-
11. Data: 2007-01-10 11:16:32
Temat: Re: Ujawnianie zarobków [bylo]
Od: "kpiotr" <n...@n...com>
Użytkownik "Sadika" <o...@b...pl> napisał w wiadomości
news:eo0bei$lmd$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Powiedzcie mi, jaki sens jest w ściąganiu na rozmowę o pracę kogoś, by ten
> się dowiedział, że spooooko, faaajna ta praca, ale za 800zł, albo "jakoś
> się dogadamy"...
Napisz w CV swoje wymagania, najwyżej się nie odezwą.
Pozdrawiam
P.
-
12. Data: 2007-01-10 13:21:16
Temat: Re: Ujawnianie zarobków [bylo]
Od: "Wojciech Czaplinski" <t...@o...pl>
> Witam,
>
> na p.r.kraków pojawiło się ogłoszenie o "Fajna praca w MARKETINGU - 1/2
> etatu, osoba aktywna i kreatywna" więc grzecznie się na grupie zapytuję
> ile? Oczywiście zero odpowiedzi.
>
> Powiedzcie mi, jaki sens jest w ściąganiu na rozmowę o pracę kogoś, by
> ten się dowiedział, że spooooko, faaajna ta praca, ale za 800zł, albo
> "jakoś się dogadamy"...
> Ja się nie chcę dogadywać, ja chcę wiedzieć ile jestem dla nich warta!
> Przecież chyba wiedzą ile mają na to kasy...
To jest właśnie bolandzka specyfika. W cywilizowanych krajach firmy w ofertach
pracy podają widełki płac - wiadomo w jakich granicach można negocjować. Żeby
nie tracić czasu na jałowe rozmowy, najlepiej swoje oczekiwania finansowe
określić wcześniej.
pozdrawiam
Tarantoga
__
http://realtester.blox.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2007-01-10 13:28:11
Temat: Re: Ujawnianie zarobków [bylo]
Od: Herakles <h...@b...pl>
Sadika wrote:
> Witam,
>
> na p.r.kraków pojawiło się ogłoszenie o "Fajna praca w MARKETINGU - 1/2
> etatu, osoba aktywna i kreatywna" więc grzecznie się na grupie zapytuję
> ile? Oczywiście zero odpowiedzi.
>
> Powiedzcie mi, jaki sens jest w ściąganiu na rozmowę o pracę kogoś, by
> ten się dowiedział, że spooooko, faaajna ta praca, ale za 800zł, albo
> "jakoś się dogadamy"...
> Ja się nie chcę dogadywać, ja chcę wiedzieć ile jestem dla nich warta!
> Przecież chyba wiedzą ile mają na to kasy...
>
>
Jak już zadzwonią, to się po prostemu spytaj, albo napisz w ofercie pracy
oczekiwania finansowe, będziesz miała problem z głowy.
-
14. Data: 2007-01-12 12:17:55
Temat: Re: Ujawnianie zarobków [bylo]
Od: "Kurciok" <k...@p...BEZSPAMUonet.pl>
> Jak już zadzwonią, to się po prostemu spytaj, albo napisz w ofercie pracy
> oczekiwania finansowe, będziesz miała problem z głowy.
I tak zaproszą cię na rozmowę żeby sobie z tobą pogadać :) Pozatym jakby to
wyglądało jakby na rozmowy przychodzili jedynie ludzie którzy chcą pracować
za darmo jeszcze by sobie szef haerowca pomyślał że mu za dużo płaci.
-
15. Data: 2007-01-12 17:35:59
Temat: Re: Ujawnianie zarobków [bylo]
Od: "c" <e...@w...pl>
> > i pytam w zgłoszeniu ile
> > mogę się spodziewać ...i do dzisiaj odpowiedzi nie ma.
> >
>
> podpowiem, że następnym razem wpisać swoją propozycję, np. jako kwotę minimalnie
przez
> siebie akcetowalną a póxniej jak już będzie trwać rozmowa to być rzeczowym i
konkretnym.
> W momencie negocjacji płacowych zaznaczyć że kwota podana w ofercie dotyczyła
jedynie
> minimum za jakie jestes sie w stanie związać z daną firmą, natomiast ty chciałbyś w
tym
> momencie porozmawiać o szczegółach i konkretach.
>
> Może i jesteś wbitnym specjalistą, pracodawcy będzie bardzo zalezec na twojej
kandydaturze itd.
> IMHO twoja oferta zabrzmiała w stylu "jestem ok, twierdzę że potrafię to, tamto i
jeszcze owamto,
> co w takim razie mi dacie za moją wiedzę". A tutaj potrzeba konkretu - "umiem to to
i tamto,
> spodziewam się u was robic siamto owamto i miec z tego tytułu dochód w wysokości X.
> Jestem otwarty na naszą współpracę i z przyjemnością wezme udział w spotkaniu
rekrutacyjnym"
Heh, wysłałem ostatnio ładne CV i ładny list motywacyjny z przestawieniem
oczekiwanego
wynagrodzenia. Mile się ucieszyłem, otrzymując nazajutrz zaproszenie na rozmowę... na
której okazało
się, że wewnątrz tej firmy przeforwardowało się tylko moje CV, a listu Pan
rekrutujący nie czytał. No i
po godzinnych achach i ochach wyszło, że firma nie przewidziała takiego wydatku w
budżecie. ;)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2007-01-13 00:01:56
Temat: Re: Ujawnianie zarobków [bylo]
Od: MarcinF <m...@i...pl>
Sadika wrote:
> Powiedzcie mi, jaki sens jest w ściąganiu na rozmowę o pracę kogoś, by
> ten się dowiedział, że spooooko, faaajna ta praca, ale za 800zł, albo
> "jakoś się dogadamy"...
nie wiem jak Ty, ale nie wszyscy maja na tyle czasu aby go w ten
sposob tracic, prosciej skorzystac z telefonu, a jak ktos od razu
lubi wysylac dokumenty to mozna tam ujac minimalna kwote oczekiwanego
wynagrodzenia
> Ja się nie chcę dogadywać, ja chcę wiedzieć ile jestem dla nich warta!
przede wszystkim dowiedz sie na ile sama sie cenisz, poki sie z nimi
nie poznasz to jestes dla nich warta tyle samo co oni teraz dla Ciebie