Czy ktos kto go juz odbyl moze mnie poinformowac czy warto zrezygnowac z
tymczasowej pracy w malej firmie na rzecz stazu w Comarchu.

Jak wyglada staz i czy jako byly uczestnik moze ktos mi powiedziec ze
wiele daje czy wrecz przeciwnie - trzeba sie zameczac a kozysci niewielkie.

Z gory dziekuje za odpowiedz

--
Krycek

do góry

> Czy ktos kto go juz odbyl moze mnie poinformowac czy warto zrezygnowac z
> tymczasowej pracy w malej firmie na rzecz stazu w Comarchu.

Opinie o Comarchu slyszalem niepochlebne - firma w rodzaju Prokomu. Jednak w
zadnym wypadku nie bazuj na tej wypowiedzi bezposrednio, raczej wiecej sie o
tej firmie na wszelki wypadek dowiedz.
--
Olleo

do góry

Użytkownik "Olleo" <o...@s...tlen.pl> napisał w wiadomości
news:c8s11e$9ar$1@inews.gazeta.pl...
> > Czy ktos kto go juz odbyl moze mnie poinformowac czy warto zrezygnowac z
> > tymczasowej pracy w malej firmie na rzecz stazu w Comarchu.
>
> Opinie o Comarchu slyszalem niepochlebne - firma w rodzaju Prokomu. Jednak
w
> zadnym wypadku nie bazuj na tej wypowiedzi bezposrednio, raczej wiecej sie
o
> tej firmie na wszelki wypadek dowiedz.

Firma, jak firma, ale ladnie w CV wyglada...

Kania

do góry

> Opinie o Comarchu slyszalem niepochlebne - firma w rodzaju Prokomu. Jednak w

Bo trzeba cos umiec, zeby cos zarobic ;-)

--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry

Witaj Olleo,

W Twoim liście datowanym 24 maja 2004 (07:34:48) można przeczytać:

> Opinie o Comarchu slyszalem niepochlebne - firma w rodzaju Prokomu. Jednak w
> zadnym wypadku nie bazuj na tej wypowiedzi bezposrednio, raczej wiecej sie o
> tej firmie na wszelki wypadek dowiedz.

Kumpel pracował w Comarchu - wytrzymał 2 czy 3 tygodnie i zwiał. Teraz
pracuje w Prokomie (ściśle mówiąc, w firmie przejętej przez Prokom) i
bardzo sobie chwali. Więc pewnie zależy na jaki zespół, a więc
współpracowników/szefa, trafisz.

pzdr
ki

--
K.O.N.L.I.N. k...@p...pl
Kinetic Organism Normally for Logical Infiltration and Nullification,


"Brejkam wszystkie rule za pieniadze
w Babilonie brejkam rule"

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje

do góry

> Kumpel pracował w Comarchu - wytrzymał 2 czy 3 tygodnie i zwiał. Teraz
> pracuje w Prokomie

Szczerze mowiac bardziej mi chodzilo o relacje firma-klienci, niz
firma-pracownicy, ale ta druga tez ponoc niezadobra.

Jesli chodzi o moje doswiadczenia z firma - sa znikome - raz wyslalem CV,
odeslali dokumenty z odpowiedzia odmowna - niestety niezupelnie moje
dokumenty hie hie. Pare osob z branzy, ktorym opowiadalem, pocieszalo mnie:
ciesz sie, ze cie nie przyjeli - baaaardzo bys potem zalowal.
--
Olleo

do góry

> Kumpel pracował w Comarchu - wytrzymał 2 czy 3 tygodnie i zwiał. Teraz
> pracuje w Prokomie (ściśle mówiąc, w firmie przejętej przez Prokom) i
> bardzo sobie chwali. Więc pewnie zależy na jaki zespół, a więc
> współpracowników/szefa, trafisz.

Pewnie za wysoki poziom byl ... ;-))))

--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry

Witaj KrzysiekPP,

W Twoim liście datowanym 25 maja 2004 (08:50:54) można przeczytać:

> Pewnie za wysoki poziom byl ... ;-))))

Kolega jak widzę z Comarchu. Niestety muszę Cię ostudzić - gość do
leserów nie należał a tego czego nie wiedział potrafił się szybko i
skutecznie nauczyć. Ale stwierdził że w takiej atmosferze i za takie
pieniądze nie będzie się zarzynał.

pzdr
ki


--
K.O.N.L.I.N. k...@p...pl
Kinetic Organism Normally for Logical Infiltration and Nullification,


"Does anybody here remember Vera Lynn?"

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje

do góry

> skutecznie nauczyć. Ale stwierdził że w takiej atmosferze i za takie
> pieniądze nie będzie się zarzynał.

on nie, ale inni tak - i na tym ten "byznes" polega
;-)

do góry