-
51. Data: 2006-06-07 10:33:45
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: "the_foe" <t...@W...pl>
Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e64nfb$9m6$1@inews.gazeta.pl...
>
> Po pierwsze, jest nieprofesjonalne - wysyłając jakiegokolwiek maila w
> sytuacji oficjalnej należy mieć w polu "From" imię i nazwisko. Po drugie,
> utrudnia pracę - czasem trzeba takiego maila odgrzebać ponownie i wtedy nie
> chce mi się zastanawiać, czy Jan Kowalski w polu "From" miał po prostu maila,
> bo mu się nie chciało nic wpisać, przeważnie maila w stylu
> l...@w...pl, czy też wpisał tam sobie jakąś kulerską xywkę
> typu "Xuxarix", względnie, dla niepoznaki, wysyła z konta żony, która, dla
> utrudnienia, nazywa się Józefa Nowak. I po trzecie, mam do czynienia z
> ludźmi, dla których mail jest jednym z najważniejszych narzędzi pracy - jeśli
> dalej mają skrzynkę na darmowym serwerze, to jest duża szansa, że nigdy
> niczego poważnego w też branży nie robili, bo gdyby tak było, to już dawno
> ktoś by im powiedział "man, get a real provider".
>
A co Pani powie na to ze LG przyjmuje aplikacje na darmowa skrzynke z o2? Moze w
tym przypadku wysylanie poczty z adresu i...@n...pl byloby niegrzeczne?
-
52. Data: 2006-06-07 10:39:43
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
mvoicem wrote:
> MK napisał(a):
>>> I po trzecie, mam do czynienia z
>>> ludźmi, dla których mail jest jednym z najważniejszych narzędzi pracy
>>> - jeśli
>>> dalej mają skrzynkę na darmowym serwerze, to jest duża szansa, że nigdy
>>> niczego poważnego w też branży nie robili, bo gdyby tak było, to już
>>> dawno
>>> ktoś by im powiedział "man, get a real provider".
>>>
>>
>> I tu się z Panią nie zgodzę. Proszę mi wytłumaczyć - w czym gorsza
>> jest darmowa skrzynka e-mail od tej płatnej? Dlaczego mam płacić za
>> cos, co mogę mieć "for free", i to z prawie identyczną funkcjonalnością?
>>
> 1. doklejane reklamy (nie każdy odbiorca twojego listu lubi mieć
> "czerwone stringi kup już teraz" w stopce maila od ciebie)
>
> 2. czasem są zawodne - nie masz gwarancji że e-mail od ciebie wyjdzie, i
> że mail do ciebie dotrze.
>
> 3. praktycznie wszystkie darmowe serwisy są co chwila na spamcopach i
> innych antyspamerskich, i wtedy poczta do serwerów które korzystają z
> blocklist nie dociera.
>
> 4. jeżeli kogoś nie stać na 30-50zł rocznie na porządny e-mail (i
> ewentualnie dodatkowo ~60zł na własną domenę) to moze go nie stać na to
> żeby się np. porządnie ubrać do pracy :)
To moze polecisz jakis porzadny, bo ja spotkalem sie tylko z gorszymi
propozycjami niz te darmowe. Pomijam fakt wielkosci ect...
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
-
53. Data: 2006-06-07 10:41:43
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: mvoicem <m...@g...com>
Borys Badeno KING napisał(a):
[...]
>> 1. doklejane reklamy (nie każdy odbiorca twojego listu lubi mieć
>> "czerwone stringi kup już teraz" w stopce maila od ciebie)
>>
>> 2. czasem są zawodne - nie masz gwarancji że e-mail od ciebie wyjdzie, i
>> że mail do ciebie dotrze.
>>
>> 3. praktycznie wszystkie darmowe serwisy są co chwila na spamcopach i
>> innych antyspamerskich, i wtedy poczta do serwerów które korzystają z
>> blocklist nie dociera.
>>
>> 4. jeżeli kogoś nie stać na 30-50zł rocznie na porządny e-mail (i
>> ewentualnie dodatkowo ~60zł na własną domenę) to moze go nie stać na to
>> żeby się np. porządnie ubrać do pracy :)
>
> Wiesz co duzo bzdetnych teorii slyszalem ale Ty pobijasz wszelkie rekordy
Co konkretnie jest bzdurą w tym co napisałem?
p. m.
-
54. Data: 2006-06-07 10:42:07
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu mvoicem porozsypywal nastepujace haczki:
> 2. czasem są zawodne - nie masz gwarancji że e-mail od ciebie wyjdzie, i
> że mail do ciebie dotrze.
A kiedy masz taka gwarancje?
> 3. praktycznie wszystkie darmowe serwisy są co chwila na spamcopach i
> innych antyspamerskich, i wtedy poczta do serwerów które korzystają z
> blocklist nie dociera.
Firma, ktora wycina cala korespondecje z publicznych/darmowych serwerow
jest raczej malo powazna
> 4. jeżeli kogoś nie stać na 30-50zł rocznie na porządny e-mail (i
> ewentualnie dodatkowo ~60zł na własną domenę) to moze go nie stać na to
> żeby się np. porządnie ubrać do pracy :)
Stac, nie stac. Po prostu ktos moze nie potrzebowac platnego maila. Do
celow sluzbowych ma sluzbowego maila, do celow prywatnych ma prywtnego
maila na darmowym, znanego znajomych od X lat (wzglednie firma mu daje
konto na komercyjnym serwerze do celow prywatnych) a prace zmienia raz
na 3-4 lata. To teraz ze wzgledu na to, ze komus brak kasy na
zatrudnienie porzadnego admina do konfiguracji filtrow pocztowych,
nalezy oplacac konto na komercyjnym serwerze, z ktorego to bedzie sie
korzystalo raz na 3-4 lata? Smieszny jestes
Zgadzam sie z tezami odnosnie nazewnictwa cv i lm (ja jakos od lat
nazywalem swoje aplikacje w postaci michal_kijewski_cv.doc i
michal_kijewski_lm.doc) oraz nazwami skrzynek pocztowych (mam znajomych,
ktorzy nie mogli zrozumiec ze wysylajac maila z konta o nazwie 'piekny'
albo 'fajnakasia' nie zostana potraktowani powaznie)
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
55. Data: 2006-06-07 10:47:31
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
mvoicem wrote:
> Borys Badeno KING napisał(a):
> [...]
>>> 1. doklejane reklamy (nie każdy odbiorca twojego listu lubi mieć
>>> "czerwone stringi kup już teraz" w stopce maila od ciebie)
>>>
>>> 2. czasem są zawodne - nie masz gwarancji że e-mail od ciebie wyjdzie, i
>>> że mail do ciebie dotrze.
>>>
>>> 3. praktycznie wszystkie darmowe serwisy są co chwila na spamcopach i
>>> innych antyspamerskich, i wtedy poczta do serwerów które korzystają z
>>> blocklist nie dociera.
>>>
>>> 4. jeżeli kogoś nie stać na 30-50zł rocznie na porządny e-mail (i
>>> ewentualnie dodatkowo ~60zł na własną domenę) to moze go nie stać na to
>>> żeby się np. porządnie ubrać do pracy :)
>>
>> Wiesz co duzo bzdetnych teorii slyszalem ale Ty pobijasz wszelkie rekordy
>
> Co konkretnie jest bzdurą w tym co napisałem?
Pewnie to, ze komercyjne skrzynki sa lepsze... Zona ma komercyjna, ja
dla odmiany darmowa... Przez dlugi czas interface dostepowy do
komercyjnej byl kilka razy gorszy, obecnie jest ten sam! Roznica jest w
ilosci miejsca na maile... zona lubi kolekcjonowac maile i miec do nich
dostep z kazdego miejsca, to ma duza skrzynke, ja sciagam zawsze
wszystko na domowy komputer i kasuje na serwerze, wiec wieksza skrzynka
nie jest mi potrzebna... Reszta jest identyczna, a nie zapomnialem, zona
ma dluzszy adres...
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
-
56. Data: 2006-06-07 10:48:43
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: NovemberR <n...@o...pl>
mvoicem napisał(a):
> Borys Badeno KING napisał(a):
> [...]
>>> 1. doklejane reklamy (nie każdy odbiorca twojego listu lubi mieć
>>> "czerwone stringi kup już teraz" w stopce maila od ciebie)
>>>
>>> 2. czasem są zawodne - nie masz gwarancji że e-mail od ciebie wyjdzie, i
>>> że mail do ciebie dotrze.
>>>
>>> 3. praktycznie wszystkie darmowe serwisy są co chwila na spamcopach i
>>> innych antyspamerskich, i wtedy poczta do serwerów które korzystają z
>>> blocklist nie dociera.
>>>
>>> 4. jeżeli kogoś nie stać na 30-50zł rocznie na porządny e-mail (i
>>> ewentualnie dodatkowo ~60zł na własną domenę) to moze go nie stać na to
>>> żeby się np. porządnie ubrać do pracy :)
>>
>> Wiesz co duzo bzdetnych teorii slyszalem ale Ty pobijasz wszelkie rekordy
>
> Co konkretnie jest bzdurą w tym co napisałem?
>
> p. m.
1,3,4 to kompletne bzdury ...
1 - nie wszystkie serwisy oferujace darmowe skrzynki doklejaja reklamy,
np Gmail nie ...
3 - jakby byly to co to za sens w ogole korzystac z darmowych serwisow ???
4 - tu juz pojechales kolego ... az mi sie nie chce czytac takich rzeczy
... ja nie wydam nigdy 30 pln na platne konto , po co mi to skoro sa
darmowe bardzo dobre !!! z reszta sama oplata za internet jest i tak
wystarczajaco wysoka,ni jak ma sie to do porzadnego ubioru, no chyba ze
porzadny dla ciebie oznacza jakis gajerek za X tysiecy pln
2 - platne tazke sa zawodne
ciekaw jestem czym sie zajmujesz , zastanawia mnie z jakiej branzy
ludzie takie glupoty wypisuja
-
57. Data: 2006-06-07 10:53:52
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: "Borys Badeno KING" <m...@w...pl>
wlasnie 1 2 4 /// tak sie skada ze ubieram sie dobrze bo musze sie dobrze
ubierac ale zeby nie bylo watpliwosci to tanie to raczej nie jest. Teoria
jakoby mialoby to cos wspolnego z wygladem zewnetrznym mozna przedstawic
inaczej...... skoro wydajesz na platne serwisy moze nie stac Cie na fajne
wdzianko
-
58. Data: 2006-06-07 10:54:46
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: "Maciek Sobczyk" <lp.po@kyzcbos_m.wspak.pl>
Użytkownik "the_foe" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:e669u9$7e5$1@news.dialog.net.pl...
> on laduja w koszu tylko dlatego ze w IRL prawie nikt nie oczekuje CV nie
> mowiac o LM.
Niechciane oferty handlowe też lądują w koszu. Powodem jest ten sam
mechanizm.
pozdr.
m.
-
59. Data: 2006-06-07 10:55:44
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl>
the_foe <t...@W...pl> napisał(a):
>
> A co Pani powie na to ze LG przyjmuje aplikacje na darmowa skrzynke z o2?
Nie pracuję w LG ani nie wysyłam do nich aplikacji, więc zwisa mi to ciepłym
kalafiorem. Ale tak, to jest nieprofesjonalne. Jak się nie chce przyjmować
pierdyliardów maili rekrutacyjnych na służbową skrzynkę typu
i...@f...pl, to się zakłada jakąś typu p...@f...pl,
j...@f...pl, whatever.
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
60. Data: 2006-06-07 11:01:49
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
the_foe napisał(a):
>> Wymyśl lepszy i mniej kosztowny system. Fajnie się krytykuje, ale wypadałoby
>> podać jakąś rozsądną alternatywę.
> zatrudnij eksperta. Na prawde sa ludzie ktorzy w 5 minut powiedza Ci wiecej o
> kandydacie niz Ty z setek CV i tysiecy testow.
A skąd Ci oni-eksperci te informacje wezmą? Ze szklanej kuli, czy będą może
każdego kandydata zapraszać na pogawędkę, niezależnie od tego czy ich 100,
czy 1000 jest? A może jednak poproszą kandydatów o te wyśmiewane przez
Ciebie CV, zanim paru zdecydują się zaprosić, hm? :)
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl