-
1. Data: 2003-08-09 08:51:53
Temat: Umowa a zakres obowiązków
Od: "Pit" <k...@t...pl>
Cześć
Od miesiąca pracuję w pewnej firmie i powoli zaczynają narastać problemy.
Otóż, do tej pory nie mam podpisanej umowy, mimo, że ta czekała tylko na
podpis, jest przegotowana i zatwierdzona przez obie strony. Szef tłumaczy,
że niby nie ma czasu. Nie wiem czy złożenie podpisu to taki wielki wysiłek ?
Druga sprawa to zakres obowiązków. Czy dołączenie do umowy jego wykazu
zabezpieczy mnie przed nadużyciami ? Mam wrażenie, że wymaga się odemnie
zbyt dużo. Często dochodzi do tego, że pracownicy mają zgadywać co myśli
Prezes, czego zapomniał, itp. a jeśli tego nie wiedzą, to powstają wielkie
konflikty i dochodzenia.
Dodam, że do pracy w tej firmie zostałam ściągnięta z innej właśnie przez
Prezesa, kuszona większymi zarobkami i perspektywą rozwoju. Jak na razie
widzę tylko DUŻO większy stres, bo co do pensji to już były zakusy na
manipulacje.
Alek
-
2. Data: 2003-08-09 09:46:57
Temat: Re: Umowa a zakres obowiązków
Od: "Da:-\)Za" <d...@w...pl>
Użytkownik "Pit" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bh2ctv$4qd$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Od miesiąca pracuję w pewnej firmie i powoli zaczynają narastać problemy.
> Otóż, do tej pory nie mam podpisanej umowy, mimo, że ta czekała tylko na
> podpis, jest przegotowana i zatwierdzona przez obie strony. Szef tłumaczy,
> że niby nie ma czasu. Nie wiem czy złożenie podpisu to taki wielki wysiłek
?
> Druga sprawa to zakres obowiązków. Czy dołączenie do umowy jego wykazu
> zabezpieczy mnie przed nadużyciami ? Mam wrażenie, że wymaga się odemnie
> zbyt dużo. Często dochodzi do tego, że pracownicy mają zgadywać co myśli
> Prezes, czego zapomniał, itp. a jeśli tego nie wiedzą, to powstają wielkie
> konflikty i dochodzenia.
> Dodam, że do pracy w tej firmie zostałam ściągnięta z innej właśnie przez
> Prezesa, kuszona większymi zarobkami i perspektywą rozwoju. Jak na razie
> widzę tylko DUŻO większy stres, bo co do pensji to już były zakusy na
> manipulacje.
Poza tematem - jestes kobieta o imieniu Pit a moze Alek ;)
--
Pozdro
Da:-)Za
GG#2164759
d...@w...pl
-
3. Data: 2003-08-09 20:55:10
Temat: Re: Umowa a zakres obowiązków
Od: "Pit" <k...@t...pl>
>
> Poza tematem - jestes kobieta o imieniu Pit a moze Alek ;)
"Pit" to konto męża.
-
4. Data: 2003-08-10 07:24:55
Temat: Re: Umowa a zakres obowiązków
Od: "" <s...@W...onet.pl>
> Cześć
>
> Od miesiąca pracuję w pewnej firmie i powoli zaczynają narastać problemy.
> Otóż, do tej pory nie mam podpisanej umowy, mimo, że ta czekała tylko na
> podpis, jest przegotowana i zatwierdzona przez obie strony. Szef tłumaczy,
> że niby nie ma czasu. Nie wiem czy złożenie podpisu to taki wielki wysiłek ?
> Druga sprawa to zakres obowiązków. Czy dołączenie do umowy jego wykazu
> zabezpieczy mnie przed nadużyciami ? Mam wrażenie, że wymaga się odemnie
> zbyt dużo. Często dochodzi do tego, że pracownicy mają zgadywać co myśli
> Prezes, czego zapomniał, itp. a jeśli tego nie wiedzą, to powstają wielkie
> konflikty i dochodzenia.
> Dodam, że do pracy w tej firmie zostałam ściągnięta z innej właśnie przez
> Prezesa, kuszona większymi zarobkami i perspektywą rozwoju. Jak na razie
> widzę tylko DUŻO większy stres, bo co do pensji to już były zakusy na
> manipulacje.
>
> Alek
>
>Witam
Zgodnie z kp umowę powinienieś dostać ( podpisać ) w czasie 7 dni od momentu
zatrudnienia. Praktykuje się w porządnej firmie,że wraz z podpisaniem umowy
podpisuje się zakres obowiązków oraz jescze inne dokumenty wynikające z
kp.Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2003-08-12 08:38:21
Temat: Re: Umowa a zakres obowiązków
Od: "Wojciech W." <n...@p...com>
Użytkownik "Pit" <k...@t...pl> napisał w wiadomości:
> Cześć
>
> Od miesiąca pracuję w pewnej firmie i powoli zaczynają narastać problemy.
> Otóż, do tej pory nie mam podpisanej umowy, mimo, że ta czekała tylko na
> podpis, jest przegotowana i zatwierdzona przez obie strony. Szef tłumaczy,
> że niby nie ma czasu. Nie wiem czy złożenie podpisu to taki wielki wysiłek
?
> Druga sprawa to zakres obowiązków. Czy dołączenie do umowy jego wykazu
> zabezpieczy mnie przed nadużyciami ? Mam wrażenie, że wymaga się odemnie
> zbyt dużo. Często dochodzi do tego, że pracownicy mają zgadywać co myśli
> Prezes, czego zapomniał, itp. a jeśli tego nie wiedzą, to powstają wielkie
> konflikty i dochodzenia.
> Dodam, że do pracy w tej firmie zostałam ściągnięta z innej właśnie przez
> Prezesa, kuszona większymi zarobkami i perspektywą rozwoju. Jak na razie
> widzę tylko DUŻO większy stres, bo co do pensji to już były zakusy na
> manipulacje.
Generalnie wg Kodesku - w godzinach pracy pozostajesz do dyspozycji
pracodawcy i musisz wykonywać wszystkie obowiazki, które zleca ci pracodawca
o ile nie są sprzeczne z prawem (jesli wymienione zostaną twoje obowiązki na
piśmie to nie możesz mówić potem: panie pracodawco tego nie ma napisane w
wykazie moich obowiązków - a pracodawca ciebie zwolni, bo ma do tego prawo)