Pewnego dnia Józek napisał/a:

> Nie przesadzaj prowadzenie DG wcale nie jest aż tak okropne i
> uciążliwe, że aż niesamowite. Problemem jest czy znajdziesz, masz
> pomysł aby się nie martwić o US i ZUS a zwłaszcza ZUS bo jak nie masz
> dochodu to podatku nie płacisz.

Nie twierdzę, że jest to jakaś niewyobrażalna potworność i koszmar. Po
prostu proponuję zejście na ziemię tym, którzy twierdzą, że dla małej,
rozpoczynającej działalność firmy większy ZUS to niezauważalne grosze.
Powtarzam: załóż własną firmę, utrzymaj ją na rynku i żyj z niej. Po jakimś
czasie przekonamy się, czy nadal będziesz popierał kolejne zwiększanie
obciążeń dla firm, "bo przecież te wredne kapitalistyczne świnie śpią na
pieniądzach i nie chcą się nimi podzielić z biednym narodem".
Te "wredne kapitalistyczne świnie" to również pan Henio, dowożący starym
Żukiem towar do swojego warzywniaka czy pani Hela jeżdżąca rowerem na swoje
stoisko na bazarze. Naprawdę, bogaci prawie jak Bill Gates, więc niech płacą
więcej, prawda?

--
Adam Piotrowski
http://www.rebelstudio.com [ agencja interaktywna ]

do góry

Użytkownik "Kamil Jarzynowski" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:chp9cf$15a$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Józek wrote:
> > Użytkownik "Jarek aka Dzarko" <p...@n...polbox.com> napisał w
> > wiadomości news:DXB%c.247649$vG5.19531@news.chello.at...
> >
> >>>Nasz kochany minister Pater w koncu wymyslil jak uratowac gospodarke.
> >>>
> >>>To proste - podniesc ZUS, kazdemu o minimum 130, a maximum 1100 pln na
> >>>miesiac!
> >>
> >>Jest niezle. Chyba rzeczywiscie trzeba sie zastanowic, nad ucieczka z
tego
> >>kraju. Tutaj juz tylko mozna walcem wyrownac i zasiac od nowa.
> >
> > Nie wiem ile zarabiasz raczej cienko, ale pewnie gdyby bezrobocie
zmalało to
> > twoje zarobki by wzrosły.
> > A wtedy nie miałbyś problemu z zapłaceniem 1100 zł i 30 czy 40 %
podatku.
> > Ja jestem gotów płacić nawet 50% podatku żeby tylko mi zostało jakieś
> > kilkadziesiąt tys. w kieszeni miesięcznie.
>
> Zeby bezrobocie malalo, firmy musza sie rozwijac i zatrudniac nowych
> ludzi. Zeby sie rozwijac potrzebuja pieniedzy.
> Na co pomagaja mniejsze podatki.
>
> Albi
Nie prawda żeby się firma mogła rozwijać musi mieć większy zbyt.
Aby mieć większy zbyt ludzie muszą mieć pieniądze, a więc prace lub więcej
zarabiać.
Z reguły moce przerobowe są wykorzystywane 70 -80% a czasowo 20% i nie ma
problemu ab je uruchomić bez zatrudniania ludzi.
Nikt nie będzie produkował do magazyny i mroził pieniędzy, co pokazały firmy
samochodowe i poszły do Słowacji.

Józek

do góry

Użytkownik "Kamil Jarzynowski" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:chpdl6$71t$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Józek wrote:
>
> > Prawie że się z Tobą zgadzam .
> > Ale wyobrazi sobie o ile Ci na to wyobraźnia pozwoli, że każdy robi to
co do
> > niego należy i więcej, a bierze tylko tyle ile mu do życia potrzeba i
mniej.
> > A także robi wszystko aby innym było lepiej(demagogia).
>
> Ja to sobie moge spokojnie wyobrazic.
> Tylko ze to nie jest zachowanie ludzi. Moge sobie wyobrazic, ze robia
> tak marsjanie albo inteligentne karaluchy. Ludzie jednak dzialaja
> odwrotnie. Staraja sie zyskac jak najwiecej robiac jak najmniej. Jest to
> naturalne, prawidlowe i niezmienne. Szukanie najlepszych rozwiazan zeby
> to uzyskac (tj najlepszy efekt przy najmniejszym wysilku) nazywamy
> inteligencja. W komunizmie oczekuje sie ze lduzie beda postepowac wbrew
> swojej inteligencji i starali sie uzyskiwac jak najmniejsze efekty przy
> jak najwiekszym wysilku.
> Jest to mozliwe na dwa sposoby;
> 1.zrobimy ludziom wode z mozgu.
> 2.bedziemy ludzi scisle kontrolowac.
> Oba rozwiazania byly stosowane z dobrym skutkiem, sa jednak niestabilne,
> przez co system jest skazany na rozpad predzej czy pozniej.
>
> Albi
Zgoda, tylko że każdy system wcześniej czy pużniej się rozpada, czasami jest
to rewolucja, wojna lub nie zauważalnie jak na zachodzie.
Należy podkreślić że system w którym my się w te chwili znajdujemy nie służy
już nawet większości ale całemu społeczeństwu.
Służy jakiejś, to już nawet nie grupa ale bandzie chcących przejąć władze i
majątek Polski, niestety szkoda że nie dostrzegają tego mieniący się
inteligentnymi.
Przykład: jak Kulczyk posiadając 5% Orlemu może nim rządzić??
W jaki sposób służby specjalne mogą interweniować w firmie.
W tym momencie bezrobocie jest celowym narzędziem.

Józek

do góry

Józek wrote:

>>Zeby bezrobocie malalo, firmy musza sie rozwijac i zatrudniac nowych
>>ludzi. Zeby sie rozwijac potrzebuja pieniedzy.
>>Na co pomagaja mniejsze podatki.
>>Albi
>
> Nie prawda żeby się firma mogła rozwijać musi mieć większy zbyt.
> Aby mieć większy zbyt ludzie muszą mieć pieniądze, a więc prace lub
> więcej zarabiać.

Ogolnie, na dobre warunki zycia firmy sklada sie wiele rzeczy;
1.wielkosc rynku
2.podatki
3.koszty pracy
4.koszty inne (teren, polprodukt, sprzet itd itp)
5.proste i wygodne procedury prawne i administracyjne
6.dostep do wykwalifikowanych pracownikow i ich efektywnosc
7.dobra ochrona przed monopolami i nieuczciwa konkurencja.
I jeszcze troche.

Wiekszy zbyt, czyli wiekszy rynek, bedzie kiedy wzrosnie srednia krajowa
placa netto.
Tyle ze skads ona sie musi wziasc. Panstwo nie moze rozdawac pieniedzy
bo po pierwsze prowadziloby to do galopujacej inflacji, po drugie tych
pieniedzy panstwo nie ma, ma za to dlug publiczny i dziure budrzetowa.
Rozdanie pieniedzy nie zwiekszy sily nabywczej tylko zmniejszy wartosc
pieniadza. Normalnym, zdrowym rozwiazaniem jest to, ze ludzie dostaja
pieniadze z dzialnosci gospodarczej (wlasnej lub swojego pracodawcy) a
nie z nieba.

Jesli zmniejszylby sie np ZUS, przecietny dochod netto pojdzie w gore,
wiec zwiekszy sie troche i ozywi rynek. Koszty pracy dla pracodawcy
spadna wiec bedzie mu latwiej zatrudnoc nowych pracownikow przy tych
samych pieniadzach jakie im sie dostana.

Oczywiscie nie jest to taka prosta sztuczka bo system ubezpieczen
spolecznych ledwie zipie a panstwowa sluzba zdrowia upada.

Wladza musi realizowac 3 czesciowo sprzeczne cele;
-pozwolic gospodarce sie rozwijac do czego potrzebne sa jak najnizsze
podatki, i jak najsprawniejsze prawo, w tym prawo pracy korzystne dla
(uczciwego) pracodawcy.
-nie pozwolic budrzetowi panstwa upasc, co wymaga wiekszego dochodu z
podatkow.
-dbac o popularnosc w nastepnych wyborach czyli zaspokajac bierzace
potrzeby najwiekszych grup spolecznych, co niekoniecznie pomaga i
gospodarce i budrzetowi.
Nie jest to proste zadanie, szczegolnie kiedy kazdy plan reform spotyka
sie z oporem innych partii a znaczna czesc wspolrzadzacych jest
powiazana w ukladach ktore nie maja nic wspolnego z dobrem panstwa.

Wniosek - to ze w Polsce nie jest tak cudownie jak by sie chcialo nie
jest wynikiem permanentnej zlej woli kogokolwiek czy jakichs
niesamowicie zlych zalorzen systemowych. Poprostu jest bardzo trudno
zrobic tak, zeby bylo dobrze.

Albi

do góry

Użytkownik "Adam M. Piotrowski" <fuzz[]poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:41403b04@news.home.net.pl...
> Pewnego dnia Józek napisał/a:
>
> > Nie przesadzaj prowadzenie DG wcale nie jest aż tak okropne i
> > uciążliwe, że aż niesamowite. Problemem jest czy znajdziesz, masz
> > pomysł aby się nie martwić o US i ZUS a zwłaszcza ZUS bo jak nie masz
> > dochodu to podatku nie płacisz.
>
> Nie twierdzę, że jest to jakaś niewyobrażalna potworność i koszmar. Po
> prostu proponuję zejście na ziemię tym, którzy twierdzą, że dla małej,
> rozpoczynającej działalność firmy większy ZUS to niezauważalne grosze.
> Powtarzam: załóż własną firmę, utrzymaj ją na rynku i żyj z niej. Po
jakimś
> czasie przekonamy się, czy nadal będziesz popierał kolejne zwiększanie
> obciążeń dla firm, "bo przecież te wredne kapitalistyczne świnie śpią na
> pieniądzach i nie chcą się nimi podzielić z biednym narodem".

Ja nie wiem czy śpią na pieniądzach ale na pewno nie chcą się z nimi
podzielić, a zrobią wszystko aby taki stan utrzymać jak najdłużej.
Z dwóch powodów :mogą robić co chcą .
Drugi, mogą mieć wszystko za bezcen.

> Te "wredne kapitalistyczne świnie" to również pan Henio, dowożący starym
> Żukiem towar do swojego warzywniaka czy pani Hela jeżdżąca rowerem na
swoje
> stoisko na bazarze. Naprawdę, bogaci prawie jak Bill Gates, więc niech
płacą
> więcej, prawda?
>
> --
> Adam Piotrowski
Nie znam tej ustawy ale wydaje mi się że trzeba mieć odpowiednie dochody.
Oczywiście to co wyżej napisałem nie dotyczy ani Henia ani Heli, bo ktoś
jednak musi napędzać koniunkturę.

Józek

do góry

Józek wrote:

> Zgoda, tylko że każdy system wcześniej czy pużniej się rozpada, czasami jest
> to rewolucja, wojna lub nie zauważalnie jak na zachodzie.
> Należy podkreślić że system w którym my się w te chwili znajdujemy nie służy
> już nawet większości ale całemu społeczeństwu.

System jest normalny. Nienormalny jest wysoki poziom korupcji i zla
mentalnosc Polakow. Ale te rzeczy nie wynikaja z aktualnego kapitalizmu
tylko z przeszlego komunizmu i jeszcze wczesniejszych zaborow i jeszcze
wczesniejszego zepsucia szlachty.
Polacy nie szanuja pracy i uczciwosci.
Przecietny amerykanin chcialby miec dobra prace.
Przecietny Polak chcialby miec dozu pieniedzy nic nie robiac.
Przecietny europejczyk jest przeciwny lapowkarstwu i oszustwom.
Przecietny polak uwaza za normalne kupowanie dokumentow, zalatwianie
spraw urzedowych posmarowaniem w lape. Zaczyna od tego, ze uwaza za
prawidlowe sciaganie na klasowkach.
Przecietny polak uwaza za normalne ukrasc sobie z firmy jakies nieduze
rzeczy jak sztucce z firmowej kuchni. Bo przeciez duzej firmie to nie
zaszkodzi.
Zaangarzowanie pracownika w sprawy firmy wykraczajacy poza scisle
obowiazki i zestaw sluzbowych polecen natomiast Polak uwaza za przejaw
naiwnosci i glupoty.
Do tego Polak jest przekonany, ze cos mu sie nalezy od panstwa za fakt
przyjscia na swiat i na nim obecnosci. Nie uwaza natomiast, zeby panstwu
nalezalo sie cos od niego.
Przecietny polak uwaza, ze wladza jest z natury skorumpowana i
nieuczciwa. Nie spodziewa sie zobaczyc uczciwych politykow, a samemu
zostajac politykiem wie, ze nikt nie oczekuje i nie spodziewa sie po nim
ucziciwosci. Glosujac zaklada, ze kazdy ma cos na sumieniu wiec nie
zwraca szczegolnej uwagi na takie szczegoly jak pare rozpraw w ktorych
wlasnie wybierany posel jest oskarzony lub podejrzany czy jakiestam
dawne niejasnosci. Przeciez to normlane.
Itd.

Oczywiscie nie dotyczy to wszystkich, jednakorz ludzi takich jak wyzej
jest spora ilosc. Dopoki nie wymra w naturalny sposob, w kraju nie
bedzie jakos zbyt rewelacyjnie.

> Służy jakiejś, to już nawet nie grupa ale bandzie chcących przejąć władze i
> majątek Polski, niestety szkoda że nie dostrzegają tego mieniący się
> inteligentnymi.

Wladza bierze sie z ludzi i jest wybierana przez ludzi. Jaki narod taka
wladza.

> Przykład: jak Kulczyk posiadając 5% Orlemu może nim rządzić??
> W jaki sposób służby specjalne mogą interweniować w firmie.
> W tym momencie bezrobocie jest celowym narzędziem.

Czyim niby?

> Józek

do góry

Pewnego dnia Józek napisał/a:

> Ja nie wiem czy śpią na pieniądzach ale na pewno nie chcą się z nimi
> podzielić, a zrobią wszystko aby taki stan utrzymać jak najdłużej.
> Z dwóch powodów :mogą robić co chcą .
> Drugi, mogą mieć wszystko za bezcen.

Mówię po raz trzeci - załóż działalność gospodarczą i przekonaj się sam, czy
jako właściciel takiej malutkiej firmy będziesz spał na pieniądzach,
będziesz chciał oddawać połowę tego, co zarobisz swoją ciężką pracą po
kilkanaście godzin dziennie, czy będziesz mógł robić co chcesz i mieć
wszystko za bezcen.
Bo, wybacz, ale w tym momencie po prostu pieprzysz. Myli Ci się grupka
szemranych biznesmenów zajmujących się układami i przekrętami z setkami
tysięcy ludzi zarabiajacych ciężko na życie, którzy zamiast otrzymać
wsparcie od Państwa, któremu powinno zależeć, żeby wiodło się im jak
najlepiej i zatrudniali kolejnych pracowników, dostają od tego państwa
kolejnego kopa w dupę. Na zasadzie "przyciśnijmy jeszcze trochę i zobaczmy,
czy przeżyją".

>> Te "wredne kapitalistyczne świnie" to również pan Henio, dowożący
>> starym Żukiem towar do swojego warzywniaka czy pani Hela jeżdżąca
>> rowerem na swoje stoisko na bazarze. Naprawdę, bogaci prawie jak
>> Bill Gates, więc niech płacą więcej, prawda?
> Nie znam tej ustawy ale wydaje mi się że trzeba mieć odpowiednie
> dochody. Oczywiście to co wyżej napisałem nie dotyczy ani Henia ani
> Heli, bo ktoś jednak musi napędzać koniunkturę.

Nie dotyczy? Dotyczy jak najbardziej, bo składki wzrosną wszystkim, tyle, że
w różnym stopniu.
Poza tym - właścicieli dużych firm ta podwyżka nie obejdzie w ogóle, oni
mają to gdzieś. Po dupie dostaną najmniejsi i to oni zamkną firmy i pójdą po
zasiłki. A skąd wziąć pieniądze na więcej zasiłków? Oczywiście, trzeba
będzie znów podnieść składkę...
EOT z mojej strony.

--
Adam Piotrowski
http://www.rebelstudio.com [ agencja interaktywna ]

do góry

Użytkownik "Kamil Jarzynowski" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:chph68$6i6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Józek wrote:
>
> >>Zeby bezrobocie malalo, firmy musza sie rozwijac i zatrudniac nowych
> >>ludzi. Zeby sie rozwijac potrzebuja pieniedzy.
> >>Na co pomagaja mniejsze podatki.
> >>Albi
> >
> > Nie prawda żeby się firma mogła rozwijać musi mieć większy zbyt.
> > Aby mieć większy zbyt ludzie muszą mieć pieniądze, a więc prace lub
> > więcej zarabiać.
>
> Ogolnie, na dobre warunki zycia firmy sklada sie wiele rzeczy;
> 1.wielkosc rynku
> 2.podatki
> 3.koszty pracy
> 4.koszty inne (teren, polprodukt, sprzet itd itp)
> 5.proste i wygodne procedury prawne i administracyjne
> 6.dostep do wykwalifikowanych pracownikow i ich efektywnosc
> 7.dobra ochrona przed monopolami i nieuczciwa konkurencja.
> I jeszcze troche.
>
> Wiekszy zbyt, czyli wiekszy rynek, bedzie kiedy wzrosnie srednia krajowa
> placa netto.
> Tyle ze skads ona sie musi wziasc.

Zgadzam się w pełni, jest zamknięte koło jak jeszcze dołożymy że brak jest
dobrej woli co nie których to wyjdzie to co jest!!

>Panstwo nie moze rozdawac pieniedzy
> bo po pierwsze prowadziloby to do galopujacej inflacji, po drugie tych
> pieniedzy panstwo nie ma, ma za to dlug publiczny i dziure budrzetowa.
> Rozdanie pieniedzy nie zwiekszy sily nabywczej tylko zmniejszy wartosc
> pieniadza. Normalnym, zdrowym rozwiazaniem jest to, ze ludzie dostaja
> pieniadze z dzialnosci gospodarczej (wlasnej lub swojego pracodawcy) a
> nie z nieba.

Jestem przeciwny za jakimkolwiek rozdawnictwem i wiele czynników powoduje
wzrost bezrobocia, między innymi polityka NBP.
Bo zbyt mała ilość pieniądza na rynku powoduje zadłużanie się firm a w
następstwie wzrost bezrobocia.(w skrócie)
>
> Jesli zmniejszylby sie np ZUS, przecietny dochod netto pojdzie w gore,
> wiec zwiekszy sie troche i ozywi rynek. Koszty pracy dla pracodawcy
> spadna wiec bedzie mu latwiej zatrudnoc nowych pracownikow przy tych
> samych pieniadzach jakie im sie dostana.
>
Nie prawda, moce przerobowe są tak duże że ten niby wzrost nie spowoduje
wzrostu zatrudnienia, pozmieniano już wszystkie ustawy i podatki czy widzisz
jakiś spadek bezrobocia.

> Oczywiscie nie jest to taka prosta sztuczka bo system ubezpieczen
> spolecznych ledwie zipie a panstwowa sluzba zdrowia upada.
>
> Wladza musi realizowac 3 czesciowo sprzeczne cele;
> -pozwolic gospodarce sie rozwijac do czego potrzebne sa jak najnizsze
> podatki, i jak najsprawniejsze prawo, w tym prawo pracy korzystne dla
> (uczciwego) pracodawcy.
> -nie pozwolic budrzetowi panstwa upasc, co wymaga wiekszego dochodu z
> podatkow.
> -dbac o popularnosc w nastepnych wyborach czyli zaspokajac bierzace
> potrzeby najwiekszych grup spolecznych, co niekoniecznie pomaga i
> gospodarce i budrzetowi.
> Nie jest to proste zadanie, szczegolnie kiedy kazdy plan reform spotyka
> sie z oporem innych partii a znaczna czesc wspolrzadzacych jest
> powiazana w ukladach ktore nie maja nic wspolnego z dobrem panstwa.
>
Nie zgadzam się że jeszcze jakiekolwiek zmiany podatkowe i prawne mogą
poprawić sytuacje gospodarczą w Polsce.
Pazerność władz, biznesu, pracodawców jaka jest w Polsce i nie tylko jest
wstanie skonsumować każdy wzrost gospodarczy.
Jak dodamy do tego jeszcze korupcje i służby specjalne to koniec.
Pazerność biznesu i pracodawców można usprawiedliwić bo oni muszą być
egoistami.

> Wniosek - to ze w Polsce nie jest tak cudownie jak by sie chcialo nie
> jest wynikiem permanentnej zlej woli kogokolwiek czy jakichs
> niesamowicie zlych zalorzen systemowych. Poprostu jest bardzo trudno
> zrobic tak, zeby bylo dobrze.
>
> Albi

Właśnie że jest to zła wola politykierów, albo brak dobrej woli co na jedno
wychodzi.

Józek

do góry

Użytkownik "Adam M. Piotrowski" <fuzz[]poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:41404e5d$1@news.home.net.pl...
> Pewnego dnia Józek napisał/a:
>
> > Ja nie wiem czy śpią na pieniądzach ale na pewno nie chcą się z nimi
> > podzielić, a zrobią wszystko aby taki stan utrzymać jak najdłużej.
> > Z dwóch powodów :mogą robić co chcą .
> > Drugi, mogą mieć wszystko za bezcen.
>
> Mówię po raz trzeci - załóż działalność gospodarczą i przekonaj się sam,
czy
> jako właściciel takiej malutkiej firmy będziesz spał na pieniądzach,
> będziesz chciał oddawać połowę tego, co zarobisz swoją ciężką pracą po
> kilkanaście godzin dziennie, czy będziesz mógł robić co chcesz i mieć
> wszystko za bezcen.

Może prowadziłem dużej niż TY jak zaszła taka potrzeba to pracowałem po 40
godzin na dobę w piątek siwiątek mi Niedziele, i mam jakieś pojęcie o DG a
że skończyły misie pomysły i rynek musiałem podziękować, właśnie dzięki ZUS.

> Bo, wybacz, ale w tym momencie po prostu pieprzysz. Myli Ci się grupka
> szemranych biznesmenów zajmujących się układami i przekrętami
<
Problem w tym że ta grópka ma apanaże większe niż całe społeczeństwo,
jeśli Ty ich nie widzisz bo tak bardzo jesteś zajęty własnymi problemami to
mi przykro.

> z setkami
> tysięcy ludzi zarabiajacych ciężko na życie, którzy zamiast otrzymać
> wsparcie od Państwa, któremu powinno zależeć, żeby wiodło się im jak
> najlepiej i zatrudniali kolejnych pracowników, dostają od tego państwa
> kolejnego kopa w dupę. Na zasadzie "przyciśnijmy jeszcze trochę i
zobaczmy,
> czy przeżyją".

To jest Twoja wina bo widzisz problem nie tam gdzie trzeba, zrzucasz winę na
tych co nie trzeba, słuchasz idiotów w telewizji którzy twierdzą że za
bezrobocie są odpowiedzialni sami bezrobotni.
Na pewno są winni bo nie potrafimy się zorganizować, i takim samym stopniu
jak Ty, bo też głosujesz.

>
> >> Te "wredne kapitalistyczne świnie" to również pan Henio, dowożący
> >> starym Żukiem towar do swojego warzywniaka czy pani Hela jeżdżąca
> >> rowerem na swoje stoisko na bazarze. Naprawdę, bogaci prawie jak
> >> Bill Gates, więc niech płacą więcej, prawda?
> > Nie znam tej ustawy ale wydaje mi się że trzeba mieć odpowiednie
> > dochody. Oczywiście to co wyżej napisałem nie dotyczy ani Henia ani
> > Heli, bo ktoś jednak musi napędzać koniunkturę.
>
> Nie dotyczy? Dotyczy jak najbardziej, bo składki wzrosną wszystkim, tyle,
że
> w różnym stopniu.
> Poza tym - właścicieli dużych firm ta podwyżka nie obejdzie w ogóle, oni
> mają to gdzieś.

I ja o nich właśnie piszłem.

<Po dupie dostaną najmniejsi i to oni zamkną firmy i pójdą po
> zasiłki. A skąd wziąć pieniądze na więcej zasiłków? Oczywiście, trzeba
> będzie znów podnieść składkę...
> EOT z mojej strony.
>
> --
> Adam Piotrowski


Józek
>

do góry

Użytkownik "Kamil Jarzynowski" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:chpi3a$c3v$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Józek wrote:
>
> > Zgoda, tylko że każdy system wcześniej czy pużniej się rozpada, czasami
jest
> > to rewolucja, wojna lub nie zauważalnie jak na zachodzie.
> > Należy podkreślić że system w którym my się w te chwili znajdujemy nie
służy
> > już nawet większości ale całemu społeczeństwu.
>
> System jest normalny. Nienormalny jest wysoki poziom korupcji i zla
> mentalnosc Polakow. Ale te rzeczy nie wynikaja z aktualnego kapitalizmu
> tylko z przeszlego komunizmu i jeszcze wczesniejszych zaborow i jeszcze
> wczesniejszego zepsucia szlachty.
> Polacy nie szanuja pracy i uczciwosci.
> Przecietny amerykanin chcialby miec dobra prace.
> Przecietny Polak chcialby miec dozu pieniedzy nic nie robiac.
> Przecietny europejczyk jest przeciwny lapowkarstwu i oszustwom.
> Przecietny polak uwaza za normalne kupowanie dokumentow, zalatwianie
> spraw urzedowych posmarowaniem w lape. Zaczyna od tego, ze uwaza za
> prawidlowe sciaganie na klasowkach.

A co ja pisałem o komunizmie pamiętasz, przypomnę ludzie są jacy są.
A do tego ustroju widocznie też nie pasujemy.

> Przecietny polak uwaza za normalne ukrasc sobie z firmy jakies nieduze
> rzeczy jak sztucce z firmowej kuchni. Bo przeciez duzej firmie to nie
> zaszkodzi.
> Zaangarzowanie pracownika w sprawy firmy wykraczajacy poza scisle
> obowiazki i zestaw sluzbowych polecen natomiast Polak uwaza za przejaw
> naiwnosci i glupoty.
> Do tego Polak jest przekonany, ze cos mu sie nalezy od panstwa za fakt
> przyjscia na swiat i na nim obecnosci. Nie uwaza natomiast, zeby panstwu
> nalezalo sie cos od niego.

Należy się bo Polska to każdy Polak, i jeśli są jakieś dobra naturalne to
każdy kto się TU urodził ma do nich prawo, i takim czymś jest żywność i
mieszkanie a że jedno i drugie wymaga nakładu pracy to On też musi na to
zapracować.
Chyba że uważasz że chłop może zeżreć wszystko, a ktoś co ma całą masę
pieniądzy wykupić wszystką ziemie i wszystkich z niej wyrzucić

> Przecietny polak uwaza, ze wladza jest z natury skorumpowana i
> nieuczciwa. Nie spodziewa sie zobaczyc uczciwych politykow,

Bo widzisz największą siłe przebicia mają ludzie bez żadnych zahamowani,
chodziby po trupach do celu.
A reszta nie potrafi się zorganizować.
< a samemu
> zostajac politykiem wie, ze nikt nie oczekuje i nie spodziewa sie po nim
> ucziciwosci. Glosujac zaklada, ze kazdy ma cos na sumieniu wiec nie
> zwraca szczegolnej uwagi na takie szczegoly jak pare rozpraw w ktorych
> wlasnie wybierany posel jest oskarzony lub podejrzany czy jakiestam
> dawne niejasnosci. Przeciez to normlane.
> Itd.
>
> Oczywiscie nie dotyczy to wszystkich, jednakorz ludzi takich jak wyzej
> jest spora ilosc. Dopoki nie wymra w naturalny sposob, w kraju nie
> bedzie jakos zbyt rewelacyjnie.
>
Gwarantuje Ci że nie wymrą, chyba że potrafimy się z organizować.

> > Służy jakiejś, to już nawet nie grupa ale bandzie chcących przejąć
władze i
> > majątek Polski, niestety szkoda że nie dostrzegają tego mieniący się
> > inteligentnymi.
>
> Wladza bierze sie z ludzi i jest wybierana przez ludzi. Jaki narod taka
> wladza.
>
I tak i nie, jak wyżej.

> > Przykład: jak Kulczyk posiadając 5% Orlemu może nim rządzić??
> > W jaki sposób służby specjalne mogą interweniować w firmie.
> > W tym momencie bezrobocie jest celowym narzędziem.
>
> Czyim niby?
>
Władzy !!!

Józek
>

do góry