-
11. Data: 2002-09-14 22:49:19
Temat: Re: Pracodawcy to hieny i gównozjady !!!
Od: "\(--glow--\)" <i...@i...pl>
> czyli rozumiem ze teraz opierdalasz sie za moje pieniadze? :>
opierdalam się za swoje pieniądza a jak mi się skończą to będę się
opierdalał za pieniądze moich rodziców.
a jeśli chcesz żebym się za Twoje opierdalał to mogę Ci dać numer konta :-)
-
12. Data: 2002-09-16 00:24:07
Temat: Re: Taktyka prośby o podwyżkę
Od: "TS" <(freespam)tsmaster@poczta.onet.pl>
> poruszyć fakt, że mam na oku inną pracę,
> lepiej płatną? Macie jakieś sugetie jak to zgrabnie rozegrać?
Jako pracodawca powiem, że jeśli pracownik używa takiego "szantarzu", to są
dwie możliwości:
1.Jeśli mogę zastąpić go natychmiast, to robię to;
2.Jeśli nie mogę zastąpić go natychmiast, to godzę się, ale intensywnie
zaczynam szukać nowego pracownika.
Dlaczego? Bo taki pracownik, najprawdopodobniej będzie cały czas szukał
lepiej płatnej pracy i jak takową znajdzie, to i tak odejdzie.
Lepiej przekonaj pracodawcę o swojej wartości dla firmy. Jeśli faktycznie
jesteś "dobry" w tym, co robisz, to rozsądny pracodawca to doceni, a jak nie
to jego strata.
Ogólnie rzecz biorąc, mówienie "chcę podwyżkę, bo jak nie to mam inną
pracę", jest tak samo nie fair jak mówienie "mam tu kolejkę chętnych na
Twoje miejsce pracy".
Pozdrawiam
TS
PS.
Przypomniał mi się dowcip, jak to pracownik przyszedł do szefa i powiedział
własnie, że chce to i tamto, bo jak nie to odchodzi. W odpowiedzi usłyszał:
Panie X, jest Pan bardzo dobrym, uczciwym i rzetelnym pracownikiem,
doskonale wypełnia Pan swoje obowiązki i bardzo, naprawdę bardzo ciężko
byłoby nam się z Panem rozstać. Ale spróbujemy.
-
13. Data: 2002-09-16 17:02:22
Temat: Re: Pracodawcy to hieny i gównozjady !!!
Od: "Xyloo" <x...@o...pl>
> opierdalam się za swoje pieniądza a jak mi się skończą to będę się
> opierdalał za pieniądze moich rodziców.
> a jeśli chcesz żebym się za Twoje opierdalał to mogę Ci dać numer konta
:-)
no i ja wlasciwie zupelnie tak samo jak kolega wyzej.
... to podac ten numer konta???
Xyloo
-
14. Data: 2002-09-17 09:09:08
Temat: Re: Pracodawcy to hieny i gównozjady !!!
Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
y...@p...onet.pl wrote:
> Ludzie bez skrupuł i pijawki. Nastawieni na wyzysk. Niestety taka polska
> mentalność, bo nasi przcodawcy to jeszcze mentalnie buraki.
Widać trafiałes na pracodawców dopasowanych do Twojego poziomu.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
15. Data: 2002-09-18 00:29:17
Temat: Re: Pracodawcy to hieny i gównozjady !!!
Od: "\(--glow--\)" <i...@i...pl>
> > Ludzie bez skrupuł i pijawki. Nastawieni na wyzysk. Niestety taka polska
> > mentalność, bo nasi przcodawcy to jeszcze mentalnie buraki.
>
> Widać trafiałes na pracodawców dopasowanych do Twojego poziomu.
o co dzisiaj nie jest trudno (niestety)
-
16. Data: 2002-09-18 09:30:00
Temat: Re: Pracodawcy to hieny i gównozjady !!!
Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
"\(--glow--\)" <i...@i...pl> wrote:
>> Widać trafiałes na pracodawców dopasowanych do Twojego poziomu.
> o co dzisiaj nie jest trudno (niestety)
Cóż, jednak miałem rację....
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
17. Data: 2002-10-03 10:43:13
Temat: Re: Taktyka prośby o podwyżkę
Od: No Name <v...@w...pl>
>> poruszyć fakt, że mam na oku inną pracę,
>> lepiej płatną? Macie jakieś sugetie jak to zgrabnie rozegrać?
>
> Jako pracodawca powiem, że jeśli pracownik używa takiego "szantarzu", to są
> dwie możliwości:
> 1.Jeśli mogę zastąpić go natychmiast, to robię to;
> 2.Jeśli nie mogę zastąpić go natychmiast, to godzę się, ale intensywnie
> zaczynam szukać nowego pracownika.
> Dlaczego? Bo taki pracownik, najprawdopodobniej będzie cały czas szukał
> lepiej płatnej pracy i jak takową znajdzie, to i tak odejdzie.
> Lepiej przekonaj pracodawcę o swojej wartości dla firmy. Jeśli faktycznie
> jesteś "dobry" w tym, co robisz, to rozsądny pracodawca to doceni, a jak nie
> to jego strata.
> Ogólnie rzecz biorąc, mówienie "chcę podwyżkę, bo jak nie to mam inną
> pracę", jest tak samo nie fair jak mówienie "mam tu kolejkę chętnych na
> Twoje miejsce pracy".
Plecam pytającemu, by powyższą odpowiedź przepisał sobie i kilka razy
przeczytał.
O tym, że zatrzymywanie pracownika, który chce odejść jest błędem można
przeczytać nawet w podręczniku i jest to uznawane za jeden z
podstawowych błędów managera.
Prawidłowa sugestia dla pracodawcy powinna być raczej taka, że
pracownikowi praca się podoba i chciałby związać się z firmą na dłużej,
a ewentualna podwyżka umocniłaby go w tym przekonaniu.
Zastosowanie szantażu, gdy pracodawca oferuje umowę na stałe nie stworzy
dobrego klimatu.
Pzdr: Dogbert
-
18. Data: 2002-10-03 11:13:43
Temat: Re: Taktyka prośby o podwyżkę
Od: "Tytus" <m...@w...pl>
Niejaki No Name był uprzejmy napisać coś takiego:
> > Jako pracodawca powiem, że jeśli pracownik używa takiego "szantarzu",
> > to są dwie możliwości:
> > 1.Jeśli mogę zastąpić go natychmiast, to robię to;
> > 2.Jeśli nie mogę zastąpić go natychmiast, to godzę się, ale intensywnie
> > zaczynam szukać nowego pracownika.
[ciach]
> Plecam pytającemu, by powyższą odpowiedź przepisał sobie i kilka razy
> przeczytał.
Wystarczyło mi raz.
> Prawidłowa sugestia dla pracodawcy powinna być raczej taka, że
> pracownikowi praca się podoba i chciałby związać się z firmą na dłużej,
> a ewentualna podwyżka umocniłaby go w tym przekonaniu.
O to mi się podoba.
> Zastosowanie szantażu, gdy pracodawca oferuje umowę na stałe nie stworzy
> dobrego klimatu.
No na pewno nie. Nie chodziło mi o szatarz szefa, tylko o sugestię jak to
zgrabnie rozegrać i jak wykorzystać fakt "mania" na oku innej pracy.
--
Pozdrawiam
Tytus
"Kto rano wstaje tan ma tani internet."
-
19. Data: 2002-10-03 12:47:44
Temat: Re: Taktyka prośby o podwyżkę
Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
Tytus <m...@w...pl> napisał(a):
> Witam!
> Pod koniec tego miesiąca kończy mi się umowa o pracę. Szef zasugerował mi,
> że zatrudni mnie dalej. Tym razem już na czas nieokreślony.
> Czy przy rozmowie z szefem i prośbie o podwyżkę (wiem, ze jest ze mnie
> zadowolony, wysłał mnie na szkolenie i w sumie jestem tu bardzo potrzebny
> dlatego będę się o nią starał) poruszyć fakt, że mam na oku inną pracę,
> lepiej płatną? Macie jakieś sugetie jak to zgrabnie rozegrać?
> Dzięki z góry.
> --
W rozmowie o podwyżkę nie uzywaj argumentu o innej pracy, to duży błąd. Szef
będzie się obawiał, że nawet jeśli tym razem cię zatrzyma, to potem
dostaniesz następną ofertę i sytuacja się powtórzy. Jeśli inna praca ciebie
bardziej interesuje, to po prostu odejdź i już.
Lepszym argumentem, jest odniesienie do rynkowym płac. Znajdz jakieś
argumenty (na przykład lista płac w Gazecie Wyborczej) i powiedz, że osoba z
twoimi kwalifikacjami powinna zarabiać .. Szef nie musi się teraz obawiać, że
sytuacja się powtórzy, bo przecież drugi raz tego argumentu już nie użyjesz.
Unikaj także postawy roszczeniowej: "chcę podwyżki". Postaraj się to
uzasadnić. Powiedz, że na przykład będziesz ponosił większą odpowiedzialność,
będziesz miał większy zakres obowiązków itp itd. Po prostu uzasadnij, że
jesteś teraz bardziej cennym pracownikiem dla firmy i dlatego powinieneś
więcej zarabiać. Powiedz także, że praca w firmie bardzo ci odpowiada i
chcesz się związać bardziej na stałe, że nawet zastanawiałeś się nad zmianą
pracy, ale teraz już nie chcesz. Wszyscy szefowie lubią takie pochlebstwa, a
szef w dobrym humorze łatwiej się zgodzi.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/