-
1. Data: 2011-03-17 23:11:05
Temat: Wysylacie listy motywacyjne?
Od: "Q" <n...@s...pl>
Myslalem, ze w koncu nastapil koniec ery listow motywacyjnych.
Niestety - w 1 na 10 ogloszen nadal wymagaja nie tylko CV
(sa nawet takie gdzie prosza o niewysylanie listow motywacyjnych :).
Czy pracowdawca bedzie chcial sie umowic na rozmowe o prace
jesli nie wysle listu motywacyjnego?
/tzn. zamiast tego w tresci maila zawre jego "namiastke"
-
2. Data: 2011-03-18 06:45:29
Temat: Re: Wysylacie listy motywacyjne?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-03-18 00:11, Q pisze:
> Myslalem, ze w koncu nastapil koniec ery listow motywacyjnych.
> Niestety - w 1 na 10 ogloszen nadal wymagaja nie tylko CV
> (sa nawet takie gdzie prosza o niewysylanie listow motywacyjnych :).
>
> Czy pracowdawca bedzie chcial sie umowic na rozmowe o prace
> jesli nie wysle listu motywacyjnego?
> /tzn. zamiast tego w tresci maila zawre jego "namiastke"
Większość listów motywacyjnych nie ma w sobie nawet namiastki (tzn.
nawet jedno zdanie w nich nie pochodzi od kandydata), dlatego jeśli w
mailu napiszesz kilka swoich zdań, to będzie to list motywacyjny że ho
ho :). Umieszczanie LM w treści maila też kiedyś praktykowałem, raczej z
dobrym skutkiem.
Zresztą idea wysyłania LM jest słuszna. Przecież jak dostarczasz CV
osobiście, to też nie rzucasz go sekretarce na biurko, tylko się ładnie
przywitasz, powiesz w jakiej sprawie, dodasz kilka słów od siebie, że
chciałbyś tamże pracować i ładnie się pożegnasz. Nie widzę powodu, aby w
rekrutacji zdalnej zachowywać się inaczej.
--
Liwiusz
-
3. Data: 2011-03-18 09:06:08
Temat: Re: Wysylacie listy motywacyjne?
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Fri, 18 Mar 2011 07:45:29 +0100, Liwiusz napisał(a):
>> Myslalem, ze w koncu nastapil koniec ery listow motywacyjnych.
>> Niestety - w 1 na 10 ogloszen nadal wymagaja nie tylko CV
>> (sa nawet takie gdzie prosza o niewysylanie listow motywacyjnych :).
>>
>> Czy pracowdawca bedzie chcial sie umowic na rozmowe o prace
>> jesli nie wysle listu motywacyjnego?
>> /tzn. zamiast tego w tresci maila zawre jego "namiastke"
>
> Większość listów motywacyjnych nie ma w sobie nawet namiastki (tzn.
> nawet jedno zdanie w nich nie pochodzi od kandydata), dlatego jeśli w
> mailu napiszesz kilka swoich zdań, to będzie to list motywacyjny że ho
> ho :). Umieszczanie LM w treści maila też kiedyś praktykowałem, raczej z
> dobrym skutkiem.
Dokładnie tak samo robiłem.
CV jest trochę "odczłowieczonym" dokumentem, i w naturalny wręcz sposób
czułem potrzebę przedstawienia się. Stąd w paru zdaniach zawsze w mailu
opisywałem co i dlaczego przysyłam, gdzie znalazłem ogłoszenie i dlaczego
mięliby zaprosić mnie na rozmowę.
Zazwyczaj działało :)
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
4. Data: 2011-03-18 20:01:05
Temat: Re: Wysylacie listy motywacyjne?
Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>
Użytkownik "Kapsel" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:u0egmw1mb5j5
> CV jest trochę "odczłowieczonym" dokumentem, i w naturalny wręcz sposób
> czułem potrzebę przedstawienia się. Stąd w paru zdaniach zawsze w mailu
> opisywałem co i dlaczego przysyłam, gdzie znalazłem ogłoszenie i dlaczego
> mięliby zaprosić mnie na rozmowę.
> Zazwyczaj działało :)
a ogólnie to niezła jest zabawa z czytania listów motywacyjnych.
Poprzeklejane treści, niepasujące nazwy stanowisk, wyjęte z życia zwroty i
frazesy i wśród dziesiątek stron byle czego zawsze kilka fajnych listów od
fajnych ludzi którzy wiedzą co napisać, jak napisać i jak sprawić by było i
profesjonalnie i naturalnie, bezpretensjonalnie i zachęcająco. Prawie w
skali 1:1 jakość listów przekłada się na jakość rozmowy z kandydatem. Jeżeli
ktoś nie ma do powiedzenia czegoś od siebie to niech lepiej może LM nie
pisze bo po kilku nieumiejętnych modyfikacjach tej samej treści pod
wymagania dotyczące różnych stanowisk wychodzą kloce i babole nie do
przejścia