-
11. Data: 2005-10-19 14:35:07
Temat: Re: ZONK w CV - jak sie zachowac
Od: perszing <m...@...s.u.n.t.o.wp.pl>
DO napisał(a):
> Moze i sprytne ale ja po takim viscie wyslalabym Tobie podziekowanie za
> przybycie na rozmowe i sukcesow na dalszej drodze:
>
> 1)Jezeli ktos vistuje mi takim tekstem na rozmowe kwalifikacyjnej to czego
> powinnam sie spodziewac w daleszj wspolpracy-samych zadan, czy ksiezniczki
> "the best" w stylu "robie laske, ze pracuje".
> 2)Jezeli masz lepsze propozycje to dlaczego mam Tobie blokowac mozliwosci
> realizacji, utrudniac wybor?
>
> Pozdrawiam
>
> PS.Jak widzisz nie na wszystkich to moze podzialac
Hehehe, no szczegolnie zalezy jakie "babsko" rekrutuje i w jakim to
"babsko" jest humorze, czy "babsko" jest stara panna itp. ;-)
No ale na poważnie, to szczególnie rozwala mnie postawa rekruterow,
ktorzy z marszu przechodza do zadawania pytan, a kompletnie zapominaja,
ba nawet nie wiedza, ze ich obowiazkiem jest rowniez zapoznanie
kandydata z firma, obowiazkami itp. Bo odpowiadanie na pytania to nie
jest rozmowa.
--
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
::::::
Ogłoszenia ::::: Nowy-Sącz: www.ogloszenia.nowy-sacz.pl :
::: Przemyśl: www.ogloszenia.przemysl.pl :
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
-
12. Data: 2005-10-19 14:38:44
Temat: Re: ZONK w CV - jak sie zachowac
Od: "Maciek Sobczyk" <m...@d...dopPLer>
Użytkownik "perszing" <m...@...s.u.n.t.o.wp.pl> napisał w
wiadomości news:dj5ll9$c3j$1@news.onet.pl...
> perszing napisał(a):
>
> > No ale na poważnie, to szczególnie rozwala mnie postawa rekruterow,
> > ktorzy z marszu przechodza do zadawania pytan, a kompletnie zapominaja,
> > ba nawet nie wiedza, ze ich obowiazkiem jest rowniez zapoznanie
> > kandydata z firma, obowiazkami itp. Bo odpowiadanie na pytania to nie
> > jest rozmowa.
>
> Rozumiem, ze jak sie rozmawia z milionami osob, to po prostu nie chce
> sie byc milym, slodkim, wszystko tlumaczacym rekruterem, no ale to nie
> jest usprawiedliwienie.
Rozmawianie nawet z trylionem osób nie zwalnia z odpowiedzialności
wykonywania swojej pracy dobrze. A Twój post jest tego najlepszym
przykładem - jeśli takie zachowanie rekrutera powoduje takie a nie inne
opinię, to najbardziej cierpi tutaj firma, która dała robotę niekompetentnej
osobie.
-
13. Data: 2005-10-19 14:39:20
Temat: Re: ZONK w CV - jak sie zachowac
Od: perszing <m...@...s.u.n.t.o.wp.pl>
perszing napisał(a):
> No ale na poważnie, to szczególnie rozwala mnie postawa rekruterow,
> ktorzy z marszu przechodza do zadawania pytan, a kompletnie zapominaja,
> ba nawet nie wiedza, ze ich obowiazkiem jest rowniez zapoznanie
> kandydata z firma, obowiazkami itp. Bo odpowiadanie na pytania to nie
> jest rozmowa.
Rozumiem, ze jak sie rozmawia z milionami osob, to po prostu nie chce
sie byc milym, slodkim, wszystko tlumaczacym rekruterem, no ale to nie
jest usprawiedliwienie.
--
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
::::::
Ogłoszenia ::::: Nowy-Sącz: www.ogloszenia.nowy-sacz.pl :
::: Przemyśl: www.ogloszenia.przemysl.pl :
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
-
14. Data: 2005-10-19 14:52:11
Temat: Re: ZONK w CV - jak sie zachowac
Od: perszing <m...@...s.u.n.t.o.wp.pl>
Maciek Sobczyk napisał(a):
>
> Rozmawianie nawet z trylionem osób nie zwalnia z odpowiedzialności
> wykonywania swojej pracy dobrze. A Twój post jest tego najlepszym
> przykładem - jeśli takie zachowanie rekrutera powoduje takie a nie inne
> opinię, to najbardziej cierpi tutaj firma, która dała robotę niekompetentnej
> osobie.
>
Bylem na kilku rozmowach i tylko na 1 z nich rekrutujacy (akurat to byla
Pani Dyrketor HR) na wstepie opowiedzial firmie, czym sie bedzie
zajmowac osoba, ktorej szukaja itp., a dopiero potem przeszedl do
zadawania pytan. Dodam jeszcze, ze to byl 1 etap rekrutacji z 2. Czyli
jak sie chce to sie da :)
Aha i zeby nie bylo, wcale nie twierdze, ze kandydat moze sobie
przychodzic na rozmowe nieprzygotowany.
--
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
::::::
Ogłoszenia ::::: Nowy-Sącz: www.ogloszenia.nowy-sacz.pl :
::: Przemyśl: www.ogloszenia.przemysl.pl :
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
-
15. Data: 2005-10-19 14:59:49
Temat: Re: ZONK w CV - jak sie zachowac
Od: "Maciek Sobczyk" <m...@d...dopPLer>
Użytkownik "perszing" <m...@...s.u.n.t.o.wp.pl> napisał w
wiadomości news:dj5mdd$eqo$1@news.onet.pl...
> Maciek Sobczyk napisał(a):
> >
> > Rozmawianie nawet z trylionem osób nie zwalnia z odpowiedzialności
> > wykonywania swojej pracy dobrze. A Twój post jest tego najlepszym
> > przykładem - jeśli takie zachowanie rekrutera powoduje takie a nie inne
> > opinię, to najbardziej cierpi tutaj firma, która dała robotę
niekompetentnej
> > osobie.
> >
>
> Bylem na kilku rozmowach i tylko na 1 z nich rekrutujacy (akurat to byla
> Pani Dyrketor HR) na wstepie opowiedzial firmie, czym sie bedzie
> zajmowac osoba, ktorej szukaja itp., a dopiero potem przeszedl do
> zadawania pytan. Dodam jeszcze, ze to byl 1 etap rekrutacji z 2. Czyli
> jak sie chce to sie da :)
Zaczynam po mału rozumieć, skąd te wszechobecne negatywne opinie na temat
HR-ów.
Zwijam żagle i już nic nie napiszę w obronie :)
Zresztą ja z rekrutacjami żegnam się za parę dni... :)
pozdr.
m.
-
16. Data: 2005-10-20 07:16:03
Temat: Re: ZONK w CV - jak sie zachowac
Od: "DO" <d...@i...pl>
Użytkownik "perszing" <m...@...s.u.n.t.o.wp.pl> napisał w
wiadomości news:dj5ldg$b0r$1@news.onet.pl...
> DO napisał(a):
>
> > Moze i sprytne ale ja po takim viscie wyslalabym Tobie podziekowanie za
> > przybycie na rozmowe i sukcesow na dalszej drodze:
> >
> > 1)Jezeli ktos vistuje mi takim tekstem na rozmowe kwalifikacyjnej to
czego
> > powinnam sie spodziewac w daleszj wspolpracy-samych zadan, czy
ksiezniczki
> > "the best" w stylu "robie laske, ze pracuje".
> > 2)Jezeli masz lepsze propozycje to dlaczego mam Tobie blokowac
mozliwosci
> > realizacji, utrudniac wybor?
> >
> > Pozdrawiam
> >
> > PS.Jak widzisz nie na wszystkich to moze podzialac
>
> Hehehe, no szczegolnie zalezy jakie "babsko" rekrutuje i w jakim to
> "babsko" jest humorze, czy "babsko" jest stara panna itp. ;-)
>
> No ale na poważnie, to szczególnie rozwala mnie postawa rekruterow,
> ktorzy z marszu przechodza do zadawania pytan, a kompletnie zapominaja,
> ba nawet nie wiedza, ze ich obowiazkiem jest rowniez zapoznanie
> kandydata z firma, obowiazkami itp. Bo odpowiadanie na pytania to nie
> jest rozmowa.
>
> --
Odpowiem na Twoje watpliwosci-odpowiadanie na pytania to byloby zbyt proste
i niestety nie pozwala ocenic w wystarczajacym na tym etapie poziomie.
A jezeli chodzi o Twoj wstep w stylu "babska" to powiem, iz mezczyzni
podlegaja wiekszym kaprysom humorzystym niz kobiety, gdzy gorzej radza sobie
ze stresem i sytuacjami trudnymi.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
17. Data: 2005-10-20 07:50:15
Temat: Re: ZONK w CV - jak sie zachowac
Od: "Maciek Sobczyk" <m...@d...dopPLer>
Użytkownik "DO" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dj7g4q$epn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "perszing" <m...@...s.u.n.t.o.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:dj5ldg$b0r$1@news.onet.pl...
> > DO napisał(a):
> powiem, iz mezczyzni
> podlegaja wiekszym kaprysom humorzystym niz kobiety, gdzy gorzej radza
sobie
> ze stresem i sytuacjami trudnymi.
Można by się długo spierać na ten temat i pewnie rozgorzałaby namiętna
dyskusja, wciągająca rzesze dyskutantów, ale najlepszym miejscem dla niej
będzie pl.sci.psychologia.
W kontekście ppd mogę dodać, iż nie tylko płeć, ale również szereg innych
czynników, opisywanych przez psychologię pracy, odpowiada za zachowanie
człowieka pod wpływem stresu.
pozdr.
m.
-
18. Data: 2005-10-20 10:00:10
Temat: Re: ZONK w CV - jak sie zachowac
Od: "DO" <d...@i...pl>
> Można by się długo spierać na ten temat i pewnie rozgorzałaby namiętna
> dyskusja, wciągająca rzesze dyskutantów, ale najlepszym miejscem dla niej
> będzie pl.sci.psychologia.
> W kontekście ppd mogę dodać, iż nie tylko płeć, ale również szereg innych
> czynników, opisywanych przez psychologię pracy, odpowiada za zachowanie
> człowieka pod wpływem stresu.
>
> pozdr.
> m.
>
Tak, masz racje
Pozdrawiam
-
19. Data: 2005-11-17 21:52:34
Temat: Re: ZONK w CV - jak sie zachowac
Od: fabio <b...@e...pl>
In article <dj2e9p$omh$1@nemesis.news.tpi.pl>, a...@n...pl
says...
> Ten element aplikacji nie jest najwazniejszy,
Tak, nie jest najwazniejszy. Oznacza tylko tyle, ze firma, ktora
otrzymuje CV powinna je usunac, bo nie ma zgody na przetwarzanie
zawartych w nim informacji, a wiec rowniez i na przechowywanie.
> Jesli to mialoby Cie zdyskwalifikowac to chyba ten pracodawca nie byl wart
> uwagi.
> To oznacza ze w pózniejszej pracy tez beda sie czepiac szczególów a nie tego
> co naprawde wazne.
Oczywiscie. Czepialscy pracodawcy. Co z tego, ze roztrzepany kandydat
pozniej w ofercie Microsoftu wpisze nazwe Oracle'a. Glupia pierdola. Jak
oferta nie przejdzie, to znaczy, ze Microsoft nie byl wart uwagi.
..:: fabio
-
20. Data: 2005-11-17 22:08:05
Temat: Re: ZONK w CV - jak sie zachowac
Od: fabio <b...@e...pl>
In article <dj128p$21i$1@opal.icpnet.pl>, n...@m...com says...
> 1) nic nie robic, liczyc na to, ze nie zauwaza
> 2) wyslac drugiego maila z zamienionym zalacznikiem, liczyc na to, ze
> wydrukuja nowszego
> 3) wyslac maila przyznajacego sie do bledu, ale z uwaga, ze jak widac,
> startuje do samych debesciakow (ew. z poprawiona wersja i zagadka:
> znajdz 3 roznice ;)
Powiem tak - jak nikt nie zauwazy, to sie nic nie stanie. Ale jak ktos
zauwazy, to moze miec rozne opinie na ten temat. Moze stwierdzic, ze w
danym momencie byles roztrzepany i byc moze takie wpadki zdarzaja Ci sie
czesciej. Moze tez na to przymknac na to oko.
Natomiast wiem, ze przyznanie sie do bledu jest pozytywna sprawa. Ale
pod jednym warunkiem - ze Twoje CV wyglada doskonale i ktos odniosl
bardzo dobre pierwsze wrazenie na Twoj temat. Profesjonalisci, ktorzy
potrafia przyznac sie do drobnego bledu, sa lubiani jeszcze bardziej.
Dzieki temu widac, ze nie sa zadufani w sobie, a sa po prostu ludzmi,
ktorzy tez popelniaja bledy. Nie ma z kolei nic gorszego niz wieczny
nieudacznik, ktory ciagle ma problemy, ktory ciagle popelnia bledy,
ktore wplywaja na prace innych.
Tak wiec, ja osobiscie bym sie zastanowil, gdybym zobaczyl cos takiego w
CV. Szczegolnie w sytuacji, gdyby ktos liczyl na to, ze blad pozostanie
niezauwazony. Zastanowilbym sie glownie nad tym, czy jest to czlowiek
posiadajacy pewna doze samokrytyzmu, umiejetnosc przyznania sie do
wlasnych bledow i wyciagniecia wnioskow na przyszlosc. Mialem do
czynienia z ludzmi, ktorzy za Chiny ludowe nie chcieli sie przyznac do
popelnionych bledow, a jak zostalo im to pokazane bialo na czarnym, to
obarczali wina wszystkich innych i wszystko wokol nich. Praca z nimi to
byla udreka.
..:: fabio