-
11. Data: 2004-10-22 11:24:27
Temat: Re: Strach księgowej i moja podwyżka
Od: "a&e" <a...@w...op.pl>
podpowiedz Krzysztofasf o ile zawiera wazne argumenty o tyle moze sprawic ,
ze bedziesz stapal po kruchym lodzie.....Wszak Prezes moze stwierdzic, ze
nie w ten sposob wykorzystujesz informacje, ktore posiadasz i Cie od plac
odsunac tym samym zabierajac wazny atut w Twym dazeniu do celu......
Przeciez on w gruncie rzeczy doskonale zdaje sobie sprawe z faktu, ze wiesz
kto ile zarabia......
Uwazaj Emati, bo sprawa podwyzki to sprawa delikatna i trzeba tutaj wielkiej
dyplomacji...... i znajomosci Prezesa jako osoby rowniez....... zastanow sie
jak mozesz go podejsc, rozwaz czy jest to osoba przyjazna czy raczej
wystepuje z pozycji wladcy wszechmogacego...... Jezeli przed ta rozmowa
rozgryziesz Prezesa, masz duzo wieksze szanse zyskac to czego oczekujesz...
pozdrawiam
Ewa (Kraków)
www.republika.pl/ewa_pasinska
-
12. Data: 2004-10-22 11:33:15
Temat: Re: Strach księgowej i moja podwyżka
Od: "Maciek" <j...@K...wp.pl>
a moze postawic ich pod sciana czyli:
skoro wiesz, ze jestes niezastapiony, nie moga znalezc nikogo na twoje
miejsce, a juz na pewno nie w tak krotkim czasie, zreszta wiadomo ze bez
ciebie nie bedzie wyplaty, jednym slowem firma bedzie w jednej wielkiej
deorganizacji.
moze warto porozmawiac z prezesem i powiedziec, ze zaproponowano ci prace w
innej konkurencyjnej firmie, za duzo lepsze pieniadze, mniej obowiazkow.
etc..
ty oczywiscie czujesz sie w swojej pracy bardzo dobrze i w zadnym przypadku
nie chcialbys jej zmieniac, ale te zarobki....
pozdro
-
13. Data: 2004-10-22 11:41:05
Temat: Re: Strach księgowej i moja podwyżka
Od: emati <e...@w...pl>
Maciek napisał(a):
> a moze postawic ich pod sciana czyli:
> skoro wiesz, ze jestes niezastapiony, nie moga znalezc nikogo na twoje
> miejsce, a juz na pewno nie w tak krotkim czasie, zreszta wiadomo ze bez
> ciebie nie bedzie wyplaty, jednym slowem firma bedzie w jednej wielkiej
> deorganizacji.
> moze warto porozmawiac z prezesem i powiedziec, ze zaproponowano ci prace w
> innej konkurencyjnej firmie, za duzo lepsze pieniadze, mniej obowiazkow.
> etc..
> ty oczywiscie czujesz sie w swojej pracy bardzo dobrze i w zadnym przypadku
> nie chcialbys jej zmieniac, ale te zarobki....
> pozdro
>
>
z tym mniej obowiązków to chyba nie bardzo, bo może pomysleć że z natury
jestem nierób i chcę iśc na łatwiznę... a to by świadczyło że trzeba
mnie zmienić..
-
14. Data: 2004-10-22 11:49:03
Temat: Re: Strach księgowej i moja podwyżka
Od: "a&e" <a...@w...op.pl>
nie ma ludzi niezastapionych.........
pod sciana nie polecam stawiac........
pozdrawiam
Ewa (Kraków)
www.republika.pl/ewa_pasinska
-
15. Data: 2004-10-22 11:50:37
Temat: Re: Strach księgowej i moja podwyżka
Od: emati <e...@w...pl>
a&e napisał(a):
> podpowiedz Krzysztofasf o ile zawiera wazne argumenty o tyle moze
> sprawic , ze bedziesz stapal po kruchym lodzie.....Wszak Prezes moze
> stwierdzic, ze nie w ten sposob wykorzystujesz informacje, ktore
> posiadasz i Cie od plac odsunac tym samym zabierajac wazny atut w Twym
> dazeniu do celu...... Przeciez on w gruncie rzeczy doskonale zdaje sobie
> sprawe z faktu, ze wiesz kto ile zarabia......
> Uwazaj Emati, bo sprawa podwyzki to sprawa delikatna i trzeba tutaj
> wielkiej dyplomacji...... i znajomosci Prezesa jako osoby rowniez.......
> zastanow sie jak mozesz go podejsc, rozwaz czy jest to osoba przyjazna
> czy raczej wystepuje z pozycji wladcy wszechmogacego...... Jezeli przed
> ta rozmowa rozgryziesz Prezesa, masz duzo wieksze szanse zyskac to czego
> oczekujesz...
>
> pozdrawiam
>
> Ewa (Kraków)
> www.republika.pl/ewa_pasinska
prezes nie uwaza się za władcę wszechmogacego, ale przyjazny to też nie
jest za bardzo...
techniki negocjacji się kłaniają.... a na wykładach spałem... :-)
-
16. Data: 2004-10-22 11:53:08
Temat: Re: Strach księgowej i moja podwyżka
Od: Krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Fri, 22 Oct 2004 13:24:27 +0200, a&e <a...@w...op.pl> napisał:
> podpowiedz Krzysztofasf o ile zawiera wazne argumenty o tyle moze
> sprawic , ze bedziesz stapal po kruchym lodzie.....
Zgazdzam sie, ze jakakolwiek rozmowa o podwyzce jest ryzykowna - dla
kazdego. Z tym, ze tu pracownik naprawde jest w o tyle dobrej sytuacji, ze
ma mozliwosc powolac sie w jakiejs formie, mniej lub bardziej otwartej, na
znajomosc siatki plac firmy. A szef nie moze rownoczesnie zbyc go
klamstwem, "Pan i tak zarabia chyba najwiecej w firmie" - co wielokrotnie
bywa uzywane przez przelozonych w takich rozmowach.
Kwestia dyplomacji, podejscia indywidualnego, znajomosci psychiki szefa
(ktorego boi sie ksiegowa) - wszystko bardzo wazne. Moze sie okazac np, ze
stanowisko powstalo aby odciazyc ksiegowa (na jej prosbe)od nadmiaru
obowiazkow i reakcja szafa moze sie sprowadzic do likwidacji stanowiska,
dorzuceniu ksiegowej 500 zl i przekazania jej tych obowiazkow z powrotem.
Bez znajomosci specyfiki, historii firmy, stopnia rotacji i jej przyczyn -
to wszystkie rady sa mniej lub bardziej abstrakcyjne i zawieszone w prozni.
--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/
-
17. Data: 2004-10-22 12:10:37
Temat: Re: Strach księgowej i moja podwyżka
Od: "a&e" <a...@w...op.pl>
Emati, idz rozmawiac i daj znac jak poszlo............
trzymam kciuki
pozdrawiam
Ewa (Kraków)
www.republika.pl/ewa_pasinska
-
18. Data: 2004-10-22 13:15:50
Temat: Re: Strach księgowej i moja podwyżka
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2004-10-22, Daniel Rychcik <m...@u...mat.uni.torun.pl> wrote:
> I pamiętaj: to _im_ bardziej zależy na Tobie niż odwrotnie (o ile
> dobrze zrozumiałem sytuację)
Pytanie tylko, czy oni o tym wiedzą ;)
Pozdrawiam
Czesiu
--
Nie wywołuj przerwań z BIOSu
/z pamiętnika administratora/
-
19. Data: 2004-10-22 13:25:32
Temat: Re: Strach księgowej i moja podwyżka
Od: Krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Fri, 22 Oct 2004 13:15:50 +0000 (UTC), Artur R. Czechowski
<a...@h...pl> napisał:
> On 2004-10-22, Daniel Rychcik <m...@u...mat.uni.torun.pl> wrote:
>> I pamiętaj: to _im_ bardziej zależy na Tobie niż odwrotnie (o ile
>> dobrze zrozumiałem sytuację)
> Pytanie tylko, czy oni o tym wiedzą ;)
Jest takie powiedzenia:
"Najwiecej ludzi niezastapionych jest na cmentarzu"
--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/
-
20. Data: 2004-10-22 13:47:58
Temat: Re: Strach księgowej i moja podwyżka
Od: Tomek Bogusz <t...@g...pl>
Maciek wrote:
> a moze postawic ich pod sciana czyli:
> skoro wiesz, ze jestes niezastapiony, nie moga znalezc nikogo na twoje
> miejsce, a juz na pewno nie w tak krotkim czasie, zreszta wiadomo ze bez
> ciebie nie bedzie wyplaty, jednym slowem firma bedzie w jednej wielkiej
> deorganizacji.
> moze warto porozmawiac z prezesem i powiedziec, ze zaproponowano ci prace w
> innej konkurencyjnej firmie, za duzo lepsze pieniadze, mniej obowiazkow.
> etc..
> ty oczywiscie czujesz sie w swojej pracy bardzo dobrze i w zadnym przypadku
> nie chcialbys jej zmieniac, ale te zarobki....
> pozdro
>
>
Nawet premier tego kraju nie chcial kopac sie z koniem :)
W sumie mozna takiemu koniowi (czytaj prezesowi) dokopac, postepujac
tak, jak wyzej piszesz, ale co bedzie jak kon odda ? Mozna wylądować w
miejscu potocznie zwanym pośredniakiem z przyklejona do plecow naklejka
"Uwaga: kombinator, szantarzysta, cwaniak, nierob"
Pozdrawiam
Tomek