-
1. Data: 2007-01-22 11:38:57
Temat: ZALEGŁA PREMIA-kogo podac do sądu.
Od: "Anik" <a...@N...pl>
Dzień dobry
doradzcie proszę
Jesli firma A(plus gsm) zobowiązała sie do wypłaty premii motywacyjnej
pracownikowi zatrudnionemu w firmie B
(przekaz premii wyglądał w ten sposób,ze firma A wpłacała na konto firmy B
pieniądze dla pracownika który był zatrudniony równiez w firmie
b.Pracodawca czyli firma B była kims w rodzaju listonosza i powinna
niezwłocznie przekazać pieniądze pracownikowi. Firma A(plus) przekazywała
równiez firmie B (mój pracodawca)pieniądze na tzw koszty pracy.od tych
premii .
W moim przypadku szef(B) przywłaszczył sobie premię wypłacaną przez
Plusa(firma a)
i kogo w takim wypadku powinnam podac do sądu?
Firmę A która naliczała i wypłacała pieniądze?
Czy pracodawcę któremu firma A(plus gsm) przekazała pieniądze ?i który
zobowiązał sie w umowie agencyjnej z firmą A, że te pieniądze bedzie
przekazywał. .W sumie to,ze plus z pracodawcą umówili się na taką formę
przekazu premii to nie moja sprawa. Plus wyliczył mi premię , podał kwotę a
ja tych pieniędzy nie otrzymałam ponieważ pracodawca zwyczajnie je sobie
przywłaszczył
Jeśli wygram w sądzie pracy kto w takim wypadku powinien zapłacic podatek
od tych pieniędzy-Skoro Firma A (plus gsm)przekazywała pracodawcy pieniądze
na tzw koszty pracy?
pozdrawiam
Ania
-
2. Data: 2007-01-22 13:17:49
Temat: Re: ZALEGŁA PREMIA-kogo podac do sądu.
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
sprawę wytaczasz podmiotowi z którym wiąże Cię stosunek pracy. Jeżeli masz
dowody potwierdzajace to co mówisz i opisujące porozumienia pomiędzy
kontrahentami (firmami A i B) mogą się okazać pomocne, ale jako pracownika
firmy B z firmą A żaden stosunek formalny raczej Cię nie łączy (chyba że
masz jakieś dodatkowe umowy) i wobec firmy A raczej nie masz roszczenia, tym
bardziej że jak piszesz firma A należność swemu kontrahentowi wypłaciła.
--
Jackare
-
3. Data: 2007-01-22 15:23:34
Temat: Re: ZALEGŁA PREMIA-kogo podac do sądu.
Od: "grom@x" <gromax@_skasuj_.interia.pl>
do odpowiedzi jackare dodam swoje pare groszy.
W przypadku odwoływania sie do sądu, skup sie na faktach:
- Jesteś osoba zatrudnioną przez X
- W ramach obowiązujacej umowy część wynagrodzenia stanowi premia (jaka?
regulaminowa, uznaniowa ... warto przedstawić sposób rozliczania)
- w miesiącu/kwartale/określonym okresie czasu była wykonana paca XYZ, za którą
należała się premia X PLN.
- z twoich informacji wynika ( tu mozesz powołac sie na źródła) że pracodawca miał
zapewnione środki przeznaczone na wypłatę premii
- Zgodnie ze stanem na dzień dzisiejszy (data) pieniądze wynikajace z premii na twoje
konto nie włynęły
W związku z powyzszym zwracasz się do (odpowiedni sąd) o ustalenie zasadności twoich
pretensji względem pracodawcy i nakazanie wypłaty naleznych pieniędzy
Oczywiście to tylko zarys i musisz odpowiednio uzyć słów, ale zwracam uwagę na kilka
istotnych elementów. Przede wszystkim skupic sie na konkretach dotyczacych ciebie
jako pracownika (obowiazująca umowa i nie wywiazanie sie z jej częsci przez
pracodawcę). Po drugie nie tłumaczyć mechanizmów łączacych A z B, wystarczy wspomnieć
ze "B to podwykonawca A, na podstawie pracy wykonanej dla B firma A wylicza wysokość
premii". Po trzecie primo nie pisac o "kosztach pracy" (czyli jak rozumiem kwoty
brutto wynagrodzenia), bo to sa mechanizmy księgowe, a ciebie interesuje kwota
brutto/netto pracownika.
No i poza wszystkim, rozumiem że rozmowa z pracodawca została już przeprowadzona i
stąd wniosek o arbitraż z zewnątrz
--
to tylko moje zdanie, taki skrót myślowy
*G*R*O*M*A*X*