Witam,
Straciłem prawo jazdy za przekroczenie ilości punktów. Pracuję jako
przedstawiciel handlowy więc siłą rzeczy nie jestem w stanie pracować. Co
teraz? Ja mam się zwolnić? Czy to pracodawca mnie zwalnia i na jakiej
zasadzie, przecież mam 2 tyg wypowiedzenia a urlop wykorzystany. Jak to
zrobić by zachować prawo do zasiłku dla bezrobotnych?

do góry

Użytkownik "Michał Nalepa" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:hlsa7d$2np3$1@news.ats.pl...
> Witam,
> Straciłem prawo jazdy za przekroczenie ilości punktów. Pracuję jako
> przedstawiciel handlowy więc siłą rzeczy nie jestem w stanie pracować. Co
> teraz? Ja mam się zwolnić? Czy to pracodawca mnie zwalnia i na jakiej
> zasadzie, przecież mam 2 tyg wypowiedzenia a urlop wykorzystany. Jak to
> zrobić by zachować prawo do zasiłku dla bezrobotnych?
>
>

a są przecież jakieś kursy redukujące ilość punktów....
wytocz pracodawcy proces o odszkodowanie za utratę prawa jazdy i pozbawienie
możliwości świadczenia pracy na skutrek mobbingu, srobbingu, presji czasu i
sukcesu itede itepe. Zakładam że punkty nazbierałeś jeżdżąc służbowo.
Poza tym było nie przyjmować mandatów i każdą sprawę dać kierować do sądu
grodzkiego - wtedy nie ma punktów. Sąd nie ma prawa przyznawania punktow -
tylko policja, a od policji mandatu nie przyjąłeś...
--
Jackare

do góry

Zadałem konkretne pytanie... Jak się zwolnić by zachować zasiłek!

do góry

W wiadomości news:hlsccd$2oik$1@news.ats.pl Michał Nalepa <m...@v...pl>
pisze:

> Zadałem konkretne pytanie...
No i co z tego?

> Jak się zwolnić by zachować zasiłek!
Nie zwalniaj się.
Reprezentuj go handlowo środkami komunikacji publicznej, rowerem lub na
piechotę.

--
Jotte

do góry

a chcial Ci pomoc baranie ;-)

do góry

Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hls9uh$7fr$1@news.interia.pl...
> Użytkownik "Michał Nalepa" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:hlsa7d$2np3$1@news.ats.pl...


> Poza tym było nie przyjmować mandatów i każdą sprawę dać kierować do sądu
> grodzkiego - wtedy nie ma punktów. Sąd nie ma prawa przyznawania punktow -
> tylko policja, a od policji mandatu nie przyjąłeś...

Owszem sa punkty jesli sad grodzki rozstrzygnie sprawe na niekorzysc
kierowcy. Jezeli w momencie zatrzymania kierowca decyduje sie na skierowanie
sprawy do sadu grodzkiego, wowczas punkty za przewinienie trafiaja
tymczasowo do ewidencji i staja sie 'prawomocne' w momecie przegrania sprawy
w sadzie.
http://forum.prawnikow.pl/Sad-grodzki-a-punkty-karne
-t41695.html

do góry

Użytkownik "Depesz" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hlsfsd$121$1@opal.icpnet.pl...
>
> Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:hls9uh$7fr$1@news.interia.pl...
>> Użytkownik "Michał Nalepa" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
>> news:hlsa7d$2np3$1@news.ats.pl...
>
>
>> Poza tym było nie przyjmować mandatów i każdą sprawę dać kierować do sądu
>> grodzkiego - wtedy nie ma punktów. Sąd nie ma prawa przyznawania
>> punktow - tylko policja, a od policji mandatu nie przyjąłeś...
>
> Owszem sa punkty jesli sad grodzki rozstrzygnie sprawe na niekorzysc
> kierowcy. Jezeli w momencie zatrzymania kierowca decyduje sie na
> skierowanie sprawy do sadu grodzkiego, wowczas punkty za przewinienie
> trafiaja tymczasowo do ewidencji i staja sie 'prawomocne' w momecie
> przegrania sprawy w sadzie.
> http://forum.prawnikow.pl/Sad-grodzki-a-punkty-karne
-t41695.html
>

Więc się zmieniło, ale i tak w tym przypadku zyskuje na czasie i może sie
przygotować na różne okoliczności.
--
jackare

do góry

Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hlsenc$cr0$1@news.interia.pl...

>
> Więc się zmieniło, ale i tak w tym przypadku zyskuje na czasie i może sie
> przygotować na różne okoliczności.
> --
> jackare
Moze liczyc, ze punkty sie przedawnia bo obowiazuja chyba rok czasu od
popelnienia wykroczenia i w tmy czasie sad musi podjac decyzje.
Wiecej na ten temat jest tutaj:
http://auto.wieszjak.pl/mandaty-i-punkty-karne/89936
,Punkty-karne---kompendium.html

do góry

Użytkownik "Michał Nalepa" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:hlsccd$2oik$1@news.ats.pl...
> Zadałem konkretne pytanie... Jak się zwolnić by zachować zasiłek!
>
>

Nie rób się ciulem. Z zasiłku chcesz żyć? Idź na zwolnienie z powodu
depresji - masz przez pół roku (jak dobrze to rozegrasz) 80% średniego
wynagrodzenie z ostatnich 12 miesięcy przed pierwszym zwolnieniem lekarskim
w bieżacym roku. W tym czasie znajdziesz sobie jakąś pracę a tymczasem
odpocznij sobie, położ się do szpitala, jedź do sanatorium... Po pół roku
odpoczynku zostanie Ci tylko 6 miesięcy do egzaminu z PJ.
Jeżeli zwolnisz się sam otrzymasz zasiłek po 3 miesiącach, chyba że UP
znajdzie ci jakąś pracę marzeń za 100 zł więcej niż zasiłek. Jeżeli zwolni
Cię pracodawca z przyczyn leżących po jego stronie otrzymasz zasiłek "od
razu" ale pracodawca musiałby być nienormalnym by tak zrobić bo natychmiast
zerżnąłby sprawę w sądzie pracy z takim pracownikiem, więc zwolni Cię
podając jako przyczyny zwolnienia te leżące po twojej stronie...
Jeżeli straciłeś PJ w wyniku jazd służbowych to ja będąc na Twoim miejscu
sądziłbym się z pracodawcą o odszkodowanie i to takie które zrekompesowałoby
utratę dochodów, utratę możliwości pracy na takim samym stanowisku i koszty
odzyskania PJ. A zwolnienie lekarskie w nczym tu nie koliduje...
--
Jackare

do góry

On 21 Lut, 23:22, "Jackare" <j...@i...pl> wrote:

> Poza tym było nie przyjmować mandatów i każdą sprawę dać kierować do sądu
> grodzkiego - wtedy nie ma punktów.

A kto ci takich głupot naopowiadał?

do góry