eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeUrlop - do kiedy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2002-09-09 07:11:23
    Temat: Re: Urlop - do kiedy
    Od: Wiesław Wronowicz <w...@p...com>


    Użytkownik "Jacuo" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:aldg92$jrv$1@news2.tpi.pl...
    >
    > Nie ma oczywiscie takiego wymogu. To czesto stosowana sztuczka.

    Ale trzecia z kolei umowa o pracę na czas określony staje się z mocy praca
    umową na czas nieokreslony i koniec kombinacji.

    Wiesiek



  • 12. Data: 2002-09-09 09:44:38
    Temat: Re: Urlop - do kiedy
    Od: "Piotr" <p...@p...fm>


    "Wiesław Wronowicz" <w...@p...com> wrote in message
    news:alhhh7$4mj$1@news2.tpi.pl...
    >
    > Ale trzecia z kolei umowa o pracę na czas określony staje się z mocy praca
    > umową na czas nieokreslony i koniec kombinacji.
    >
    Swoją drogą to zastanawiam się czemu w kodeksie pracy są umieszczone takie
    przepisy (jak ten o wybieraniu urlopu) które nie działają na korzyść ani
    pracownika ani pracodawcy.

    Piotr






  • 13. Data: 2002-09-10 08:13:55
    Temat: Re: Urlop - do kiedy
    Od: Wiesław Wronowicz <w...@p...com>


    Użytkownik "Piotr" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:alk3jh$gpt$1@news.tpi.pl...
    > Swoją drogą to zastanawiam się czemu w kodeksie pracy są umieszczone takie
    > przepisy (jak ten o wybieraniu urlopu) które nie działają na korzyść ani
    > pracownika ani pracodawcy.

    No wiesz ;-)
    Ten przepis jest ewidentnie na korzyść pracownika. Ma on wykorzystać urlop w
    naturze i tak być powinno. Jeżeli istniałaby możliwość zapłaty to pracodawcy
    nagminnie by to stosowali - pomyśl - przecież oprócz tego że nie jesteś w
    pracy (urlop) to pracodawca Ci za to płaci - czyli nie ma Cie w pracy i
    jeszcze trzeba za to zapłacic (punkt widzenia pracodawcy). Tylko zapłata (z
    punktu widzenia pracodawcy) to połowa straty ;-)

    Wiesiek



  • 14. Data: 2002-09-10 10:08:34
    Temat: Re: Urlop - do kiedy
    Od: "Piotr" <p...@p...fm>


    "Wiesław Wronowicz" <w...@p...com> wrote in message
    news:alk9lk$sh7$1@news2.tpi.pl...
    >
    > No wiesz ;-)
    > Ten przepis jest ewidentnie na korzyść pracownika. Ma on wykorzystać urlop
    w
    > naturze i tak być powinno. Jeżeli istniałaby możliwość zapłaty to
    pracodawcy
    > nagminnie by to stosowali - pomyśl - przecież oprócz tego że nie jesteś w
    > pracy (urlop) to pracodawca Ci za to płaci - czyli nie ma Cie w pracy i
    > jeszcze trzeba za to zapłacic (punkt widzenia pracodawcy). Tylko zapłata
    (z
    > punktu widzenia pracodawcy) to połowa straty ;-)
    >
    Jeśli pracodawca wypłaca ekwiwalent to płaci podwójnie więc to jest
    ewidentnie na korzyść pracownika :-) Natomiast jeśli przepisy zmuszają go do
    wyganiania pracowników jesienią czy zimą na urlop (a pracownicy raczej nie
    są szczęśliwi gdy odbierają urlop w listopadzie) to IMO nie jest to z
    korzyścią dla nikogo. Z moim pracodawcą bez problemu szło by się dogadać
    żeby odebrać te zaległe dni np. w maju przyszłego roku ale boi się on
    inspekcji pracy :-(

    pozdzrawiam
    Piotr




  • 15. Data: 2002-09-11 05:18:02
    Temat: Re: Urlop - do kiedy
    Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>

    On Sun, 8 Sep 2002 23:26:18 +0200, "Jacuo" <z...@p...onet.pl>
    wrote:
    >
    >Urlop trzeba wykorzystac do marca, bo inaczej pracodawcy grozi kara ze
    >strony PIP
    >Natomiast urlop pracownikowi nie przepada przez 3 lata. W opisywanym
    >przypadku oczywiscie nalezy mu sie ekwiwalent, choc
    >bodajze ostatnie zmiany w KP daja pracodawcy prawo przymusowego wyslania na
    >urlop.

    Sorry, ale nadal nie do konca rozumiem. Jesli urlopu za ten rok nie
    wykorzystam do konca marca 2003 to niejako on przepada - nie moge go
    juz potem odebrac "w naturze" (przynajmniej formlnie), tak ?
    Ale w wypadku odchodzenia z pracy pracodawca musi za ten juz
    "przeterminiwany" urlop wyplacic ekwiwalent chyba ze mina 3 lata ?

    --
    Wojtek Frabinski ICQ 50443653
    w...@a...net.pl
    Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
    galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
    Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.


  • 16. Data: 2002-09-11 07:42:16
    Temat: Re: Urlop - do kiedy
    Od: "Evian" <m...@c...pl>


    "Wojtek Frabinski" <w...@a...net.pl> wrote in message
    news:obktnusbc87dn9skf7h3d31s6kbojeiej2@4ax.com...
    > On Sun, 8 Sep 2002 23:26:18 +0200, "Jacuo" <z...@p...onet.pl>
    > wrote:
    > >
    > >Urlop trzeba wykorzystac do marca, bo inaczej pracodawcy grozi kara ze
    > >strony PIP
    > >Natomiast urlop pracownikowi nie przepada przez 3 lata. W opisywanym
    > >przypadku oczywiscie nalezy mu sie ekwiwalent, choc
    > >bodajze ostatnie zmiany w KP daja pracodawcy prawo przymusowego wyslania
    na
    > >urlop.
    >
    > Sorry, ale nadal nie do konca rozumiem. Jesli urlopu za ten rok nie
    > wykorzystam do konca marca 2003 to niejako on przepada - nie moge go
    > juz potem odebrac "w naturze" (przynajmniej formlnie), tak ?

    Urlop jest wymagalny w ciągu 3 lat od momentu nabycia uprawnien

    > Ale w wypadku odchodzenia z pracy pracodawca musi za ten juz
    > "przeterminiwany" urlop wyplacic ekwiwalent chyba ze mina 3 lata ?

    > --
    > Wojtek Frabinski ICQ 50443653
    > w...@a...net.pl
    > Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
    > galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
    > Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.



  • 17. Data: 2002-09-11 20:00:23
    Temat: Re: Urlop - do kiedy
    Od: "Jacuo" <z...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Wojtek Frabinski" <w...@a...net.pl> napisał w wiadomości
    news:obktnusbc87dn9skf7h3d31s6kbojeiej2@4ax.com...
    > On Sun, 8 Sep 2002 23:26:18 +0200, "Jacuo" <z...@p...onet.pl>
    > wrote:
    > >
    > >Urlop trzeba wykorzystac do marca, bo inaczej pracodawcy grozi kara ze
    > >strony PIP
    > >Natomiast urlop pracownikowi nie przepada przez 3 lata. W opisywanym
    > >przypadku oczywiscie nalezy mu sie ekwiwalent, choc
    > >bodajze ostatnie zmiany w KP daja pracodawcy prawo przymusowego wyslania
    na
    > >urlop.
    >
    > Sorry, ale nadal nie do konca rozumiem. Jesli urlopu za ten rok nie
    > wykorzystam do konca marca 2003 to niejako on przepada - nie moge go
    > juz potem odebrac "w naturze" (przynajmniej formlnie), tak ?
    > Ale w wypadku odchodzenia z pracy pracodawca musi za ten juz
    > "przeterminiwany" urlop wyplacic ekwiwalent chyba ze mina 3 lata ?

    Oczywiscie mozesz odbrac ten urlop w naturze - NIC CI NIE PRZEPADA.
    Obecnie jedynym legalnym sposobem uzyskania pieniadzy za urlop jest odejscie
    z pracy i zatrudnienie
    sie na nowo.
    Ewentualne konsekwencja nie wykorzystania urlopu ponosi pracodawca - kara w
    przypadku kontroli PIP.


    --
    Jacek



  • 18. Data: 2002-09-12 09:00:15
    Temat: Re: Urlop - do kiedy
    Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>

    On Wed, 11 Sep 2002 22:00:23 +0200, "Jacuo" <z...@p...onet.pl>
    wrote:
    >Oczywiscie mozesz odbrac ten urlop w naturze - NIC CI NIE PRZEPADA.
    >Obecnie jedynym legalnym sposobem uzyskania pieniadzy za urlop jest odejscie
    >z pracy i zatrudnienie
    >sie na nowo.
    >Ewentualne konsekwencja nie wykorzystania urlopu ponosi pracodawca - kara w
    >przypadku kontroli PIP.

    Czyli zeby pracodawca byl w zgodzie z prawem powinien mnie do konca
    marca wyslac na przymusowy urlop jestli sam wczesniej na to nie mialem
    ochoty ?! Jak to w prakatyce wyglada ?
    Obecnie praca jeszcze mnie tak nie zmeczyla :-) zebym musial
    wykorzystywac caly urlop a kto wie czy kiedys mi sie jeszcze nie
    przyda. Wiec zastanawiam sie czy jest sens wykorzystywac go na sile,
    kto wie kiedy sie pozniej moze przydac.
    --
    Wojtek Frabinski ICQ 50443653
    w...@a...net.pl
    Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
    galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
    Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1