-
31. Data: 2007-07-05 21:07:38
Temat: Re: Wezwanie na świadka
Od: Mariusz Lotko <i...@w...pl>
Jotte wrote:
> Dodam, że obciążanie pracodawcy za pierwsze 33 zwolnienia lekarskiego
> również uważam za skandaliczne nadużycie.
To nie jest nadużycie, tylko czysta, zimna kalkulacja. Typowa choroba trwa 2
tygodnie. I ZUS nie płaci za to ani grosza.
>
>> Czy nie uważasz, że de facto byłoby to kolejne obciążenie podatkowe dla
>> firm?
> Podatkowe??
Nazywajmy rzeczy po imieniu. Coś, co Ciebie nie dotyczy, ale jest uznane za
dobre i Ty musisz za to płacić jest podatkiem.
--
Mariusz Lotko
-
32. Data: 2007-07-05 21:18:50
Temat: Re: Wezwanie na świadka
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f6jmdv$ko6$1@bandai.magma-net.pl Mariusz Lotko
<i...@w...pl> pisze:
>> Dodam, że obciążanie pracodawcy za pierwsze 33 zwolnienia lekarskiego
>> również uważam za skandaliczne nadużycie.
> To nie jest nadużycie, tylko czysta, zimna kalkulacja. Typowa choroba
> trwa 2 tygodnie. I ZUS nie płaci za to ani grosza.
Nie wnikając ile trwa "typowa choroba" to te 33 dni liczone są sumarycznie w
skali roku.
Raz sobie gościu zachoruje na 21 dni, za 2 miesiące na 7 i jeszcze może
zachorować potem na 5, a ZUS dopiero od 34 dnia będzie bulił.
--
Jotte
-
33. Data: 2007-07-24 21:33:50
Temat: Re: Wezwanie na świadka
Od: R...@g...com
On 3 Lip, 13:46, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
> W wiadomościnews:f6cmpv$6as$1@bandai.magma-net.plMariu
sz Lotko
> <i...@w...pl> pisze:
>
> >>> A jest jakiś powód, dla którego pracodawca miałby być w tej sytuacji
> >>> "stratny" (pomijając straty z tytułu nieobecności pracownika,
> >>> konieczności organizowania zastępstwa, etc.)?
> >> Te rzekome "straty" zarówno pracownika, jak i pracodawcy są pozorne i
> >> nieistotne.
> >> Liczy się ważny interes społeczny.
> >> Jak można tego nie rozumieć?
> > A czy ja tego nie rozumiem?
> > Oburzam się tylko, że znowu oglądamy się na
> > pracodawcę, żeby płacił za coś, co go nie dotyczy.
>
> Celowo trochę przerysowuję.
> Jednak w interesie społecznym jest np. osadzenie w więzieniu przestępcy i do
> tego może potrzebny być świadek. W takim przypadku straty wynikające z
> nieobecności pracownika (zarówno dla niego jak i dla pracodawcy) muszą zejść
> na dalszy plan.
>
> --
> Jotte
Jotte chrzanisz... jak się dwóch debili procesuje bo maja dużo kasy i
czasu a mnie wzywa sąd na świadka to sorry ja jestem w plecy.... i
dobro społeczne to sobie w buty schowaj.... wytłumacz mi dlaczego ja
mam być stratny na widzimisie jakiegoś osła?
-
34. Data: 2007-07-28 19:38:43
Temat: Re: Wezwanie na świadka
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:1185312830.606016.242510@22g2000hsm.googlegroup
s.com
R...@g...com <R...@g...com> pisze:
> Jotte chrzanisz... jak się dwóch debili procesuje bo maja dużo kasy i
> czasu a mnie wzywa sąd na świadka to sorry ja jestem w plecy.... i
> dobro społeczne to sobie w buty schowaj.... wytłumacz mi dlaczego ja
> mam być stratny na widzimisie jakiegoś osła?
Dla ciebie jest prosta odpowiedź - bo tak.
A swoje straty i pretensje schowaj sobie w buty. Może będziesz wyższy.
--
Jotte