eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 134

  • 31. Data: 2005-01-23 19:25:46
    Temat: Re: Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
    Od: Kyniu <k...@U...poczta.gazeta.pl>

    Sun, 23 Jan 2005 19:35:41 +0100, na pl.praca.dyskusje, Mo napisal(a):

    > I jest w tej jego tezie odrobina racji - wystarczyłoby, żeby wszyscy
    > pracownicy biedronek i innych smarketów czy przedsiębiorczych przedsiębiorców
    > powiedzieli ......

    Brawo. Odzyskuje wiare w ludzi ;-)

    Kyniu

    --
    _ __ _
    | |/ / _ _ _ (_)_ _
    | ' < || | ' \| | || |
    |_|\_\_, |_||_|_|\_,_|
    |__/


  • 32. Data: 2005-01-23 19:30:51
    Temat: Re: Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
    Od: Kyniu <k...@U...poczta.gazeta.pl>

    Sun, 23 Jan 2005 18:49:10 +0100, na pl.praca.dyskusje, AndrzejW napisal(a):

    > Gdyby postąpili według mojego scenariusza, czyli założyli własną działalność,
    zapewnili by sobie byt.
    > Tak, wiem, nie każdy posiada predyspozycje do prowadzenia samodzielnej działalności
    .......

    Widzisz - jeste jeszcze jeden zasadniczy problem - funkcjomujemy w
    spoleczenstwie i gospodarce niedoboru. Dzialalnosc ma sens wtedy gdy na jej
    towary/uslugi sa klienci. Tymczasem jak to u nas wyglada wszyscy widzimy.

    Kyniu

    --
    _ __ _
    | |/ / _ _ _ (_)_ _
    | ' < || | ' \| | || |
    |_|\_\_, |_||_|_|\_,_|
    |__/


  • 33. Data: 2005-01-23 19:31:05
    Temat: Re: Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    Kyniu <k...@U...poczta.gazeta.pl> wrote:
    >> I jest w tej jego tezie odrobina racji - wystarczyłoby, żeby wszyscy
    >> pracownicy biedronek i innych smarketów czy przedsiębiorczych
    >> przedsiębiorców powiedzieli ......
    >
    > Brawo. Odzyskuje wiare w ludzi ;-)

    ROTFL
    Zywcem z teorii socjalizmu utopijnego!
    Wiara czyni cuda chlopaki! I morze zamieni sie w lemoniade!

    --
    Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
    Banki, karty, konta oraz public relations.
    Zadbaj o swoje pieniądze!


  • 34. Data: 2005-01-23 19:36:26
    Temat: Re: Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    Kyniu <k...@U...poczta.gazeta.pl> wrote:
    >> Moze ustalmy, ze jestes przeciwko kapitalizmowi i po prostu jestes
    >> lewakiem dla niepoznaki twierdzacym, ze jestes przeciwko socjalowi?
    >
    > No to sie mylisz.

    A jednak twierdze, ze mam racje. Twoje "idealy" sa tak samo realne jak to,
    ze ludzie nie beda krasc, zabijac, gwalcic i tak dalej. Bylo kilku takich,
    co w to wierzylo przed Toba.
    Teraz mozna ich nazwac nawiedzonymi - bo zycie zweryfikowalo ich _proby_
    urealnienia swoich teorii.

    >> Trzeciej drogi nie ma.
    >
    > I to jest kluczowy blad w mysleniu. Czas najwyzszy ja odkryc.

    Odkryc... I jak to wprowadzisz? Ogniem i mieczem? No wez przestan, bo takie
    teorie to juz byly - czym sie skonczyly (ZSRR i inne czerwone kraje) nie
    trzeba chyba przypominac.
    Jakiez to bylo piekne - na papierze...
    I tak samo jest u Ciebie. Teoretyczny model, nad ktorym zupelnie szkoda
    czasu tracic - bo oczywiste jest, ze nie zadziala.
    Nie zadziala, bo nikt nie wymyslil do tej pory, zeby ludzie nie
    kradli/zabijali/oszukiwali.zdradzali itp. Skoro to sie nie udalo, to JAK
    chcialbys solidaryzm "klasy robotniczej" wprowadzic.
    A najwazniejsze pytanie PO CHOLERE! Skoro latwiej jest dac mozliwosc
    szybkiego awansu. To nie - ty bedziesz zla upatrywal w kapitalistach.
    Szkoda gadac.

    --
    Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
    Banki, karty, konta oraz public relations.
    Zadbaj o swoje pieniądze!


  • 35. Data: 2005-01-23 19:37:03
    Temat: Re: Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
    Od: Piotr Kreglicki <p...@U...wp.pl>

    Mo napisał(a):

    > On nie pisał o niskich stawkach, ale o stałych, niezależnie od ilości
    > wypracowanych godzin. I jest w tej jego tezie odrobina racji -
    > wystarczyłoby, żeby wszyscy pracownicy biedronek i innych smarketów czy
    > przedsiębiorczych przedsiębiorców powiedzieli "nie. nie robię nadgodzin
    > za darmo". Zostaną zwolnieni? To teraz trzeba, żeby ci, co przyjdą,
    > powiedzieli "ruchomy czas pracy? stała pensja? najniższa?? to ja
    > dziękuję"; "aplikuję na stanowisko kierownika działu. mam oprócz tego
    > sprzątać, wystawiać towary i pilnować sklepu? Pilnować dostawców,
    > kontrolować faktury, prowadzić księgowość? Proszę bardzo, ale za
    > odpowiednią cenę. Za umówioną płacę mogę wykonywać obowiązki tradycyjnie
    > przypisane mojemu stanowisku". Nie dostaliby pracy od razu. Ale
    > wystarczyłoby trochę samozaparcia i jedności, a pracodawca musiałby
    > spuścić z tonu i albo zapłacić więcej, albo wyspecjalizować stanowiska i
    > zatrudnić więcej osób.

    Tylko jak taka akcja miałaby wyglądać w skali kraju? Jest równie
    prawdopodobna jak zmowa pracodawców pod hasłem "nie płacimy więcej niż
    1000 zł".
    Znajdzie się wystarczająco duża ilość ludzi, którzy postawieni przed
    dylematem - praca za minimalną pensję albo mieszkanie na ulicy i głód -
    wybiorą to drugie. I co? Będziesz miał do nich pretensje bo "psują rynek"?

    P. Kręglicki


  • 36. Data: 2005-01-23 19:40:36
    Temat: Re: Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    Piotr Kreglicki <p...@U...wp.pl> wrote:
    > Znajdzie się wystarczająco duża ilość ludzi, którzy postawieni przed
    > dylematem - praca za minimalną pensję albo mieszkanie na ulicy i głód
    > - wybiorą to drugie. I co? Będziesz miał do nich pretensje bo "psują
    > rynek"?

    Lamistrajkow do wiezien ;)

    --
    Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
    Banki, karty, konta oraz public relations.
    Zadbaj o swoje pieniądze!


  • 37. Data: 2005-01-23 19:45:27
    Temat: Re: Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    Kyniu <k...@U...poczta.gazeta.pl> wrote:
    > Widzisz - jeste jeszcze jeden zasadniczy problem - funkcjomujemy w
    > spoleczenstwie i gospodarce niedoboru. Dzialalnosc ma sens wtedy gdy
    > na jej towary/uslugi sa klienci. Tymczasem jak to u nas wyglada
    > wszyscy widzimy.

    Pieniadz rodzi pieniadz. Do swiadeczenia uslug nie trzeba wielkiego
    kapitalu. Zalozenie firmy jest problemem, bo na start trzeba co miesiac
    placic abonament ok 700 zl, zeby legalnie moc pracowac. Z tego powodu wg.
    statystyk wiecej niz co 3 bezrobotny pracuje na czarno. Traca zatrudnieni -
    bo mieliby mniejszy ZUS. Tyle, ze rzad (a rzad wybieraja i zatrudnieni i
    bezrobotni) traktuje wydatki sztywno - na zasadzie - trzeba tyle a tyle
    kasy - i stad wysokie skladki zeby sie na nia zrzucic.
    Zeby zmniejszyc wydatki (i skladki) nalezy z czegos zrezygnowac - to sie
    nie podoba i bezrobotnym i pracujacym.

    Dlatego teraz jest projekt przewidujacy zmniejszenie o polowe skladek przez
    okres 24 miesiecy. Miejmy nadzieje, ze wejdzie, to sie cos zmieni.

    I ja mysle, ze wlasnie tedy droga (a najlepiej zmniejszyc wydatki i
    jednoczesnie wymagania podatkowe - chyba kazdy widzi co sie stalo z
    podatkiem CIT jak go radykalnie zmniejszono...) , a nie jakies teoryjki,
    dobrze brzmiace, ale tak realne jak wygranie 6ki w totku 5 razy pod rzad...
    --
    Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
    Banki, karty, konta oraz public relations.
    Zadbaj o swoje pieniądze!


  • 38. Data: 2005-01-23 19:50:49
    Temat: Re: Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
    Od: Cam <c...@g...pl>

    System w Polsce, skuteczniej od bata nadzorcy niewolników zmusza ludzi
    do pogodzenia się z wyzyskiem. Takie arbeitscommando Polen. Powód jest
    prosty: rodzinę nie osiągającą dochodu komornik wyrzuci na mróz,
    zlicytuje meble i... pies z kulawą nogą się za nimi nie ujmie. Pomoc
    społeczna w tym kraju utrzymuje głównie ośrodki pomocy społecznej
    (etaty), zasiłki dla bezrobotnych są obostrzone tyloma przepisami, że
    dotyczą tylko nielicznej garstki szczęśliwców i to przez krótki okres.

    Przdpiścy wypisują jakieś księżycowe teorie o zakładaniu bezkapitałowo
    konkurencji dla molochów rynkowych, jednoczeniu się. Utopie bez sensu.
    Nawet wykształconego ale zniszczonego brakiem pieniędzy nie da się
    niekiedy pobudzić do aktywności. Reszta owego wykształcenia
    nieposiadająca jest już poza granicą (psychiczną i niekiedy fizyczną,
    wiekową). Polska stała się matką tylko dla "elit" i niewielu szczurków
    korporacyjnych. A macochą dla reszty.

    Moim zdaniem (a mam też argumenty) powodem możliwości wykorzystywania
    pracowników jest brak zasiłków dla bezrobotnych. Brak źródeł dochodu
    doprowadza do sytuacji, w której ludzie (vide śląskie familoki) cierpią
    biedę porównywalną z czasami przedwojennymi (czy jeszcze
    wcześniejszymi). Tutaj rzecz idzie o przeżycie, tutaj ryzykuje się
    życiem w biedaszybach. A reszta kraju nie ma węgla pod nogami. Nasza
    nowa, świetlista III Rzeczpospolita. Nasza?

    Jeśli taki bezrobotny ma pomysł na drobne usługi przynoszące mu np.
    700,-/miesiąc, to zgodnie z prawem musi 700,- z tego oddać państwu (ZUS
    etc.) i zadowolić się resztą (?). A jak trafi się słabszy miesiąc?
    Zgodnie z polskim prawem wolno temu bezrobotnemu tylko zdechnąć z
    głodu. Jemu i jego rodzinie.

    Zauważcie jak funkcjonuje prawo: kiedy wielka korporacja nie zapłaci
    drobnej firemce, zleceniobiorcy, ten ostatni nie ma prawie szans na
    odzyskanie pieniędzy. Koszty sądowe i czas oczekiwania są skutecznym
    mechanizmem pozwalającym "wielkim" okradać maluczkich.

    A te grosze, które uda się mimo wszystko zarobić są wielokrotnie
    opodatkowane, oakcyzowane, wydzierane bezwzględnie z mocy polskiego
    prawa. Prawa, które tak naprawdę działa tylko w stosunku do zwykłych
    obywateli, w zakresie dotyczącym ich obowiązków. Zapisane tam prawa,
    przywileje, wolności są ...zapisane. I nikt się nimi nie przejmuje. To
    nie dziwi w kraju "tanich posłów", gdzie ustawa kosztuje głupie trzy
    miliony $.

    pozdrowienia
    Cam


  • 39. Data: 2005-01-23 19:58:56
    Temat: Re: Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
    Od: futszaK <f...@p...pl>

    Sun, 23 Jan 2005 19:52:22 +0100, użyszkodnik Pajączek
    <p...@o...pl> napisał:

    > > w kazdym społeczeństwie tacy sie znajdą i dla nich jest te 20% tak
    > > zwanego higienicznego bezrobocia zeby dyscyplinować tych co pracują
    > Jeśli chodziło ci o tzw. naturalną stopę bezrobocia, to chyba trochę
    > przesadziłeś z tymi 20%...

    no dobra, u nas jest 20% z czego większość żyje dobrze w tak zwanej
    szarej strefie





    --
    futszaK
    601061867
    Bede pomagał zmniejszać straty PKP - pojade samochodem


  • 40. Data: 2005-01-23 20:12:43
    Temat: Re: Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    Cam <c...@g...pl> wrote:
    > Jeśli taki bezrobotny ma pomysł na drobne usługi przynoszące mu np.
    > 700,-/miesiąc, to zgodnie z prawem musi 700,- z tego oddać państwu
    > (ZUS etc.) i zadowolić się resztą (?). A jak trafi się słabszy
    > miesiąc? Zgodnie z polskim prawem wolno temu bezrobotnemu tylko
    > zdechnąć z głodu. Jemu i jego rodzinie.

    Heheheheheheh. A jak to moj drogi laczy sie z tymi zasilkami dla
    bezrobotnych, co?
    Przeciez zeby je wyplacic nalezy skas wziac pieniadze - znaczy sie odebrac
    tym, co maja - pracujacym.
    Czy nie lepiej za tym zmniejszyc do minimum ZUSy itp i radykalnie
    zmniejszyc wszelka pomoc spoleczna (wyludzone renty, dodatki, doplaty etc).
    Tak zeby kto chcial - mogl sobie pracowac. Kto nie chcial - wyciagal reke
    do pomocy spolecznej, a nie panstwa?
    Jak myslisz? Zle pisze?

    > Zauważcie jak funkcjonuje prawo: kiedy wielka korporacja nie zapłaci
    > drobnej firemce, zleceniobiorcy, ten ostatni nie ma prawie szans na
    > odzyskanie pieniędzy. Koszty sądowe i czas oczekiwania są skutecznym
    > mechanizmem pozwalającym "wielkim" okradać maluczkich.

    Bo nie ma pieniedzy i wszystko jest zbiurokratyzowane. Dlaczego u nas
    ciagle sie odracza sprawy - a nie jak w USA - jedno posiedzenie, wyrok i
    papapa?

    > A te grosze, które uda się mimo wszystko zarobić są wielokrotnie
    > opodatkowane, oakcyzowane, wydzierane bezwzględnie z mocy polskiego
    > prawa. Prawa, które tak naprawdę działa tylko w stosunku do zwykłych
    > obywateli, w zakresie dotyczącym ich obowiązków. Zapisane tam prawa,
    > przywileje, wolności są ...zapisane. I nikt się nimi nie przejmuje. To
    > nie dziwi w kraju "tanich posłów", gdzie ustawa kosztuje głupie trzy
    > miliony $.

    A kto wybiera tych poslow?
    Moglbys mi powiedziec na kogo to glosowali ci ludzie, ktorzy kopia w
    biedaszybach?
    Bo na mojego nosa - albo nie glosowali, albo wybrali jakas Samoobrone...

    --
    Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
    Banki, karty, konta oraz public relations.
    Zadbaj o swoje pieniądze!

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1