-
181. Data: 2009-06-18 22:54:02
Temat: Re: Wyższapłaca minimalna da nam trwale wysokie bezrobocie ("GP")
Od: Wwieslaw <u...@o...pl>
r...@m...com wrote:
> A czemu nie słuzbowe?,
Bo musialbys poswiadczyc nieprawde, zeby Cie zatrudnili?
> nie stać mnie na kupno, oc i inne takie
Ale zeby wyjac, to trzeba wlozyc...
Zatrudnij sie w McDonalds, tam biora bez doswiadczenia, samochodu nie
trzeba miec, po kilku miesiacach na tico czy inne cinquecento
naskrobiesz. Po kolejnych kilku bedziesz mial praktyke. Zatrudnisz sie
jako kurier, a za sprzedane Cinquecento bedziesz mial $$$ na serie
egzaminow SEP :) Jak Ci sie kurierka znudzi, to bedziesz mial przed soba
kariere elektryka. Ewentualnie mozesz rozwozic paczki od 7 do 15, a po
17 robic pomiary w obiektach mieszkalnych - dobra pora, ludzie z roboty
wracaja. Z etatu i swojej dzialalnosci gospodarczej w branzy
elektrycznej bedziesz mial pare tysiaczkow co miesiac. Plan do zrobienia
w max 3 lata, o ile chcesz robic cos wiecej niz narzekac.
Alternatywnie mozesz dostawac co miesiac 300 z opieki spolecznej no i
miec gratisowe ubezpieczenie zdrowotne jako zarejestrowany bezrobotny
bez prawa do zasilku. Co kto lubi.
Wieslaw
-
182. Data: 2009-06-19 06:43:52
Temat: Re: Wyższapłaca_minimalna_da__nam_t
Od: "Malko" <lindeczek@WYTNIJ_TOgazeta.pl>
Panowie troszkę szacunku dal samych siebie w tych wypowiedziach.
Polecam wypowiedzi potwierdzać jakimiś konkretnymi danymi, wówczas zamiast damskiej
jałowej dyskusji rozpocznie się rozmowa.
Jestem zdania, że podwyżka płacy minimalnej jest konieczna. Mam tu na myśli ludzi
którzy zarabiają ową najniższą krajową, a w sektorze budżetowym jest wielu takich.
Dodam, że dla kogoś kto zarabia więcej generalnie nie zrobi to różnicy, natomiast dla
kogoś kto prowadzi dowolny interes zrobi wielką różnicę. Podwyżka płacy zwykle jest
psychologicznym \"kopniakiem\", który motywuje ludzi do wydawania pieniędzy.
Dodam tylko, że jeśli 2mln. ludzi będzie miało o 20 zł więcej w portfelu co miesiąc
daje nam to 20 mln zł miesięcznie. Pamiętajmy, że te pieniądze zostaną wydane, czyli
wejdą w obieg.
Wzrost bezrobocia wyniknie nie tyle ze wzrostu płacy minimalnej ile z przestarzałych
przepisów, które zmuszają pracodawców do wysokich kosztów zatrudnienia. To jest
problem i proszę o tym pamiętać, zamiast dawać się nabierać krzykaczom politycznym.
Przecież większość z nas zarabiałaby zdecydowanie więcej gdyby nasze kochane państwo
nie zdzierało z nas prawie 40% z naszych dochodów i nie zmuszało naszych pracodawców
do dopłacania państwu za zatrudnienie pracownika.
Pozdrawiam
Malko
--
Wiadomość wysłana z serwisu Money.pl Zajrzyj na http://msp.money.pl
-
183. Data: 2009-06-19 07:52:18
Temat: Re: Wyższapłaca_minimalna_da__nam_t
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"Malko" <lindeczek@WYTNIJ_TOgazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h1fc38$ofj$1@z-news.wcss.wroc.pl...
> Dodam, że dla kogoś kto zarabia więcej generalnie nie zrobi to różnicy,
> natomiast dla kogoś kto prowadzi dowolny
> interes zrobi wielką różnicę.
Czy możesz mi wyjaśnić jak dziecku, w jaki sposób podwyższenia wyn.
minimalnego miałoby zrobić dobrze osobom prowadzącym dowolny interes?
> Podwyżka płacy zwykle jest psychologicznym \"kopniakiem\", który motywuje
> ludzi do wydawania pieniędzy.
Ale jeśli ta podwyżka wynika jedynie z narzuconych z góry przepisów, a nie
z wypracowania konkretnych zysków, to staje się po prostu narzędziem
wzrostu inflacji, więc o kant tyłka można rozbić taką motywację. Co z tego,
że ileś osób zacznie zarabiać o 20 zł więcej, jeśli w efekcie tego
sztucznego zawyżania kosztów pracy, podwyższą się również ceny towarów i
usług?
> Dodam tylko, że jeśli 2mln. ludzi będzie miało o 20 zł więcej w portfelu
> co miesiąc daje nam to 20 mln zł miesięcznie.
Komu daje? Jakim "nam"?
> Wzrost bezrobocia wyniknie nie tyle ze wzrostu płacy minimalnej ile z
> przestarzałych przepisów, które zmuszają
> pracodawców do wysokich kosztów zatrudnienia.
No toż właśnie ustawowe wynagrodzenie minimalne jest m.in. takim
idiotycznym zmuszaniem pracodawców do wysokich kosztów zatrudnienia. Bo
nagle facetowi, który do firmy przynosi zysk w postaci np. 3000 zł i
zarabia 1000 zł, bez żadnego powodu należałoby zacząć płacić np. 1200 zł,
choć zysk przez niego przynoszony się nie zwiększył.
> Przecież większość z nas > zarabiałaby zdecydowanie więcej gdyby nasze
> kochane państwo nie zdzierało z nas prawie
> 40% z naszych dochodów i nie > zmuszało naszych pracodawców do dopłacania
> państwu za zatrudnienie pracownika.
Jasne, za to uważasz, że państwo może zmuszać pracodawcę do podwyższania
pensji minimalnej.
Jesteś niekonsekwentny w swoich wypowiedziach.
-
184. Data: 2009-06-19 08:28:40
Temat: Re: Wyższapłaca minimalna da nam trwale wysokie bezrobocie ("GP")
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Thu, 18 Jun 2009 14:42:23 +0200, Liwiusz napisał(a):
>>> zus dla osób na DG itp...
>>
>> Co Ty pitolisz?????
>> Weź ty zapoznaj się co jest PODSTAWĄ do obliczania składki :))))
>> Chciałbym płacić 60% z minimalnej, oj chciałbym :))))))
>> Szkoda że płacić z prawie trzy razy większej podstawy ;P
>
> Dla rozpoczynających DG podstawą jest jakaś część płacy minimalnej.
> Dla zatwardziałych DGowców podstawą jest część średniej płacy, która też
> wzrośnie po wzroście płacy minimalnej. Zatem:
> > Co Ty pitolisz?????
Podstawą jest 30% minimalnej dla "promocyjnych bysnesmenów.
W skali kraju - jaki to jest promil osób fiz. ogólnie prowadzących
działalność?
Kaczanowski walnął tekstem i uogólnił - google to na pewno zapamięta i
potem będą cyrki :)
-
185. Data: 2009-06-19 08:32:03
Temat: Re: Wyższapłaca minimalna da nam trwale wysokie bezrobocie ("GP")
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Herald pisze:
> Dnia Thu, 18 Jun 2009 14:42:23 +0200, Liwiusz napisał(a):
>
>
>>>> zus dla osób na DG itp...
>>> Co Ty pitolisz?????
>>> Weź ty zapoznaj się co jest PODSTAWĄ do obliczania składki :))))
>>> Chciałbym płacić 60% z minimalnej, oj chciałbym :))))))
>>> Szkoda że płacić z prawie trzy razy większej podstawy ;P
>> Dla rozpoczynających DG podstawą jest jakaś część płacy minimalnej.
>> Dla zatwardziałych DGowców podstawą jest część średniej płacy, która też
>> wzrośnie po wzroście płacy minimalnej. Zatem:
>> > Co Ty pitolisz?????
>
> Podstawą jest 30% minimalnej dla "promocyjnych bysnesmenów.
> W skali kraju - jaki to jest promil osób fiz. ogólnie prowadzących
> działalność?
Niedawno czytałem statystyki, że jest tego wiele. Nie pamiętam
dokładnie, ale przynajmniej 1/4 DGowców. I nie dziwne, kto tylko może,
zakłada nową DG, najpierw mąż, po 2 latach żona, matka itp. Dla prostych
biznesów typu małe sklepy, panie na targowisku, czy też inne usługi jest
to łatwe do wykonania. A nie od dziś wiadomo, że standardowy ZUS może
zarżnąć niejedną działalność, a twierdzenie, że "DG zakłada się po to,
aby zarabiać duże pieniądze" to tylko głupie pitolenie.
> Kaczanowski walnął tekstem i uogólnił - google to na pewno zapamięta i
> potem będą cyrki :)
--
Liwiusz
-
186. Data: 2009-06-19 08:33:40
Temat: Re: Wyższapłaca minimalna da nam trwale wysokie bezrobocie ("GP")
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Thu, 18 Jun 2009 18:10:23 +0200, Papa Smerf napisał(a):
> a wracajac do tych twoich maksymalnych 500zł to przecież zamiast zakuwać
> dniami i nocami na wysoką średnią to bardziej ci się opłaca usiaść w
> biedronce na kasie i masz 2 razy tyle jak w mordę strzelił:O)
Ale biedronki nie są czynne w nocy ;)
W nocy to może w marketach większych od biedronek, towar wykładać ;)
-
187. Data: 2009-06-19 08:51:50
Temat: Re: Wyższapłaca minimalna da nam trwale wysokie bezrobocie ("GP")
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Thu, 18 Jun 2009 20:36:40 +0200, Wwieslaw napisał(a):
> Chcialbys zeby licznik energii w Twoim mieszkaniu zamontowal Rysiu,
> zdolny student, w taki sposob, ze bedzie liczyl 3 razy wiecej?
To akuratnie wykonują pracownicy ZE, a nie instalatorzy.
P. Rysiu to może rozprowadzić instalację, osadzić puszki, zamontować
osprzęt. Ale właśnie w tym montażu osprzętu tkwi 'conieco' ;)
P. Rysio nie mając "E" ani nie znając sztuki i przepisów podłączy sobie
gniazda, łączniki, żyrandole jak mu tam będzie się chciało - nie koniecznie
poprawnie :)
-
188. Data: 2009-06-19 09:06:18
Temat: Re: Wyższapłaca minimalna da nam trwale wysokie bezrobocie ("GP")
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Fri, 19 Jun 2009 10:32:03 +0200, Liwiusz napisał(a):
> Niedawno czytałem statystyki, że jest tego wiele. Nie pamiętam
> dokładnie, ale przynajmniej 1/4 DGowców.
musze przyznać że mnie zaskoczyłeś totalnie tymi 25%
> I nie dziwne, kto tylko może, zakłada nową DG, najpierw mąż, po 2
> latach żona, matka itp.
Mechanizm jest oczywisty. Ale.
Czy robiłbyś takie myki w sytuacji kiedy masz zawarte umowy z np.:
- dostawcami,
- hurtowniami,
- dostawca energii elektr.,
- dostawcą wody,
- operatorami telekomunikacyjnymi,
- dostawcą gazu,
- wywóz śmieci,
- or mooooooooreeeee.
Wszystkie te umowy trzeba wypowiedzieć i następna osoba w 'łańcuszku' czy
to żona, matka, babka musi je od nawa zawierać.
Ponadto z dostawcami towarów to znowu wchodzi w rachubę 'nabycie zaufania'
do nowego kontrahenta z ich strony .... ehhh
Ponadto, w branży np. gastornomicznej, handlowej (z alkoholem) wchdozi
dodatkowo podatek za sprzedaż alkoholu .... zależne to jest od 'stażu' i
ilości sprzdaży z poprzednich okresów. Nowi płątnicy sa oblcizani wedle
średniej ....
Podatek od nieruchomości i sama nieruchomość jeżeli jest własnością.
Spisywanie z 'matką Dg' która otwiera działalność na mojej nieruchomości -
dzierżawa, wynajem itp .....
To jak się wszystko przeliczy, podliczy, uwzględni stracony czas .... to
nie wyjdzie chyba wiele taniej niż rzekoma oszczędność na różnicy w
składkach ZUS.
A nie daj bóg jak pierwszy prowadzący DG skorzystał z promocji i w trakcie
zaciągnął kredyt/y ... :))))
Hehehe - o każdej zmianie statusu ekonomicznego trzeba informować bank ....
a jak kredyt jest długoterminowy to ... :))))
Dalej mamy leasingi ....
Takie jazdy że "przejmuje się pałeczkę" i korzysta z promocyjnego ZUSu mogą
robić firemki które mają na celu li tylko szycie paru bluzek czy tez
podzelowanie butów w swoim mieszkaniu, a nie rozwijanie się i umacnianie
swojej pozycji na rynku.
Jeżeli już, to nie 'prościej, zdobyć etat za minimalną' u kogoś
zaprzyjaźnionego prowadzącego DG? Hint: zbieg tytułów ubezpieczeń :)
-
189. Data: 2009-06-19 09:12:03
Temat: Re: Wyższapłaca minimalna da nam trwale wysokie bezrobocie ("GP")
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Herald pisze:
> Dnia Fri, 19 Jun 2009 10:32:03 +0200, Liwiusz napisał(a):
>
>
>> Niedawno czytałem statystyki, że jest tego wiele. Nie pamiętam
>> dokładnie, ale przynajmniej 1/4 DGowców.
>
> musze przyznać że mnie zaskoczyłeś totalnie tymi 25%
Próbowałem teraz poszukać tej wartości, ale moje zapytania googla nie
przyniosły dobrego rezultatu. Znalazłem tylko fragment, że liczba osób z
ulgowym ZUSem zwiększyła się w porównaniu ze styczniem [którego roku?],
kiedy to wynosiła 12%, ale po kliknięciu w ten link strona już nie
działa i więcej nic nie mogę podać :)
>
>> I nie dziwne, kto tylko może, zakłada nową DG, najpierw mąż, po 2
>> latach żona, matka itp.
>
> Mechanizm jest oczywisty. Ale.
> Czy robiłbyś takie myki w sytuacji kiedy masz zawarte umowy z np.:
> - dostawcami,
> - hurtowniami,
> - dostawca energii elektr.,
> - dostawcą wody,
> - operatorami telekomunikacyjnymi,
> - dostawcą gazu,
> - wywóz śmieci,
> - or mooooooooreeeee.
To akurat najmniejszy problem - chyba.
> Wszystkie te umowy trzeba wypowiedzieć i następna osoba w 'łańcuszku' czy
> to żona, matka, babka musi je od nawa zawierać.
Zauważ, że mówimy o działalnościach, dla których standardowy ZUS, to
niekiedy większa część zysku.
> Ponadto z dostawcami towarów to znowu wchodzi w rachubę 'nabycie zaufania'
> do nowego kontrahenta z ich strony .... ehhh
> Ponadto, w branży np. gastornomicznej, handlowej (z alkoholem) wchdozi
> dodatkowo podatek za sprzedaż alkoholu .... zależne to jest od 'stażu' i
> ilości sprzdaży z poprzednich okresów. Nowi płątnicy sa oblcizani wedle
> średniej ....
> Podatek od nieruchomości i sama nieruchomość jeżeli jest własnością.
> Spisywanie z 'matką Dg' która otwiera działalność na mojej nieruchomości -
> dzierżawa, wynajem itp .....
>
> To jak się wszystko przeliczy, podliczy, uwzględni stracony czas .... to
> nie wyjdzie chyba wiele taniej niż rzekoma oszczędność na różnicy w
> składkach ZUS.
>
> A nie daj bóg jak pierwszy prowadzący DG skorzystał z promocji i w trakcie
> zaciągnął kredyt/y ... :))))
> Hehehe - o każdej zmianie statusu ekonomicznego trzeba informować bank ....
> a jak kredyt jest długoterminowy to ... :))))
> Dalej mamy leasingi ....
>
> Takie jazdy że "przejmuje się pałeczkę" i korzysta z promocyjnego ZUSu mogą
> robić firemki które mają na celu li tylko szycie paru bluzek czy tez
> podzelowanie butów w swoim mieszkaniu, a nie rozwijanie się i umacnianie
> swojej pozycji na rynku.
> Jeżeli już, to nie 'prościej, zdobyć etat za minimalną' u kogoś
> zaprzyjaźnionego prowadzącego DG? Hint: zbieg tytułów ubezpieczeń :)
Masz spaczone pojęcie po DG. Wydaje Ci się, że przedsiębiorca to
wielki pan z biurem i mnóstwem umów. A większość DG do malutkie usługi,
sklepiki, kioski itp.
I nie prościej zdobyć etat, bo koszt ZUSu z tego etatu będzie większy
niż ulgowy ZUS.
DG to nie tylko wielkie miasta, a na wsiach ludzie DG też muszą mieć
zarejestrowaną, jeśli chcą prowadzić sklep dla 100 osób, czy naprawę
butów. Każde 100zł oszczędności jest wtedy na wagę złota.
--
Liwiusz
-
190. Data: 2009-06-19 09:22:33
Temat: Re: Wyższapłaca minimalna da nam trwale wysokie bezrobocie ("GP")
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Fri, 19 Jun 2009 11:12:03 +0200, Liwiusz napisał(a):
> Zauważ, że mówimy o działalnościach, dla których standardowy ZUS, to
> niekiedy większa część zysku.
Przepraszam, to mówimy o takich ludziach którzy chcą zaistnieć i "otwierają
DG bo to jest trendy"?
Czy tez o ludziach którzy chcą coś osiągnąć, do czegoś dojść i przed
uzyskaniem wpisu robią coś w rodzaju 'biznesplanu' który na oko uwzględniał
będzie przychody, koszty, dochód?
> Masz spaczone pojęcie po DG.
??
> Wydaje Ci się, że przedsiębiorca to wielki pan z biurem i mnóstwem umów.
> A większość DG do malutkie usługi, sklepiki, kioski itp.
Chcesz powiedzieć że te przykłady nie korzystają z wody, energii, śmieci
mogą wyrzucać do lasu lub zostawiać przy drogach?
Nie sugeruję że potrzebują biuro z kadrowcami, księgowymi itp.
> I nie prościej zdobyć etat, bo koszt ZUSu z tego etatu będzie większy
> niż ulgowy ZUS.
No wiesz....nie uwzględniłem że za tą przysługę miałbym coś płacić. Po
prostu ten który by wyświadczał przysługę sam by opłacał należne składki i
podatek. Jeszcze by na tym wyszedł do przodu - prawda/ Wszak ma pełną
minimalną w 'kosztach', oraz część składek odprowadzanych przez pracodawcę
także w kosztach - więc ~1500 ma w KUP.