-
31. Data: 2006-08-28 07:10:46
Temat: Re: Telefon do pracodawcy po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
"Immona" <c...@n...gmailu> napisal
> >>Jednak chce zaznaczyc, ze uznanie, ze okolicznosci moga wymuszac
> >>nienormalny tryb postepowania to cos zupelnie innego niz uznanie tego
> >>trybu postepowania za normalny.
> > Alez on jest normalny. W konkretnych okolicznosciach :)
> Nie.
No jak nie, jak tak - sama to nizej potwierdzasz.
> Jak ktos gloduje i nie ma za co kupic i za darmo tez mu nie dadza, to
> ukradzenie przez niego zywnosci jest ok.
Przeciez dokladnie to samo napisalam.
Cos jest normalne, ale jedynie w konkretnych okolicznosciach, a nie w
oderwaniu od nich.
N.
-
32. Data: 2006-08-28 07:15:26
Temat: Re: Telefon do pracodawcy po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
"Bremse" <bremse{usun.to}@wp.pl> napisał w wiadomości
Nixe:
> >Alez on jest normalny. W konkretnych okolicznosciach :)
> Oczywiście, w buraczanych okolicznościach.
Buraczane czy inne - to nie ma znaczenia.
Okoliczności zazwyczaj nie tworzy się samemu.
> Jak umawiasz się, że firma
> da znać o wyniku rekrutacji (np. ktoś zadzwoni, wyśle list/e-mail'a
> itp.) w jakimś terminie, to masz prawo uważać że tak będzie.
> Z drugiej strony jeśli firma jest konkretnie buraczana, to normalnym
> będzie że rekrutujący nie dotrzyma słowa.
Sorki, ale doczytaj wątek, bo mam wrażenie, że pogubiłeś się co nieco
Nie rozmawiamy o takich przypadkach, lecz o takich, w których zewnętrzne
okoliczności zmuszają rekrutującego do postępowania tak, a nie inaczej.
Nadmienię, że okoliczności, na które on sam wpływu nie ma.
N.
-
33. Data: 2006-09-01 07:56:25
Temat: Re: Telefon do pracodawcy po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: 3lancer <3...@v...pl>
najlepiej dzien po spotkaniu wyślij maila, że dziękujesz za miłe
spotkanie i możłiwośc zaprezentowania swoich kwlaifikacji do pracy na
tym stanowisku, a po kolejnym 1-2 dniach zadzwoń sie przypomnieć :)
Tylko bez nachalności - nie wiem na jakie stanowisko aplikujesz, ale
jesli rekrutujący ma duzo chętnych i pracy to jedyne czgo chce to
świętego spokoju żeby się zastanowić a nie ponaglania :)
pozdrawiam i powodzenia
m.