Any User pisze:

> O dowolnej. Wszędzie programista to stanowisko formalnie najniższego
> szczebla.

twoja wiedza w tym temacie jest tak bogata jak w zarzadzaniu ludzmy.


--

keczerad

http://www.e-mo.com.pl
sklep w (X)HTML wraz z modulem do Subiekta GT
cennik Action do osCommerce

do góry

>> O dowolnej. Wszędzie programista to stanowisko formalnie najniższego
>> szczebla.
>
> twoja wiedza w tym temacie jest tak bogata jak w zarzadzaniu ludzmy.

Może więc pomóż mi ją powiększyć i wskaż mi firmę, a w niej programistę
(stricte programistę!), który zajmuje stanowisko wyższe od szeregowego,
mogąc tym samym np. zarządzać pracą innych ludzi, czy ogólnie o czymś
globalnym decydować.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

Any User pisze:
>>> O dowolnej. Wszędzie programista to stanowisko formalnie najniższego
>>> szczebla.
>>
>> twoja wiedza w tym temacie jest tak bogata jak w zarzadzaniu ludzmy.
>
> Może więc pomóż mi ją powiększyć i wskaż mi firmę, a w niej programistę
> (stricte programistę!), który zajmuje stanowisko wyższe od szeregowego,
> mogąc tym samym np. zarządzać pracą innych ludzi, czy ogólnie o czymś
> globalnym decydować.


programsta nie jest rowny programiscie a firma firmie wiec nie ma co
generalizowac, ale ty jak zwykle jestes madrzejszy i wiesz zawsze
lepiej. Pracowalem w takiej firmie gdzie bylem programista i prezes mnie
słuchał bo gadalem madrze. W firmach MSP duze wiecej zalezy od czlowieka
a nie od stanowiska.

--

keczerad

http://www.e-mo.com.pl
sklep w (X)HTML wraz z modulem do Subiekta GT
cennik Action do osCommerce

do góry

Użytkownik "keczerad" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:fvvv1g$4ep$1@mx1.internetia.pl...
> Any User pisze:

> słuchał bo gadalem madrze. W firmach MSP duze wiecej zalezy od czlowieka a
> nie od stanowiska.

++
Pracowalem kiedys w takiej firmie, ktora rozwijala duza biznesowa aplikacje.
Szef doskonale wiedzial ze gdyby odeszlo 2-3 kluczowych programistow, to
moglby predzej czy pozniej zwijac manatki. Dlatego co niektorzy programisci
zarabiali wiecej od menagerow.

do góry

Dnia Fri, 09 May 2008 00:06:13 +0200, Any User napisał(a):
>>> O dowolnej. Wszędzie programista to stanowisko formalnie najniższego
>>> szczebla.
>>
>> twoja wiedza w tym temacie jest tak bogata jak w zarzadzaniu ludzmy.
>
> Może więc pomóż mi ją powiększyć i wskaż mi firmę, a w niej programistę
> (stricte programistę!), który zajmuje stanowisko wyższe od szeregowego,
> mogąc tym samym np. zarządzać pracą innych ludzi, czy ogólnie o czymś
> globalnym decydować.

Chciał przykład - to niech ma:
Stanowisko, które po angielsku nazywa się "Technical lead"
lub bardziej zwyczajowo "Subject-matter expert", czyli
specjalista dla danego produktu.
Jest to zazwyczaj programista, który ma spore doświadczeni nt. produktu
i może oprócz kodowania np. koordynować pracę pozostałych - albo przed
zakodowaniem, tworzyć wymagania dla oprogramowania.

Stanowisko pracy wg umowy - "Inżynier oprogramowania".

Waldek

do góry

>>>> O dowolnej. Wszędzie programista to stanowisko formalnie najniższego
>>>> szczebla.
>>> twoja wiedza w tym temacie jest tak bogata jak w zarzadzaniu ludzmy.
>> Może więc pomóż mi ją powiększyć i wskaż mi firmę, a w niej programistę
>> (stricte programistę!), który zajmuje stanowisko wyższe od szeregowego,
>> mogąc tym samym np. zarządzać pracą innych ludzi, czy ogólnie o czymś
>> globalnym decydować.
>
> Chciał przykład - to niech ma:
> Stanowisko, które po angielsku nazywa się "Technical lead"
> lub bardziej zwyczajowo "Subject-matter expert", czyli
> specjalista dla danego produktu.
> Jest to zazwyczaj programista, który ma spore doświadczeni nt. produktu
> i może oprócz kodowania np. koordynować pracę pozostałych - albo przed
> zakodowaniem, tworzyć wymagania dla oprogramowania.
>
> Stanowisko pracy wg umowy - "Inżynier oprogramowania".

No ale to nie jest zwykły, stricte programista. To jest ktoś, od kogo
poza programowaniem wymagają kilku innych rzeczy.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

Dnia Fri, 09 May 2008 08:32:36 +0200, Any User napisał(a):
>>> Może więc pomóż mi ją powiększyć i wskaż mi firmę, a w niej programistę
>>> (stricte programistę!), który zajmuje stanowisko wyższe od szeregowego,
>>> mogąc tym samym np. zarządzać pracą innych ludzi, czy ogólnie o czymś
>>> globalnym decydować.
>>
>> Chciał przykład - to niech ma:
>> Stanowisko, które po angielsku nazywa się "Technical lead"
>> lub bardziej zwyczajowo "Subject-matter expert", czyli
>> specjalista dla danego produktu.
[...]
>> Stanowisko pracy wg umowy - "Inżynier oprogramowania".
>
> No ale to nie jest zwykły, stricte programista. To jest ktoś, od kogo
> poza programowaniem wymagają kilku innych rzeczy.

Pffff... czyli Twoje "odkrywcze inaczej" stwierdzenie to
"Żaden programista, który nie ma niczego dodatkowego do roboty,
nie zajmuje się niczym innym niż programowaniem" ? :-D

Czyli coś w stylu "Żadna wyłącznie czarna krowa nie jest biała".
No, wniosek powalający.

Waldek

do góry

>>>> Może więc pomóż mi ją powiększyć i wskaż mi firmę, a w niej programistę
>>>> (stricte programistę!), który zajmuje stanowisko wyższe od szeregowego,
>>>> mogąc tym samym np. zarządzać pracą innych ludzi, czy ogólnie o czymś
>>>> globalnym decydować.
>>> Chciał przykład - to niech ma:
>>> Stanowisko, które po angielsku nazywa się "Technical lead"
>>> lub bardziej zwyczajowo "Subject-matter expert", czyli
>>> specjalista dla danego produktu.
> [...]
>>> Stanowisko pracy wg umowy - "Inżynier oprogramowania".
>> No ale to nie jest zwykły, stricte programista. To jest ktoś, od kogo
>> poza programowaniem wymagają kilku innych rzeczy.
>
> Pffff... czyli Twoje "odkrywcze inaczej" stwierdzenie to
> "Żaden programista, który nie ma niczego dodatkowego do roboty,
> nie zajmuje się niczym innym niż programowaniem" ? :-D
>
> Czyli coś w stylu "Żadna wyłącznie czarna krowa nie jest biała".
> No, wniosek powalający.

Może i powalający, ale jakoś wiele osób uważa programistę za kogoś
*formalnie* ważniejszego od np. sprzątaczki, albo kasjerki. A formalnie
te stanowiska są równe.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

Any User pisze:

> Może i powalający, ale jakoś wiele osób uważa programistę za kogoś
> *formalnie* ważniejszego od np. sprzątaczki, albo kasjerki. A formalnie
> te stanowiska są równe.
>

jestes rozwalajacy, sluchaj pan panie manager z pana menadzer jest z
koziej dupy trabka, zeby sprzataczka sprzatala i byla dobra musisz jej
kupic narzedzie slowne mopa za jakies 30 zeta i dobre srodki czystosci
max za 500 miesiecznie zalezy od "rozmiaru" firmu, dobre srodowisko
developerskie to wydatek najmniej 5000 dla firmy krzak tak naprawde, nie
musisz jej szkolic przez 2 lata zeby byl dobry, nie musi konczyc studiów
w sumie programista nie musi ale jednak troche wiedzy sie przydaje, nie
musi chodzic na kursy po 6k za kazdy no teraz sa dotacje z unii to mozna
sie zalapac po 700, ale unia doplaca reszte.

Wniosek jestes pan debilem porownujac sprzataczke i programiste, w
dodatku tyle mowisz o kosztach pracodawcy a tak naprawde nie wiesz co to
jest!

--

keczerad

http://www.e-mo.com.pl
sklep w (X)HTML wraz z modulem do Subiekta GT
cennik Action do osCommerce

do góry

Ale kto powiedzial ze w pracy trzeba byc wielce "waznym" i miec ludzi pod
soba, zeby byc spelnionym i dobrze zarabiac? Jesli mowisz o kasjerkach, to
kierownik tych kasjerek nie zarabia nawet polowy tego co dobry programista w
duzym miescie.

do góry