Witam,
jestem zarejestrowanym bezrobotnym bez prawa do zasiłku (tuż po studiach)
i zawarłem z firmą umowę o dzieło (2 tygodniowa jeśli to ważne). Nie
zanosi się, by firma ta chciała mnie potem zatrudnić na stałe. Czy mam
obowiązek się wyrejestrować w Urzędzie Pracy? Gdy nie znajdę (a raczej
mam nadzieję: tak długo jak nie znajdę ;)) stałej posady, ta firma
zaoferowała, że może mi co jakiś czas podsyłać zlecenia na umowę o dzieło
- czy w takim razie za każdym razem będę się musiał wyrejestrować, by po
1-2 tygodniach móc się zarejestrować? I tak w kółko? :/

--
: Pozdrawiam, Porter :
: http://skocz.pl/mail-to :
--

do góry

Dnia Sat, 29 Oct 2005 02:27:59 +0200, Porter napisał(a):

> Witam,
> jestem zarejestrowanym bezrobotnym bez prawa do zasiłku (tuż po studiach)
> i zawarłem z firmą umowę o dzieło (2 tygodniowa jeśli to ważne). Nie
> zanosi się, by firma ta chciała mnie potem zatrudnić na stałe. Czy mam
> obowiązek się wyrejestrować w Urzędzie Pracy? Gdy nie znajdę (a raczej
> mam nadzieję: tak długo jak nie znajdę ;)) stałej posady, ta firma
> zaoferowała, że może mi co jakiś czas podsyłać zlecenia na umowę o dzieło
> - czy w takim razie za każdym razem będę się musiał wyrejestrować, by po
> 1-2 tygodniach móc się zarejestrować? I tak w kółko? :/


Dokladnie tak.
To metoda na "zmniejszanie bezrobocia" w statystykach.
W koncu ci sie znudzi (jesli jestes zonaty i masz ubezpieczenie zdrowotne
przy zonie) i sie nie zarejestrujesz na powrot.
Jesli te dorywcze umowy daja ci na przestrzeni powiedzmy pol roku czy roku
srednia miesieczna rzedu kilkaset zl. to faktycznie nie jestes bezrobotny.
Natomiast jesli srednia wyjdzie ci 100 czy 200 zl, to takie dorywcze
zarobki przy niekorzystaniu z zasilku nie powinny wplywac na rejestracje.
Kiedys bezrobotny mial prawo do zarobienia takiego "kieszonkowego" bez
koniecznosci wyrejestrowywania.
Na pocieche ci powiem, ze teraz sama procedura rejestracji jest
latwiejsza, bo donosisz tylko dokument z ostatniego zatrudnienia, oraz w
formularzach poza danymi personalnymi dopisujesz rowniez tylko ostatnie
daty i miejsce, bez powtarzania calej historii pracy.

do góry

Użytkownik "Krzysztofsf" napisał w wiadomości

> jesli jestes zonaty i masz ubezpieczenie zdrowotne
> przy zonie)

Proszę, napisz mi coś na ten temat, bo widzę tu takie stwierdzenie
po raz n-ty, a chciałabym wiedzieć o co chodzi z tym ubezpieczeniem
przy małżonku?


--
Koziorozec

do góry

Dnia Fri, 04 Nov 2005 23:28:00 +0100, Koziorozec napisał(a):

> Użytkownik "Krzysztofsf" napisał w wiadomości
>
>> jesli jestes zonaty i masz ubezpieczenie zdrowotne
>> przy zonie)
>
> Proszę, napisz mi coś na ten temat, bo widzę tu takie stwierdzenie
> po raz n-ty, a chciałabym wiedzieć o co chodzi z tym ubezpieczeniem
> przy małżonku?

Jesli malzonek (-a) pracuje, to ma obowiazek zglosic bezrobotnego
"utrzymanka" w pracy do ubezpieczenia - wtedy jest on wpisany do
ksiazeczki zdrowia dziecka (Legitymacja ubezpieczeniowa dla czlonkow
rodziny pracownika) i tym sie legitymuje w przychodniach)
Obecnie pupy bardzo tego pilnuja i daja przy rejestracji oswiadczenia do
podpisu, ze nalezy ubezpieczyc sie przy wspolmalzonku.

do góry

Dnia Sun, 30 Oct 2005 21:40:26 +0100, Krzysztofsf napisał(a):

> Dnia Sat, 29 Oct 2005 02:27:59 +0200, Porter napisał(a):

> Na pocieche ci powiem, ze teraz sama procedura rejestracji jest
> latwiejsza, bo donosisz tylko dokument z ostatniego zatrudnienia, oraz w
> formularzach poza danymi personalnymi dopisujesz rowniez tylko ostatnie
> daty i miejsce, bez powtarzania calej historii pracy.

Z tym jest różnie - zależy od organizacji pracy w urzędzie.

3mcie się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl
http://scrabble.e-informator.pl

do góry