eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Umowa o dzieło
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2005-06-27 16:32:23
    Temat: Umowa o dzieło
    Od: "Sławek" <s...@w...pl>

    Witam Szanownych Grupowiczów,

    Mam pytanie odnośnie zatrudnienia na podstawie umowy o dzieło. Do dziś ok.
    roku pracowałem w firmie na podstawie takiej umowy. Z czasem umowa miała
    zostać zamieniona na umowę o pracę, lecz dziś niestety pracodawca
    stwierdził, że kończy naszą współpracę. Mogę dodać, że praca miała charakter
    stały (8 godzin, dni robocze przy komputerze - biuro). Teraz moje pytanie -
    czy mam jakiekolwiek szanse odwołania ? Czy jedyną rzeczą jaką mogę w tej
    chwili zrobic to pogodzić się z losem i zacząć szukać nowej pracy ?

    Pozdrawiam
    Sławek



  • 2. Data: 2005-06-27 19:35:38
    Temat: Re: Umowa o dzieło
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Mon, 27 Jun 2005 18:32:23 +0200, "Sławek"
    <s...@w...pl> zakodował:

    >Teraz moje pytanie -
    >czy mam jakiekolwiek szanse odwołania ?

    Od czego się chcesz odwoływać, bo nie bardzo rozumiem?
    Od tego, że ktoś nie chce podpisać z Tobą nowej umowy?

    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates


  • 3. Data: 2005-06-27 21:01:37
    Temat: Re: Umowa o dzieło
    Od: "jedrek" <o...@m...com>

    Kaizen wrote:
    > Pięknego dnia Mon, 27 Jun 2005 18:32:23 +0200, "Sławek"
    > <s...@w...pl> zakodował:
    >
    >> Teraz moje pytanie -
    >> czy mam jakiekolwiek szanse odwołania ?
    >
    > Od czego się chcesz odwoływać, bo nie bardzo rozumiem?
    > Od tego, że ktoś nie chce podpisać z Tobą nowej umowy?

    niestety brutalna prawda...

    ale glowa do gory, mialem podobna sytuacje po miesiacu znalazlem prace na
    umowe o prace a co najlepsze za 2,5 raza wiecej... najfajniejsze bylo to ze
    byly pracodawca po 3 miesiacach sie odezwal czy nie mam ochoty wrocic i
    wtedy grzecznie aczkolwiek jasno dalem mu do zrozumienia ze mam go w dupie


    a



  • 4. Data: 2005-06-28 11:46:31
    Temat: Re: Umowa o dzieło
    Od: "Michał T" <lotnick[NOłsPAm]@epf.pl>


    > wtedy grzecznie aczkolwiek jasno dalem mu do zrozumienia ze mam go w dupie

    A dlaczego grzecznie? :-)



  • 5. Data: 2005-06-28 18:27:24
    Temat: Re: Umowa o dzieło
    Od: Elnino <l...@g...peel>

    Sławek napisał(a):
    > Witam Szanownych Grupowiczów,
    >
    > Mam pytanie odnośnie zatrudnienia na podstawie umowy o dzieło. Do dziś ok.
    > roku pracowałem w firmie na podstawie takiej umowy. Z czasem umowa miała
    > zostać zamieniona na umowę o pracę, lecz dziś niestety pracodawca
    > stwierdził, że kończy naszą współpracę. Mogę dodać, że praca miała charakter
    > stały (8 godzin, dni robocze przy komputerze - biuro). Teraz moje pytanie -
    > czy mam jakiekolwiek szanse odwołania ? Czy jedyną rzeczą jaką mogę w tej
    > chwili zrobic to pogodzić się z losem i zacząć szukać nowej pracy ?
    >
    > Pozdrawiam
    > Sławek
    >
    >
    Jesli charakter Twojej pracy pokrywa się z czynnosciami innych
    pracownikow zatrudnionych na umowie o prace i na dodatek jesli na Twoje
    miejsce zostanie zatrudniona inna osoba mozesz odwolac sie do sadu pracy
    i daje Ci duze szanse. Natomiast nie daje Ci zadnych szans na dalsza
    spokojna prace w przypadku wygrania sprawy. Generalizujac zgnoi Cie.

    pozdrawiam

    --
    Piotr


  • 6. Data: 2005-06-28 22:20:33
    Temat: Re: Umowa o dzieło
    Od: "Krzysztof Czaprowicz" <k...@i...pl>


    Użytkownik "Elnino" <l...@g...peel> napisał w wiadomości
    news:d9s55g$d3f$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Sławek napisał(a):
    >> Witam Szanownych Grupowiczów,
    >>
    >> Mam pytanie odnośnie zatrudnienia na podstawie umowy o dzieło. Do dziś
    >> ok. roku pracowałem w firmie na podstawie takiej umowy. Z czasem umowa
    >> miała zostać zamieniona na umowę o pracę, lecz dziś niestety pracodawca
    >> stwierdził, że kończy naszą współpracę. Mogę dodać, że praca miała
    >> charakter stały (8 godzin, dni robocze przy komputerze - biuro). Teraz
    >> moje pytanie - czy mam jakiekolwiek szanse odwołania ? Czy jedyną rzeczą
    >> jaką mogę w tej chwili zrobic to pogodzić się z losem i zacząć szukać
    >> nowej pracy ?
    >>
    >> Pozdrawiam
    >> Sławek
    > Jesli charakter Twojej pracy pokrywa się z czynnosciami innych pracownikow
    > zatrudnionych na umowie o prace i na dodatek jesli na Twoje miejsce
    > zostanie zatrudniona inna osoba mozesz odwolac sie do sadu pracy i daje Ci
    > duze szanse. Natomiast nie daje Ci zadnych szans na dalsza spokojna prace
    > w przypadku wygrania sprawy. Generalizujac zgnoi Cie.
    >
    > pozdrawiam
    >
    > --
    > Piotr

    Piotr ma racje, ale nie do konca. Czasami warto jest walczyc z nieuczciwymi
    pracodawcami. Jesli wygrasz - a masz naprawde spore szanse - to nie zatrudni
    cie tylko nieuczciwy pracodawca. Rzecz wyglada nastepujaco - pracowales na
    umowe o dzielo przez rok i tak naprawde nic z tego nie masz - zadnego
    swiadectwa pracy, stazu, ubezpieczenia itd. Jesli wygrasz sprawe to
    pracodawca bedzie z toba musial podpisac umowe o prace, zaplacic za caly
    okres skladki na zus i wszystkie swiadczenia, zaplacic za niewykorzystany
    urlop. Pozniej najprawdopodobniej dostaniesz wymowienie, ale bedzie ci
    musial wystawic swiadectwo pracy itd. Podsumowujac:
    1. zarobisz jeszcze dodatkowa kase
    2. bedziesz mial oplacone swiadczenia za caly okres pracy
    3. pracodawca wiecej nie bedzie nacinal ludzi
    4. i dobrze sku...
    Najlepiej idz sie poradz jakiegos prawnika od prawa pracy. W wiekszych
    miastach sa takie miejsca, gdzie mozna uzyskac darmowa porade prawna dot.
    praw pracowniczych. Najlepiej spytac w UP.
    Jesli jednak obawiasz sie tego, ze nie znajdziesz potem pracy (choc moim
    zdaniem tak nie bedzie, bo przeciez twoj byly pracodawca nie ma napewno tylu
    kontaktow) to zawsze mozesz pojsc na skarge do PIPu, urzedu kontroli
    skarbowej i innych podobnych instytucji - oni nasla swoich kontrolerow i
    mozna przeprowadzic zemste dla wlasnej satysfakcji. Niemniej jednak to nie
    jest najlepszym rozwiazaniem, poniewaz w tej firmie zapewne pracuja inni
    porzadni, niewinni ludzie. To jest zawsze najwiekszy problem, bo
    pracoodawcow - wyzyskiwaczy powinno sie likwidowac.
    W ostatecznosci mozesz to po prostu olac.
    Jeszcze jedno: na decyzje masz max dwa lata, bo sprawy tego typu
    przedawniaja sie po uplywie trzech lat.



  • 7. Data: 2005-07-01 17:55:16
    Temat: Re: Umowa o dzieło
    Od: "mm" <j...@o...pl>


    Użytkownik "Sławek" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:d9pa0c$64f$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > czy mam jakiekolwiek szanse odwołania ? Czy jedyną rzeczą jaką mogę w tej
    > chwili zrobic to pogodzić się z losem i zacząć szukać nowej pracy ?

    dowiedz sie w PIPie (http://www.pip.gov.pl/), ale taka umowa o dzielo to
    ukryta umowa o prace, czego pracodawca robic nie moze/nie powinien, bo
    dziala niezgodnie z prawem. jesli dobrze kojarze, mozesz ubiegac sie o
    odszkodowanie badz przywrocenie do pracy jako osoba zatrudniona na umowe o
    prace. podajac bylego pracodawce do sadu pracy nic nie placisz - dla
    pracownika zalozenie takiej sprawy jest zawsze bezplatne. wszystkich
    szczegolow dowiesz sie jednak w PIPie. powodzenia!



  • 8. Data: 2005-07-02 10:25:50
    Temat: Re: Umowa o dzieło
    Od: Dancer <s...@g...pl>

    Dnia Mon, 27 Jun 2005 18:32:23 +0200, Sławek <s...@w...pl> napisał:

    > Teraz moje pytanie -
    > czy mam jakiekolwiek szanse odwołania ? Czy jedyną rzeczą jaką mogę w tej
    > chwili zrobic to pogodzić się z losem i zacząć szukać nowej pracy ?

    Umowa o dzieło jak nazwa wskazuje jest na wykonanie określonego dzieła. Co
    było więc przedmiotem tej umowy? Bo może się okazać, ze już sama umowa
    była tak sformułowana, że co najwyżej mogła być umową zleceniem, a jesli
    dodamy do tego charakter ciągłości i powtarzalności to powinna być umową o
    pracę.

    Nie wiem, czy sąd jest najlepszy. Ja bym pogadał. To znaczy wyliczłbym,
    ile pracodawca musiałby zapłacić ZUSu za Ciebie przez cały ten rok i
    zarządałbym tej kwoty. Jeśli się nie zgodzi, to sąd. Jednak efektem będzie
    raczej pognębienie pracodawcy (bo sąd zasądzi zapłatę ZUSU z odsetkami)
    aniżeli większe korzyści dla poszkodowanego (tym bardziej, że Ty też byłeś
    stroną i świafomie podpisywałeś ciągle tę umowę o dzieło).

    W międzyczasie szukałbym bardziej uczciwego pracodawcy.

    --
    Pozdrawiam,
    Maciek

    :::: Polecam ::::
    http://www.aidemart.com/Praktyczny_E-biznes - Praktyczne Rady Dla
    Biznesmenów, Którzy Chcą Robić Pieniądze W Internecie
    http://www.maza.pl/sukces - Nareszcie są - artykuły o tym jak odnieść
    sukces w biznesie.

    Chcesz się skontaktować? Pisz na maciek_f *malpa* go2 *kropka* pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1