-
11. Data: 2003-06-30 20:24:06
Temat: Re: Ukrywaj kwalifikacje i doświadczenie zawodowe...
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"Kamil Paszkiewicz" <k...@b...pl> writes:
> Byłem w zeszłym tygodniu na rozmowie o pracę. Na jej końcu
> dowiedziałem się, że mam bardzo duże szanse bo mam dobre
> "papiery". Dzisiaj byłem na kolejnej rozmowie w tej samej firmie.
> Oto fragment rozmowy:
>
> Szef: Mam tylko pewną obawę. Jesteśmy nastawieni raczej na
> długofalową współpracę.
> Ja: Ja również. Na jakiej podstawie sądzi pan, że nie?
> Szef: Wie pan, pan mam za dobre kwalifikacje, pan będzie szukał
> innej pracy i pójdzie pan tam, gdzie panu dadzą więcej. Ja nie mam
> o to pretensji, tak po prostu jest.
>
> Nie rozmawiałem z firmą - za przeproszeniem - "krzak"!
> A w CV widać, że u moich 2 ostatnich pracowawców przepracowałem
> ponad 3 lata u każdego, co w branży informatycznej jest nienajgorszym
> wynikiem.
>
> Pytania do grupowiczów:
> 1. Czy 3.5 roku u jednego pracodawcy to współpraca "długofalowa"?
raczej tak.
ale oczywiscie twoj pracodawca moze miec inne, subiektywne zdanie na
ten temat :)
> 2. Jak udowodnić, że nie jestem wielblądem??
nie udowadniac, to zwykle czysta strata czasu.
> 3. W jakiej firmie moje doświadczenie zawodowe nie będzie za duże,
> skoro jest "za duże" w firmie o zasięgu ogólnopolskim i z zachodnim
> kapitałem??
w firmie, w ktorej potrafia docenic fachowca i nie nastawiaja sie od
razu na dojenie, w firmie, w ktorej rozumieja, ze w miare jak zdoywa
sie doswiadczenie i umiejetnosci to mozna zarzadac wiecej kasy.
> 4. W CV mam wpisane "student - ostatni rok". Może nie kończyć tych
> studiów?? Strach pomyśleć co będzie, jak wpiszę "wyższe"...
imho wyciagasz bledne wnioski.
ja z takim pracodawca dalabym sobie spokoj.
dla mnie oczywistym jest, ze pracownik ZAWSZE ma wybor i pojdzie tam,
gdzie mu dadza wiecej. pracodawca tez ma wybor.
jesli ten pracodawca JUZ TERAZ boi sie, ze pojdziesz gdzies indziej,
to znaczy, ze nastawia sie dlugofalowo na to, ze bedzie ci placil
ponizej tego, co zwykle placi sie ludziom z twoimi kwalifikacjami.
gdyby nie zdawal sobie sprawy, ze bedzie ci placil mniej niz inni -
nie powiedzialby tego, czyz nie?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
12. Data: 2003-06-30 20:33:18
Temat: Re: Ukrywaj kwalifikacje i doświadczenie zawodowe...
Od: "FX" <f...@p...onet.pl>
> Załóżmy że chciałem za dużo. Wtedy powinienem usłyszeć coś w stylu
> "Niestety możemy panu zapłacić tylko tyle a tyle" Wtedy do mnie należy
> decyzja, czy chcę za "tyle a tyle" pracować. Tymczasem nic takiego nie
> padło. Zaproponowałem kwotę, pan popatrzył, zanotował i ... zero
> komentarza!
Znaczy ze zna sie na zarzadzaniu jak krowa na hibernacji.
Gdyby chcial ograniczyc koszty firmy staralby sie wynegocjowac
dobra pozycje do ewentualnego podjecia pracy (czyli w tym
wypadku najnizsza mozliwa do zaakceptowania dla aplikanta kwote
wynagrodzenia) to daloby prawdziwy obraz wymagan wszystkich
aplikantow. Jesli tego nie zrobil to dal sie sam nabic w butelke
bo najnizsza kwota ktora pada na poczatku (czyli kwota otwarcia w
negocjacjach) nie musi byc wcale najnizsza kwota zamkniecia (i rzadko
tak bywa).
Jednym slowem: Gdyby troche podrazyl mogloby sie okazac ze
znalazlby swietnego pracownika za nizsza kwote niz ktorakolwiek
z podawanych na poczatku.
Ale to wiedza przeciez wyszycy _MYSLACY_ ludzie.
Niestety - w Polsce czesto nawet managerowie z praktyka nie bardzo
wiedza co to sa negocjacje i uwazaja ze podana kwota jest
kwota ostateczna.
W pracy czesto spotykam sie z sytuacja ze skladam oferte ktora
rozmyslnie jest tak skonstruowana by isc na ustepstwa (np cena 15%)
liczac ze bedzie to potrzebne w negocjacjach. Potem sie dowiaduje
ze klient kupil towar 5% taniej u konkurencji. Jemu sie wydaje ze
znalazl lepsza oferte a ja wiem ze jest idiota i stracil 10%.
Niestety - kultura zarzadzania (i wiedza praktyczna) stoi w wielu polskich
firmach na bardzo niskim poziomie.
FX
-
13. Data: 2003-06-30 21:12:48
Temat: Re: Ukrywaj kwalifikacje i doświadczenie zawodowe...
Od: "Kamil Paszkiewicz" <k...@b...pl>
"FX" <f...@p...onet.pl> wrote in message
news:bdq6qn$stu$1@news.onet.pl...
> > Załóżmy że chciałem za dużo. Wtedy powinienem usłyszeć coś w stylu
> > "Niestety możemy panu zapłacić tylko tyle a tyle" Wtedy do mnie
należy
> > decyzja, czy chcę za "tyle a tyle" pracować. Tymczasem nic takiego
nie
> > padło. Zaproponowałem kwotę, pan popatrzył, zanotował i ... zero
> > komentarza!
>
> Znaczy ze zna sie na zarzadzaniu jak krowa na hibernacji.
Ależ skąd! Pan Szef pochwalił się, że całe życie handlował i on wie,
że to samo można kupić za złotówkę albo za 100tys zł!! Pomyślałem
wtedy "cholera, przede mną chyba ciężkie negocjacje". Owszem,
najcieższe z dotychczasowych: gadał dziad do obrazu.... :-(
[...]
> Niestety - kultura zarzadzania (i wiedza praktyczna) stoi w wielu
polskich
> firmach na bardzo niskim poziomie.
Powyższe i to, co wycięte niestety prawdą jest... Choćby głupi brak
telefonu
"zadzwonię o 16 z decyzją" i cisza... Nigdy nie myślałem o emigracji
"za chlebem", ale chyba zacznę to rozważać...
--
Pozdrawiam
Kamil Paszkiewicz
Visual FoxPro FAQ: http://www.dbf.pl/vfp
Szukam pracy... Portfolio: http://kamillo.beep.pl
-
14. Data: 2003-06-30 21:15:31
Temat: Re: Ukrywaj kwalifikacje i doświadczenie zawodowe...
Od: "Kamil Paszkiewicz" <k...@b...pl>
"Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> wrote in message
news:m2u1a7gvq1.fsf@pierdol.ninka.net...
> w firmie, w ktorej potrafia docenic fachowca i nie nastawiaja sie od
> razu na dojenie, w firmie, w ktorej rozumieja, ze w miare jak zdoywa
> sie doswiadczenie i umiejetnosci to mozna zarzadac wiecej kasy.
Ok ok, nazwę firmy i adres poproszę :-)
> > 4. W CV mam wpisane "student - ostatni rok". Może nie kończyć tych
> > studiów?? Strach pomyśleć co będzie, jak wpiszę "wyższe"...
>
> imho wyciagasz bledne wnioski.
> ja z takim pracodawca dalabym sobie spokoj.
On sobie dał spokój ze mną, więc ja z nim już nie muszę :-)
--
Pozdrawiam
Kamil Paszkiewicz
Visual FoxPro FAQ: http://www.dbf.pl/vfp
-
15. Data: 2003-06-30 21:36:21
Temat: Re: Ukrywaj kwalifikacje i doświadczenie zawodowe...
Od: "A.B." <b...@k...onet.pl>
Użytkownik "FX" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bdq6qn$stu$1@news.onet.pl...
> Niestety - w Polsce czesto nawet managerowie z praktyka nie bardzo
> wiedza co to sa negocjacje i uwazaja ze podana kwota jest
> kwota ostateczna.
>
> W pracy czesto spotykam sie z sytuacja ze skladam oferte ktora
> rozmyslnie jest tak skonstruowana by isc na ustepstwa (np cena 15%)
> liczac ze bedzie to potrzebne w negocjacjach. Potem sie dowiaduje
> ze klient kupil towar 5% taniej u konkurencji. Jemu sie wydaje ze
> znalazl lepsza oferte a ja wiem ze jest idiota i stracil 10%.
>
> Niestety - kultura zarzadzania (i wiedza praktyczna) stoi w wielu polskich
> firmach na bardzo niskim poziomie.
>
A ja slyszalem ze w negocjacjach jest kultura turecka (jesli naiwny to tyle
zaplaci jesli nie to obnizymy cene) i niemiecka.
Ty widze wyznajesz te pierwsza.
-
16. Data: 2003-06-30 23:03:39
Temat: Re: Ukrywaj kwalifikacje i doświadczenie zawodowe...
Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>
> Ok ok, nazwę firmy i adres poproszę :-)
Ostatnio dawalem ogloszenie - nie zglosiles sie, nie przyslales CV ;-(
Widac nie chcesz szukac, tylko prosisz, zeby Ci podano ;-)))) Powodzonka...
Pozdrawiam,
PiotrG
-
17. Data: 2003-06-30 23:37:24
Temat: Re: Ukrywaj kwalifikacje i doświadczenie zawodowe...
Od: "Kamil Paszkiewicz" <k...@b...pl>
"PiotrG" <p...@s...com.pl> wrote in message
news:bdqfhv$3nr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Ok ok, nazwę firmy i adres poproszę :-)
> Ostatnio dawalem ogloszenie - nie zglosiles sie, nie przyslales CV
;-(
Jak widzę w temacie "Warszawa" to nie czytam :-)
> Widac nie chcesz szukac, tylko prosisz, zeby Ci podano ;-))))
Powodzonka...
Ja w tym wątku nie narzekam na to, że nie mam pracy, że ja taki
nieszczęśliwy
bo mnie nie chcą albo nie chcą płacić tyle ile mi się zechce. Więc
proszę mi nie
imputować postawy "przepraszam że żyję" albo "dajcie mi robotę" :-)
Natomiast zdanie "nazwę firmy i adres poproszę" było odpowiedzią na
inne
zdanie i miłoby było gdybys poczytał całość, a nie wyrywał z kontekstu.
W razie gdyby jednak godzina była zbyt późna, to objaśnię:
>>> 3. W jakiej firmie moje doświadczenie zawodowe nie będzie za duże,
>>> skoro jest "za duże" w firmie o zasięgu ogólnopolskim i z zachodnim
>>> kapitałem??
Wyjaśnienie: "w jakiej" nie z nazwy i adresu, tylko z "charakteru"
>> w firmie, w ktorej potrafia docenic fachowca i nie nastawiaja sie od
>> razu na dojenie, w firmie, w ktorej rozumieja, ze w miare jak zdoywa
>> sie doswiadczenie i umiejetnosci to mozna zarzadac wiecej kasy.
Wyjaśnienie: osoba odpowiadająca mi zrozumiała prawidłowo - nie podała
adresu i nazwy, tylko pewną charakterystykę.
> Ok ok, nazwę firmy i adres poproszę :-)
Wyjaśnienie: żart.
Na wszelki wypadek nie zakładam złośliwości tylko późną porę :-)
Czołem :-)
--
Kamil Paszkiewicz
Visual FoxPro FAQ: http://www.dbf.pl/vfp
-
18. Data: 2003-07-01 02:08:03
Temat: Re: Ukrywaj kwalifikacje i doświadczenie zawodowe...
Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>
> > > Ok ok, nazwę firmy i adres poproszę :-)
> > Ostatnio dawalem ogloszenie - nie zglosiles sie, nie przyslales CV
> ;-(
>
> Jak widzę w temacie "Warszawa" to nie czytam :-)
No tak - zrobilem z siebie pepek swiata ;-) Sorry...
> > Widac nie chcesz szukac, tylko prosisz, zeby Ci podano ;-))))
> Ja w tym wątku nie narzekam na to, że nie mam pracy, że ja taki
> nieszczęśliwy
> bo mnie nie chcą albo nie chcą płacić tyle ile mi się zechce. Więc
> proszę mi nie
> imputować postawy "przepraszam że żyję" albo "dajcie mi robotę" :-)
No racja - nie narzekasz. To bylo lekkim "awansem" - widocznie nieslusznie.
> Natomiast zdanie "nazwę firmy i adres poproszę" było odpowiedzią na
> inne
> zdanie i miłoby było gdybys poczytał całość, a nie wyrywał z kontekstu.
>
> W razie gdyby jednak godzina była zbyt późna, to objaśnię:
>
> >>> 3. W jakiej firmie moje doświadczenie zawodowe nie będzie za duże,
> >>> skoro jest "za duże" w firmie o zasięgu ogólnopolskim i z zachodnim
> >>> kapitałem??
> Wyjaśnienie: "w jakiej" nie z nazwy i adresu, tylko z "charakteru"
Zrozumialem to wlasciwie.
> >> w firmie, w ktorej potrafia docenic fachowca i nie nastawiaja sie od
> >> razu na dojenie, w firmie, w ktorej rozumieja, ze w miare jak zdoywa
> >> sie doswiadczenie i umiejetnosci to mozna zarzadac wiecej kasy.
> Wyjaśnienie: osoba odpowiadająca mi zrozumiała prawidłowo - nie podała
> adresu i nazwy, tylko pewną charakterystykę.
Rozumiem i nie wiem, co w tym niezwyklego. A "zarzadac" pisze sie przez 'z'
z kropka ;-)
> > Ok ok, nazwę firmy i adres poproszę :-)
> Wyjaśnienie: żart.
Tez zrozumialem. Moze tylko wyczulem w Twojej odpowiedzi wiecej ironii, niz
jej tam umiesciles ;-)
> Na wszelki wypadek nie zakładam złośliwości tylko późną porę :-)
Rzeczywiscie nieco pozno...
> Czołem :-)
Pozdrawiam rowniez,
PiotrG
-
19. Data: 2003-07-01 03:37:18
Temat: Re: Ukrywaj kwalifikacje i doświadczenie zawodowe...
Od: "Kamil Paszkiewicz" <k...@b...pl>
"PiotrG" <p...@s...com.pl> wrote in message
news:bdqqf0$5ql$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Rozumiem i nie wiem, co w tym niezwyklego. A "zarzadac" pisze sie
przez 'z'
> z kropka ;-)
Ech... To mi się rzadko (żadko?) zdarza (zdaża?) :-)))
> Rzeczywiscie nieco pozno...
Oj tak... Swoją ortografię też zwalę na późną porę ;-)
--
Pozdrawiam
Kamil Paszkiewicz
Visual FoxPro FAQ: http://www.dbf.pl/vfp
-
20. Data: 2003-07-01 06:51:23
Temat: Re: Ukrywaj kwalifikacje i doświadczenie zawodowe...
Od: f...@p...onet.pl
> A ja slyszalem ze w negocjacjach jest kultura turecka (jesli naiwny to tyle
> zaplaci jesli nie to obnizymy cene) i niemiecka.
> Ty widze wyznajesz te pierwsza.
Stosuje to czego uczyli mnie na studiach.
Czyli maksymalizacja wyniku jako cel negocjacji.
FX
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl