Witam,zwróciłem sie z wnioskiem do Sądu Pracy o wydanie świadectwa
pracy ponieważ pracodawca po rozwiązaniu umowy o prace nie zamierzał
mi go wydać
.
Sąd w odpowiedzi zarządał odemnie szczególowych informacji ,między
innymi o wykorzystanym urlopie ,data urodzenia,pesel,imiona rodziców
itd. , pod rygorem odrzucenia wniosku.
Mam pytanie do osób ,które wnosiły do Sadu Pracy o wydanie
świadectwa pracy czy takie szczegółowe informacje byly wymagane we
wniosku od razu na starcie?
Wydaje mi sie ,że szczególowe info o urlopie powinno być w
dokumentacji pracodawcy i Sąd powinien jednak wezwać pracodawce do
ustosunkowania się do wniosku.

do góry

Użytkownik wrote:
> Witam,zwróciłem sie z wnioskiem do Sądu Pracy o wydanie
> świadectwa pracy ponieważ pracodawca po rozwiązaniu umowy
> o prace nie zamierzał mi go wydać

A dlaczego? Przecież to obowiązek pracodawcy.


--
pozdrawiam
Jacek

do góry

>
> A dlaczego? Przecież to obowiązek pracodawcy

Złośliwość i poczucie bezkarnośći pracodawcy.

Pytam ,o doświadczenia grupowiczów jak w temacie ponieważ od kilku
miesięcy ciągną sie moje sprawy w SP i najwyrażniej sędzia jest
stronniczy na moją niekorzyść.

do góry

Użytkownik w...@w...pl napisał:

>>A dlaczego? Przecież to obowiązek pracodawcy
>
>
> Złośliwość i poczucie bezkarnośći pracodawcy.
>
> Pytam ,o doświadczenia grupowiczów jak w temacie ponieważ od kilku
> miesięcy ciągną sie moje sprawy w SP i najwyrażniej sędzia jest
> stronniczy na moją niekorzyść.
>
eee, to nie tak. sedzia nie jest stronniczy, tylko po prostu zobaczyl
niekompletny wniosek i kaze ci go uzupelnic, to tyle.
troche zle zrobiles, bo wystarczyloby pewnie uderzyc do pipu i tamci by
to zalatwili o wiele szybciej. gdyby nie zadzialali jak trzeba, wtedy do
sadu a mialbys juz wtedy opinie pipu nt sprawy.
moze idz rownoczesnie do pipu i podpytaj ich jak mozesz uzyskac od
pracodawcy swiadectwo.

pozdr

do góry