-
1. Data: 2004-03-26 21:10:54
Temat: Wielki problem z prywacierzem...
Od: "Kacper Piechowski" <p...@a...afraid.org>
Witam serdecznie... kieruje to pytanie dla zorientowanych bo sam do nich nei
naleze a krew mnei zalewa co sie dzieje na rynku pracy a mowa tutaj o
k... prywaciarzach ... na jednego z takich h... trafilem i pracuje u niego
juz 2 miesiace teraz zapowiada sie 3... jest fatalnie a moze nawet gorzej
wyzysk maxymalny ...nie bede sie tu rozpisywal bo mam jedno pytanie...
pracuje na umowe zlecenie i ale do tej pory nie podpisywalem z nikim zadnej
umowy...podpisuje tylko odbior wyplaty... a moje pytanie brzmi.....czy po
wzieciu zaliczki moge nastepnego dnia bez zadnych konsekwancji nie
przyjsc po prostu do pracy..zakonczyc z nimi wspolprace w ten sposob(odebrac
to ci mi sie nalezy)... spodziewam sie tylko grozby slownej ale czy moga
zrobic cos wiecej i czy nie bede mial problemow z odebraniem swoich
dokumentow od nich:):)..powtarzam nik ze ma nie podpisywal zadnej umowy
tylko potwierdzenie odbioru wyplaty........ bardzo prosze o pomoc bo az
krew mi sie gotuje w zylach na sama mysl o tych ludziach:):)
pozdrawiam serdecznie.... nie zycze takich problemow :):)... powodzenia....
-
2. Data: 2004-03-27 01:17:04
Temat: Re: Wielki problem z prywacierzem...
Od: "bad_skipper" <bad_skipper@bad_skipper.com>
"Kacper Piechowski" <p...@a...afraid.org> wrote in message
news:c42692$kvk$1@olsztyn.ols.vectranet.pl...
> Witam serdecznie... kieruje to pytanie dla zorientowanych bo sam do nich
nei
> naleze a krew mnei zalewa co sie dzieje na rynku pracy a mowa tutaj o
> k... prywaciarzach ... na jednego z takich h... trafilem i pracuje u
niego
> juz 2 miesiace teraz zapowiada sie 3... jest fatalnie a moze nawet gorzej
> wyzysk maxymalny ...nie bede sie tu rozpisywal bo mam jedno pytanie...
> pracuje na umowe zlecenie i ale do tej pory nie podpisywalem z nikim
zadnej
> umowy...podpisuje tylko odbior wyplaty...
Jak nie masz nic podpisane to co Ci moga zrobic poza tym, ze Ci nie zaplaca
?
---
-
3. Data: 2004-03-27 11:10:52
Temat: Re: Wielki problem z prywacierzem...
Od: "waczek" <w...@i...pl>
Witam,
Użytkownik "Kacper Piechowski" <p...@a...afraid.org> napisał w
wiadomości news:c42692$kvk$1@olsztyn.ols.vectranet.pl...
(...)
> pracuje u niego
> juz 2 miesiace teraz zapowiada sie 3... jest fatalnie a moze nawet
gorzej
> wyzysk maxymalny ...nie bede sie tu rozpisywal bo mam jedno pytanie...
> pracuje na umowe zlecenie i ale do tej pory nie podpisywalem z nikim
zadnej
> umowy...podpisuje tylko odbior wyplaty... a moje pytanie
brzmi.....czy po
> wzieciu zaliczki moge nastepnego dnia bez zadnych konsekwancji
nie
> przyjsc po prostu do pracy..zakonczyc z nimi wspolprace w ten
sposob(odebrac
> to ci mi sie nalezy)
Jeżeli nie podpisywałeś żadnej umowy, to jest to tzw. "praca na czarno"
u nieuczciwego właściciela. Po odbiorze wypłaty możesz już tam się nie
pokazywać, bez żadnych konsekwencji.
... spodziewam sie tylko grozby slownej ale czy moga
> zrobic cos wiecej i czy nie bede mial problemow z odebraniem swoich
> dokumentow od nich:):).
Jakie dokumenty masz na myśli?
Oryginałów swoich dokumentów (świadectwa pracy, dyplomy, świadectwa
szkolne) nie powinieneś zostawiać u pracodawcy. Pracownik lub starający
się o pracę nie powinien "wypuszczać ich z ręki". Składa się tylko
kserokopie.
Jeżeli nie podpisywałeś żadnej umowy, to pracodawca czy zleceniodawca
nie "wytwarza" żadnych dokumentów związanych z Twoim zatrudnieniem i
dopiero przed sądem pracy mógłbyś dochodzić ustalenia stosunku pracy lub
przed sądem cywilnym żądać wynagrodzenia z tytułu umowy cywilnoprawnej.
Pozdrawiam
wa
-
4. Data: 2004-03-27 17:23:19
Temat: Re: Wielki problem z prywacierzem...
Od: "Maciek Marchewczyk" <s...@s...com>
> Użytkownik "Kacper Piechowski" (...)
Kacper, rozumiem wszystko, ale po co to slowo "prywaciarz"?
Slowo to zostalo wymyslone przez propagande Polski Ludowej aby obrzydzic
"ludowi pracujacemu miast i wsi" wszelka "prywatna inicjatywe"... a Ty go
uzywasz bezmyslnie wobec jednego kretacza, ublizajac wielu innym ludziom, na
ogol ciezko pracujacym...
Bleeee
-
5. Data: 2004-03-27 21:26:46
Temat: Re: Wielki problem z prywacierzem...
Od: Piotr Hosowicz <n...@i...domain.net>
Maciek Marchewczyk wrote:
>>Użytkownik "Kacper Piechowski" (...)
>
> Kacper, rozumiem wszystko, ale po co to slowo "prywaciarz"?
> Slowo to zostalo wymyslone przez propagande Polski Ludowej aby obrzydzic
> "ludowi pracujacemu miast i wsi" wszelka "prywatna inicjatywe"... a Ty go
> uzywasz bezmyslnie wobec jednego kretacza, ublizajac wielu innym ludziom, na
> ogol ciezko pracujacym...
> Bleeee
Nic dodać, nic ująć, popieram Twoją wypowiedź.
--
Pozdrawiam,
Piotr Hosowicz
Jacek Piechota, po występie posłanek na pokazie
mody : Gdyby nasze posłanki skierować do pracy w
przemyśle zbrojeniowym ... Już widzę jak lufy czołgów
prężą się na widok Oli Jakubowskiej.
-
6. Data: 2004-03-28 13:03:04
Temat: Re: Wielki problem z prywacierzem...
Od: "Kacper Piechowski" <p...@a...afraid.org>
:):) macie racje nie zastanawialem sie nad pojeciam slowa "prywaciarz"
ktos z Was nazwal go kretaczem i to bardzo dobrze ujete... ale gosciu
przegina i to na maxa bazuje na duzym bezrobociu i to jest po jego
stronie... a czy podejrzane bedzie jak poprosze o swoje swiadectwa
(dokumenty zostawione u nich) i w zamian zostwaic ich kserokopie:):) bo
mam propozycje innej pracy i mam zamiar odzyskac to co mi sie nalezy:):)
dziekuje za pomoc i uwagi... traktuje je jako wskazowki na przyszlosc...
dziekuje i pozdrawiam...
Użytkownik "waczek" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c43nn9$57g$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Użytkownik "Kacper Piechowski" <p...@a...afraid.org> napisał w
> wiadomości news:c42692$kvk$1@olsztyn.ols.vectranet.pl...
>
> (...)
> > pracuje u niego
> > juz 2 miesiace teraz zapowiada sie 3... jest fatalnie a moze nawet
> gorzej
> > wyzysk maxymalny ...nie bede sie tu rozpisywal bo mam jedno pytanie...
> > pracuje na umowe zlecenie i ale do tej pory nie podpisywalem z nikim
> zadnej
> > umowy...podpisuje tylko odbior wyplaty... a moje pytanie
> brzmi.....czy po
> > wzieciu zaliczki moge nastepnego dnia bez zadnych konsekwancji
> nie
> > przyjsc po prostu do pracy..zakonczyc z nimi wspolprace w ten
> sposob(odebrac
> > to ci mi sie nalezy)
>
> Jeżeli nie podpisywałeś żadnej umowy, to jest to tzw. "praca na czarno"
> u nieuczciwego właściciela. Po odbiorze wypłaty możesz już tam się nie
> pokazywać, bez żadnych konsekwencji.
>
> ... spodziewam sie tylko grozby slownej ale czy moga
> > zrobic cos wiecej i czy nie bede mial problemow z odebraniem swoich
> > dokumentow od nich:):).
>
> Jakie dokumenty masz na myśli?
> Oryginałów swoich dokumentów (świadectwa pracy, dyplomy, świadectwa
> szkolne) nie powinieneś zostawiać u pracodawcy. Pracownik lub starający
> się o pracę nie powinien "wypuszczać ich z ręki". Składa się tylko
> kserokopie.
> Jeżeli nie podpisywałeś żadnej umowy, to pracodawca czy zleceniodawca
> nie "wytwarza" żadnych dokumentów związanych z Twoim zatrudnieniem i
> dopiero przed sądem pracy mógłbyś dochodzić ustalenia stosunku pracy lub
> przed sądem cywilnym żądać wynagrodzenia z tytułu umowy cywilnoprawnej.
>
> Pozdrawiam
>
> wa
>
-
7. Data: 2004-03-28 13:21:03
Temat: Re: Wielki problem z prywacierzem...
Od: "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "Kacper Piechowski" <p...@a...afraid.org> napisał w wiadomości
news:c46ieg$e07$1@olsztyn.ols.vectranet.pl...
> :):) macie racje nie zastanawialem sie nad pojeciam slowa "prywaciarz"
> ktos z Was nazwal go kretaczem i to bardzo dobrze ujete... ale gosciu
> przegina i to na maxa bazuje na duzym bezrobociu i to jest po jego
> stronie... a czy podejrzane bedzie jak poprosze o swoje swiadectwa
> (dokumenty zostawione u nich) i w zamian zostwaic ich kserokopie:):) bo
> mam propozycje innej pracy i mam zamiar odzyskac to co mi sie
nalezy:):)
>
To w ogole jest dziwne i chyba (?) niezgodne z przepisami, ze trzymaja
oryginaly.
W ostatnich 3 firmach w ktorych pracowalem brali oryginaly, kserowali na
potrzeby kadr a oryginaly wracaly do mnie.- ktoras kadrowa skomentowala to
(nie wiem czy na jakiejs podstawie przepisow ogolnokrajowych czy w ramach
wewnetrznych przepisow firmy "bo nam nie wolno przechowywac oryginalow
swiadectw")
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.634 / Virus Database: 406 - Release Date: 04-03-18
-
8. Data: 2004-03-28 20:26:23
Temat: Re: Wielki problem z prywacierzem...
Od: "Kacper Piechowski" <p...@a...afraid.org>
o ... serdecznie dziekuje teraz wiem juz jak postapic i dzieki za
odpowiedz....
serdecznie pozdrawiam...
Użytkownik "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c46isu$g7j$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Kacper Piechowski" <p...@a...afraid.org> napisał w
wiadomości
> news:c46ieg$e07$1@olsztyn.ols.vectranet.pl...
> > :):) macie racje nie zastanawialem sie nad pojeciam slowa "prywaciarz"
> > ktos z Was nazwal go kretaczem i to bardzo dobrze ujete... ale gosciu
> > przegina i to na maxa bazuje na duzym bezrobociu i to jest po jego
> > stronie... a czy podejrzane bedzie jak poprosze o swoje swiadectwa
> > (dokumenty zostawione u nich) i w zamian zostwaic ich kserokopie:):)
bo
> > mam propozycje innej pracy i mam zamiar odzyskac to co mi sie
> nalezy:):)
> >
>
> To w ogole jest dziwne i chyba (?) niezgodne z przepisami, ze trzymaja
> oryginaly.
> W ostatnich 3 firmach w ktorych pracowalem brali oryginaly, kserowali na
> potrzeby kadr a oryginaly wracaly do mnie.- ktoras kadrowa skomentowala to
> (nie wiem czy na jakiejs podstawie przepisow ogolnokrajowych czy w ramach
> wewnetrznych przepisow firmy "bo nam nie wolno przechowywac oryginalow
> swiadectw")
>
>
> ---
> Outgoing mail is certified Virus Free.
> Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
> Version: 6.0.634 / Virus Database: 406 - Release Date: 04-03-18
>
>