-
21. Data: 2005-09-05 15:11:58
Temat: Re: Wasza rekordowa liczba godzin non stop pracy
Od: "Marek" <m...@m...com>
Ludzie nie ma sie czym naprawde chwalic. Taka praca polaczona z mala
aktywnoscia fizyczna i stresem prowadzi czesto do nerwicy. Organizm ma dosc
i sie buntuje. Jestem informatykiem, sam sie tego nabawilem ale w lekkiej
postaci i na szczescie przechodzi. Natomiast nerwica w ostrej formie to po
prostu dramat: ludzie maja np. co kilka dni objawy identyczne jak przy
zawale serca, wzywaja karetki, a okazuje sie ze nic im nie dolega. Lekarze
nie sa w stanie im pomoc, pomagaja jedynie psychotropy.
-
22. Data: 2005-09-05 18:40:18
Temat: Re: Wasza rekordowa liczba godzin non stop pracy
Od: "Kacper W." <a...@o...pl>
Moja żona pracuje 27 godzin ale 5-6 razy w miesiącu...dodatkowo normalne
dniowki.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
23. Data: 2005-09-05 18:50:15
Temat: Re: Wasza rekordowa liczba godzin non stop pracy
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Kacper W. napisał(a):
> Moja żona pracuje 27 godzin ale 5-6 razy w miesiącu...dodatkowo normalne
> dniowki.
Hmm... ;) Miałem dwa takie epizody zawodowe. Pierwszy kiedy lata temu
pracowalem w systemie dyzurow: popoludnie-rano-noc. Kiedys pozamienialem
sie z kolegami i wyszlo mi ponad dobe w pracy ;) Drugi raz siedzialem
w biurze nad wpisywaniem kodow towarowych od poludnia do 7 rano
nastepnego dnia ;)
j.
-
24. Data: 2005-09-05 19:39:37
Temat: Re: Wasza rekordowa liczba godzin non stop pracy
Od: EL <s...@w...na.drzewo.pl>
On 2005-09-05, Marek <m...@m...com> wrote:
> Ludzie nie ma sie czym naprawde chwalic. Taka praca polaczona z mala
> aktywnoscia fizyczna i stresem prowadzi czesto do nerwicy. Organizm ma dosc
> i sie buntuje. Jestem informatykiem, sam sie tego nabawilem ale w lekkiej
> postaci i na szczescie przechodzi.
To i tak masz spokój siedząc sobie przed komputerkiem. A wyobraź sobie
pracę w fabryce - hałas, smród, gorąco, któraś z kolei nieprzespana noc i 16
godzina dyżuru po którym zejdziesz się na 8 godzin się kimnąć aby wrócić na
następne 16 godzin, w czasie kiedy normalni ludzie mają weekend. Tak wygląda
praca w systemie 4 zmianowym z nadgodzinami, kilka lat w ten sposób harowałem.
Natomiast co do bezwzględnego rekordu to nie mam się za bardzo czym pochwalić
- tylko 24 godziny nieprzerwanej pracy.
pozdrawiam