Witam,
Proszę o odpowiedź (zaznaczam, że jestem zupełnie zielony w temacie
supermarketów)

1. Jaki może mieć zakres obowiązków (orientacyjnie) technik informatyk -
firma Ahold (supermarket).
2. Orientacyjny czas pracy (41 na tydzień czy coś ponad to).
3. Orientacyjne zarobki (jak z nadgodzinami).
4. Czy jest sens się za to brać (czy po trzech miesiącach np. nie będzie
wymiany personelu)
Miejscowość około 50000 mieszkańców.

Pozdrawiam
Orzech

do góry

"Beata" <e...@z...home.pl> wrote in message news:at6vmk$gk3$1@news.tpi.pl...
> Witam,
> Proszę o odpowiedź (zaznaczam, że jestem zupełnie zielony w temacie
> supermarketów)
>
> 1. Jaki może mieć zakres obowiązków (orientacyjnie) technik informatyk -
> firma Ahold (supermarket).

Przynies, podaj, pozamiataj, a czasem dla odmiany zepsuje sie komputer i
bedziesz mial okazje sie wykazac, plus czarna robota wynikajaca z hierarhii
firmy - jak zamowienia beda podlegac pod IT (vide Auchan) to tez nieraz je
powstukujesz, plus inwentaryzacje itp.

> 2. Orientacyjny czas pracy (41 na tydzień czy coś ponad to).

Watpie, ale to zalezy od hipermarketu.

> 3. Orientacyjne zarobki (jak z nadgodzinami).

Marnie. Nie licz na wiele. Nadgodziny z reguly do odbioru.

> 4. Czy jest sens się za to brać (czy po trzech miesiącach np. nie będzie
> wymiany personelu)

Jak sie wykazesz, to warto. I tak nie zaplaca mniej twemu nastepcy, bo Tobie
zaplaca minimum, wiec imo nie bedzie powodu by cie zwalniac.

> Miejscowość około 50000 mieszkańców.

Niewielkie znaczenie, hipermarkety raczej nie placa wiele wiecej w innych
miastach, wiem bo mam znajomka w Warszawie w jakim Geancie czy cos i marnie
zarabia, o ile mi wiadomo Auchan Warszawa tez nie placi wiele wiecej niz
Bialystok (choc jednak wiecej, to fakt). Nie sa to jednak kwoty ktore moga
pokryc wyzsze koszty utrzymania.


Moja dobra rada, jakbys sie pytal - jesli nie masz doswiadczenia, albo masz
niewielkie, no i przede wszystkim jesli nie masz roboty, to nie masz tez
pozycji do wybrzydzania - bierz jak daja.
pozdrawiam
/p

do góry

> > 2. Orientacyjny czas pracy (41 na tydzień czy coś ponad to).
>
> Watpie, ale to zalezy od hipermarketu.

Czyli <41 czy >41 (nie zatrudniają na pełny etet czy co?)


> > 3. Orientacyjne zarobki (jak z nadgodzinami).
>
> Marnie. Nie licz na wiele. Nadgodziny z reguly do odbioru.

Nie liczę, ale chyba min. 1000 na rękę jest (a może płacą najniższą krajową
?)


> Moja dobra rada, jakbys sie pytal - jesli nie masz doswiadczenia, albo
masz
> niewielkie, no i przede wszystkim jesli nie masz roboty, to nie masz tez
> pozycji do wybrzydzania - bierz jak daja.
> pozdrawiam
> /p

Róznież pozdrawiam
Orzech

do góry

"Beata" <e...@z...home.pl> wrote in message news:at72r9$are$1@news.tpi.pl...
>
>
> > > 2. Orientacyjny czas pracy (41 na tydzień czy coś ponad to).
> >
> > Watpie, ale to zalezy od hipermarketu.
>
> Czyli <41 czy >41 (nie zatrudniają na pełny etet czy co?)

Chodzilo mi o to cos ponad to. Trzymaja sie obowiazujacej prawnie ilosci
godzin.

> > > 3. Orientacyjne zarobki (jak z nadgodzinami).
> >
> > Marnie. Nie licz na wiele. Nadgodziny z reguly do odbioru.
>
> Nie liczę, ale chyba min. 1000 na rękę jest (a może płacą najniższą
krajową
> ?)

Raczej najnizsza, ale moge cie wprowadzac w blad - 1000 to ja mialem w
hipermarkecie brutto w Bialymstoku, a tam jest ok. 300 tys mieszkancow. Ale
to zalezy jak duze bezrobocie jest u Ciebie, jaki rynek pracy itp.
pozdr
/p

do góry