Czy znalazl ktos z Was prace przez Urzad Pracy?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

k...@p...onet.pl wrote:

> Czy znalazl ktos z Was prace przez Urzad Pracy?
>

Ja znalazłem, ale nie podjąłem, bo była to praca bardzo niko płatna.
Natomiast UP ma trochę ofert firm i można trafić (chybił-trafił) w miarę
rozsądną propozycję. Niemniej z mojego doświadczenia, propozycji z PUP albo
nie ma, albo są naprawdę marne.

--
Pozdrowienia
____
Robi

do góry

Powiem tak że najlepsze ofery które ma PUP nie są wogóle wystawiane na
tablice informacjną. Prace takie są rozdzielane wśród znajomych.
pozdrawiam

do góry

Użytkownik " LELO" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:atl9ue$j9s$1@news.tpi.pl...
> Powiem tak że najlepsze ofery które ma PUP nie są wogóle wystawiane na
> tablice informacjną. Prace takie są rozdzielane wśród znajomych.
> pozdrawiam

Jakie oferty przykładowo masz na myśli?

mer

do góry

" LELO" w news:atl9ue$j9s$1@news.tpi.pl napisał(a):
>
> Powiem tak że najlepsze ofery które ma PUP nie
> są wogóle wystawiane na tablice informacjną.
> Prace takie są rozdzielane wśród znajomych.

Bez przesady. Ilez pracownicy PUP musieliby miec tych znajomych. Nawet
przy
zalozeniu, ze zalatwialiby dla znajomych znajomych to po jakims czasie
wszyscy beda obstawieni.




pozdrawiam
Greg

do góry

Mon, 16 Dec 2002 20:35:57 +0100,LELO <atl9ue$j9s$1@news.tpi.pl>
napisał/a:

> Powiem tak że najlepsze ofery które ma PUP nie są wogóle wystawiane na
> tablice informacjną. Prace takie są rozdzielane wśród znajomych.

Podobno otrzymanie nie lipnego skierowania do pracy-spod lady kosztuje
2000 zł.Tylko ciekawa jestem w jaki sposób to ludzie załatwiają...Chyba
też po znajomości,bo od pierwszej lepszej osoby baliby się wziać.

--
Kaja

do góry

Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4224.0000009c.3dfda5af@newsgate.onet.pl...
> Czy znalazl ktos z Was prace przez Urzad Pracy?
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Urząd Pracy, jak sama nazwa wskazuje, jest urzędem pracy - dla zatrudnionych
tam tabunów różnej maści biurw, których utrzymanie kosztuje podatnika masę
pieniędzy. Równie dobrze można by zlikwidować te przybytki a oferty pracy
wywieszać na tablicy ogłoszeń w centrum miasta.
Ja nie słyszałem, żeby komuś udało się znaleźć pracę za pośrednictwem UP.

pzdr.
SławekM

do góry

Użytkownik "SławekM" <m...@p...USUN.onet.pl> napisał w wiadomości
news:atmkd6$gsv$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:4224.0000009c.3dfda5af@newsgate.onet.pl...
> > Czy znalazl ktos z Was prace przez Urzad Pracy?
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
> Urząd Pracy, jak sama nazwa wskazuje, jest urzędem pracy - dla
zatrudnionych
> tam tabunów różnej maści biurw, których utrzymanie kosztuje podatnika masę
> pieniędzy. Równie dobrze można by zlikwidować te przybytki a oferty pracy
> wywieszać na tablicy ogłoszeń w centrum miasta.
> Ja nie słyszałem, żeby komuś udało się znaleźć pracę za pośrednictwem UP.
>
> pzdr.
> SławekM
>
> Zlikwidować, zlikwidować a ubezpieczenie zdrowotne i zasiłki niech wypłaca
miejski zakład oczyszczania ;-)))

Ania

do góry

>> > Czy znalazl ktos z Was prace przez Urzad Pracy?

Ja osobiście nie, ale miałem kiedyś bardzo dobrego pracownika, właśnie z
urzędu pracy, bez żadnych rekrutacji. Pracuje on do dzisiaj w tej firmie
- jest osobą znaną w branży, jednym z najlepszych specjalistów w kraju
(dyscyplina niszowa). Jest to zgodne z twierdzeniem jednego z teoretyków
zarządzania, że pracownicy nie muszą być najlepsi z najlepszych,
wystarczy, że chcą się uczyć i to robią.

Pzdr: Dogbert

do góry

"Kaja" <k...@B...poczta.onet.pl> wrote in message
news:atncta$rmc$2@news.tpi.pl...
> Mon, 16 Dec 2002 20:35:57 +0100,LELO <atl9ue$j9s$1@news.tpi.pl>
> napisał/a:
>
<cut>
> Podobno otrzymanie nie lipnego skierowania do pracy-spod lady kosztuje
> 2000 zł.Tylko ciekawa jestem w jaki sposób to ludzie załatwiają...Chyba
> też po znajomości,bo od pierwszej lepszej osoby baliby się wziać.
Pierwsza lepsza osoba nie mialaby tyle kasy. Po drugie ja wiem, ze jest
korupcja, ale jakos mi sie nie chce wierzyc - w taki numer musialby byc
zamieszany caly RUP, czy tam PUP czy jak to sie teraz nazywa. Zreszta ja
kiedys jak jeszcze bylem na kuroniu dostawalem oferty - fakt ze robota mi
nie pasowala wiec sie migalem, jakos odlewnia zeliwa nie na rasie mi byla,
ale cos tam dawali, a to bylo 2 lata temu w miescie, gdzie jest 40%
bezrobocia.
/p

do góry