eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeWymogi pracodawcy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2004-11-10 19:53:55
    Temat: Re: Wymogi pracodawcy
    Od: "Jackare" <j...@i...pl_wytnij_to_>

    Przepisy BHP i przepisy prawa pracy. Postepowanie Twojego pracodawcy podpada
    pod mobbing jezeli w oficjalnym regulaminie pracy nie ma wymogow co do
    stroju, a pewnie nie ma bo ezeli bylyby to musia;bys na ten stroj dostawac
    co najmniej dodatek
    Mozesz nagrac kiedys taka rozmowe i bedziesz zabezpieczony- po prostu popros
    o kase lub ubranie i nagraj rozmowe- potem mozesz poinformowac go o tym ze
    zamierzasz wytoczyc mu sprawe o mobbing albo przestanie sie czepiac. latwego
    zycia miec nie bedziesz ale postawisz na swoim. Wczescniej przeanalizuj
    nagrana rozmowe z prawnikiem.
    --
    Jackare




  • 12. Data: 2004-11-10 20:25:47
    Temat: Re: Wymogi pracodawcy
    Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl>

    Amrek w news:cmtplo$j66$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
    >
    >> To jednorazowa podwyżka?
    > Nie rozumiem co to znaczy "jednorazowa".

    Skrót myślowy - jednorazowy zastrzyk gotówki, czy stałe podwyższenie pensji?
    :-) Jeśli stałe to 12 x 250 zł daje 3000 brutto rocznie. Na "wypasiony
    garniak" faktycznie niewiele, ale na roboczy wystarczy i chyba nawet nie
    jeden :-) Chociaż ja od kilku lat nic nie kupowałem ;-)

    > Dla mnie krawat przy pracy przy kompie to męka.

    Ty decydujesz.


    pozdrawiam
    Greg



  • 13. Data: 2004-11-11 06:44:15
    Temat: Re: Wymogi pracodawcy
    Od: "Amrek" <U...@t...TO_TEZpl>


    Użytkownik "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> napisał w wiadomości
    news:cmtth0$s7u$1@news.onet.pl...

    > Skrót myślowy - jednorazowy zastrzyk gotówki, czy stałe podwyższenie
    > pensji?
    > :-) Jeśli stałe to 12 x 250 zł daje 3000 brutto rocznie. Na "wypasiony
    > garniak" faktycznie niewiele, ale na roboczy wystarczy i chyba nawet nie
    > jeden :-)

    Aha o to chodzi. Oczywiscie stałe podwyzszenie pensji o 250 brutto co
    miesiąc. Wiesz mam zdecydowanie wazniejsze wydatki niz kupno sredniej klasy
    garnituru a to koszt. 700 zł -2000 zł.

    >> Dla mnie krawat przy pracy przy kompie to męka.
    >
    > Ty decydujesz.

    Teoretycznie ja decyduje. Ale pracodawca jesli chce to moze tak mnie
    "urządzić" ze albo zaloze krawat albo znajdzie powód zeby dac mi
    wypowiedzenie. A u nas w pracy mozna wyleciec z dnia na dzien choc nikt w to
    nie wierzy a jednak juz RAZ sie tak stało i to wcale nie za ciezki wystepek.
    :)
    Dopoki podaz przewyzsza popyt na prace - to zawsze pracownik bedzie na
    prawie straconej pozycji bez wzgledu na staz pracy, wyksztalcenie i zaslugi
    dla firmy. I kodeks pracy nie pomoże.
    Ale akurat w moim przypadku mam sie czym bronic. :)



  • 14. Data: 2004-11-11 09:59:09
    Temat: Re: Wymogi pracodawcy
    Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl>

    Amrek w news:cmv1oi$psq$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
    >
    > Oczywiscie stałe podwyzszenie pensji o 250 brutto co miesiąc.
    > Wiesz mam zdecydowanie wazniejsze wydatki niz kupno sredniej
    > klasy garnituru a to koszt. 700 zł -2000 zł.

    Liczmy ten najtańszy. Kupmy dwa bo w jednym ciągle chodzić nie za bardzo się
    da. To jest 1400. Do tego kilka koszul, krawatów - też z tych tańszych...
    300 zł? Zostaje Ci około 700 zł w kieszeni (jeśli dobrze liczę). Nie jest to
    dużo, ale na "zdecydowanie ważniejsze wydatki" masz 700 zł więcej. Zawsze to
    coś. O ile dobrze zrozumiałem to pracodawca przyznał podwyżkę na zakup
    garnituru, a nie pokrywanie ważniejszych wydatków pracownika, więc nie ma co
    narzekać, że trzeba dokonać zakupu. Możnaby, gdyby nie przyznał żadnego
    dodatku bądź byłby on tak niski, że należałoby dopłacić z "pensji
    podstawowej" (dotychczasowej).

    >>> Dla mnie krawat przy pracy przy kompie to męka.
    >> Ty decydujesz.
    > Teoretycznie ja decyduje.

    Praktycznie również. Jesteś w stanie przewidzieć ewentualne konsekwencje
    swojego wyboru, więc możesz dokonać go świadomie.

    > Ale pracodawca jesli chce to moze tak mnie "urządzić" ze albo
    > zaloze krawat albo znajdzie powód zeby dac mi wypowiedzenie.

    No właśnie. Zdecydujesz, że go założysz albo nie ;-) Załóż ten gorszy
    wariant - gorzej będziesz się czuł w krawacie, czy bez pracy? Jeśli w
    krawacie to go nie zakładaj. Być może pracodawca Cię nie zwolni. Jeśli
    jednak zwolni to... brałeś to pod uwagę i zdecydowałeś, że to i tak lepsze
    niż krawat - nie jest więc tragicznie. Teraz zastanów się jak wyglądają
    Twoje możliwości w znalezieniu nowej pracy oraz czy masz szanse na taką
    samą, mniej albo bardziej satysfakcjonującą od obecnej. To również ma spory
    wpływ na podjęcie wyboru praca, czy krawat.

    > Dopoki podaz przewyzsza popyt na prace - to zawsze pracownik
    > bedzie na prawie straconej pozycji bez wzgledu na staz pracy,
    > wyksztalcenie i zaslugi dla firmy.

    To zależy od polityki firmy (mentalności przołożonych). Ale ogólnie to masz
    rację. I trzeba brać to pod uwagę.

    > Ale akurat w moim przypadku mam sie czym bronic. :)

    :-)



    pozdrawiam
    Greg


  • 15. Data: 2004-11-11 10:56:49
    Temat: Re: Wymogi pracodawcy
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:cmv1oi$psq$1@atlantis.news.tpi.pl Amrek
    <U...@t...TO_TEZpl> pisze:

    > Ale pracodawca jesli chce to moze tak mnie
    > "urządzić" ze albo zaloze krawat albo znajdzie powód zeby dac mi
    > wypowiedzenie.
    KP rozdz. 4 art. 44÷51

    > A u nas w pracy mozna wyleciec z dnia na dzien choc nikt
    > w to nie wierzy a jednak juz RAZ sie tak stało i to wcale nie za ciezki
    > wystepek.
    KP rozdz. 5 art. 52÷55

    > I kodeks pracy nie pomoże.
    Sam z siebie - pewnie, że nie. ;)
    Ale umiejętnie zastosowany - jak najbardziej.
    KP rozdz. 6 art. 56÷61

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 16. Data: 2004-11-11 13:16:24
    Temat: Re: Wymogi pracodawcy
    Od: "Amrek" <U...@t...TO_TEZpl>


    Użytkownik "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> napisał w wiadomości
    news:cmvd6q$qd7$1@news.onet.pl...
    > O ile dobrze zrozumiałem to pracodawca przyznał podwyżkę na zakup
    > garnituru, a nie pokrywanie ważniejszych wydatków pracownika, więc nie ma
    > co
    > narzekać, że trzeba dokonać zakupu. Możnaby, gdyby nie przyznał żadnego
    > dodatku bądź byłby on tak niski, że należałoby dopłacić z "pensji
    > podstawowej" (dotychczasowej).

    Bardzo zle zrozumiales. Podwyzka NIE BYLA na zakup ubioru ale za wklad i
    wysilek wnoszony w prace, za nasze zaangazowanie i poswiecenie oraz uznanie
    za prace w soboty i niedziele.



  • 17. Data: 2004-11-11 14:34:52
    Temat: Re: Wymogi pracodawcy
    Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl>

    Amrek w news:cmvosp$nb3$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
    >
    > Podwyzka NIE BYLA na zakup ubioru ale za wklad i wysilek
    > wnoszony w prace, za nasze zaangazowanie i poswiecenie oraz
    > uznanie za prace w soboty i niedziele.

    W takim wypadku nie dziwię się już Twojemu sprzeciwowi :-)



    pozdrawiam
    Greg


  • 18. Data: 2004-11-14 18:35:49
    Temat: Re: Wymogi pracodawcy
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    >Aha o to chodzi. Oczywiscie stałe podwyzszenie pensji o 250 brutto co
    >miesiąc. Wiesz mam zdecydowanie wazniejsze wydatki niz kupno sredniej klasy
    >garnituru a to koszt. 700 zł -2000 zł.

    Rozumiem ze najwiekszym problemem jest koszt tego garnituru. Proponuje
    poszukac jakiegos taniego.
    Np. w Zielonej Gorze jest sklep na Kupieckiej - "Joker", mozna tam
    kupic dobry garnitur za 220zl, z kamizelka chyba 270 (ja kupowalem
    pare miesiecy temu i zaplacilem ponizej 300zl) - oczywiscie nie
    sugeruje zebys popierdzielal z drugiego kranca Polski na zadupie po
    garnitur - mowie tylko ze jesli dobrze poszukasz to pewnie znajdziesz
    cos u siebie w okolicy (a moze masz rodzine w Zielonej i kupia ci ten
    garnitur i podrzuca przy okazji?).
    Napisz skad jestes i moze ktos na grupie podpowie ci gdzie mozesz
    kupic cos taniego.

    >Teoretycznie ja decyduje. Ale pracodawca jesli chce to moze tak mnie
    >"urządzić" ze albo zaloze krawat albo znajdzie powód zeby dac mi
    >wypowiedzenie. A u nas w pracy mozna wyleciec z dnia na dzien choc nikt w to
    >nie wierzy a jednak juz RAZ sie tak stało i to wcale nie za ciezki wystepek.
    >:)
    >Dopoki podaz przewyzsza popyt na prace - to zawsze pracownik bedzie na
    >prawie straconej pozycji bez wzgledu na staz pracy, wyksztalcenie i zaslugi
    >dla firmy. I kodeks pracy nie pomoże.
    >Ale akurat w moim przypadku mam sie czym bronic. :)
    >

    Moze po prostu kup ten garnitur - naprawde uwazasz ze za te kilka stow
    warto zaczynac wojne? Walka z kierownictwem moze spowodowac tyle ze
    przy kolejnej podwyzce zostaniesz pominiety i w ten sposob stracisz
    znacznie wiecej kasy.
    A moze bedzie lepiej jesli wydasz te pieniadze na garnitur i zaczniesz
    w nim chodzic na rozmowy kwalifikacyjne? - jesli zakup garnituru przy
    dotychczasowej pensji to taki wielki wysilek finansowy, to moze warto?
    Komfort psychiczny w czasie poszukiwania nowej pracy, gdy sie w
    miedzyczasie pracuje jest znacznie wiekszy.

    --
    na razie
    Bremse

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1