-
171. Data: 2006-06-09 16:52:35
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: Gracjan Abakanowicz <g...@y...com>
On Tue, 6 Jun 2006 18:32:02 +0200, Jackare wrote:
> Prowadzę aktualnie rekrutację. Ogłoszenia poszły na grupy dyskusyjne i
> portale internetowe.
> [...]
A niech tam. I ja coś tu napiszę. :)
Przecież ten wątek to wynik działania trolla - prawie dwieście
wiadomości w kilka dni. :-D I dlatego Interia jest na
blacklistach:
> References: <e64ald$gmq$1@news.interia.pl>
Ktoś tu dyskutował o wyższości jednych adresów nad innymi? :->
Mam wrażenie, że mój post jest zgodny z tematyką wątku, tzn. nie jest
offtopic. ;->
--
abakan
-
172. Data: 2006-06-09 16:57:51
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: Gracjan Abakanowicz <g...@y...com>
On Thu, 8 Jun 2006 00:11:14 +0200, MC wrote:
> Użytkownik "Immona" <c...@n...gmailu> napisał w wiadomości
> news:06060723320123@polnews.pl...
>
>> Wolny strzelec pracuje dla roznych firm, a czasem i osob prywatnych. Jakby
>> kazdy z klientow dawal mu skrzynke mailowa do kontaktow z nim, to by sie w
>> warsztacie wolnego strzelca zrobil chaos w poczcie.
>
> Mam wrażenie, ze to argument mocno naciagany. Każdy z programów pocztowych
> bez problemu radzi sobie z większa liczbą kont. [...]
Produkty (MUA) wiodącej firmy niekoniecznie radzą sobie dobrze z kilkoma
skrzynkami pocztowymi... Ale oczywiście mogę się mylić. ;-)
--
abakan
-
173. Data: 2006-06-09 17:02:32
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: Gracjan Abakanowicz <g...@y...com>
On Wed, 7 Jun 2006 18:34:11 +0200, Jackare wrote:
> Ty głupia kobieto
O! Fajnie, pan Jacek Leszczuk jest mobberem.
>
> Nie jestem kadrowcem. Jestem szefem działu.
No proszę, nie sądziłem... ;->
--
abakan
-
174. Data: 2006-06-09 21:59:08
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: "Aleksander Galicki" <n...@n...com>
>entroper <e...@C...spamerom.poczta.onet. pl> napisał(a):
>
>> Jeśli wyraziłem się niejasno: nie, nie popieram niechlujstwa i debilizmu.
>> Ale nie widzę powodu by szargać sobie płatne konto (o ile się je posiada)
>> ewentualnie konto imię.nazwisko@zadarmo (a nie można mieć takich kont nie
>> wiadomo ile, szczególnie jeśli się jest Janem Kowalskim) przy okazji
>> szukania pracy, bo nigdy nie wiadomo, kto się tym od drugiej strony
>zajmuje.
>
>Tak, wyraziłeś się niejasno. Jacek piętnował przede wszystkim durne loginy i
fakt bycia widocznych przez tychże w polu "Od" zamiast zwyczajowego imienia i
>
>nazwiska. Czyli właśnie debilizm i niechlujstwo.
>
Ale dla rownowagi: w PL obie strony (rekrutowani i rekrutujacy) sa czesto
siebie nawzajem warte. Co, jak sadze, wykazalem na przykladzie rekrutacji
opisywanej w tym wlasnie watku - podobne niechlujstwo.
No poprostu smiesza mnie ostatnio te wsztstkie uogolniajace narzekania pt "ale
ci pracownicy/pracodawcy sa be".
A.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
-
175. Data: 2006-06-10 01:27:08
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: "Jackare" <jacek.leszczuk[wytnij_to]@wytnij_to.interia.pl>
> po pierwsze - osoba inteligentna zachowuje krytykę dla siebie...
> a już na pewno nie wylewa tego na LD i to w takiej formie.
>
> żenada, nie chciałbym u Ciebie pracować...
>
tematyczna grupa dyskusyjna jest chyba odpowiednim miejscem do dyskusji
krytyka nie dotyczy osoby tylko zjawiska
Czyzbys poczul sie dotkniety ?
--
Jackare
-
176. Data: 2006-06-10 06:15:21
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikuj?cych do pracy
Od: futszaK <f...@p...pl>
Thu, 8 Jun 2006 10:22:36 +0200, użyszkodnik "MC" <m...@g...pl>
napisał:
> Naprawiasz sobie sama samochód?
> Musisz mieć dużo czasu.
albo mało pieniędzy żeby kupić taki który się nie psuje
--
futszaK
601061867
kumpel był zachwycony wokalistką Tokio Hotel, dopóki
mu nie powiedziałam, że to chłopiec jest :P (c)Lilu
-
177. Data: 2006-06-10 09:43:47
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Jolanta Pers [Thu, 8 Jun 2006 07:47:30 +0000 (UTC)]:
Ludzie, ale wy z tymi kontami kombinujecie... Naprawdę,
nie idzie znaleźć wśród znajomych takich czy innych kogoś,
kto ma swój serwerek i za symboliczne piwko założy wam
na nim porządne konto pocztowe służące do komunikacji
ciut bardziej oficjalnej?
Nie wiem, ale ja tak zawsze miałam, kont pocztowych mam
kilka w kilku różnych celach założonych, z czego darmowe
są dwa, typowo pod masówkę typu niusy czy newslettery,
tam zaglądam bardzo sporadycznie i nikomu adresów nie
podaję. Porządne konta mam do komunikacji. Problemy się
rozwiązują same...
Kira
-
178. Data: 2006-06-10 16:58:32
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: Stanislaw Chmielarz <s...@u...com.PL>
Jolanta Pers wrote:
> Taaa, a jeszcze lepiej zapuścić sieć neuronową, żeby nauczyła
> się wydłubywać z CV nazwisko, a wszystko to dlatego, że
> kandydatom się nie chce opanować paru prostych zasad, które
> można zliczyć na palcach jednej ręki.
Mozna rowniez tezasady podac w ogloszeniu i nie powiem ze to moj
wynalazek ale sam takie ogloszenie widzialem i na nie
odpowiadalem.
Jesli jako szukajacy pracy mialbym sie domyslac co oferent mial na
mysli jak pisal ogloszenie to z niewielkim bledem moglbym
stwierdzic, ze nie warto bo sam nie wie czego chce.
Zeby nie byc goloslownym podam ze wyslalem ponad 450 odpowiedzi na
ogloszenia i prawie zero zainteresowania. To tez jest ciekawe no
nie?
--
Pozdrowienia!!StaCH
Sieci,systemy,alarmy,domofony,serwis PC,sterowniki PLC.
http://www.uniprojekt.com; mobile:wap.uniprojekt.com
-
179. Data: 2006-06-10 17:01:19
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: Stanislaw Chmielarz <s...@u...com.PL>
Schwester wrote:
> Przy rekrutacji to haerowiec ma rację a nie kandydat.
Nie zawsze i nie do konca :-(((
--
Pozdrowienia!!StaCH
Sieci,systemy,alarmy,domofony,serwis PC,sterowniki PLC.
http://www.uniprojekt.com; mobile:wap.uniprojekt.com
-
180. Data: 2006-06-10 17:14:55
Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
Schwester napisał(a):
[...]
> Przy rekrutacji to haerowiec ma rację a nie kandydat.
Nie. Rację ma zazwyczaj ten, kto ma wyższą pozycję w negocjacjach. Zazwyczaj
jest to HRowiec, ale jak mu np. bardzo, zależy na pozyskaniu jakiejś
konkretnej osoby, to sytuacja może ulec zmianie. ;)
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl