-
1. Data: 2002-03-26 08:02:47
Temat: Wypowiedzenie i urlop
Od: <k...@p...onet.pl>
Na początku chciałem zaznaczyć, że nie chodzi o wypowiedzenie, a nie
przedłużenie umowy na czas określony. Znalazłem się w sytuacji, że nie została
mi przedłużona umowa, a mam niewykorzystany urlop. W związku z tym zmusza się
mnie do wykorzystania urlopu. Ja nie chcę iść na urlop, ponieważ słyszałem, że
nie muszę, a za ten okres będzie mi należał się ekwiwalent (oczywiście
proporcjonalnie do przepracowanego w tym roku okresu). Natomiast u następnego
pracodawcy (o ile oczywiście znajdę pracę) należy mi się pozostała część
urlopu.
Chciałem się spytać, czy jest to prawda? Jeśli tak, to co mam robić jeżeli
nadal będą mnie zmuszać do brania urlopu? I na koniec: Co sie stanie jeżeli w
tym czasie pójdę na zwolnienie?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2002-03-26 19:08:47
Temat: Re: Wypowiedzenie i urlop
Od: "wkg" <w...@p...onet.pl>
>
>Chciałem się spytać, czy jest to prawda? Je?li tak, to co mam robić jeżeli
>nadal będ? mnie zmuszać do brania urlopu? I na koniec: Co sie stanie jeżeli
w
>tym czasie pójdę na zwolnienie?
>
Witam
O ile sie nie myle, pracodawca moze zmusic Cie do wykorzystania urlopu. Tu
jednak wolalbym wysluchac opinii innych. Natomiast jezeli idziesz na
zwolnienie podczas urlopu czy wymowienia - niewazne ( lepiej byc zdrowym niz
chorym !!!! ) automatycznie nie wykorzystujesz urlopu. Otrzymujesz 80 %
wynagrodzenia a potem ekwiwalent za urlop.
pzdr
wkg
>--
>Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2002-03-27 08:17:42
Temat: Re: Wypowiedzenie i urlop
Od: <k...@p...onet.pl>
> Natomiast jezeli idziesz na
> zwolnienie podczas urlopu czy wymowienia - niewazne ( lepiej byc zdrowym niz
> chorym !!!! ) automatycznie nie wykorzystujesz urlopu. Otrzymujesz 80 %
> wynagrodzenia a potem ekwiwalent za urlop.
A dlaczego mam dostać tylko 80% wynagrodzenia, a nie całe?
Pozdrowienia
Przemo
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2002-03-28 14:29:42
Temat: Re: Wypowiedzenie i urlop
Od: "wkg" <w...@p...onet.pl>
>
>A dlaczego mam dostać tylko 80% wynagrodzenia, a nie całe?
>
>Pozdrowienia
>Przemo
>
Bo jestes chory i nic nie robisz :)))
pzdr i zycze powrotu do zdrowia.
wkg
-
5. Data: 2002-03-28 15:12:13
Temat: Re: Wypowiedzenie i urlop
Od: <k...@p...onet.pl>
> >
> >A dlaczego mam dostać tylko 80% wynagrodzenia, a nie całe?
> Bo jestes chory i nic nie robisz :)))
No to jak nic nie robie, to dlaczego wogóle coś dostaję? A poza tym wydaje mi
się, że pracownik jak jest na zwolnieniu to dostaje normalne wynagrodzenie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2002-03-31 22:37:03
Temat: Re: Wypowiedzenie i urlop
Od: <l...@p...onet.pl>
> >
> >Chciałem się spytać, czy jest to prawda? Je?li tak, to co mam robić jeżeli
> >nadal będ? mnie zmuszać do brania urlopu? I na koniec: Co sie stanie jeżeli
> w
> >tym czasie pójdę na zwolnienie?
Mam podobna sytuacje ale bardziej pokrecon i dosc krytyczna.
Rok temu dostalem wypowiedzenie wiec dostalem rownowartosc zaleglego urlopu.
Natychmiast po uplywie terminu wypowiedzenia pracodawca przyjal mnie z powrotem
ale nie zadal zwrotu nieslusznie (?) wyplaconej sumy.
Obecnie dostalem wypowiedzenie i pracodawca zada zwrotu tej rownowartosci.
Mam zalegly urlop za caly okres od poprzedniego wypowiedzenia az do momentu
wypowiedzenia.
Pracodawca zamierza zmusic mnie do wykorzystania zaleglego urlopu w okresie
wypowiedzenia i zwrotu wyplaconej przed rokiem rownowartosci za zalegly urlop.
Czy moze na mnie wymusic urlop?
Czy jestem mu winien zwrot pieniedzy z wyplaty za niewykorzystany urlop?
Czy moze mi te pieniadze potracac z wyplaty w okresie wypowiedzenia?
To sporo pieniedzy a w obecnej sytuacji nie bardzo mnie na to stac.
IZI
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2002-04-01 11:43:48
Temat: Re: Wypowiedzenie i urlop
Od: "Jacuo" <z...@p...onet.pl>
Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0738.0000bb48.3ca78f8f@newsgate.onet.pl...
> > >
> > >Chciałem się spytać, czy jest to prawda? Je?li tak, to co mam robić
jeżeli
> > >nadal będ? mnie zmuszać do brania urlopu? I na koniec: Co sie stanie
jeżeli
> > w
> > >tym czasie pójdę na zwolnienie?
>
> Mam podobna sytuacje ale bardziej pokrecon i dosc krytyczna.
> Rok temu dostalem wypowiedzenie wiec dostalem rownowartosc zaleglego
urlopu.
> Natychmiast po uplywie terminu wypowiedzenia pracodawca przyjal mnie z
powrotem
> ale nie zadal zwrotu nieslusznie (?) wyplaconej sumy.
> Obecnie dostalem wypowiedzenie i pracodawca zada zwrotu tej rownowartosci.
> Mam zalegly urlop za caly okres od poprzedniego wypowiedzenia az do
momentu
> wypowiedzenia.
Jezeli bylo to na zasadzie rozwiazanie umowy i podpisanie nowej to sprawa
jest IMHO zamknieta - za poprzednia umowe wyplacono Ci ekwiwalent, a to jest
nowa umowa i urlop liczy sie od nowa - z tym, ze oczywiscie zalegly urlop
jest tylko od nowej umowy, wyplata ekwiwalentu wyrownala wszystkie sprawy
zwiazane ze stara umowa.
jezeli te wypowiedzenie bylo jakos "anulowane", to sprawa jest skomplikowana
i nie wiem, jak toi wyglada prawnie.
> Pracodawca zamierza zmusic mnie do wykorzystania zaleglego urlopu w
okresie
> wypowiedzenia i zwrotu wyplaconej przed rokiem rownowartosci za zalegly
urlop.
> Czy moze na mnie wymusic urlop?
Tak, ale jezeli masz urlop zalegly za poprzedni rok, niewykorzystany po
koncu marca, to Inspekcja Pracy powinna ukrac pracodawca grzywna za taka
sytuacje. Wiec porozmawaiaj z nim i zasugeruja, ze albo wyplaci Ci
ekwiwalent za poprzeni rok, albo jako praworzadny obywatel bedziesz zmuszona
powiadomic Inspecje o nieprawidlowosciach ( a zapewne znajda mase innych, a
jak przyjda jzu to tak bez zadnej kary napewno nie wyjda ... )
--
Jacek
-
8. Data: 2002-04-01 20:54:48
Temat: Re: Wypowiedzenie i urlop
Od: <l...@p...onet.pl>
Z tymi umowami musze sprawdzic bo troche bylo namieszane, ze wzgledu na to ze
to duza miedzynarodowa firma i podlegam(lem) europejskiej centrali, z ktora
podpisywalem osobna umowe. BTW gdyby nie dlugi okres wypowiedzenia to moglbym
oddac sprawe do sadu bo ewidentnie jest to niesluszne wypowiedzenie. Zalezy mi
tylko na tym by uczciwie dogadac sie i nie ponosic tych absurdalnych kosztow.
Czy jezeli sie z nim nie dogadam to moze mi potracac koszty z uposazenia?
IZI
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2002-04-02 04:52:50
Temat: Re: Wypowiedzenie i urlop
Od: "wkg" <w...@p...onet.pl>
>Z tymi umowami musze sprawdzic bo troche bylo namieszane, ze wzgledu na to
ze
>to duza miedzynarodowa firma i podlegam(lem) europejskiej centrali, z ktora
>podpisywalem osobna umowe. BTW gdyby nie dlugi okres wypowiedzenia to
moglbym
>oddac sprawe do sadu bo ewidentnie jest to niesluszne wypowiedzenie. Zalezy
mi
>tylko na tym by uczciwie dogadac sie i nie ponosic tych absurdalnych
kosztow.
>
>Czy jezeli sie z nim nie dogadam to moze mi potracac koszty z uposazenia?
>
Witam
Wg mojej opinii jest dokladnie tak, jak napisal Jacuo. Wazne jest jednakze,
czy podpisywales umowe z polska firma zarejestrowana w Polsce. Jezeli tak,
to nie ma sprawy, chroni Cie Kodeks Pracy i czesc.
Jezeli "ewidentnie jest to niesluszne wypowiedzenie" - no, to trzeba je
zaskarzyc. Nie piszesz niestety jak zostalo uzasadnione zwolnienie. Do
ugrania ( poza ewidentnie naleznym urlopem ) jest 1 lub 2 miesieczna odprawa
z tytulu zwolnienia spowodowanego likwidacja stanowiska (zaleznie od
lacznego stazu pracu < lub > 10 lat ) lub odszkodowanie do wysokosci 3 mies.
pensji. Mozesz oczywiscie zadac ponownego przyjecia do pracy.
Jezeli pracodawca pogrywa nieuczciwie, pozew ( tani dla Ciebie ) drastycznie
zmieni mu optyke :))
Jest jeszcze jeden aspekt procesu sadowego. Jest to niezaprzeczalnie big
fun. Kiedys pracodawca zwolnil mnie dyscyplinarnie motywujac to faktem, ze
podobno przez 6 miesiecy ( sic ! ) nie pojawilem sie w pracy :)). Oczywiscie
"przez niedopatrzenie" caly czas placil mi premie (nie wspominajac o pensji
zasadniczej). Ubawilem sie setnie, wysoki sad zreszta co chwila parskal
smiechem. Przesluchalem sobie prezesa, kilku dyrektorow, oczywiscie
wygralem.
pzdr
wkg
-
10. Data: 2002-04-02 13:32:12
Temat: Re: Wypowiedzenie i urlop
Od: l...@p...onet.pl (IZI)
Z umowami to bylo troche zlozone, dzisiaj zbiore wszystkie dokumenty i
sprobuje wyjasnic co i jak.
Co do powodu zwolnienia obawiam sie ze pracodawca moze sledzic te
niusy a odgrazal mi sie wiec nie jestem pewien czy powinienem to
ujawniac publicznie. Moge Ci anpisac na priv bys powiedzial co o tym
sadzisz?
IZI
On Tue, 2 Apr 2002 06:52:50 +0200, "wkg" <w...@p...onet.pl> wrote:
>>Z tymi umowami musze sprawdzic bo troche bylo namieszane, ze wzgledu na to
>ze
>>to duza miedzynarodowa firma i podlegam(lem) europejskiej centrali, z ktora
>>podpisywalem osobna umowe. BTW gdyby nie dlugi okres wypowiedzenia to
>moglbym
>>oddac sprawe do sadu bo ewidentnie jest to niesluszne wypowiedzenie. Zalezy
>mi
>>tylko na tym by uczciwie dogadac sie i nie ponosic tych absurdalnych
>kosztow.
>>
>>Czy jezeli sie z nim nie dogadam to moze mi potracac koszty z uposazenia?
>>
>
>Witam
>
>Wg mojej opinii jest dokladnie tak, jak napisal Jacuo. Wazne jest jednakze,
>czy podpisywales umowe z polska firma zarejestrowana w Polsce. Jezeli tak,
>to nie ma sprawy, chroni Cie Kodeks Pracy i czesc.
>
>Jezeli "ewidentnie jest to niesluszne wypowiedzenie" - no, to trzeba je
>zaskarzyc. Nie piszesz niestety jak zostalo uzasadnione zwolnienie. Do
>ugrania ( poza ewidentnie naleznym urlopem ) jest 1 lub 2 miesieczna odprawa
>z tytulu zwolnienia spowodowanego likwidacja stanowiska (zaleznie od
>lacznego stazu pracu < lub > 10 lat ) lub odszkodowanie do wysokosci 3 mies.
>pensji. Mozesz oczywiscie zadac ponownego przyjecia do pracy.
>
>Jezeli pracodawca pogrywa nieuczciwie, pozew ( tani dla Ciebie ) drastycznie
>zmieni mu optyke :))
>
>Jest jeszcze jeden aspekt procesu sadowego. Jest to niezaprzeczalnie big
>fun. Kiedys pracodawca zwolnil mnie dyscyplinarnie motywujac to faktem, ze
>podobno przez 6 miesiecy ( sic ! ) nie pojawilem sie w pracy :)). Oczywiscie
>"przez niedopatrzenie" caly czas placil mi premie (nie wspominajac o pensji
>zasadniczej). Ubawilem sie setnie, wysoki sad zreszta co chwila parskal
>smiechem. Przesluchalem sobie prezesa, kilku dyrektorow, oczywiscie
>wygralem.
>
>pzdr
> wkg
>
>
>
>