-
11. Data: 2003-05-09 14:00:33
Temat: Re: UWAGA SZUKAJACY PRACY
Od: Marek Pajak <m...@w...pl>
Alicja wrote:
> Wiesz, jeśli nie napisałeś, że się zajmujesz przykładową grafiką to
> nikt nie jest jasnowidzem. Zresztą często w firmach bardziej cenią
> rzeczy wyuczone z ochoty niż z musu. Bynajmniej u nas tak jest.
Chyba nie do końca mnie zrozumiałaś... Jeżeli grafiką zajmuje się "z
pasji", to przecież nie moge umieścić tego w CV. Na CV mam (np.)
Iżyniera spawalnictwa i praktykę w Zakładzie Przemysłowym. Jeśli Ty
szukasz grafika i zobaczysz moje CV, to prawdopodobnie uznasz, że nie
jestem właściwym kandydatem i nawet nie zerkniesz na list motywacyjny w
którym to wyjaśniam jak bardzo fascynuje mnie grafika i jak długo się
nią zajmuje.
Wiem, że nikt nie jest jasnowidzem, podejrzewam tylko, że wstępna
selekcja jest na podstawie CV i jeżeli z niego nie wynika bezpośrednio
moja przydatność na stanowisko to odpadam i tyle.
Ale chciałem się upewnić czy tak jest na pewno ?
Więc jeszcze raz nieco jaśniej:
Czy jeżeli CV dyskwalifikuje kandydata, to mimo wszystko przeczytasz
list motywacyjny?
Pozdrawiam
Marek (wcale nie jestem upierdliwy, tylko rządny wiedzy ;))
-
12. Data: 2003-05-09 14:05:21
Temat: Re: UWAGA SZUKAJACY PRACY
Od: "Alicja" <a...@o...pl>
Odpowiadałam muzziemu. Nie czepiaj się.
Alicja
Vei napisał(a) w wiadomości: ...
>Odpowiadaj pod terscia postu.
>
>Pozdrawiam
>
>
-
13. Data: 2003-05-09 14:09:11
Temat: Re: UWAGA SZUKAJACY PRACY
Od: "Alicja" <a...@o...pl>
Wiesz, jeśli nie napisałeś, że się zajmujesz przykładową grafiką to nikt nie
jest jasnowidzem. Zresztą często w firmach bardziej cenią rzeczy wyuczone z
ochoty niż z musu. Bynajmniej u nas tak jest.
Co do dlugości to trudno określić. Wazne aby nie zawieral rzeczy zbednych
typu: opis ukończonego liceum i osiągniecia z tym związane jeśli skończyłeś
studia. Istotne, aby wyróżnić to co się tyczy bezpośrednio ogłoszenia.
Rzadko ktoś to stosuje, ale np: wytłuścić te kryteria, które były wymagane.
Alicja
-
14. Data: 2003-05-09 14:18:05
Temat: Re: UWAGA SZUKAJACY PRACY
Od: "Alicja" <a...@o...pl>
Aga, nie określiłam, że odsyłanie do stron jest złe, ale że tam są
standardowe CV. Na dodatek większość stron się wolno otwiera a podane linki
nie prowadzą bezpośrednio do CV. Dostałam kilka linków od razu do CV i to
wyspecjalizowanego pod kątem stanowiska. To się chwali.
Co do plików do wiadomo (dla branzy IT), jakie można wysyłać. TO w czym ktoś
pisze też o nim świadczy.
Natomiast wytykanie błędów w CV jest absolutnie nie na miejscu. Aplikanci
nie po to przysylaja swoje zgłoszenia, aby je komentować lub wytykać błędy.
Od tego są odpowiednie strony www, poradniki, pomoc w UP, czasopisma, grupy
dyskusyjne itp.
Co do informacji to, jesli nie ma ich o ogloszeniu to znaczy, ze nie chcemy
ich podawac lub jestesmy otwarci na propozycje.
NP rodzaj pracy: czasem ono zalezy od zaangazowania i przebiegu okresu
probnego oraz wyboru pracownika.
No ale o takich rzeczach to szukajacy nie mysla.
NIe mysla tez o ochronie ogloszen przed konkurencja.
Dobre ogloszenie o prace tez jest wazne i z niego rozne firmy wyciagaja co
chca.
Poza tym malo informacji pozwala na wieksza inwencje szukajacego:)
Alicja
-
15. Data: 2003-05-09 14:45:46
Temat: Re: UWAGA SZUKAJACY PRACY
Od: Dawid <t...@p...pl>
> No to uzupelnijmy to jeszcze o apel do tych co daja ogloszenia: jesli
> chcecie dostawac CV w okreslonym formacie (zeby nie skakac po www) to
> zaznaczcie to w ogloszeniu. Wystarczy przejrzec archiwum tej grupy: malo to
> razy bylo czy CV ma byc w txt, rtf, pdf czy jako link. A jak nie chcecie
> zeby dzwonili, to nie podawajcie numeru telefonu.
Bardzo sluszna uwaga, do tego co Alicja - w sumie milo - napisala. Ale to
niestety fakt, sam ze swojego doswiadczenia wiem jak to jest dostac poczta
pocisk z grafikami i np niekiedy fragmentami flasha (apropo ofert pracy do
firmy w ktorej niegdys mialem wielka szanse pracowac). Jesli w poscie dot.
poszukiwania pracownika nie ma info o zalczanikach i braku checi odwiedzania
stron trzeba to zaznaczyc. Domyslnie powinno sie przyjmowac linki, ze
wzgledu na niewydolnosc emaila i inne takie. Wiec jak mozna sie w sumie
czepiac koniecznosci latania po adresach.
> A jak CV nie jest takie jakie powinno byc, to nie czytac tylko od razu do
> kosza. Jesli musisz wyciagac od delikwenta dodatkowe informacje, to znaczy
> czlowiek nie nadaje sie do pracy. Ja wiem, ze to dosyc ostre, ale jesli
> komus nie chce sie nawet porzadnie CV napisac, to znaczy jest len, a takim
> ludziom dziekujemy.
Zgadza sie ale jednak, pomimo tego co Alicja mowila dolacze swoje
Zwykle "Nie, dziekujemy, nie kwaliwikujesz sie" (dla pecetow byloby to
control+C, control+V w niektoryh edytorach) to chwilka, a jak znaczaco
wplynie na potencjalnego "szukajacego" no i sama firme, ktora poprostu co
kolwiek odpisuje.
> A poza tym nie dziw sie, ze ludzie chca dodatkowych informacji. W koncu
> wszystko sprowadza sie do tego, ze co drugie ogloszenie to akwizycja, ale o
> tym dowiadujesz sie dopiero na spotkaniu, na ktore poswiecasz czas a czesto
> tez pieniadze:))
Traf w dziesiatke!!! Do dzis na pl.praca.oferowana rozeslalem jakies 30 dosc
- jak dla mnie - trafnie sytuowanych ofert, niestety polowa z nich to
badania rynkowe ludzi rujnujacych rynek i czesto studentow dampingujacych
ceny za projekt czy realizacje. Niestety to jest powazna wada wiec tez mnie
nie dziwi ze ktos w sposob pewnie niekiedy szczegolny chce sie "dowiedziec
wiecej".
Nie wiem moze rozwiazaniem jest wprowadzenie obostrzenia lub znacznika w
poczcie okreslajacego wiarygodnosc - to da sie wymyslic i zrobic, ale co
bede zdradzal ;)
> Jeszcze jedno: gdyby ktorys HR-owiec odpowiedzial, ze aplikacja jest zla a
> CV ma bledy, to moze taki gosc nastepnym razem by sie poprawil? Czasami nie
> warto byc poprawnym politycznie:))
;-)))
> Zycze cierpliwosci i powodzenia w poszukiwaniach:))
> Pozdrawiam,
> Aga (niespecjalistka IT:))
Pozdrawiam
Dawid
-
16. Data: 2003-05-09 15:01:12
Temat: Re: UWAGA SZUKAJACY PRACY
Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>
> Co do plików do wiadomo (dla branzy IT), jakie można wysyłać. TO w czym
ktoś
> pisze też o nim świadczy.
No popatrz, a mnie sie wydawalo, ze CV ma byc konkretne i estetyczne, i ze
liczy sie to co w nim jest a nie w jakim jest formacie. A Ty mowisz, ze
niekoniecznie... Dobrze, ze to jednak nie moja branza:))
> Natomiast wytykanie błędów w CV jest absolutnie nie na miejscu. Aplikanci
> nie po to przysylaja swoje zgłoszenia, aby je komentować lub wytykać
błędy.
Ja nie mowie o wytykaniu bledow, tylko o ogolnej informacji ze aplikacja
jest niewlasciwie przygotowana. Szczegolow niech sobie kazdy sam poszuka -
za takie info chyba nikt by sie nie obrazil. Wydaje mi sie, ze duzo lepiej
jest napisac komus, ze nie trafil z trescia czy tematem niz mydlic mu oczy
jakimis blahostkami.
> Poza tym malo informacji pozwala na wieksza inwencje szukajacego:)
No to sie nie dziw, ze dostajesz odpowiedzi, ktore nie spelniaja
kryteriow:))
pozdrawiam,
Aga
-
17. Data: 2003-05-09 15:11:18
Temat: Re: UWAGA SZUKAJACY PRACY
Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>
> Zgadza sie ale jednak, pomimo tego co Alicja mowila dolacze swoje
> Zwykle "Nie, dziekujemy, nie kwaliwikujesz sie" (dla pecetow byloby to
> control+C, control+V w niektoryh edytorach) to chwilka, a jak znaczaco
> wplynie na potencjalnego "szukajacego" no i sama firme, ktora poprostu co
> kolwiek odpisuje.
Toz to tak oczywiste, ze nawet mi sie o tym pisac nie chcialo:))) Ja tez
jestem za pelna kultura jesli chodzi o jakiekolwiek odpowiedzi na aplikacje.
Co innego gadac ze sciana, a co innego z czlowiekiem, nawet jesli nie ma dla
nas dobrych wiadomosci.
A to ze Ala odpowiada na maile to tylko dobrze o niej swiadczy. Fajnie by
bylo, gdyby wszyscy mieli tyle przyzwoitosci. Dla przykladu: kiedy wysylam
jakies oferty mailem zawsze prosze o potwierdzenie odbioru. W sumie nic
wielkiego, wystarczy jedno klikniecie myszka. Tylko ze na 10 wyslanych maili
dostaje 1. No i potem nie wiem czy slac jeszcze raz bo nie dotarlo, czy ktos
najzwyczajniej ma mnie w nosie...
Uklony,
A.
-
18. Data: 2003-05-09 16:02:41
Temat: Re: UWAGA SZUKAJACY PRACY
Od: Nuno <n...@p...com>
Alicja wrote:
> Odpowiadałam muzziemu. Nie czepiaj się.
> Alicja
Dawać rady to ty umiesz, ale samemu nauczyć się netykiety to nie
łaska...
--
n...@p...com
ICQ#:50758974
Na kostiumie Supermana dla dzieci: "Wlozenie tego kombinezonu nie
umozliwi ci latania"
-
19. Data: 2003-05-09 16:17:41
Temat: Re: UWAGA SZUKAJACY PRACY
Od: Dawid <t...@p...pl>
> Toz to tak oczywiste, ze nawet mi sie o tym pisac nie chcialo:))) Ja tez
> jestem za pelna kultura jesli chodzi o jakiekolwiek odpowiedzi na aplikacje.
> Co innego gadac ze sciana, a co innego z czlowiekiem, nawet jesli nie ma dla
> nas dobrych wiadomosci.
;-)
> A to ze Ala odpowiada na maile to tylko dobrze o niej swiadczy. Fajnie by
> bylo, gdyby wszyscy mieli tyle przyzwoitosci. Dla przykladu: kiedy wysylam
> jakies oferty mailem zawsze prosze o potwierdzenie odbioru. W sumie nic
> wielkiego, wystarczy jedno klikniecie myszka. Tylko ze na 10 wyslanych maili
> dostaje 1. No i potem nie wiem czy slac jeszcze raz bo nie dotarlo, czy ktos
> najzwyczajniej ma mnie w nosie...
Znany boj. Kiedys poznalem grupe anglikow i zeszlo na rozmowy o sieci i jak
to tu i tam wyglada. Kiedy powiedzialem ze w polsce zwyczajnie firmy nie
odpowiadaja i najczesciej maja wnosie (przez domniemanie) to szczeki opadly.
W wielu firmach angielskich jest osoba odpowiedzialna za komunikacje i
wizerunek w sieci, wlasnie ktos taki kogo reprezentuje Alicja ;-) Poprostu
tam nie dopuszczalne jest olanie korespondencji biznesowej. Nawet jak jest
kompletnie nie trafione to mala drobna odpowiedz nastepuje.
Coz, milo ze Alicja wlasnie jest taka osoba jaka powinna byc wszedzie, ale
niestety ta firma nie poszukuje pewnie osob, chocby ja ktore mogly by sie na
cos przydac. Wiec pozostaje szukac dalej i i i juz nie wiadomo co ;-/
> Uklony,
> A.
Pozdrawim
Dawid
-
20. Data: 2003-05-09 19:13:00
Temat: Re: UWAGA SZUKAJACY PRACY
Od: Krewny Krolika <k...@n...pl.skasuj>
On Fri, 9 May 2003 12:44:40 +0000 (UTC), "Sebastian Milczarski"
<l...@N...gazeta.pl> wrote:
>> Wiem, że tekst poniżej jest długi. Jednak prosze tych, co szukają pracy, aby
>Jednak spróbuj zrozumieć człowieka który od 6 miesięcy nie ma pracy i nie wie
>jak długo ( i czy w ogóle) w ten sposób przetrwa.
> Zgadzam się że nie jest to działanie racjonalne i skazane na niepowodzenie,
>jednak zapewne znasz powiedzienie "tonący brzytwy się chwyta", doskonale
>oddaje stan umysłu i ducha takiego człowieka...
wez jednak pod uwage, ze takim postepowaniem sam sobie szkodzisz. nie
bezposrednio. takich jak ty jest wiecej. raz ktos, o odpowiednich
kwalifikacjach, nie zostanie zauwazony przez osobe zmeczona
przegladaniem ofert nie na temat. innym razem byc moze ty nie
dostaniesz pracy tylko dlatego, ze twoja oferta utonie w morzu innych.
a pomysl co sie stanie jesli taka prace przypadkiem dostaniesz? wcale
nie prace, ktora chcialbys dostac. popracujesz przez okres probny. nie
bedzie to okres przyjemny ani dla ciebie, ani dla pracodawcy. obie
strony straca mnostwo czasu i sil. moze i pozarabiasz przez miesiac
czy trzy, ale tez dopiszesz do swojego cv kolejna krotkoterminowa
prace, ktora bedzie swiadczyla o tobie negatywnie (to ten, ktory
wylatuje z kazdej kolejnej pracy).