pewien elektryk).
Chłopie, nie samą pracą człek żyje :-)
--
pozdrawiam
Bremse
-
26. Data: 2006-09-18 22:39:38
Temat: Re: Zarobiki i podwyzki w duzych firmach-korporacjach
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Nixe [Mon, 18 Sep 2006 08:41:20 +0200]:
> Poza tym w omawianej tu sytuacji nikt bynajmniej nie jest
> wyceniany na tę samą kwotę.
> Kolega wspomniał coś o 4% [...]
A nie, jak najbardziej. Ja się ustosunkowałam konkretnie do opinii
"jak masz więcej niż masa innych ludzi to stul dziób". Niby czemu
miałby stulać? Tym, co mają problem z podwyżką z pensji 1.000 netto
jakoś się tu nigdy zamykać nie kazano.
Gdzie jest limit, powyżej którego nie można się cenić bo jest to,
cytuję, "żałosne"?
Kira
--
/(o\ : http://kira.wwt.pl :: http://cyber-girl.net :
\o)/ GG: 1565217 :: I am what I am, I do what I want