-
21. Data: 2008-10-02 16:10:02
Temat: Re: Whirlpool-nagonki
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Patryk Włos" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gc0kc4$1k6a$1@opal.icpnet.pl...
> Można by (w normalnym prawie) zawierać umowy z różnym okresem
> wypowiedzenia dla poszczególnych stron
i k... co jeszcze ?
Dlaczego nie możesz wykroczyć poza proste acz nierealne recepty ? Marnujesz
zasoby pracodawcy (ciekawe, kiedy się zorientuje ?) motając się wśród
efektownych i nierealistycznych pomysłów. Oczywiście, gdyby było
niewolnictwo, byłoby zajebiście, gdyby babcia miała wąsy - też.
e.
-
22. Data: 2008-10-02 16:24:44
Temat: Re: Whirlpool-nagonki
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gc2rm3$mt7$1@atlantis.news.neostrada.pl entroper
<e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> pisze:
>> Można by (w normalnym prawie) zawierać umowy z różnym okresem
>> wypowiedzenia dla poszczególnych stron
> i k... co jeszcze ?
Diabli wiedzą. Któż przewidzi co zwichrowana psychika urodzi?
> Dlaczego nie możesz wykroczyć poza proste acz nierealne recepty ?
> Marnujesz zasoby pracodawcy (ciekawe, kiedy się zorientuje ?) motając
> się wśród efektownych i nierealistycznych pomysłów. Oczywiście, gdyby było
> niewolnictwo, byłoby zajebiście, gdyby babcia miała wąsy - też.
Trochę offtopicznie, trochę przewrotnie zauważyć sobie pozwolę, że sam KP
nosi w sobie pewne elementy dyskryminujące pracownika.
Czasem spotykamy się z wypowiedziami, że KP jest stronniczy, że nadaje
pracownikom przywileje. Najgłupsi twierdzą nawet, że jest szkodliwy i zbędny
(sic!).
Zostawmy jednak, nie warto ich brać pod uwagę.
KP podaje wyraźnie, jakich informacji pracodawca ma prawo _żądać_ od
_ubiegającego_ się o zatrudnienie.
Jakoś jednak nie znajduję w tym akcie prawnym podobnych zapisów i stylistyki
w przeciwną stronę - jakich informacji miałby prawo _żądać_ ew.
zainteresowany zatrudnieniem od _pracodawcy_ _ubiegającego_ się o
pracownika. ;)
--
Jotte
-
23. Data: 2008-10-02 16:34:17
Temat: Re: Whirlpool-nagonki
Od: Sławomir Szyszło <s...@C...pl>
Dnia Thu, 02 Oct 2008 16:00:15 +0200, Adam Płaszczyca
<t...@o...spamnie.org.pl> wklepał(-a):
>On Wed, 01 Oct 2008 19:47:39 +0200, Sławomir Szyszło
><s...@C...pl> wrote:
>
>>I teraz wyobraź sobie, że prowadzisz firmę zatrudniając 20 pracowników.
>>Kolejnego dnia przychodzisz i zastajesz na biurku powiedzmy 18 wypowiedzeń i
>>dzień później masz 2 pracowników. Jak sobie poradzisz?
>
>Zawierając odpowiednie umowy. To jasne.
Zmieniać warunki początkowe to każdy umie. :> Mowa jest o najkrótszym okresie
wypowiedzenia, czyli sytuacji idealnej wg AnyUsera.
--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
-
24. Data: 2008-10-02 18:59:44
Temat: Re: Whirlpool-nagonki
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:gc2sk8$n8o$1@news.dialog.net.pl...
> Trochę offtopicznie, trochę przewrotnie zauważyć sobie pozwolę, że sam
> KP nosi w sobie pewne elementy dyskryminujące pracownika.
Tak naprawdę najgroźniejszym elementem dyskryminującym pracownika jest to,
że może mieć wielki problem z wyegzekwowaniem tego, co mu się należy. A w
takiej sytuacji nie trzeba silniejszego dwa razy namawiać, żeby skorzystał
(patrz choćby wątek "co zrobić z takim szefem"). W takiej sytuacji najlepszy
KP nie pomoże.
> KP podaje wyraźnie, jakich informacji pracodawca ma prawo _żądać_ od
> _ubiegającego_ się o zatrudnienie.
> Jakoś jednak nie znajduję w tym akcie prawnym podobnych zapisów i
> stylistyki w przeciwną stronę - jakich informacji miałby prawo _żądać_
> ew. zainteresowany zatrudnieniem
Prawo silniejszego. Ale z drugiej strony - jeśli się wie, gdzie szukać -
biały wywiad daje w Polsce zaskakująco dobre rezultaty. M.in. dzięki
niesamowitej siermiężności przeciętnego pracodawcy.
e.
-
25. Data: 2008-10-02 19:21:50
Temat: Re: Whirlpool-nagonki
Od: "Piotr C." <k...@...m.a.i.l.com>
GAL wrote:
> Słyszałem dziś, że Whirlpool szykuje masowe zwolnienia , ale wcześniej
> postanowił zwolnić część załogi tańszym sposobem i ...[?!] robi swoiste
> obławy na pracowników. Grupowe badanie alkotestem. Jakiś czas temu
> znajomy opowiadał mi, że w środku nocy ochrona otoczyła pracujących na
> taśmie i kazała pojedynczo w asyscie obstawy iśc do szafek
Nie rozumiem, gdy robi się z legalnego i moralnie uzasadnionego
działania pracodawcy wielką afere, niczym wyzysk z 19. wieku. Czy
badanie alkotestem i sprawdzenie szafki z kurtką i kanapkami uwłacza
jakoś godności osobistej? Nie sądze.
Rozwijając pierwsze zdanie: jeśli Whirlpool chce zrobić masowe
zwolnienia, będzie musiał dodatkowo wynagrodzić pracowników (odprawy).
To dobry pomysł żeby pozbyć się pijaków i złodziei (nazwijmy rzeczy po
imieniu) i nie premiować ich w ten sposób. ... alkotest i inspekcja
szafek nie uderzą w nikogo więcej.
P.
-
26. Data: 2008-10-02 19:23:51
Temat: Re: Whirlpool-nagonki
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gc37ff$mk7$1@nemesis.news.neostrada.pl Piotr C.
<k...@...m.a.i.l.com> pisze:
> Nie rozumiem, gdy robi się z legalnego i moralnie uzasadnionego działania
> pracodawcy wielką afere, niczym wyzysk z 19. wieku. Czy badanie alkotestem
> i sprawdzenie szafki z kurtką i kanapkami uwłacza jakoś godności
> osobistej? Nie sądze.
Bo nie rozumiesz pojęcia godności osobistej.
> Rozwijając pierwsze zdanie: jeśli Whirlpool chce zrobić masowe zwolnienia,
> będzie musiał dodatkowo wynagrodzić pracowników (odprawy).
> To dobry pomysł żeby pozbyć się pijaków i złodziei (nazwijmy rzeczy po
> imieniu) i nie premiować ich w ten sposób. ... alkotest i inspekcja szafek
> nie uderzą w nikogo więcej.
Jak wyżej - nie rozumiesz...
--
Jotte
-
27. Data: 2008-10-02 19:24:10
Temat: Re: Whirlpool-nagonki
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gc35ke$jql$1@atlantis.news.neostrada.pl entroper
<e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> pisze:
>> Trochę offtopicznie, trochę przewrotnie zauważyć sobie pozwolę, że sam
>> KP nosi w sobie pewne elementy dyskryminujące pracownika.
> Tak naprawdę najgroźniejszym elementem dyskryminującym pracownika jest to,
> że może mieć wielki problem z wyegzekwowaniem tego, co mu się należy. A w
> takiej sytuacji nie trzeba silniejszego dwa razy namawiać, żeby skorzystał
> (patrz choćby wątek "co zrobić z takim szefem"). W takiej sytuacji
> najlepszy KP nie pomoże.
Sam KP nie. Ale KP to tylko jedna ustawa, a prawo pracy to szereg aktów
prawnych. Aby ustawa działała potrzebne są odpowiednie przepisy wykonawcze i
skuteczne mechanizmy egzekwowania. Za poważne naruszenia praw pracowniczych
PIPa nakłada symboliczne mandaty, sądy (jeśli już do postępowania sądowego
dojdzie) orzekają rozśmieszające kary, a wszystko z racji idiotycznych
przepisów wykonawczych. Jakby taki jeden z drugim łajdak zapłacił tak, żeby
go naprawdę zabolało, gdyby w szczególnie uzasadnionych przypadkach utracił
na jakiś czas prawo prowadzenia działalności gospodarczej (jak np. pijany
kierowca PJ, czy przedstawiciele niektórych zawodów prawo ich wykonywania),
to możliwość wyegzekwowania przez pracownika tego, co mu się należy zapewne
by wzrosła.
>> KP podaje wyraźnie, jakich informacji pracodawca ma prawo _żądać_ od
>> _ubiegającego_ się o zatrudnienie.
>> Jakoś jednak nie znajduję w tym akcie prawnym podobnych zapisów i
>> stylistyki w przeciwną stronę - jakich informacji miałby prawo _żądać_
>> ew. zainteresowany zatrudnieniem
> Prawo silniejszego.
No widzisz, a są tacy co uważają, że KP faworyzuje pracownika.
> Ale z drugiej strony - jeśli się wie, gdzie szukać -
> biały wywiad daje w Polsce zaskakująco dobre rezultaty. M.in. dzięki
> niesamowitej siermiężności przeciętnego pracodawcy.
Szczerze mówiąc nie odnoszę takiego wrażenia. Ludzie ogólnie w swej masie
słabi, apatyczni, konformistyczni (by nie rzec tchórzliwi) i - co tu owijać
w bawełnę - mający nikłe pojęcie o prostej godności i szacunku do siebie.
Choć z drugiej strony można to po części zrozumieć.
Uogólniając - pracodawca pozbawiając pracownika pracy pozbawia go
najczęściej środków do życia, ale sam ich nie traci. Pracownik nie jest w
stanie wykonać tego samego.
--
Jotte
-
28. Data: 2008-10-02 19:29:15
Temat: Re: Whirlpool-nagonki
Od: "Piotr C." <k...@...m.a.i.l.com>
GAL wrote:
> Słyszałem dziś, że Whirlpool szykuje masowe zwolnienia , ale wcześniej
> postanowił zwolnić część załogi tańszym sposobem i ...[?!] robi swoiste
> obławy na pracowników. Grupowe badanie alkotestem.
Nie rozumiem, gdy robi się z legalnego i moralnie uzasadnionego
działania pracodawcy wielką afere, niczym wyzysk z 19. wieku. Czy
badanie alkotestem i sprawdzenie szafki z kurtką i kanapkami uwłacza
jakoś godności osobistej? Nie sądze.
Rozwijając pierwsze zdanie: jeśli Whirlpool chce zrobić masowe
zwolnienia, będzie musiał dodatkowo wynagrodzić pracowników (odprawy).
To dobry pomysł żeby pozbyć się pijaków i złodziei (nazwijmy rzeczy po
imieniu) i nie premiować ich w ten sposób. ... alkotest i inspekcja
szafek nie uderzą w nikogo więcej.
Do tego te DRAMATYCZNE OPISY SCEN:
"w środku nocy ochrona otoczyła pracujących na taśmie"
- a gdyby to był ŚRODEK DNIA, zrobiłoby to różnicę?
"Szukali czy któryś z pracowników nie ma czegoś poza prywatnymi rzeczami"
- no wstrząsające, przecież to normalne że trzymamy w swoich szafkach
"fanty" podprowadzone pracodawcy. W odpowiednim momencie zabieramy je
do domu.
"Za rękawice ochronne (...) podobnież grożono dyscyplinarką"
- z akcentem na podobnież ;)
Drodzy państwo, nie mam nic wspólnego z Whirlpoolem. Ale nie dajmy się
ponosić dziennikarskiej propagandzie ;)
P.
-
29. Data: 2008-10-02 19:35:43
Temat: Re: Whirlpool-nagonki
Od: "Piotr C." <k...@...m.a.i.l.com>
Jotte wrote:
>> Nie rozumiem, gdy robi się z legalnego i moralnie uzasadnionego
>> działania pracodawcy wielką afere, niczym wyzysk z 19. wieku. Czy
>> badanie alkotestem i sprawdzenie szafki z kurtką i kanapkami uwłacza
>> jakoś godności osobistej? Nie sądze.
> Bo nie rozumiesz pojęcia godności osobistej.
Zrobiłem cancelposta i dopisałem ciąg dalszy, ale to nieistotne teraz...
Pojęcie godności osobistej rozumiem; nie jestem pracownikiem fizycznym
więc może tego kontekstu nie do końca rozumiem. W każdym razie, nie
mając sobie nic do zarzucenia (tj. będąc trzeźwym i nie mając "fantów" w
szafce) nie miałbym nic przeciwko takim kontrolom.
Zwróć uwagę, że np. pracownicy PKS / MPK bywają kontrolowani codziennie.
Łącznie z chodzącymi ideałami, którzy nigdy nie piją. Nie uwłacza to
godności. Praca na linii z ciężkim AGD "pod wpływem" może być
niebezpieczna - również w tym kontekscie nie rozumiem problemu z kontrolami.
P.
-
30. Data: 2008-10-02 19:40:49
Temat: Re: Whirlpool-nagonki
Od: "andreas" <a...@y...com>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:gc2sk8$n8o$1@news.dialog.net.pl...
> Najgłupsi twierdzą nawet, że jest szkodliwy i zbędny (sic!).
> Zostawmy jednak, nie warto ich brać pod uwagę.
Oczywiście, że nie warto, bo znowu zaczną pytać o argumenty przemawiające za KP
i znowu trzeba będzie się na nich "obrażać", aby uniknąć publicznego wyjścia na
głupka.
--
andreas