Czy składając wypowiedzenie i wyrażając chęć wykorzystania urlopu za rok
2003 pracodawca musi na to przystać czy może wypłacić ekwiwalent. Wiem że
jesli pracodawca chce to może mnie zmusić do pójscia na urlop na
wypowiedzeniu.

do góry

Użytkownik "Magdalena Kalwik" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bvlvdl$k9h$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy składając wypowiedzenie i wyrażając chęć wykorzystania urlopu za
rok
> 2003 pracodawca musi na to przystać czy może wypłacić ekwiwalent. Wiem
że
> jesli pracodawca chce to może mnie zmusić do pójscia na urlop na
> wypowiedzeniu.

witam,
Ja byłam na wypowiedzeniu (zlozonym przeze mnie) i zazadalam 4 dni urlopu
na żądanie.
Tak akurat sie skladalo, ze bylam ostatni dzien w pracy (nieoficjalnie, bo
normalnie powinnam byla jeszcze przyjsc na 4 dni), pozniej bylo jeszcze
jakies swieto, i pozostaly mi 4 dni pracy do konca miesiaca.Po skonczeniu
pracy (ten ostatni dzien) wyslalam list za potwierdzeniem odbioru
oczywiscie, ze zadam urlopu, i sprawa zalatwiona. Pracodawca nie mogl nic
innego zrobic. A ekwiwalent wyplacil mi za urlop, ktory mi pozostal w
nadmiarze jeszcze.

Pozdrawiam,
joanna

do góry

> Czy składając wypowiedzenie i wyrażając chęć wykorzystania  urlopu za rok
> 2003 pracodawca musi na to przystać czy może wypłacić ekwiwalent. Wiem że
> jesli pracodawca chce to może mnie zmusić do pójscia na urlop na
> wypowiedzeniu.
>
>Witam
Ja na miejscu pracodawcy wysłsł bym Cię na urlop ( nie wiem ile go
masz ).Pozdrawiam.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry