Witam

Mam pytanko:
ile za godzine pracy moze zazadac szkoleniowiec
prowadzacy kursy komputerowe, rozne poziomy
zaawansowania, od obslugi komputera, poprzez
obsluge poszczegolnych programow pakietu MS Office,
administracja systemami operacyjnymi, relacyjne bazy
danych, sieci komputerowe etc.

Zajecia te sa prowadzone w systemie grupowym

--
Pozdrawiam
PePe_M


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

PePe_M wrote:
> Witam
>
> Mam pytanko:
> ile za godzine pracy moze zazadac szkoleniowiec
> prowadzacy kursy komputerowe, rozne poziomy
> zaawansowania, od obslugi komputera, poprzez
> obsluge poszczegolnych programow pakietu MS Office,
> administracja systemami operacyjnymi, relacyjne bazy
> danych, sieci komputerowe etc.
>
> Zajecia te sa prowadzone w systemie grupowym
>

ok 100 PLN netto za godzine dydaktyczna,
jednak wszystko zalezy od poziomu szkolenia
i warunkow zewnetrznych, dojazd, lokalizacja.
Wiec moze to byc 100PLN netto lub brutto.

Mephi

do góry

(...ciach....)
> ok 100 PLN netto za godzine dydaktyczna,
> jednak wszystko zalezy od poziomu szkolenia
> i warunkow zewnetrznych, dojazd, lokalizacja.
> Wiec moze to byc 100PLN netto lub brutto

Średnio tak, ale w rzeczywistości prawie wszystko zależy od zakresu kursu i
siły konkurencji.
Np. w Krakowie za elementarne szkolenie, cięzko bedzie
wynegocjować cene wyższą niż 50PLN netto - jest silna konkurencja ze strony
studentów, którzy często pracują na zlecenie wiekszych firm szkoleniowych.
Szkolenie "profesjonalene" obejmujące np, projektowanie i obsługę
relacyjnych baz danych, zaawansowane korzystanie z arkuszy kalkulacyjnych
itp. jest wyceniane już na ok 80 - 150 PLN netto
Powyżej tej kwoty, są stawki za naukę SQL, programów specjalistycznych
(pakiety statystyczne to dolna pólka, na gornej lezą m. in GISy),
zarządzanie OSami, administrowanie sieci i programowanie.
Oczywiście jeżeli firma nie wystawia żadnych certyfikatów, kursy są tańsze
co dotyczy także stawek szkoleniowców.
Pozdrawiam
Paweł

P.S.
Nie daj się wrąbać w grupy większe niż 5-6 osób - zwłaszcza jeżei to ludzie
całkowicie "zieloni"

do góry