eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeUmowa...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2002-09-08 12:55:08
    Temat: Umowa...
    Od: "Mirelcia" <m...@i...pl>

    Umowa o prace skonczyla mi sie chyba w lutym... Pierwsza mialam na okres
    probny, potem dwie na czas okreslony... Nastepnej nie podpisali ze mna do
    dziszejszego dnia... Teraz chce sie zwolnic... Czy obowiazuje mnie jakis
    okres wypowiedzenia... Co mam robic... Czy wymusic po prostu podpisanie
    zaleglej umowy do np dzisiejszego dnia? Jak to wyglada w swietle prawa?
    Mirelcia



  • 2. Data: 2002-09-08 13:15:18
    Temat: Re: Umowa...
    Od: "Lia" <L...@w...poczta.onet.pl>

    Mirelcia wrote:

    > Umowa o prace skonczyla mi sie chyba w lutym... Pierwsza mialam na
    > okres probny, potem dwie na czas okreslony... Nastepnej nie podpisali
    > ze mna do dziszejszego dnia... Teraz chce sie zwolnic... Czy
    > obowiazuje mnie jakis okres wypowiedzenia... Co mam robic... Czy
    > wymusic po prostu podpisanie zaleglej umowy do np dzisiejszego dnia?
    > Jak to wyglada w swietle prawa? Mirelcia


    Jeśli nie miałas podpisanej umowy, a mimo to byłas w stosunku pracy (czyli
    musiałs byc od do, miałas przełozonego) to de facto masz umowę oprace na
    czas nieokreślony. Wszytskie atuty sa w Twoim ręku. To pracodawca naruszył
    prawo. Wygrasz każda sprawe w sądzie. Czas wypowiedzenia zalezy od tego jak
    długo tam pracowałas.

    --

    Lia

    O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
    piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.





  • 3. Data: 2002-09-08 13:41:05
    Temat: Re: Umowa...
    Od: "Mirelcia" <m...@i...pl>


    Użytkownik Lia <L...@w...poczta.onet.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:alfihl$k9h$...@n...onet.pl...
    > Mirelcia wrote:
    >
    > > Umowa o prace skonczyla mi sie chyba w lutym... Pierwsza mialam na
    > > okres probny, potem dwie na czas okreslony... Nastepnej nie podpisali
    > > ze mna do dziszejszego dnia... Teraz chce sie zwolnic... Czy
    > > obowiazuje mnie jakis okres wypowiedzenia... Co mam robic... Czy
    > > wymusic po prostu podpisanie zaleglej umowy do np dzisiejszego dnia?
    > > Jak to wyglada w swietle prawa? Mirelcia
    >
    >
    > Jeśli nie miałas podpisanej umowy, a mimo to byłas w stosunku pracy (czyli
    > musiałs byc od do, miałas przełozonego) to de facto masz umowę oprace na
    > czas nieokreślony. Wszytskie atuty sa w Twoim ręku. To pracodawca naruszył
    > prawo. Wygrasz każda sprawe w sądzie. Czas wypowiedzenia zalezy od tego
    jak
    > długo tam pracowałas.
    >
    > --
    >
    > Lia
    >
    > O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
    > piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.


    Pracowalam tam rowno rok... To ile mnie obowiazuje okresu wypowiedzenia?
    mirelcia



  • 4. Data: 2002-09-08 13:46:02
    Temat: Re: Umowa...
    Od: "Lia" <L...@w...poczta.onet.pl>

    Mirelcia wrote:


    >
    > Pracowalam tam rowno rok... To ile mnie obowiazuje okresu
    > wypowiedzenia? mirelcia


    Jeden miesiąc. Ale musisz udowodnic mu ze masz umowe na czas nieokreslony,
    tylko w tym wypadku mozna mowic o okresie wypowiedzenia.

    okres wypowiedzenia mozna przedłuzyc n adrodze porozumienia stron, jezeli
    Twoje stanowisko wiąże się z odpowiedzialnością materialną.

    Oczywiście po dokonaniu wypowiedzenia mozesz przyspieszyc rozwiązanie umowy
    o prace. Jesli pracodawca sie n ato zgodzi.

    --

    Lia

    O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
    piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.





  • 5. Data: 2002-09-08 16:04:22
    Temat: Re: Umowa...
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    Mirelcia <m...@i...pl> wrote:
    > Umowa o prace skonczyla mi sie chyba w lutym... Pierwsza mialam na okres
    > probny, potem dwie na czas okreslony... Nastepnej nie podpisali ze mna do
    > dziszejszego dnia... Teraz chce sie zwolnic... Czy obowiazuje mnie jakis
    > okres wypowiedzenia... Co mam robic... Czy wymusic po prostu podpisanie
    > zaleglej umowy do np dzisiejszego dnia? Jak to wyglada w swietle prawa?

    W świetle prawa masz umowę na czas nieokreślony. Skoro zostałas
    dopuszczona do pracy, otrzymałaś wynagrodzenie, to umowa była zawarta.


    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356


  • 6. Data: 2002-09-08 16:05:25
    Temat: Re: Umowa...
    Od: "Mirelcia" <m...@i...pl>


    Użytkownik Lia <L...@w...poczta.onet.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:alfkb9$nla$...@n...onet.pl...
    > Mirelcia wrote:
    >
    >
    > >
    > > Pracowalam tam rowno rok... To ile mnie obowiazuje okresu
    > > wypowiedzenia? mirelcia
    >
    >
    > Jeden miesiąc. Ale musisz udowodnic mu ze masz umowe na czas nieokreslony,
    > tylko w tym wypadku mozna mowic o okresie wypowiedzenia.
    >
    > okres wypowiedzenia mozna przedłuzyc n adrodze porozumienia stron, jezeli
    > Twoje stanowisko wiąże się z odpowiedzialnością materialną.
    >
    > Oczywiście po dokonaniu wypowiedzenia mozesz przyspieszyc rozwiązanie
    umowy
    > o prace. Jesli pracodawca sie n ato zgodzi.


    Problem w tym ze mi zalezy na tym zeby tego okresu w ogole nie miec... Nie
    musze sie zwolnic bo oni tak chca tylko znalazlam cos lepszego... i teraz
    nie wiem jak to zalatwic... zeby bylo z korzyscia dla mnie oczywiscie ale
    nie wbrew prawu:-) Umowy ... wlasciwie to tylko na gebe robie tu na czas
    nieokreslony... po malych wymuszeniach bo chcieli ze mna podpisac na czas
    okreslony.,..

    Mirelcia



  • 7. Data: 2002-09-08 16:10:08
    Temat: Re: Umowa...
    Od: "Lia" <L...@w...poczta.onet.pl>

    Mirelcia wrote:

    > Problem w tym ze mi zalezy na tym zeby tego okresu w ogole nie
    > miec...

    No to zalezy od dobrej woli pracodawcy.

    >Nie musze sie zwolnic bo oni tak chca tylko znalazlam cos
    > lepszego... i teraz nie wiem jak to zalatwic... zeby bylo z korzyscia
    > dla mnie oczywiscie ale nie wbrew prawu:-)

    Umowy ... wlasciwie to
    > tylko na gebe robie tu na czas nieokreslony... po malych wymuszeniach
    > bo chcieli ze mna podpisac na czas okreslony.,..
    >

    Wiesz co, nie kumam, Nie masz żadnej umowy podpisanej, robienia na gębę nie
    znam ( w prawi etego nei ma), jestem za kiepska w te klocki.
    Nakręciłaś, dopuściłaś do sytuacji niewyobrazalnej iniekorzystnej, radź
    sobie sama, powodzenia
    --

    Lia

    O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
    piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.





  • 8. Data: 2002-09-09 07:02:12
    Temat: Re: Umowa...
    Od: Wiesław Wronowicz <w...@p...com>


    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <_...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:alfse6$735$11@news.onet.pl...
    > Mirelcia <m...@i...pl> wrote:
    > > Umowa o prace skonczyla mi sie chyba w lutym... Pierwsza mialam na okres
    > > probny, potem dwie na czas okreslony... Nastepnej nie podpisali ze mna
    do
    > > dziszejszego dnia... Teraz chce sie zwolnic... Czy obowiazuje mnie jakis
    > > okres wypowiedzenia... Co mam robic... Czy wymusic po prostu podpisanie
    > > zaleglej umowy do np dzisiejszego dnia? Jak to wyglada w swietle prawa?
    >
    > W świetle prawa masz umowę na czas nieokreślony. Skoro zostałas
    > dopuszczona do pracy, otrzymałaś wynagrodzenie, to umowa była zawarta.

    Problemem jest czy Pracodawca płacił za Ciebie ZUS i podatki. Jeżeli tak to
    idz do niego i rozwiąż w drodze porozumienia stron. Niech Ci wystawi
    świadectwo pracy i wszystko. Jeżeli nie to nic Cię nie obowiązuje, możesz
    nie przyjść do pracy od jutra (pracowałaś na czarno), lub oddać sprawę do
    PIP i Sądu Pracy.

    Wiesiek


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1