Ostatnio wszystkie media zachwycają sie wprowadzeniem podczas naboru do
policji testów z tzw "wiedzy ogólnej". Od paru dni testy te sa dostępne na
stronie http://praca.gazeta.pl/praca/1,47341,2898935.html wraz z
odpowiedziami. Rozwiązuję, sprawdzam wyniki i przy pytaniu 28 siurpryza.
Pytanie brzmi

W szpitalu "A" rodzi się dziennie 120 dzieci a w szpitalu "B" 12. Średnio w
każdym ze szpitali rodzi się tyle samo chłopców, co dziewczynek. Jednego
dnia w jednym ze szpitali urodziło się dwa razy tyle dziewczynek, co
chłopców.
Możliwe są odpowiedzi:
a) zdarzyło się to w szpitalu "A",
b) zdarzyło się to w szpitalu "B",
c) nie mogło się to zdarzyć,
d) z jednakowym prawdopodobieństwem może się to zdarzyć w szpitalu "A" i
szpitalu "B".

Jako prawidłowa podawana jest odpowiedź d.

Niestety Układający pytanie miał elementarnego pojęcia o rachunku
prawdopodobieństwa. Proporcje 2:1 w szpitalu A oznacza 80 dziewczynek i 40
chłopców, zaś szpitalu w B 8dziewczynek i 4chłopców. Prawdopodobieństwo
uzyskania takich liczebności wynosi w szpitalu A= 0,000086, zaś w B =
0,1285, zatem jest o RZEDY WIEKOSCI wyższe..

Oczywiście trudno wymagać, żeby kandydat na poilicjanta wyliczał w pamięcei
80! czy 0,5^40 ale elementarna dla statystyki Reguła Wielkich liczb mówi, że
w miarę zwiększania próby jej rozkład zbliża się do rozkładu populacji
statystycznej. Zatem przy generalnie takich samych liczebosciach chłopców i
dziewczynek istotne odchylenia w proporcji są bardziej prawdopodobne tam,
gdzie próba jest mała........

H.G. Wells pisał:
"Kiedyś ststystycznie myslenie stanie się niezbędne do bycia sprawnym
obywatelem tak jak umijętność czytania i pisania"
pozdrowienia
Paweł

do góry

Dnia 07-09-2005 o 12:25:59 Pawel A. <a...@w...pl> napisał:

> Ostatnio wszystkie media zachwycają sie wprowadzeniem podczas naboru do
> policji testów z tzw "wiedzy ogólnej". Od paru dni testy te sa dostępne
> na
> stronie http://praca.gazeta.pl/praca/1,47341,2898935.html wraz z
> odpowiedziami. Rozwiązuję, sprawdzam wyniki i przy pytaniu 28 siurpryza.

Wszystko to prawda, oprócz tego, że siurpryza. Jeśli pyta się o jakieś
gówniane deklaracje praw człowieka czy inną unię europejską, to żadna
głupota zdziwić nie może :)

Ja odpowiedziałem "b" - skoro były do wyboru 2 złe odpowiedzi i dwie
spekulacje, to sobie wybrałem prawdopodobniejsze zdarzenie... ;)

> W szpitalu "A" rodzi się dziennie 120 dzieci a w szpitalu "B" 12.
> Średnio w
> każdym ze szpitali rodzi się tyle samo chłopców, co dziewczynek. Jednego
> dnia w jednym ze szpitali urodziło się dwa razy tyle dziewczynek, co
> chłopców.
> Możliwe są odpowiedzi:
> a) zdarzyło się to w szpitalu "A",
> b) zdarzyło się to w szpitalu "B",
> c) nie mogło się to zdarzyć,
> d) z jednakowym prawdopodobieństwem może się to zdarzyć w szpitalu "A" i
> szpitalu "B".
>
> Jako prawidłowa podawana jest odpowiedź d.
>
> Niestety Układający pytanie miał elementarnego pojęcia o rachunku
> prawdopodobieństwa. Proporcje 2:1 w szpitalu A oznacza 80 dziewczynek i
> 40
> chłopców, zaś szpitalu w B 8dziewczynek i 4chłopców. Prawdopodobieństwo
> uzyskania takich liczebności wynosi w szpitalu A= 0,000086, zaś w B =
> 0,1285, zatem jest o RZEDY WIEKOSCI wyższe..

Z tym elementarzem leciutko przesadziłeś ;) Nie jest to takie elementarne,
choć oczywiście masz rację :)


--
Odkąd myślę samodzielnie, głosuję na JK-M. http://pjkm.pl

do góry

(...cut...)
>
> Z tym elementarzem leciutko przesadziłeś ;) Nie jest to takie elementarne,
> choć oczywiście masz rację :)



Może troszke.

Chociaż z drugiej strony, upraszczając można regułę wielkich liczb
sprowadzić do tego, że jak ktoś grając w orła i reszkę wyrzuci 5 orłów pod
rząd to pogratuluje mu szczęście, a jak wyrzuci orła 50 razy pod rząd to
uznam, że moneta jest felerna...

To chyba dość elementarne ;)

Zresztą nie zmienia to faktu, że jeżeli błąd jest nie tylko na stronie
gazety ale i w rzeczywistych kluczach, to układający pytania totalnie się
skompromitował. Bynajmniej nie dlatego, że nie zna rachunku
prawdopodobieństwa, ale dlatego, że nie sprawdził dokładnie klucza
odpowiedzi, a w testach decydujących o czyjejś przyszłości (zatrudnieniu) to
po prostu brak profesjonalizmu.
A przy okazji nie wiecie może czy testy konstruowała policja czy jakaś
agencja HR

pozdrowienia

Paweł

do góry

Użytkownik "Pawel A." <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dfmh6d$n2c$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

> A przy okazji nie wiecie może czy testy konstruowała policja czy jakaś
> agencja HR
>
Tia na pewno się teraz przyznają kto układał.

Policja: Ułożenie tego testu powierzyliśmy profesjonalistom od HR

HR: Nie współpracujemy z Policją, to chyba inna firma.

inna firma HR: j.w.

pozdrawiam

LM

do góry

--
Michał Wolski
ul. Stachiewicza 40a/64
31-328
Cracow, Poland
mob. +48 660 499855
Użytkownik "Pawel A." <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dfmf11$m6h$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Ostatnio wszystkie media zachwycają sie wprowadzeniem podczas naboru do
> policji testów z tzw "wiedzy ogólnej". Od paru dni testy te sa dostępne na
> stronie http://praca.gazeta.pl/praca/1,47341,2898935.html wraz z
> odpowiedziami. Rozwiązuję, sprawdzam wyniki i przy pytaniu 28 siurpryza.
> Pytanie brzmi
>
> W szpitalu "A" rodzi się dziennie 120 dzieci a w szpitalu "B" 12. Średnio
> w
> każdym ze szpitali rodzi się tyle samo chłopców, co dziewczynek. Jednego
> dnia w jednym ze szpitali urodziło się dwa razy tyle dziewczynek, co
> chłopców.
> Możliwe są odpowiedzi:
> a) zdarzyło się to w szpitalu "A",
> b) zdarzyło się to w szpitalu "B",
> c) nie mogło się to zdarzyć,
> d) z jednakowym prawdopodobieństwem może się to zdarzyć w szpitalu "A" i
> szpitalu "B".
>
Zwracam uwage na slowko - MOZE - co oznacza ze de facto nie musi z punktu
widzenia logiki. Zatem chyba odp D jest najlepsza. Bo co znaczy ze zdazylo
sie to w szpitalu B - tyle ze prawdopodobiensktwo tego zdazenia jest rowne 1
...

pozdrawiam,

Michal

do góry

Dnia 07-09-2005 o 22:59:07 mw <m...@o...pl> napisał:

> Zwracam uwage na slowko - MOZE - co oznacza ze de facto nie musi z punktu
> widzenia logiki. Zatem chyba odp D jest najlepsza. Bo co znaczy ze
> zdazylo
> sie to w szpitalu B - tyle ze prawdopodobiensktwo tego zdazenia jest
> rowne 1
> ...
> pozdrawiam,
> Michal

Logika, ortografia i zgodność z netykietą - wszystko to ominęło szerokim
łukiem Twój post.

--
Odkąd myślę samodzielnie, głosuję na JK-M. http://pjkm.pl

do góry

> W szpitalu "A" rodzi się dziennie 120 dzieci a w szpitalu "B" 12.
To jest podane jako fakt.

> Średnio w
> każdym ze szpitali rodzi się tyle samo chłopców, co dziewczynek.
To jest w tym pytaniu kompletnie nieistotne.

> Jednego
> dnia w jednym ze szpitali urodziło się dwa razy tyle dziewczynek, co
> chłopców.
W jednym ze szpitali sie urodzilo, co nie ma nic wspolnego z drugim
szpitalem. Ot w jednym ze szpitali urodzilo sie wiecej dziewczynek niz
chlopcow, wielkie mi cos.

> Możliwe są odpowiedzi:
> a) zdarzyło się to w szpitalu "A",
No tego nie wiemy na pewno gdzie to sie zdarzylo. Moze i w A, moze i w B.

> b) zdarzyło się to w szpitalu "B",
No tego tez nie wiemy, z tego samego powodu co wyzej.

> c) nie mogło się to zdarzyć,
Moglo sie spokojnie zdarzyc, co to za wyczyn, ze w jednym ze szpitali sie
wiecej dziewczynek niz chlopcow urodzi.

> d) z jednakowym prawdopodobieństwem może się to zdarzyć w szpitalu "A" i
> szpitalu "B".
Tu wzorowy kandydat na funkcjonariusza pomysli zapewne, ze coz, pewnie
lepiej byloby gdyby ukladajacy pytanie uzyl "rownie dobrze, moglo sie to
zdarzyc w szpitalu A jak i B".
I dlatego, ze nie ma odpowiedzi e), zakresli ta wybierajac najmniejsze zlo.
A Pan matematyk zostanie na uczelni, w tym pytaniu chodzilo o to, zeby nie
myslec za bardzo ;-) Od myslenia sa mysliwi. Szerokiej drogi. :-)

saper

do góry

Użytkownik "Tomasz Płókarz" <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>
napisał w wiadomości news:op.swq3gupwfrn0ri@donkichot...
> Dnia 07-09-2005 o 22:59:07 mw <m...@o...pl> napisał:
>
>> Zwracam uwage na slowko - MOZE - co oznacza ze de facto nie musi z punktu
>> widzenia logiki. Zatem chyba odp D jest najlepsza. Bo co znaczy ze
>> zdazylo
>> sie to w szpitalu B - tyle ze prawdopodobiensktwo tego zdazenia jest
>> rowne 1
>> ...
>> pozdrawiam,
>> Michal
>
> Logika, ortografia i zgodność z netykietą - wszystko to ominęło szerokim
> łukiem Twój post.


:-)

Wyjąłeś mi to z ust, jeno w mniej dowcipnej formie miałem to wyrazić.

MS

do góry