-
1. Data: 2005-08-02 12:21:02
Temat: Zakaz pracy dla konkurencji
Od: <g...@U...pl>
Witam,
do tej pory wydawalo mi sie, ze zakaz pracy dla konkurencji, klientow i
konkurentow klientow (!) danej firmy po rozwiazaniu umowy o wspolpracy
dotyczy tylko wysokiej madry managerow. Tymczasem dostalem umowe (jestem
'przedsiebiorca', siwadcze uslugi i wystawiam fv), w ktorej taki paragraf
sie znajduje. Przez pol roku po rozwiazaniu umowy o wspolpracy nie bede mogl
pracowac dla konkurentow, klientow i konkurentow klientow firmy, w ktorej
pracuje. Jest mi tu dobrze i nie powinno wydarzyc sie cos zlego, ale wole
dmuchac na zimne... Zmienic branze nie bedzie mi wcale latwo. Czy moge
negocjowac z 'pracodawca'? Co moge zaproponowac w zamian?
Hipotetycznie: jesli w kolejnym miejscu pracy zatrudnie sie na umowe o prace
i nie bede wystepowac, jako osoba prowadzaca dzialalnosc gospodarcza, to czy
zakaz juz mnie nie dotyczy?
Grys
-
2. Data: 2005-08-02 12:30:03
Temat: Re: Zakaz pracy dla konkurencji
Od: a...@o...pl
Szczerze odradzam podpisanie takowej umowy. Ja pracowałam, mając podpisaną taką
umowę, po czym jak nie dało się już dalej pracować - z powodu wyrażania
ciągłego niezadowolenia co miało chyba prowadzić do nocowania w firmie i
spędzania w niej weekendów, złożyłam wypowiedzenie, wytknięto mi tą umowę.
Pomimo wcześniejszej deklaracji w stylu "eee tam, pani była na takim
stanowisku, że nikt się nie będzie zakazem konkurencji przejmował". W ten
sposób musiałam się przespacerować do firmy, w której zamierzałam rozpocząć
pracę i wyjaśnić jaka jest moja sytuacja. Na szczęście zgodzili się zaczekać,
ale nie każdy może mieć takie szczęście.
Odradzam, odradzam i jeszcze raz odradzam.
Pozdrawiam
> Witam,
>
> do tej pory wydawalo mi sie, ze zakaz pracy dla konkurencji, klientow i
> konkurentow klientow (!) danej firmy po rozwiazaniu umowy o wspolpracy
> dotyczy tylko wysokiej madry managerow. Tymczasem dostalem umowe (jestem
> 'przedsiebiorca', siwadcze uslugi i wystawiam fv), w ktorej taki paragraf
> sie znajduje. Przez pol roku po rozwiazaniu umowy o wspolpracy nie bede mogl
> pracowac dla konkurentow, klientow i konkurentow klientow firmy, w ktorej
> pracuje. Jest mi tu dobrze i nie powinno wydarzyc sie cos zlego, ale wole
> dmuchac na zimne... Zmienic branze nie bedzie mi wcale latwo. Czy moge
> negocjowac z 'pracodawca'? Co moge zaproponowac w zamian?
>
> Hipotetycznie: jesli w kolejnym miejscu pracy zatrudnie sie na umowe o prace
> i nie bede wystepowac, jako osoba prowadzaca dzialalnosc gospodarcza, to czy
> zakaz juz mnie nie dotyczy?
>
> Grys
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2005-08-02 12:41:14
Temat: Re: Zakaz pracy dla konkurencji
Od: "Bronek Kozicki" <b...@r...pl>
g...@U...pl wrote:
> wspolpracy dotyczy tylko wysokiej madry managerow. Tymczasem dostalem
> umowe (jestem 'przedsiebiorca', siwadcze uslugi i wystawiam fv), w
> ktorej taki paragraf sie znajduje. Przez pol roku po rozwiazaniu
> umowy o wspolpracy nie bede mogl pracowac dla konkurentow, klientow i
> konkurentow klientow firmy, w ktorej pracuje. Jest mi tu dobrze i nie
> powinno wydarzyc sie cos zlego, ale wole dmuchac na zimne... Zmienic
> branze nie bedzie mi wcale latwo. Czy moge negocjowac z 'pracodawca'?
W przypadku normalnej umowy o prace taki zakaz jest niewiazacy, CHYBA ze
pracodawca zaplaci jakies odszkodowanie (czeso wyplacane razem z
odprawa) . W Twoim przypadku nie wiem, ale ... skoro Twój zleceniodawca
zyczy sobie wylacznosci trwajacej dluzej niz zlecane przez niego prace,
to IMVHO mozesz to spokojnie zignorowac. A to dlatego poniewaz jedyne
zobowiazania jakie masz wobec zleceniodawcy wynikaja z realizacji
zamówien - jezeli nie ma zamówien, to nie ma zobowiazan. Ale to moja
bardzo skromna opinia.
B.
-
4. Data: 2005-08-02 12:54:51
Temat: Re: Zakaz pracy dla konkurencji
Od: "marcolphus" <n...@z...mojego.maila>
<g...@U...pl> napisał(a):
>
>do tej pory wydawalo mi sie, ze zakaz pracy dla konkurencji, klientow i
>konkurentow klientow (!) danej firmy po rozwiazaniu umowy o wspolpracy
>dotyczy tylko wysokiej madry managerow. Tymczasem dostalem umowe (jestem
>'przedsiebiorca', siwadcze uslugi i wystawiam fv), w ktorej taki paragraf
>sie znajduje. Przez pol roku po rozwiazaniu umowy o wspolpracy nie bede mogl
>pracowac dla konkurentow, klientow i konkurentow klientow firmy, w ktorej
>pracuje. Jest mi tu dobrze i nie powinno wydarzyc sie cos zlego, ale wole
>dmuchac na zimne... Zmienic branze nie bedzie mi wcale latwo. Czy moge
Niech zgadnę: pracujesz dla Vobisa??
Tam był taki zakaz, ale z tego co wiem, nikt go nie egzekwował, ani nie
przestrzegał. Ja zaraz po rozwiązaniu umowy pracowałem w tej samej branży i
nawet poprzedni pracodawca o tym wiedział i nic.
Ale to było dawno, mogło się coś zmienić.
-
5. Data: 2005-08-02 14:10:03
Temat: Re: Zakaz pracy dla konkurencji
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dcnoap$i06$1@news.onet.pl g...@U...pl
<g...@U...pl> pisze:
> Witam,
> do tej pory wydawalo mi sie, ze zakaz pracy dla konkurencji, klientow i
> konkurentow klientow (!) danej firmy po rozwiazaniu umowy o wspolpracy
> dotyczy tylko wysokiej madry managerow. Tymczasem dostalem umowe (jestem
> 'przedsiebiorca', siwadcze uslugi i wystawiam fv), w ktorej taki paragraf
> sie znajduje.
Zakaz konkurencji to pojęcie rodem z KP. Ty masz po prostu umowę między
firmami.
W umowie cywilno-prawnej można zawrzeć dowolną niesprzeczną z prawem
klauzulę (sprzeczną zresztą też, tyle że nie będzie prawnie obowiązująca).
Jako równoprawna strona umowy możesz nie wyrażać zgody na wszelkie zapisy,
negocjować itp.
Jeśli zawrzesz umowę o pracę (zostaniesz pracownikiem najemnym) to żadne
zapisy umów, które zawarłeś jako firma Cię na gruncie stosunku pracy nie
obowiązują.
Jeśli będziesz chciał te zapisy ominąć jako firma, będziesz miał furtkę w
postaci likwidacji zamknięcia dotychczasowej DG i niezwłoczne założenie
nowej.
Czy i co Ci się bardziej opłaci oceń sam.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
6. Data: 2005-08-02 15:33:50
Temat: Re: Zakaz pracy dla konkurencji
Od: Piotr Żebrowski <p...@o...pl>
Użytkownik <g...@U...pl> napisał w wiadomości
news:dcnoap$i06$1@news.onet.pl...
> Witam,
> do tej pory wydawalo mi sie, ze zakaz pracy dla konkurencji, klientow i
> konkurentow klientow (!) danej firmy po rozwiazaniu umowy o wspolpracy
> dotyczy tylko wysokiej madry managerow. Tymczasem dostalem umowe (jestem
> 'przedsiebiorca', siwadcze uslugi i wystawiam fv), w ktorej taki paragraf
> sie znajduje. Przez pol roku po rozwiazaniu umowy o wspolpracy nie bede
> mogl pracowac dla konkurentow, klientow i konkurentow klientow firmy, w
> ktorej pracuje. Jest mi tu dobrze i nie powinno wydarzyc sie cos zlego,
> ale wole dmuchac na zimne... Zmienic branze nie bedzie mi wcale latwo.
> Czy moge negocjowac z 'pracodawca'? Co moge zaproponowac w zamian?
> Hipotetycznie: jesli w kolejnym miejscu pracy zatrudnie sie na umowe o
> prace i nie bede wystepowac, jako osoba prowadzaca dzialalnosc
> gospodarcza, to czy zakaz juz mnie nie dotyczy?
> Grys
1 nie ma nic za darmo - nie pracuje dla innych ale mi za to placicie
2 nie ma przypadków ze nikt nei bedzie egzekwowal - jak jest mozliwosc to
cie scigna [zwlaszcza firme]
zatem nie podpisuj a jak juz to za odpowiednia cene
--
Pozdrawiam
Piotr Żebrowski
http://www.otwarte.com.pl
-
7. Data: 2005-08-02 17:50:02
Temat: Odp: Zakaz pracy dla konkurencji
Od: "Lukasz Stela" <l...@p...onet.pl>
> Zmienic branze nie bedzie mi wcale latwo. Czy moge
> negocjowac z 'pracodawca'? Co moge zaproponowac w zamian?
Gdybyś był zatrudniony na umowę o pracę i miał taki zapis w umowie, to nic
nie musisz negocjować. Należy Ci się 25% wynagrodzenia w okresie, w którym
obowiązuje zakaz. Masz to w KP. Przy własnej działalności masz ją na
nazwisko, więc nic nie da likwidacja i założenie nowej firmy, bo ciągle jest
to TA SAMA FIRMA (ten sam NIP). Musiałbyś założyć firmę na żonę.
-
8. Data: 2005-08-02 18:12:12
Temat: Re: Zakaz pracy dla konkurencji
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dcoc14$pld$1@news.onet.pl Lukasz Stela
<l...@p...onet.pl> pisze:
> Gdybyś był zatrudniony na umowę o pracę i miał taki zapis w umowie, to nic
> nie musisz negocjować. Należy Ci się 25% wynagrodzenia w okresie, w którym
> obowiązuje zakaz. Masz to w KP. Przy własnej działalności masz ją na
> nazwisko, więc nic nie da likwidacja i założenie nowej firmy, bo ciągle
> jest to TA SAMA FIRMA (ten sam NIP). Musiałbyś założyć firmę na żonę.
Nie wprowadzaj autora wątku w błąd. Z jego wypowiedzi wynika wyraźnie, że
nie jest na umowie o pracę, tylko że w przyszłości może być.
Po drugie to o czym piszesz będzie miało miejsce tylko wtedy, jeśli jest
osobą _fizyczną_ prowadzącą działalnośc gospodarczą. Ale nawet jeśli tak, to
nie jest prawdą, że będzie musiał założyć firmę na żonę. Może nawet na
prababcię, o ile żyje. No i, po trzecie, i tak da się to obejść, ale to juz
inny temat.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
9. Data: 2005-08-03 06:54:11
Temat: Re: Zakaz pracy dla konkurencji
Od: Mariusz 'BB' Trojanowski <m...@a...in.sig>
Dnia 2005-08-02 20:12, Jotte napisał(a) :
> Nie wprowadzaj autora wątku w błąd. Z jego wypowiedzi wynika wyraźnie, że
> nie jest na umowie o pracę, tylko że w przyszłości może być.
> Po drugie to o czym piszesz będzie miało miejsce tylko wtedy, jeśli jest
> osobą _fizyczną_ prowadzącą działalnośc gospodarczą. Ale nawet jeśli tak, to
> nie jest prawdą, że będzie musiał założyć firmę na żonę. Może nawet na
> prababcię, o ile żyje. No i, po trzecie, i tak da się to obejść, ale to juz
> inny temat.
>
Ale to Ty wprowadziłeś autora wątku w błąd, pisząc, że zamknięcie DG i
natychmiastowe otwarcie nowej pomoże mu obejść jakąś umowę, którą
zawarł. Przecież wyraźnie napisał "jestem 'przedsiebiorca', swiadcze
uslugi i wystawiam fv". Sądzisz, że miał na myśli SA lub sp. z oo, w
której jest prezesem zarządu i sam biega do klienta z młotkiem? Na 100%
chodzi o "zwykłą" działalność a nie o spółkę prawa handlowego.
A taka "firma" wszelkie zobowiązania zaciąga na konto osoby fizycznej,
która ją prowadzi, jak słusznie zauważył Łukasz. Nazwa to tylko
ozdobnik. Zamknięcie/otwarcie ponowne pod inną nazwą itp sztuczki, nic
tu, imho, nie wniosą.
--
Pozdrawiam @ Mariusz Trojanowski @@@ slotyzmok @ narod!ru (s <-> z)
"Kiedy klucz natrafia na swą dziurkę, można pić wino po dwa ruble za
butelkę i śmiać się tak, jak się śmieją tylko same anioły." [Burzliwe
życie Lejzorka Rojtszwańca]
-
10. Data: 2005-08-03 07:29:37
Temat: Re: Zakaz pracy dla konkurencji
Od: <g...@U...pl>
> > Nie wprowadzaj autora wątku w błąd. Z jego wypowiedzi wynika wyraźnie,
że
> > nie jest na umowie o pracę, tylko że w przyszłości może być.
> > Po drugie to o czym piszesz będzie miało miejsce tylko wtedy, jeśli jest
> > osobą _fizyczną_ prowadzącą działalnośc gospodarczą. Ale nawet jeśli
tak, to
> > nie jest prawdą, że będzie musiał założyć firmę na żonę. Może nawet na
> > prababcię, o ile żyje. No i, po trzecie, i tak da się to obejść, ale to
juz
> > inny temat.
> >
>
> Ale to Ty wprowadziłeś autora wątku w błąd, pisząc, że zamknięcie DG i
> natychmiastowe otwarcie nowej pomoże mu obejść jakąś umowę, którą
> zawarł. Przecież wyraźnie napisał "jestem 'przedsiebiorca', swiadcze
> uslugi i wystawiam fv". Sądzisz, że miał na myśli SA lub sp. z oo, w
> której jest prezesem zarządu i sam biega do klienta z młotkiem? Na 100%
> chodzi o "zwykłą" działalność a nie o spółkę prawa handlowego.
> A taka "firma" wszelkie zobowiązania zaciąga na konto osoby fizycznej,
> która ją prowadzi, jak słusznie zauważył Łukasz. Nazwa to tylko
> ozdobnik. Zamknięcie/otwarcie ponowne pod inną nazwą itp sztuczki, nic
> tu, imho, nie wniosą.
dokladnie tak. a jesli potem rozpoczne prace na podstawie umowy o prace to
jestem uratowany?
Grys